"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

goska i jak kubulek?

a ja posprzatalam sobie lazienke i kuchnie....i klatke schodowa....a mam tam co myc....no ale zrobione-z glowy
jak mlody sie obudzi to wbywamy z domu
milego dnia

[rena_674]

Beata z piersi na butelke nie bylo problemu, tylko z bebiko na bebilon

[gosiammm]

dupa dupa dupa mamy antybiotyk, a wszystkiemu winne są najprawdopodobniej zębiska... lekarz stwierdził że zębol już prawie przebity i najprawdopodobniej stąd ten jego spadek odporności... i myślę, że ma rację bo coś za duży zbieg okoliczności

[cafe82]

gosiammm

dupa dupa dupa mamy antybiotyk, a wszystkiemu winne są najprawdopodobniej zębiska... lekarz stwierdził że zębol już prawie przebity i najprawdopodobniej stąd ten jego spadek odporności... i myślę, że ma rację bo coś za duży zbieg okoliczności

przykro mi goska.....ale dobrze ze w czas zareagowalas...
zdrowka dla naszego kubulka

[rena_674]

Gosia to nie fajnie, ach te zeby

[gosiammm]

Pytałam o ekspozyzję na gluten i lekarz powiedział, ze możemy zacząć małemu dawać biszkopt lub skórkę od chleba, nie jest za kaszką manną bo powiedział że i tak już inne rzeczy małego zapychają to po co jeszcze kaszkę manną wprowadzać.

[cafe82]

czytalam ze niektore mamuski wprowadzaja biszkotpy....mozna moczyc w herbatce np

[gosiammm]

O można spróbować:)

[cafe82]

no my 19 mamy szczepienie,wtedy zapytam swoja lekarke...na razie sie wstrzymam

[gosiammm]

Nam lekarz dał zielone światło a więc spróbujemy:)

[cafe82]

no pewnie.....mnie tylko troche niepokoja te kupy w ilosci 3 np....niby nie sa zielone ale czy nie za duzo?wiec wole na razie nie kombinowac ....

[gosiammm]

Cafe myślę, ze to nie za dużo... Kuba robi 2 razy dziennie, wczoraj zrobił więcej ale to chyba też przez te zęby:/

[cafe82]

wstawilam mlodemu warzywka ale zapomnialam wyjac miecho:36_2_49: trudno,dzis bedzie bezmiesnie:)

[kasioleqq]

cześć kobiety..
ja dziś mam wisielczy humor, bo teściowa przyjeżdza na cały dzień...:Płacze:
normalnie nie chce mi sie nic...troszkę poczytałam ale odechciało mi się idę robić obiad, bo hrabianka na obiad przyjeżdza...;( Bosze mam nadzieje, ze R dzis szybciej z pracy wróci, tylko że auto nam sie zepsuło i musi tłuc się autobusami...
Kacperek dziś grzeczniutki teraz śpi, mam nadzieje,że dzis da babce popalić, bo obiecała, ze się nim będzie zajmowac cały czas,...hahahahah:)

Andzia brawa dla Zosieńki i Marysi:Brawo:
Cafe super ze Oluś taki wysportowany
Anielinka zdrówka dla Amelci:***
Gosiammm zdrówka dla męża:****

i juz wiecej nie wiem co mam napisać
idę bo zaraz przyjedzie to babsko wstrętne;(((((

miłego dnia

[andzia]

Beata kochana jestes, ze tak o mnie myslisz
Ja tez juz brałam taka opcje pod uwage, w STasia zyciu bardzo duzo sie zmienilo, miał nas tylko dla siebie, a teraz musimy czas podzielic na 3. Staramy sie jednak z całych sił, zeby tego nie odczuł i mysle, ze nawet w miare nam to wychodzi. Jak tylko dziewczyny spia, robimy zawsze cos razem-wlasnie siedzi kolo mnie i malujemy farbami:)
A to wczorajsze, to na bank jakis wirus, K. spotkal wczoraj mame STasia kolegi z przedszkola i miał to samo.

Cafe trzy kupy to raczej norma.

Gosia niedobrze, ze macie antybiotyk:(
Dziwne, ze tylko przy kaszlu Wam go zapisał:(
Zdrówka!!!

Kasioleqq miłego dnia

[cafe82]

kasioleqq dasz rade,,,,:36_5_2:
andzia no wlasnie tak sie zastanawiam czasem jak to jest miec wiecej niz jedno dziecie-w sensie jak dzieli sie np milosc.....o czasie spedzonym z kazdym dzieckiem nie wspomne....

[gosiammm]

Andzia gardło o wiele gorzej wygląda niż ostatnio... do tego katar... nasz lekarz raczej bez powodu nie przepisuje antybiotyku za to go lubię, że odrazu małego nie szprycuje, ale wiesz cały czas podawałam małemu cebion wapno i syrop a tu zamiast się polepezyć pogorszyło się...

[andzia]

Cafe miłości się nie dzieli, to przychodzi samo, nie ma czegoś takiego, że jedno dziecko kocha się mocniej od drugiego-to chyba niemożliwe. STasiowi mogłam poświęcić znacznie wiecej czasu, bo wiadomo był sam, może też dlatego bardzo szybko się rozwijał, wciąż ćwiczyliśmy itd. Dla dziewczyn już tyle czasu nie mam, są nauczone, że muszą sobie radzić same
Nie jest ławto, ale wszystko da się jakoś pogodzić...

Gosia zdrówka!!! Oby szybko przeszło. Co podajesz?

[cafe82]

pewnie masz andzia racje ale mam wrazenie,ze w niektorych rodzinach ma sie wiekszy sentyment do ktoregos dziecka....takie sa przynajmniej moje obserwacje-nawet u mnie moja mamuska od zawsze faworyzuje moja siostre

[andzia]

Cafe ja tez mam takie wrazenie, zobaczymy jak bedzie u mnie za lat kilka...
U mnie tez siostra zawsze faworyzowana, bo najmłodsza. W ogóle jak widze na ile ma pozwalane, ja w jej wieku połowy z tego nie mogłam robić.
Często jest tak, że jak się rodzi drugie dziecko, to całą uwagę skupia się właśnie na nim, u nas tak na szczescie nie było, Stasiu był ważniejszy, chciałam, żeby łatwo przez to wszystko przeszedł i chyba się udało. Nawet zazdrosny za bardzo nie był...

[beata694]

Gosia zdrówka dla Kubusia
Rena no wreszcie się doczytałam - najgorzej jak nie mozna przetłumaczyc ze musi jesc... moze sie w koncu przekona...
ja walczę z samodzielnym zasypianiem - nie wiem czy dam rade - Iza jest niezmordowana w ryku:(

[gosiammm]

Ceclor, na kaszel flavamed... mam nadzieję, że minie szybko...

[cafe82]

beata z wlasnego doswiadczenia powiem,ze jak tylko bedziesz konsekwenta to z dnia na dzien bedzie mniej rykow....wiem bo mialam to z olkiem....a teraz.....klade,daje smoka ,i wychodze....pogada ,pogada i zasypia
takze cierpliowsci

[Prosiaczek]

hej dziewczynki
ja dzisiaj od ranach na pełnych obrotach! Mała wstała o 7 i ona jak się obudzi to przeszło godzinę jeszcze grzecznie leży w łóżeczku więc ja sobie wtedy coś robię. Tak więc dzisiaj wyprasowałam Prosiakowi koszulę i spodnie, coby nie wyglądał w pracy jak ostatni menel, ugotowałam małej obiadek, zrobiłam soczek z marchewki. No i już nie mam problemu z budzeniem męża do pracy, bo jak sobie wszystko porobię to kładę obok niego Zosię a mała najpierw się do niego przytula, potem głaszcze, później tak mu kwiczy, że umarłego by obudziła. A jak to nie pomoże to krzyczę z łazienki, że muszę na kibelek i ma się małą zająć no i nie ma wyjścia ;P

Dziewczyny, od kiedy daję jej obiadki to z tą kupą nie daję rady! Zwala kilka razy dziennie normalne G... a śmierdzące tak, że można się przekręcić! Wczoraj myślałam, że pawia puszczę! A problemów z kupą żadnych! Wcześniej była śluzowata, czasem zielona a teraz marchewkowa, zbita. Mój mały Prosiaczek

Cafe, a dlaczego w nocy podajesz herbatkę? Ja cały czas cyca. Czasem budzi się ze 2 razy, czasem co 2 h, ale nigdy nie płacze i od razu zasypia, tak więc ja często nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ile razy się budziła;) A herbatkę, wodę podaję od dawna. I Zośka wypija wszystko, z wyjątkiem sztucznego mleka- krzywi się i od razu płacze! Nie lubi też tych gotowych soków, za to uwielbia nektary Bobofruta. Ale i tak soki robię jej sama.

Gosiu, dobrze wiedzieć o tych biszkoptach! Muszę dzisiaj małej kupić bo chrupki jakoś za bardzo wydają mi się nafaszerowane chemią a kaszek też nie chcę jej podawać.

Ale się rozpisałam- przepraszam

[cafe82]

no czesc prosiaczek:)
daje herbatke bo marudzi ....nie wiem ,chyba chce mu sie pic....napierw myslalam ze jest glodny wiec robilam butle ale teraz daje herbatke ,napije sie i jest spokoj
a o gowienkach tez moglabym pisac i pisac....zle mowie,to nie sa gowienka....tylko wielki g....hehehehe....