Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[ewik784]

no to was powalę na kolana moje dziewuszki !
wróciłam od gina i mój Kuba waży 4360 kg !!!!!!!
w sobotę mam stawić się w szpitalu na ponowny przegląd i lekarz obiecał mi troszkę dopomóc aby mój "maluszek" wyszedł . Zauważył moje zachowanie i strach przed 14 stym i stwierdził że on woli pacjentkę która jest dobrze nastawiona do porodu a nie spanikowana że napewno będzie coś nie tak.
A mój mąż w sobotę ma urodziny !
Dziewczyny i do soboty polecił dużo spacerów , ogólnego ruchu żeby nie leżeć i kwitnąć i mocniej przytulić się do męża :)
więc może w sobotę urodzę :)

[Kejranka]

Ewik ale super jejku jaki prezent dla męża :))) i waga synka normalnie imponująca no to teraz do roboty musisz się z mężusiem wziąść :)) fajnie czyli mozna liczyć że w sobote będziesz tulić swoje maleństwo ale super :))))

[j.anna]

ewik super wieści, ale masz klopsika

a ja mam smutne wieści bo mały wymiotuje krótko po jedzeniu i dłuższy czas po jedzeniu też :( znajoma lekarka mówi, ze to może byc przez żelazo albo wit C ktore brał 3 dni i ktore odstawilismy wlasnie przez te wymioty w sobote. I jedziemy do szpitala po pomoc :( ehh

[k@chna]

Ulka mój Piotrek 7lat temu i teraz Wojtek też mają wysypki, u nas było to czyszczenie się dziecka z hormownów matki trądzik niemowlęcy, jak się dobrze rozwinie to albo pediatra albo dermatolog powinien dac ci maść, schodzi do czysta nie ma problemu;

Lamponinko wiem że dzieci przenoszone mają łuszczenie się skórki, u nas jeszcze śladowe oznaki żółtaczki więc na razie skóra piękna

Zoska super ubranka, dres dla prawdziwego faceta powala na kolana; w śpiworku to chyba starsze dziecko niż noworodek do spania? Mi się wydaje że maluszki lubią ciasno być zawijane jak u mamy w brzuszku

J.anna ja też już myślę o szczepieniach, ile teraz kosztuje 6w1? A co do przepukliny u nas stosuje się plastry ale żeby go przykleić musi prawidłowo pokazać chirurg dziecięcy, o kładzeniu na brzuszek nie słyszałam jako leczeniu

Ewik ja miałam ten sam problem 7lat temu, całą ciążę na podtrzymaniu a potem wywoływać trzeba było 8 dni po terminie, uparte chłopaki; rozumiem twoje rozdrażnienie, spuchnięty nos to też oznaka zbliżającego się porodu; super wieści od lekarza, chłopak dorodny się szykuje, trzymam kciuki za sobotni poród;

Anulka super wieści, jaka radość bije z twojego postu, cieszę się ogromnie; rośnijcie sobie z paluszkiem spokojnie i czekajcie na swój czas

my kąpiemy małego co drugi dzień, przede wszystkim za poradą położnej, mały jest szczuplutki sama skórka i kosteczki więc w czasie kąpieli ma dużą stratę ciepła;

[zoska]

ewik784

no to was powalę na kolana moje dziewuszki !
wróciłam od gina i mój Kuba waży 4360 kg !!!!!!!
w sobotę mam stawić się w szpitalu na ponowny przegląd i lekarz obiecał mi troszkę dopomóc aby mój "maluszek" wyszedł . Zauważył moje zachowanie i strach przed 14 stym i stwierdził że on woli pacjentkę która jest dobrze nastawiona do porodu a nie spanikowana że napewno będzie coś nie tak.
A mój mąż w sobotę ma urodziny !
Dziewczyny i do soboty polecił dużo spacerów , ogólnego ruchu żeby nie leżeć i kwitnąć i mocniej przytulić się do męża :)
więc może w sobotę urodzę :)

no to zaszalał Kubuś z tą wagą twój maluszek fajnie, że lekarz ci pomoże SUPER :) pewnie rozumie twoje obawy - dobrze, że lekarze to też ludzie :)

a ja spadam na kolacje - umówiłam się ze znajomymi - chodzę jak kaczka ale co tam .... mąż mnie zawiezie - bo coś mi nie chce pozwolić samej jechać samochodem ... mówi, że będzie spokojniejszy jak mnie zawiezie

może Marmi do tego czasu jak wrócę się ROZKRĘCI

[Kinqa]

Noo i jestem po wizycie

następnej wizyty w szpitalu nie mam jedynie jak zacznę rodzić

ogólnie za tydzień mam iść do swojego lekarza do przychodni (w 38 tygodniu) i jak już będę w 40 (o ile dotrwam ) to znowu na ostatnią wizytę do lekarza mojego...

ogólnie przemiłe położne dwie mnie macały i wszystko OK z małą ,
tylko nie mogły rozpoznać czy z jednej strony mojego brzucha wystaje tyłeczek małej czy główka
zrobiły mi USG (ale nie mierzyły cm i kg) ogólnie widziałam małą
i główką jest do dołu , a to taki DUUUŻY tyłeczek wystawał z prawej strony mojego brzucha
ogólnie mówiły, że jest wszystko OK
mocz też OK ...

i mam się nastawić, że mogę lada moment rodzić

DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA KCIUKI !!! PRZYDAŁY SIĘ

[k@chna]

wstawię mojego kurczaka

[Kinqa]

k@chna

wstawię mojego kurczaka

śliczny

[margaretka]

Słuchajcie ja się czuję fatalnie, nie wiem co mi jest nie potrafię tego opisać, jakby walec po mnie przejechał, jakbym wykończona była albo śpiąca ale nie chce mi się spać troszke mnie pobolewa brzuch, jakoś na wymioty mi się zbiera ale nie wymiotuję nie wim co mi jest masakra jakaś. chyba umieram

[Marmi]

zoska bardzo bym chciała ;) miłej kolacji

ewik kochana to super wieści, że masz takiego dobrego lekarza a maluszek twój urósł nieźle

j.anna trzymam kciuki za Arturka - na pewno będzie dobrze

kejranko trzymam kciuki żeby się rozkręciło

kachna kurczaczek prześliczny

kingusia super, że z wami wszystko ok

margaretko może szyjka ci się skraca, albo coś się rozkręca

[margaretka]

margaretko może szyjka ci się skraca, albo coś się rozkręca
albo umieram...
Kingusia ja mam jakieś dziwne przeczucie że u nas zacznie się w tym samym czasie

Zjadłam teraz, ale dalej czuję się fatalnie, jakbym była na maxa zmęczona. Może się coś rozkręca oj co to będzie

[Ulka 31]

witam popołudniowo

ewik to dobre wiadomości, debrze że masz takiego lekarza fajnego

K@chna śliczny ten Twój synuś

Margaretko mam nadzieję, że to nic poważnego

J.anna napewno wszystko się unormuje i będzie dobrze, trzymam kciuki

Kingusiu jak fajnie że miałaś Usg mogłaś zobaczyć swoja kruszynkę i dobrze, ze u niej wszystko oki

Marmi a Ty jeszcze tutaj ha ha ha

[Monica]

Wiatm sie i ja,

A u nas zima na calego! Pozamykali wszystkie szkoly, a wiec moj synek w domku, maz nie pracuje, wlasnie wybyli do parku poszalec na sniegu, ktorgo u nas czesto sie nie spotyka. Normalnie miasto sparalizowane, non stop trabia w telewizji zeby uwazac, ciekawe co oni by zrobili jakby zima z Polski do nas sie przeniosla- katastrofa by byla.

A tak pozatym wszystko u nas ok:)

J. anna mam nadzieje ze z synkiem to nic powaznego, daj znac jak wrocicie ze szpitala.

Za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki byscie powoli zaczely sie rozsypywac, szczegolnie te terminowe albo troszeczke po;)

[Kejranka]

Margaretka może szyjka ci się skraca lub rozwiera, ja przy pierwszym porodzie tak miałam żę normalnie leżałam na łóżku i nic niemogłam zrobić ani się ruszyć ani nic i ciągle niedobrze mi było, przez cały dzień nic niezjadłam, okropne to było uczucie

Kachna śliczny ten twój synuś

Kingusia no to super że u małej wszystko ok :)) fajnie że mogłaś ją zobaczyć

Aniu wsupułczuję Arturkowi, mam nadzieję że to nic poważnego, trzymam kciuki

Zoska udanej kolacyjki i smacznego :))

[margaretka]

Wody mi odchodzą jade do szpitala!

[Italy]

margaretka

Wody mi odchodzą jade do szpitala!

trzymam kciuki kochana.....

[Marmi]

margaretko trzymam kciuki!!!

.......to przez to pewnie jestem taka przeterminowana - bo mi się dziewczyny w kolejkę wcinają!!

[Italy]

Marmi

margaretko trzymam kciuki!!!

.......to przez to pewnie jestem taka przeterminowana - bo mi się dziewczyny w kolejkę wcinają!!

no wlasnie mialam to napisac...jak nie urodzilysmy w 36-38 tygodniu to juz lipa...widocznie nasz czas juz minal....

[Kejranka]

margaretka

Wody mi odchodzą jade do szpitala!

trzymam mocno kciuki, powodzenia Kochana :)))

[Ulka 31]

margaretka

Wody mi odchodzą jade do szpitala!

ojejku koleiny dzieciaczek, będzie lada moment, gratulacje

[k@chna]

margaretka kciuki zaciskam

mam nadzieję że ma nr jednej z nas i w razie coś da znać

[annulkaa]

Margaretka trzymamy mocno kciuki powodzenia!!!!
Kachna sliczny syneczek, no slodziak taki ze hej:)

[lamponinka]

[B]Margaretko zaciskam mocno kciuki , szybkiego i lekkiego porodu zycze .
Ale super znowu sie rozkreca .
K@chna sliczniutki Twoj synus taki delikatniutki - kochany .
Nasze lutowe dzieciaczki sa wszystki piekne .
Marmi chorobcia widzisz moze teraz i Ty bedziesz i zaraz za Margaretka pojedziesz .
Zosiu jak tam przewidywania ?

Co do kapieli ja kapie codziennie , pierwsze dni kapalam co dwa dni a od poniedzialku dzien w dzien , chcialabym aby to byl rytual ze po kapieli idzie malenstwo spac , moze uda mi sie wprowadzic ten nawyk u corci , ostatnio po kapieli spala ladnie , lepiej jak opuszczalam dzien.
Ale wlasaciwie tez slyszalam ze mozna co drugi dzien kapac .

K@chna jej sie luszczyla skorka wokol szyi , nadgarstkow i kostek u nog , polozna mowila ze wszystko ok , ze tak moze byc , w sumie juz jest coraz lepiej , juz mniej sie luszczy i juz ladnie wyglada skorka , jeszcze tylko na nozkach ma troszke .

Co do szczepien ja szczepilam normalnym trybem , nie szczepilam skojarzonymi , tylko synusiowi podalam szczepionke przeciwko swince , bo jednak u chlopcow jednym z powiklan po przebyciu choroby moze byc bezpolodnosc .

Teraz nie wiem jak wyglada czy maja skojarzone czy nie , dowiem sie na pierwszej wizycie .

[Kinqa]

margaretka

Wody mi odchodzą jade do szpitala!

A jednak kochana nie w tym samym czasie będziemy rodzić ;)

chyba,że mnie w nocy złapie bo mnie tak brzusio boli od tego, że mi tak pociskały brzuchala, że hoho...

w każdym bądź razie............. POWODZENIA trzymam kciuki !

[Ulka 31]

Dobranoc dziewczyny

niech się szykuje jeszcze jedna lutóweczka bo my podobno parami rodzimy to Margaretka tez musi mieć parę

Margaretko mam nadzieję, że pójdzie szybko, trzymam kciuki