Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!
Czuję się okropnie, pół nocy nie mogłam zasnąć przez katar! Młody zaczął kaszleć i kichać:Szok: skoczyłam rano po zakupy do końca tyg. i odwidzłam aptekę. Kupiłam tran ale norweski Gal cytrynowy. I o dziwo marcel wypił tak po prostu.
Andzia u mnie rano było 1 stop. Celsjusza. Normalnie zima! G już mardzi, ze si e zaraził i go ozkłada, oby nie! Bo on to b edzie umierał na katar!!:sofunny:
Rena Anielinka ma rację, to nie istotne ile masz lat i tak fajna babka jesteś:Oczko:
Magda biedny Michałek, tyyyyyyle męk! Oby w końcu przeszło , ja też gotuję z marcelem u nogi.

Odnośnik do komentarza

A my to powoli się przyzwyczajamy do spania z Kubą:/ w nocy P. przywitał Kubę: "Stęskniłem się za Tobą ty przecinku nasz";) Ja tylko dziękuje w myślach, że kupiliśmy takie szerokie łóżko i bez problemu w trójkę można się wyspać... Myślę, że dopóki Kuba nie zacznie spać na swojej kanapie to tak będzie.... bo łóżeczko już dla niego jest za małe... obija się o szczebelki i się budzi...

Odnośnik do komentarza

My dlatego wstawilismy do sypialni lozeczko turystyczne i w nim Misiek sypia. I jest o wiele lepiej. Ale i tak w nocy zabieramy go do siebie :) Jakos sie juz przyzwyczailismy i pusto by bylo bez mlodego. Nieraz sie tak fajnie wtula :)

JA mam nadzieje, ze na obiad zalapie sie u tesciowej, bo P. zaraz po pracy jedzie na trening, a sama z malym nic nie zrobie.

JEszcze malemu nie robilam szpinaku. Musze sprobowac.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie spanie z małym to koszmar! Nie potrafię się wyspać w 3. Zabiramy go o 5 do nas na kilka godz. , w sumie to dla świetego spokoju. Wtedy wstajemy o 8. G. już dawno by przeprowadził marcela do sypialnie ale ja jestem uparta i uważam,że każdy ma swoje łóżko.
Dziewczyny znalazłam taką stronkę z naturalnymi przyprawami, kusi mnie żeby zamówić.

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Mały zasnął ale znowu protest! Nie wiem o co w tym chodzi, niby tydzień ok, zasypia sam aż tu niespodxziaka i wyje jak sxzalony....wczoraj nie dał si e położyć i dzisiaj znowu to samo:Zakręcony:Mam nadzieję, że prześpi programowe 1,5 godziny. Na obiad robię Andzi zapiekank ę a młodemu kurola ze szpinakiem.

Która zapieankę?
Daj znac jak smakowało.

Ja w czwratek robię to Twije cudo z ciasta franc. Dzisiaj zrobiłam gulasz i w tych nerwach chyba dwa razy go przyprawiłam, bo ostry jest jak cholera::(:

Odnośnik do komentarza

andzia
veronica_20
Mały zasnął ale znowu protest! Nie wiem o co w tym chodzi, niby tydzień ok, zasypia sam aż tu niespodxziaka i wyje jak sxzalony....wczoraj nie dał si e położyć i dzisiaj znowu to samo:Zakręcony:Mam nadzieję, że prześpi programowe 1,5 godziny. Na obiad robię Andzi zapiekank ę a młodemu kurola ze szpinakiem.

Która zapieankę?
Daj znac jak smakowało.

Ja w czwratek robię to Twije cudo z ciasta franc. Dzisiaj zrobiłam gulasz i w tych nerwach chyba dwa razy go przyprawiłam, bo ostry jest jak cholera::(:
:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Andzia ja sobie sama zazdroszczę, że Kuba ma takie drzemki:)))) zawsze można coś zrobić;) chociaż ten czas jak Kuba śpi taaaaak szybko leci, że nim się obejrzę to wstaje...
My byliśmy na spacerze, oczywiście po zakupy - dobijają mnie te nasze spacery:/

Teraz Kuba bawi się, a ja robię obiad dla P.

Dziewczyny macie może jakieś fajne przepisy na surówki??

Odnośnik do komentarza

Gosia ja znam kilka takich innych domowych:
1. seler ze słoika +ananas
2. kapusta pekińska, papryka czer. kukurydza, ogórek i sos vinegret knorr
3 biała rzodkiew tarta +śmietana
4. ogórek zielony+kiszony+pomidorek+sos czosnkowy
Andzia a może podrzuć mamie na weekend dziewczyny i pojedz do jakiejś kumpeli na 2 dni. Wierzę Ci, że musisz odpocząć....ja przy marcelu mam dość a ty masz 3 na głowie...a monotonia dobija każdego...

Odnośnik do komentarza

andzia
To świaganie smoczkami doprowadza mnie do szału.
Jestem tak zmęczona tymi dziećmi i tak znudzona tym wszystki, że jak gdzieś nie eyjade sama na 2-3 dni to naprawde dostane na głowę. Nie żartuję. nawijam K. wciąż o tym, ale jak grochem o ściane. wciąż mam jakies nagłe wybuchy płaczu, naprawe dzieje sie ze mną coś nieteges:Rozgniewany:

Andzia na pewno przyda się chwila oddechu od codzienności. Może podrzuć dzieczyny mamie na weekend i wyparuj do jakiejśkumpeli albo gdzie indziej? Na pewno codzinna monotonia zabija każdego. Ja i tak:o_master2: przed Tobą , ja marudze przy marcelu a ty masz potrójny obowiązek.

Odnośnik do komentarza

Witam!
gadzina padla, a ja zabieram sie za prasowanie. Jeszcze nigdy tyle tego nie mialam :((( Ostatnio cos zaniedbalam prasowanie.
Skoncze jeszcze obiadek Michalowy na jutro i finito. P. bedzie pozno.

Tesciowa spisuje sie roznie. Generalnie to jestem jej ogromnie wdzieczna, ze opiekuja sie Michalem. Ale wiadomo nie jest idealnie. Maly ma tam malo ruchu, wstaje, dostaje obiadek (w wozku) i potem ide do kuchni, mlody pewnie dalej siedzi w wozku, tesciowa gotuje :lup:
Niby mowi, ze on sie duzo rusza, ale znam go za dobrze, jak wracamy do domu to on szalu dostaje - nie wie co ma ze soba robic. No i nie chodzi na spacery. Dzisiaj P. jej o tym powiedzial t owyszla na godzine.
No, ale najwazniejsze, ze widac, ze Misiek ich lubi!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...