Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Ulka 31
zoska mi się wydaje, że 90ml to spokojnie mu starczy na jedno karmienie bo mój ma 2 miesiące i zjada 100ml co 2,5 godz, chyba ze Twoj synuś je rzadziej

tak co 3-4 godzinki je a w nocy rzadziej :) ale już przybrał bo nie jest taki wychudzony, twarzyczka mu się zmieniła :)

magduska

Zosiu,podziwiam Cię,że walczysz wciąż o pokarm,naprawdę:]A 90 ml to spore osiągnięcie,myślę,ze wystarczy mu,aby się najeśc:]

walczę walczę, ale nie ukrywam, że to mnie naprawdę dużo kosztuje - momentami sobie myślę ... "karmienie miało być przyjemnością a ja się nerwicy nabawię" ale rano wstaję i już mi zawsze lepiej - no 4 tygodnie walki o pokarm - ale dajemy radę ... musimy - niby to tylko kwestia psychiki i mleczka będzie dużo :) jak już teraz wiem, że przytył to go przystawiam, nawet jak zasypia - ale wiem, że butlę dostaję (tyle i tyle ml) i jest OK :D nieraz zje butelkę i go położę przy piersi - widzę jak jej szuka, potrzebuje się przytulić - dotknie noskiem i śpi :D słodziak mały :) :36_3_1:

ile dam radę tyle będę karmić - chybaże psychicznie nie wytrzymam - bo teraz tylko ściąganie, karmienie, ściąganie, karmienie .... w nocy wstawanie - bo jego nie wybudzam... niech sobie śpi :)

fajnie zaczyna mówić eeeeee aaaaaa :) i się uśmiecha nie tylko przez sen - ale to takie nieświadome narazie uśmieszki ... :) czekam na prawdziwy uśmiech

zauważyłam, że wodzi za moją i męża twarzą :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zoska

walczę walczę, ale nie ukrywam, że to mnie naprawdę dużo kosztuje - momentami sobie myślę ... "karmienie miało być przyjemnością a ja się nerwicy nabawię" ale rano wstaję i już mi zawsze lepiej - no 4 tygodnie walki o pokarm - ale dajemy radę ... musimy - niby to tylko kwestia psychiki i mleczka będzie dużo :) jak już teraz wiem, że przytył to go przystawiam, nawet jak zasypia - ale wiem, że butlę dostaję (tyle i tyle ml) i jest OK :D nieraz zje butelkę i go położę przy piersi - widzę jak jej szuka, potrzebuje się przytulić - dotknie noskiem i śpi :D słodziak mały :) :36_3_1:

ile dam radę tyle będę karmić - chybaże psychicznie nie wytrzymam - bo teraz tylko ściąganie, karmienie, ściąganie, karmienie .... w nocy wstawanie - bo jego nie wybudzam... niech sobie śpi :)

fajnie zaczyna mówić eeeeee aaaaaa :) i się uśmiecha nie tylko przez sen - ale to takie nieświadome narazie uśmieszki ... :) czekam na prawdziwy uśmiech

zauważyłam, że wodzi za moją i męża twarzą :D

hehe moja tak samo, już zaczyna coś trochę mówić, a raczej widać, że chce coś powiedzieć :D i dźwięki różne wydaje...
no i te uśmieszki i skupienie na mojej czy kogokolwiek twarzy to w ogóle :D :smiech: wymiękam...
ale dobrze,że karmisz piersią, ja też karmię, ale moja się nie najada i sztuczne czasem jej daje, jak już ciągle daję cyca a ona chce jeszcze i jeszcze... to mi jej troszkę szkoda, bo nie dojada widać i daję sztuczne...
ale tak to ciągle pierś daję, raz jedną raz drugą :36_3_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

anusiaelblag

Zosiu mysle ze z czasem bedzie przybierac mleczka skoro juz jest 90ml to jest wszystko na dobrej drodze:)) Walcz walcz bo warto:D

Walczę, walczę :japan: jak się poddam to już naprawdę - będzie oznaczać, że nie było innego wyjścia - jestem uparta :)

kingusia1991
w ogóle wszyscy mnie pytają czy próbowałam swojego mleka???
ale tak głupio :hahaha: :sofunny:
a Wy próbowałyście??? :lol:

mi znajoma powiedziała,że swojego próbowała i że jest o wiele lepsze niż te ze sklepu...
że te ze sklepu to w ogóle smaku nie ma w porównaniu do mleka matki :lol:

ja nie próbowałam - chociaż jak mam gości się nabijam, że te mleko do kawy to z cukrem odrazu - dopiero ściągane :D:D:D: hehehe

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki!
Widzę, ze znów o jedzonku mowa. Mój jada z różną częstotliwościa i różne ilości (z tym że jesteśmy tylko na sztucznym), ale dziennie zjada od 700 do 800 ml. Nie wiem czy to dużo czy mało, ale skoro do tej pory ładnie przybierał to chyba ok. Daję mu po prostu jak się upomina.Poza tym sama widzę, ze rośnie w oczach - juz prawie wszystko jest na niego za małe :D A w ogóle to myslę, że Malutek sam wie ile mu potrzeba.
A co do spania to w dzień zwykle sypia już tylko 1-1,5 godz. Nawet na spacerku nie zawsze zasypia - chyba że jedziemy gdzieś autem. Ewentualnie zapada na takie pięciomonutówki - jak teraz. W nocy bywa różnie. Czasem jak się wybudzi to potrafi nie spać 2-3 godzinki. Ale częsciej budzi nas krzykiem o mleczko. Najemy go, bekniemy, przewiniemy i kładziemy do łóżeczka. Jak gasimy swiatło to zasypia :) Za to o 3-4 przychodzi jego pora stękania na kupę. Zwykle nie może zrobić i zawsze tatuś mu pomaga. :D

Poza tym mój Emilek cały czas gada i cały czas się śmieje :D Taki jest pocieszny, że trudno się od niego oderwać. Ale też wymaga dużo uwagi - nie lubi być sam. Ktoś musi ciągle przy nim siedzieć i do niego gadać, bo będzie krzyczał dopóki kogoś nie przywoła :D I nudzi się jak jest za długo w jednym miejscu Cwaniaczek :D

A w święta... Pierwszy dzień spędziliśmy u mojej siostry - przy 11 dorosłych osobach i 7 krzyczących, rzucających zabawkami, biegających dzieciach - Emilek przespał kilka godzin. Wybudził sie na karmienie, po czym znów zasnął :D A na drugi dzionek bylismy u rodziców Ł. i nie spał w ogóle. Potem pojechaliśmy jeszcze do dziadków i też nic nie spał - tyle co trochę w aucie, ale tylko w jedną stronę. Za to w nocy pobił rekord i pierwszy raz przespał ciągiem 7 godzin :D

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie poświątecznie!
Tak mnie wciągnął wir domowych- świątecznych obowiązków, że nie miałam kiedy wejśc na forum. Ale warto było, bo święta super sie udały, we wspanialej rodzinnej atmosferze! Artek zachwycony malowaniem pisanek i noszeniem koszyczka do święcenia. Całą Wielką Niedzielę trzeba mu było tlumaczyć, dlaczego tylko "wczoraj" szło się z koszyczkiem, dlaczego nie codzień w święta i dlaczego nie co niedzielę.:D
Mam nadzieje, że u Was również przyjemnie minął świąteczny czas, lecę czytać.:)

lamponinka

**********
Marqe kochana**********
http://img153.imageshack.us/img153/5483/torturodzinowy.jpg
W dniu Twych urodzin, w dniu pełnym radości,
Życzę aby uśmiech na Twej twarzy gościł!
Niech sie spełni rychło każde Twe marzenie,
A smutek i cierpienie idą w zapomnienie.
http://img87.imageshack.us/img87/435/urodziny121.gif
Wszystkiego, co najlepsze, co dobre i miłe,
co budzi uśmiech na twarzy,
co kryje się w maleńkim słowie - szczęście
- oraz tradycyjnych 100 lat

http://img63.imageshack.us/img63/1785/kt18kwiaty.jpg

Kochana Sylwiu dziękuję Ci bardzo za piekną "kartkę", dziękuję wszytskim za życzenia!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Mam do was pytanie - czy dajecie dzieciom herbatki - koperkową, rumiankową albo wodę (jest jakaś specjalna HIPPA) ?? Moja mama żyć mi nie daje - mówi, że powinnam dawać .. bo mu się chce pić - nie wiem czy przy karmieniu tylko moim mlekiem trzeba dopajać - czytałam, że nie .. a wy jak robicie ??

Zosia jeżeli nie dokarmiasz, maluszek jest tylko na naturalnym pokarmie, nie musisz dopajać. Dzidziusiowi jeszcze w zupełności wystarcza Twoje mleczko. Jeżeli zdecydujesz się na dopajanie herbatką to np Artur mój nie chciał koperkowej pić, tylko tą z rumiankiem, ja kupowałam BOBOVIty. Jednak jeżeli karmisz tylko piersią nie powinno się dopajać, dziecko zaczyna mniej zjadac z piersi co na dłużsżą merę moze powodować stopniowy zanik pokarmu. Dzieci dokarmiane mieszanką powinno się przepajac po jedzonku.

Kingusia Kornelka musi pzrestawić się na swój tryb, kazde dziecko jest inne, jedne ładnie spią w nocy drugie nie. Przykre jest to, co napisałas na marcówkach, z tym wystawieniem za okno, nie bierz przykładu ze swojej koleżanki która naduzywa tego zwrotu, niech sama łeb przez okno wystawi, może jej myslenie i rozsądek wróci. Nie mów tak o swoim dziecku, rozumiem, że chwilami jest Ci cięzko i czujesz się zmęczona, niestety nie pociesze Cię, bo im dziecko jest starsze tym bardziej absorbujące i więcej uwagi i Twego czasu będzie potrzebować. Nasze zachcianki i wygoda niekiedy musza odejśc na drugi plan, to sa nasze dzieci i trzeba im poświęcić czas, same sobie nie poradzą. Kingusiu jestes jedyna osobą na świexcie, której Kornelka ufa i przy ktorej czuje sie dobzre i bezpiecznie. Ona płacze, bo nie umie inaczej zasygnalizować, że jest jej źle i że Ciebie potrzebuje. Jest malutka, wszystko w koło jest takie wielkie i obce, ma prawo potrzebować Twojej bliskości.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

witam z ponurym nastrojem,

wczorajszy dzien był u nas masakryczny, Mikołaj albo ssał cyca albo jeczał i krzyczał wniebogłosy, no i oczywiscie w ciagu dnia zasnał tylko na pól godziny na spacerku i od razu po przebudzeniu wrzask.........:kiepsko:
wieczorem to był juz tak zmeczony, ze nie mogl zasnac, tylko oczka tarł, a jak padł to pierwsze nocne karmienie było po 6-iu godzinach

Do tego w jednej piersi po wewnetrznej stronie wczoraj porobiły mi sie zastoje, mam wrazenie, ze kanaliki mleczne sie zaczopowały i boli i nic nie pomaga, próbowałam już wszystkiego, ciepły prysznic, ciepłe okłady, delikatne masowanie w trakcie karmienia, laktatorem sciagałam po karmienu i kilka łyzeczek wypłynęło, a piers dalej twarda i boli.. chyba sobie ja wczoraj nieswiadomie przycisnęłam . Boje sie, ze dostane zapalenia... |Idziemy dzis po południu do doradcy laktacyjnego w trybie pilnym, a poki co dostałam od pani doradczyni zalecenie, by zażyc ibuprom (paracetamol na mnie nie działą)... i podaje piers...:le:

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Martita kochana dobrze ze idziesz do doradcy powiem ci tylko moje zdanie dla naszych piersi 6 godzin przerwy to stanowczo za duzo albo jak nie chcesz budzic malenstwa to odciagnij po max5 godzinach przedtem zrob cieply kompres na piers albo wybudz i przystaw malenstwo do cysia .
Mam nadzieje ze nie dojdzie do zapalenia mozliwe ze na wizycie porzadnie ci wymasuja piers .

Kingus nie ma dziwne ze nie starcza ci pokarmu jak piersi sa zastepowane sztucznym , robisz wielki blad kazda butelka to mniej pobudzana piers , poza tym juz ci pisalam przystawiaj na rozne sposoby , zwroc uwage czy dobrze lapie piers i czy ssie efektywnie .
Nie warto za szybko rezygnowac i sie poddawac ale to juz Ty decydujesz .

Marqe witaj kochana , super ze swieta minely dobrze i jestes zadowolona .

Anusia smaruj brodawki po kazdym karmieniu kremem tlustym by nie doszlo do uszkodzen .Widac ma taka dzisiaj potrzebe Zuzia .

Ja zaraz znowu wybieram sie na spacerek jest cieplutko i szkoda siedziec w domku , do wieczorka .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :))
ja chora na maksa, poprostu mam dość, gardło mnie boli, katar niesamowity, gnaty wszystkie bolą że dotknąć się niemogę, cała jestem połamana :(( a jeszcze dzisiaj z Hanią miałyśmy wyprawę do Poradni okołoporodowej, skierowanie dostałyśmy w związku z tymi zielonymi wdami, Hania miała usg główki i wszystko jest w porządku, pozatym Pani Doktor ją zbadała dokłasnie i stwierdziła że ma asymetrię na lewą stronę, tzn jak na brzuszku lerzy to tak jej się plecki w łuk wyginają na lewą strone, dziwne bo ja tego wcześniej niezauważyłam :(( pozatym troszkę lewą piąstkę zabardzo zaciska, stwierdziła że to może może być jeszcze normalne ale żeby jej głaskać aby rozluźniała i pokazała jeszcze jak układać na brzuszku żeby ta asymetria się korygowała i za miesiąc do kontroli, ja czułam się tragicznie a tam tyle dzieci, mam nadzieję że nikogo niezaraziłam :(( rano tak zimno było a my wyszłyśmy z dziwczynami o 9 to wróciłyśmy dopiero o 12:40 dobrze że ta doktorka blisko mojej mamy bo Hanie poleciałam nakarmić bo by niewytrzymała

Martita mam nadzieję że niezrobi ci się żadne zapalenie

Zoska super że tak walczysz o karmienie, naprawdę cię podziwiam jesteś dzielna kobietka :D 90 ml to jest naprawdę dużo moja niuśka teraz tyle zjada także jeszcze troszkę i będzie dobrze :))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny...

U mnie tez tak sobie...
Bylysmy z niunia na USG brzuszka i wszystko ok....ale za to bioderka tak sobie...to znaczy bioderka ok tylko jedna nozka prawa cos nie do konca ok i kazal pieluchowac...:36_2_24:
Takze dupa...:36_2_24:

Kejranko wiem co czujesz bo ja wlasnie skonczylam taka chorobe...z nosa jeszcze leci ale przynajmniej juz gnaty nie bola i gardlo przeszlo chociaz jeszcze kaszle ale juz nie boli...
dobrze ze niunia sie nie zarazila...

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Monika co u Ciebie kiedy rozpoczynasz prace ? Jak po swietach i co u Esterki wiesz cos moze -co slychac u nich .
Ciekawa jestem jak minie Ci pierwszy dzien pracy , super ze Twoj tata spisuje sie swietnie,mozesz spokojnie zostawic Emily na te pare godzin .
Trzymam kciuki bo chyba juz niedaleko do pierwszego dnia pracy .

Witam, Witam
Troszke mnie tu nie bylo gdyz teraz mam nie za duzo wolnego czasu, mam nadzieje ze wkrotce sie to unormuje...A wiec od poniedzialku wrocilam do pracy, pierwszy dzien byl pelen wrazen, bardzo emocjonalny, ale dalam rade wiedzac ze Emily jest z dziadkiem, ktory dba o nia chyba nawet lepiej ode mnie. Normalnie ma grafik ulozony i jak tylko Emily za dlugo spi wybudza ja zeby nie ominal jej posilek:) Duzo spaceruja, ogolnie jest git.
W sumie poza domem jestem 10 godzin:(:(:( wiem ze dlugo ale jak tylko wracam juz do samej nocki poswiecam sie Emily na maxa.
Troche mnie wkurza noszenie calego sprzetu do odciagania pokarmu...ciezkie to cholercia jest, ale co sie nie robi dla dzieciatka. A wiec odciagam w pracy 2 razy i to mleczko starcza jej na 3 posilki, ktore to zjada podczas mojej nieobecnosci.

Ok musze konczyc, szefowa wrocila:(

Odnośnik do komentarza

Italy no to wspułczuję, kurcze u ciebie to też ciągle coś :(( mam nadzieję że po pieluchowaniu wszystko wróci do normy z nóżką niuni :)) a tobie zdrówka życzę:))

Monika kurcze napewno jest ci ciężko zostawiać córeczkę na tyle godzin ale co zrobić pieniądze z nieba niespadają niestety, dobrze że masz ten komfort psychiczny że Emily jest w najlepszych rękach jakich tylko mogła by być, przynajmniej o to możesz być spokojna że ma wspaniałą opiekę i miłość dzidka, wspułczuję ci bardzo tej codziennej rozłąki :((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

monica dzielna babka z ciebie, z czasem ułożysz sobie rytm dnia i będzie dobrze; podziwiam 10godzin to sporo

kejranko zdrówka dla ciebie, a Hani jak znajdziesz kup piłeczkę z kolcami takiego jeżyka, super stymuluje fajna sprawa; będzie dobrze

italy pieluchowanie niestraszne, nie ma się co martwić, za miesiąc na pewno będzie poprawa

zoska dzielna z ciebie mama, wspaniała walka, wierzę że uwieńczona sukcesem

mój Wojtek pobił dziś w nocy wszelkie rekordy, poszedł spać po 21 a obudził się ok 6, zjadł i spał do 10:30 normalnie w szoku byłam, wyspałam się za wszystkie czasy

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

wrócilismy.... usg bioderek u M w normie, wizyta u doradcy laktacyjnego ok

Lamponinko, nie wymasowała mi piersi, tylko zaleciła robic, to co robie, czyli ciepły okład przed karmieniem, masowanie bolesnych miejsc w trakcie karmienia w kierunku brodawki, no i, dodkatkowo po karmieniu chłodny okład. Mam brac ibuprom, a jesli wystapi goraczka, zaczerwinienie piersi i piers bedzie goraca lub nie przejdzie przez 2 dni to zastosowac antybiotyk. Oby nie był potrzebny...

Poza tym M ładnie przybiera na wadze, w 2 tyg ponad 400 gram, wazy juz 4910. Skontrolowałam przystawienie M do piersi i wiem przynajmniej, ze jest ok.

Kejranko tez sie nameczysz bidulo, wracaj do zdrowia.

K@chna, wit K dotarła, dziękujemy za kapsułki i kropelki, powiedz mi tylko, kiedy te kropelki w butelce były otwarte, gdyz po otwarciu jest msc na ich zużycie....

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Tak jak mowisz Kejranko u mnie wiecznie cos...:36_11_23:
a dzis kolka...czy cholera wie co....wszystko byl ok...dziecko pieknie caly dzionek sie zachowywalo i u lekarzy i wogole...wieczor nadszedl czas kapieli...niunia zadowolona...tatus ubral w nowego pampersika (bo my juz nr3 zakladamy..:36_2_15:) mamusia gotowa cyc na wieszchu...niunia possala zaczela sie rzucac, stekac jekac piszczec rozdarla sie w nieboglosy, potem ja biedna az zatkalo...zwymiotowala to co zjadla...popierdziala sie...mama rurke w dupke wlozyla... dziecko usnelo glodne na rekach...mama zalamana zestresowana.....:36_11_23:
kiedy to sie skonczy????:noooo:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Ja dzisiaj prawie caly dzien poza domem , spacerowalismy sobie , cieplutko Gabi rewelacja podczas spaceru spala sobie w najlepsze tylko jak glod zaczynal sie odzywac do domku na karmienie i spowrotem na dwor , teraz tez sobie smacznie spi .
Zaszlam do apteki i zamowilam sobie aspirator do noska Narhinel to cos w rodzaju Fridy mam nadzieje ze sie sprawdzi bo jeszcze jest z Chicco ale chyba ten pierwszy bedzie lepszy .Kto ma doswiadczenie z Frida prosilabym o opinie podam linki glownie mi chodzi o koncowke co do noska sie wklada i wogole czy faktycznie jest lepszy od standardowej gruszki do noska .

Bimbinsalute.it - Narhinel Soft, una soluzione delicata come una carezza

MioBimbo - 67869.00 CHICCO KIT ASPIRATORE NASALE NASONET

Martita to uwazaj na siebie z piersiami i dobrze jakbys nie doprowadzala do zastojow spowodowanych dlugimi przerwami miedzy karmieniami .
Ladnie przybiera synus .

Italko mozliwe ze mimo wszystko byla zmeczona tymi wizytami , mam nadzieje ze problemy z brzuszkiem szybko przejda .
Italko a pieluchowalas wczesniej?Jezeli niewielkie zmiany to z pewnoscia wszystko sie unormuje .

K@chna niesamowite tyle godzin spal ci synus z jednej strony super ale z drugiej sama wiesz na poczatku przybieral ci malo na wadze wiec warto to kontrolowac bo znowu moze dojsc do zwolnienia przyrostu masy , moze na snie podawaj butelke .

Monika ciesze sie ze znalazlas chwilke czasu , jejku ale czas leci niedawno urodzilysmy malenstwa a juz powoli zaczynamy wracac do pracy .
10 godzin to duzo ale wiadomo jak masz kolo siebie odpowiedzialna osobe, ktorej mozesz zaufac to mozesz i pracowac spokojnie .A jak Emily to znosi z tego co piszesz to spokojna jest ale pewnie jak cie ujrzy to usmiech od ucha do ucha .Fajnie ci z jednej strony odskok od codziennych zajec , mnie sie pytaja na spacerach co chwile kiedy wracam do pracy to mowie ze pazdziernik ale powiem szczerze ze sa dni ze juz bym chciala wrocic do pracy troche mi teskno , pewnie pozniej bede miala dosc , wiec trzeba korzystac bo to ostatnie tak dlugie "wakacje" od pracy .

Kejranko
te asymetrie czesto sie zdarzaja jak my kladziemy czesciej na dany bok malenstwo moja tez idzie w lewo i teraz klade ja czesciej na prawej a to w sumie dlatego ze spala czesciej po mojej prawej stronie .Mysle ze to nic niepokojacego pod warunkiem ze bedziemy to kontrolowac .
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Hej,witam porannie:]
Ja już popijam pyszną kawkę,Bartuś zasnął przed chwilką nakarmiony i przewinięty a Szymuś grzecznie się bawi:D
U nas kolejny dzień szarówki za oknem,ale ma byc ponoc słonecznie,zobaczymy:/Muszę wyjśc na zakupy,mam nadzieję,że mi się uda i nie zacznie padac:]
Nockę mieliśmy spoko,Bartek budził się dwa razy,zjadł cysia i zasypiał:]
Dziś kończy równo 2 -mce,urodził się 08.02 :smile_jump:
A taki kluseczek się zrobił,nosi ubranka na 68 a niektóre na 74:D Większośc ubranek tych początkowych po Szymku w ogóle nie założył,bo od razu były za małe;]

Italko,współczuję Wam tych historiibrzuszkowych,niunia się omęczy i Ty w nerwach:[
Mam nadzieję,ze niedługo się to skończy,trzymaj się:]
My popołudniami przez to przechodzimy,nie ma Bartuś typowej kolki,ale czasem(niecodziennie)popłakuje nam,może u nas to bardziej wynika z tego,że coś zjem nieodpowiedniego;/A z tym pieluchowaniem to na pewno szybko wróci do normy,jeśli to niewielkie zmiany:]

lamponinko,fajnie Wam z tym spacerkiem:]Że Gabi taka grzeczna i tak ładnie i długo śpi na dworku:]Mój Bartek aż taki grzeczny nie jest,hihi:D Potrafi sie obudzic na dworku i płakac,ale generalnie zasypia w wózku,ale max na 2 godz i pobudka na cycocha:D

martitaolivia,kochana współczuję Ci z tymi piersiami,uważaj na to i nie doprowadzaj do zastoju,wyobrażam sobie jakie to musi byc bolesne;/Wierzę,że będzie ok,głowa d góry:]A synuś bardzo ładnie Ci rośnie,tylko pozazdrościc:D

Monico,podziwiam Cię,że tak szybko wróciłaś do pracy,dla mnie to będzie na pewno bardzo trudna decyzja.....
Długie te Wasze rozstania,ale to super,że masz takiego dobrego opiekuna do małej:]To bardzo dużo,bo i Ty jesteś spokojniejsza,że córcię zostawiasz w dobrych rękach i malutka ma się dobrze z dziadkiem:D Pozdrawiam Was;*

Kejranko,życzę Ci zdrówka,zdrowiej szybciutko:]Ta asymetria na pewno szybko się unormuje,nie martw się:]

Kingusiu,jeśli zalezy Ci na tym,żeby utrzymac laktację,warto więcej przystawiac małą do piersi.Jeśli będziesz dawała butelkę,to laktacja będzie Ci sie zmniejszała:/

Marqe,witaj:]Fajnie,ze u Ciebie ok i że święta się udały:]

mag,hej:]fajnie,ze Wasz synek taki pocieszny i wesoły:]Z tym spaniem to i u nas tak jest,że coraz mniej śpi w dzień:/A mleczka to dużo Ci zjada,mały głodomorek,nic dziwnego,że tak rośnie:D

Zosiu,wierzę,ze Twój upór się opłaci,jeszcze raz Ci napiszę,że podziwiam Cię i ze super mama z Ciebie:D

Miłego dnia kochane,buziaki:36_2_15:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :))
u mnie dzisiaj jakby lepiej, już gardełko tak nieboli tylko drapie, leki zamierzam jeszcze brać tak do niedzieli żeby się wkońcu porządnie wyleczyć

lamponinka ja teraz przy katarku używałam Fridy i powiem że jest to rewelacyjne urządzenie jak dla mnie, gruszki nieużywam teraz wogóle, nawet niekupowałam, Frida ma taką końcówkę że wogóle jej się do noska niewkłada tak jak gruszki tylko przytyka się do dziurki i super można wszystko wydmuchać, myślę że to co zamówiłaś z pierwszego linka jest fajniejsze niż to z chicco ale ja tam się nieznam, może aptekarki tam u ciebie mają doświadczenie i wiedzą :)

dziewczyny ale wyszły cyrki z moją przesyłką, z tym ubrankiem na chrzciny, pomylony został adres, mój wczoraj był na poczcie ale ona jest na naszej osiedlowej i dzisiaj idęprosić aby mi wydała, kurna listonosz przecierz nawet awiza by niezostawił bo niema u nas takiego adresu :(( jak mi ją odeślą to się wkurzę bo chrzciny mam za tydzień w niedzielę i wtedy to już bym w sklepie u nas coś kupiła bo przez alegro to bym już się bała zamawiać, no zobaczę może uda mi się odebrać i jakoś sparwę wyjaśnimy

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...