"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Cafe ja też mam kurcze dość spore upławy, mimo, że jestem świeżo po tej kuracji dopochwowej. Ostatnio się nawet wystraszyółam, że to wody...:(
W środę idę do lekarza, to się wszystkiego dowiem, zresztą nie tylko ja ide w środę:)
A w czwartek pewnie do szpitala:(

[cafe82]

no ja dzis tez pomyslalam ze to wody!
a ten szpital to na pewno?
a jak stas,lepiej troszke?
wzdych......choleres mam nadzieje,ze w srode lekarz wreszcie powie cos konkretnego

[magda_79]

Hej dziewczyny. Korzystam z kompa rodzicow jak zwykle, bo chyba swojego sie nie doczekam :(.
Nawet juz nie nadazam przeczytac wszystkiego co napisalyscie odkad bylam tu ostatni raz.

Ja tez ostatnio myslalam, ze mi wody odchodza, ale ginekolog mnie uspokoila, ze to normalne pod koniec ciazy.
No, a dzisiaj bylam tak kontrolnie u lekarza i mam miekka szyjke. Podobno to znaczy, ze cos tam powolutku zaczyna sie dziac. Oby nie za szybko. Od razu przybieglam na internet i kupilam na Allegro 2 koszule do szpitala :).

Ucieszylam sie, bo waga stoi w miejscu! 10 kg i od 2 tygodni nic sie nie ruszylo ;)

Buziaki! Staram sie byc z Wami na biezaco, ale nie zawsze mi sie udaje!

[andzia]

Cześć Madziu:)
Kurcze u każdej z nas coś zaczyna się dziać...nie dobrze...

Stasiu śpi, a ja szukam po znajomych dobrego pediatry. CZas na zmianę lekarza.
W dodatku pokłóciłam się z K.
Chciał mnie spakować i wywieźć do szpitala, bo twierdzi, że on jest spokojniejszy jak jestem w szpitalu, bo w domu 5 minut nie potrafię usiedziec! Niby ma recję, ale jak ja mam spokojnie siedzieć, jak dziecko chore i się dusi.
Poryczałąm dzisiaj trochę i dziewczyny chyba się na mnie obraziły, bo nie kopią...

Ach...niech się ten dzień wreszcie skończy...

[cafe82]

dzis ja sie pierwsza witam:Uśmiech:
jak sie dzis czujemy?

[cafe82]

mnie znow pobolewa brzuch-juz tak mam ,ze rano boli
a musze pojsc odebrac wyniki badan moczu-no mam nadzieje,ze juz nie mam tych leukocytow!

[gosiammm]

I ja się witam:)
ja czuje się całkiem dobrze. ale pewnie dlatego, że to rano, a już czuć, że nie będzie chłodniej niż wczoraj...
Mój Kubuś dziś jakiś mało ruchliwy:(

[cafe82]

czesc gosia
olek tez mniej sie rusza -zalezy od dnia
mi na szczescie nogi nie puchna tak bardzo-tylko w sobote mialam taki dzien,ze zrobily mi sie taaaaaaaaaaaaaaaaakie banie
a ty bidula pewnie spakowana juz

[cafe82]

my z K zaplanowalismy na weekend wieksze porzadki,musimy wreszcie zawiesic telewizor (zeby bylo wiecej miejsca) a poza tym,to chcemy pojechac sobie np do wroclawia do kina -taka ostatnia pewnie randka przed przyjsciem olka na swiat

[gosiammm]

Tak cafe ja już częsciowo spakowana...ehhh no jak trzeba to trzeba:(
Dobry pomysł z tym kinem, może ja mojego P. też wyciągne do kina jak do Poznania wrócimy,,,musze się nad tym zastanowić;)

[Anouk]

cześć babeczki :)) Cafe , Gosia ja ma dokładnie ten sam plan , własnie w weekend mówiłam do meza ze idziemy do kina na mumie bo to pewnie ostatnie nasze wyjcie , przez rok wyjścia z głowy mamy :P Gosia bede 3 mać kciuki zeby Cie szybko zbadali powiedzieli ze wszystko ok i wypuścili ;) .. a powiedz mi jeszcze czy Ty też wczesniej bedziesz już lezec w szpitalu ? bo ja mam sie szykowac w 38 tyg do lezenia już na oddziale .. co do upławów to wczoraj własnie sie pytałam ( bo miałam takie noramalnie jak sama woda i tez sie wystraszyłam ) ale babka mówiła ze to normalne teraz i zeby tylko patrzec czy nie ma krwi i kolor obserwowac .. moja niuńka to kruszyna przy waszych dzidziach , choc ponoac jek na ten czas jest idealnie w wadze , waży 1700 ...głowka wisi od zawsze w dół i podobno wszystko ok :)

[cafe82]

anouk ciesze sie,ze wszsytko dobrze
a co do roku wyjsc z glowy to my wierzymy,ze i z olkiem damy rade-oczywiscie ,ze beda jakies ograniczenia ale oboje bardzo bysmy chcieli normalnie uczestniczyc w zyciu towarzyskim-a nie bedzie to trudne ,bo w sumie mamy takie naprawde bliskie dwie pary wiec damy rade

[cafe82]

zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce-ale jestem dobrej mysli:Uśmiech:

[cafe82]

cos kasioleqqq znow milczy
andzia jak stas?jak ty sie czujesz?
anet a ty jak tam?
no i verci cos malo ostatnio

[gosiammm]

Anouk o moim leżeniu w szpitalu przed porodem wszystkiego się dowiem pewnie teraz. Bo jak na razie to nie wiem nic... Dziewczyny z Warszawy na innym forum pisały, że one z cukrzycą (ale taką jak ja mam pierwszego typu) już w 38 tygodniu przeważnie maja porody wywoływane a idą do szpitala około 36 tygodnia... Ale jak jest u nas w Poznaniu to ja nie wiem..

[gosiammm]

Pewnie kobiety wymęczone tymi upałami...

[ROSE666]

cześć dziewczyny:) milcze bo od soboty mi net świruje :( i nic nie mogłam napisać do was...

[ROSE666]

byłam wczoraj u gin. no i faktycznie Andzia dostałam czopki glicerynowe na zaparcia..
cafe.. co do pobolewania brzucha to mnie rano tez pobolewa dołem ale gin stwierdził, że mały leży miednicowo a pupa cięższa od głowy więc ciągnie (???) i w ogóle to wszystko się naciąga i dopóki nie ma regularnych skurczy to nie ma co panikować... (łatwo mówić).. a z tymi skurczami to mówił, że od 28 tyg to już wsystępują te skurcze braxtona i na to nie ma rady tylko, że jedne kobiety odczuwają je bardziej a drugie mniej.. i dostałam skierowanie na badanie przesiewowe moczu.. a upławy tez mam takie białawe wodniste i to podobno też normalne byle nie były podbarwione krwią...
mały ma 32 tyg i 2 dni i waży 1700 g więc nie będzie dużym dzidziusiem .. a i dostałam jeszcze Espumisan na wzdęcia i wreszcie czuję, że żyje:)

[ROSE666]

i generalnie gin. stwierdził, że za dużo :
1) czytam niepotrzebnyvch inf.
2) za dużo myślę
3) jestem nadwrażliwa
:(

[cafe82]

vercia nie jestes sama

[ROSE666]

ale my marudzimy wczoraj spotkałam kumpelę u gin i ona ma termin tez na wrzesień i wqyobraźcie sobie, że była tydzień temu na wycieczce z pracy 2 dniowej autokarem do pragi 8 godz siedzenia w autokarze w jedna stronę a pózniej cały dzień piesze zwiedzanie masakra ja bym się nie odważyła chyba...
cafe.. u mnie też wszyscy nad morze uciekli.. zazdroszcze im.. ale za rok dziewczyny to my będziemy słać pozdrowienia z wakacji i nie tylko z nad morza:)

[ROSE666]

a co dor uchów to dla pocieszenia was napiszę, że u mnie to tez różnie raz więcej raz mniej choć gin. pytała jak znoszę ruchy dziecka bo takie rucvhliwe wczoraj usg nie mógł zrobić..:) a mi się wydaje, że do ruchliwych mały nie należy i bądź tu mądra i pisz wiersze:)

[ROSE666]

ja juz przyjęłam założenie, że po prostu ma się ruszać nie ważne ile ale ma fikać w brzuchu i już:)

[cafe82]

ale ja wam powiem,ze wlasnie dobrze do ostatnich chwil byc aktywna-jesli ktos sie dobrze czuje to czemu nie-ja to mam taaaaaaaaaaaaaaakiego lenia i ciezko mi sie zmobilizowac

[ROSE666]

a u mnie upał jak jasna cholera znowu będę siedziała z wiatrakiem nogami w misce i przed tv :) a powiem wam, że te upały mają się utrzymać do połowy sierpnia :( ale jeszcze troche i będzie wrzesień :)