"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[kasioleqq]

Gosiammm nie martw sie kochana ja też jestem w proszku przede mna dopiero remont na początku sierpnia, co prawda mam troche rzeczy pokupowanych, ale jeszcze kupa prania przede mna;( takze nie martw się jak pójdziemy rodzić to faceci za nas wszystko będą robić;) żartuje oczywiście nie ma to jak sama sobie wszystko przyszykujesz, i wiesz ze masz wszystko tak jak chcesz...

[gosiammm]

kasioleqq masz racje, wszystko się jakoś ułoży... co ma być to będzie, byle dzidzia zdrowa była...

[kasioleqq]

dokładnie zdrówko dzidziusia najwazniejsze;)

[gosiammm]

Ja cofam to co napisałam o wolno posuwającym się suwaczku:) właśnie zauważyłam, że mój suwaczkowy dzidziol wskoczył już na ósmy miesiąc

[kasioleqq]

hehehehhe gosia...ale jaja ja tez ostatnio jak obliczylam ze 32 tydz. to osmy miesiac to za glowe sie zlapalam;)

[andzia]

Goisamma gdzie idziesz do szpitala? Na Polną? Ja już wiem, że na bank właśnie tam bedę rodziła, więc może się spotkamy:) Treraz wiem jak wyglądasz, to jakby co będę Cię szukać:)

[andzia]

A dziewczyny nie wiem czy to Was pocieszy, ale jak byłam te kilke dni w szpitalu to poznałam kilka babek, które nagle np. w 25 tyg. dostały skurczy, krwawień i innych gówien i sa skazane na szpital do końca. A wyprawke szykuje im mąż lub koleżanka. I w ogóle się tym nie przejmują, tylko modlą się, żeby wszystko z dzidziami był ok. I ja po szpitalu też zmieniłam tok myślenia:)

Najważniejsze, żeby dzidzie były zdrowe, a czy będą miały żółtą czy niebieską pościel to już mało ważne...:)

Ale się wymądrzam, co???

[cafe82]

no kobitki poprasowalam troszke,teraz przerwa na kawusie i prasowanka ciag dalszy
i drugie pranko dzieciowe poszlo-korzystam z checi,bo za chwilke moze moj zapal oslabnac

[cafe82]

andzia,masz racje oczywiscie-najwazniejszy zdrowy dzidziol ale z drugiej strony to dla nas sama przyjemnosc -ciuszki,pierdolki,wozki i inne-poza bynajmniej ja to lubie po swojemu wszsytko:):)
ale faktem jest,ze to sprawy drugorzedne-priorytet to nasze dzieciaczki i ich zdrowko

[andzia]

Wiem Cafeże to sama przyjemność, dlatego cieszę się, że prawie wszystko zdążyłam pokupić, zanim okazało się, że trzeba leżec:)

[kasioleqq]

macie racje kochane, ja też wolę mieć wszystko po swojemu, ale cóż jak trzeba będzie to wszystko zrobi Rafał i wyjścia nie będzie, a najwazniejsza dzidzia i ich zdrówko...musimy myśleć teraz głównie o nich:)

[cafe82]

no dokladnie
w tej chwili tym zyjemy:)przynajmniej ja:)i moja mamuska-w koncu pierwsszy wnuk:)

[cafe82]

andzia,kochana, dla mnie jak i dla twojego stasia ,tez marysia bedzie ''marylka''
bardzo mi sie spodobalo

[cafe82]

kasioleqqq a z tymi twoimi zebolami co w koncu wyszlo?bo chyba przegapilam:p

[kasioleqq]

cafe byłam wczoraj u dentysty...troszke pocierpialam najgorsze wiercenie...bleeeh no ale zatruł mi ząb i cała noc przespałam bez bólu zęba;)

[cafe82]

ale okazalo sie,ze dziura tak?i bedzie leczenie?
dobrze,ze nie boli....bo po co sie meczyc
mnie wczesniej czesto bolala glowa ale teraz od wielu tygodni odpukac wcale mnie nie boli-ale jak juz bolala to bralam apap-tak mi lekarz proponowal-mowil,ze lepiej nie cierpiec ,bo to gorzej dla dziecka jak my mamuski sie zle czujemy

[gosiammm]

Tak Andzia ide na polną, jak mnie tutaj nie będzie od 30 tzn, że cały czas siedzę na polnej, a więc w razie czego szukaj na oddziale PG III :)

[kasioleqq]

tak byla dziura ale juz zab zatruty...

ja jak mialam bole glowy w 3 miesiacu to wyladowalam w szpitalu, i dawali mi paracetamol, dlatego Tobie kazal brac apap bo paracetamol to jego glowny skladnik

[cafe82]

gosiammmm kobito prosze mi myslec pozytywnie.....a poza tym kto by cie tam chcial tyle tygodni???:p

[gosiammm]

Cafe ja myślę pozytywnie, przynajmniej staram się....
Myślisz że nie wytrzymają ze mną tyle tygodni...;)?
Ale wiesz chce mieć wszystko co potrzebne chociażby do porodu przed pójściem do szpitala, bo to różnie bywa. zobacz co z naszą Andzią zrobili... Poszła kobita na kontrole, a teraz biedna leżeć musi

[kasioleqq]

kochane nie stresujmy się, Andzia musi odpoczywać za nie trzy a my musimy odpoczywać za dwoje...wszystko bedzie w porzadku...Gosia wszystko zdązymy zrobić...uszy do gory:)

[andzia]

Cafeza Marylkę zabiję

Gosiamm a Ty nie myśl sobie, że nasz kochany NFZ jest taki hojny, żeby Cie w szpitalu dłużej niż kilka dni trzymaćNie ma tak dobrze

[kasioleqq]

Andzia dokładnie nasz NFZ jest zbyt skąpy by trzymać ludzi zbyt długo w szpitalu

[gosiammm]

Dla mnie NFZ zrobi wyjątek Dobra juz przestaje gadać bo wykrakam...

[andzia]

kasioleqq to fakt, poszłam do szpitala zdrowa, pełna sił i energii, a wróciłam z rozwarciem, bólem pleców i Parkinsonem:)

Mówiłam o tym nawet położnej, ale stwierdziła, że w prawie 100% ciąż bliźniaczych coś soę zaczyna dziać po 30 tyg. i lepiej, że mi się to rozwarcie w szpitalu trafiło, niż w domu, bo wtedy mogłoby to się źle skończyć...i tej wersji wolę się trzymać:)