Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny

agusik TRZYMAM KCIUKI !!

mag to uwazaj kochana. jednak twoj maly sie troche pcha na swiat - nie tak jak myslalas. a co do skurczy to ja tez chce tak bezbolesnie :D

magduska nic sie nie martw bedzie dobrze!! moze juz niebawem bedziesz tulic swojego synusia i czuc sie jak nowo narodzona :Kiss of love: myslami jestem z toba i Bartusiem ! i czekam na wiesci :D

lamponinko slodkiego masz synusia :36_3_3: gabrysia bedzie miala najlepszego brata na swiecie :D a twoje tlumaczenie ile czasu Gabrysia musi siedziec w brzuszku jest po prostu genialne :smile_move:

kachna no to jak poszlas ze skurczami spac to tez sie do porodu nadajesz jak najbardziej ;) powodzenia w sadzie i uwazaj na siebie kochana

kingusia rozstepami nie ma co sie martwic - dziecku nie zaszkodza - a z czasem stana sie niewidoczne :D

margaretko to przykladna siostrzyczka bedzie z Nikoli. Ja bylam w jej wieku jak sie moj brat urodzil :D

Ankaa26 twoja Jagoda ma jeszcze troche czasu ;)

estero niezly tupet ma ta dziewczyna. jak chce byc taka samodzielna to sie powinna wyprowadzic... doroslym do pieniedzy byc latwo, gorzej z odpowiedzialnoscia.

zoska
no kochana to teraz czas usiasc na tylku i odpoczywac, bo jak nie to przyjde i z toba porzadek zrobie ;)

ulka bedzie dobrze - trzymam kciuki ! daj znac co i jak jak juz bedziesz wiedziala!

aga dzien dobry :D

u mnie troche gorzej, brzuch wczoraj bolal i w nocy troche sie budzilam jak nigdy - poza tym snilo mi sie ze mialam jakies takie straszne krwawienie i nie mialam jak jechac do szpitala. do tego moj nowy komputer nie chce dzialac. poskladany stoi i sie ze mnie smieje..... jakiegos pecha mam do urzadzen elektronicznych. dzis misiek w pracy popyta moze ktos bedzie wiedzial jak nasz problem rozwiazac.

milego poranka kochane :Kiss of love:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj musze w koncu urzadzic kacik dla Gabrysi , wczoraj w koncu poprasowalam :yuppi:
Nie wiem jeszcze jak mam zrobic , jak na razie to mysle co zrobic i co przestawic ale rzadzi moj synus , lozeczko kazala do swojego pokoju wstawic ,przewijak a wczoraj wozek , oczywiscie wsadzil maskotke do wozka i ma tam byc , telewizor kazal mi sciszyc bo powiedzial ze dziecko spi , a dziewczyny szantazowal , powiedzial ze jak beda niegrzeczne i niebeda si ejego sluchaly to im nie da Gabi w wozku wozic .
Wczoraj jak z nim sobie wieczorkiem rozmawialam to powiedzilam mu ze musze isc do szpitala jak bedzie sie Gabi rodzila zapytal a kiedy wracasz ja mowie ze po 2 dniach a on zrobil taka podkowke , lezka mu poleciala i mowi a z kim ja bede spal , ja mowie ze pojdziesz do tatusia albo Martusia sie polozy kolo Ciebie a on ale ja nie chce bez Ciebie , wiec ja jade z Toba rodzic .
Pozniej jeszcze mu tlumaczylam ze jak sie urodzi Gabi , lekarze musza sprawdzic jak sie czuje czy jest zdrowa , zbadac ja i dlatego trzeba isc do szpitala , popatrzyl na mnie i mowi to w takim razie naprawde trzeba ale musisz wracac szybko .
Pozniej mu opowiadalam jak on sie urodzil i lezalam z nim 5 dni a on sie patrzy na mnie i mowi nie wierze 5 dni!

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczynki....

Ja tak szybko...bo sie nie moge doczekac zeby wam powiedziec....:sofunny:

Gratulacje dla Suchutkiej...

Magdusiu i Ulka trzymam kciuki...:36_3_13:
Zosia my dwie to ostatnie urodzimy...:sofunny:

A teraz wiadomosci...:36_7_8::36_7_8::36_7_8:

O 22.00 czoraj Agusik dostala skurczy i pojechala do szpitala...o 1.00 Tomaszek byl juz na swiecie...:36_7_8::36_7_8::36_7_8:
To wszystko co wiem bo pisalysmy do siebie o 3.30 rano wiec nie hcialam jej meczyc...obiecala ze dzis mi poda szczegoly....
Takze znowu zostalysmy ciociami...:36_7_8::36_7_8::36_7_8:

Gratulacje dla szczesliwej mamy...:36_7_8::36_7_8::36_7_8:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie porannie :)
Trzymam kciuki za dziewczyny że będzie dobrze!
Lamponinko właśnie w tym rzecz, że ja wogóle z domu nie wychodze, ani na balkon więc nie mam kontaktu z mrozem :) może z jakiegoś osłabienia ta krew.
Moja Nikola też była smutna, że pójde do szpitala ale miała już przedsmak tego bo przecież raz leżałam, i powiedziałam że wrócę szybko i z braciszkiem , to się ucieszyła. Wogóle jak ostatnio wróciłam do domu ze szpitala, to tak mnie pilnowała, bała się że ją zostawie, poszłam do zsypu na klatke wyrzucić śmieci a ona wyleciała zaraz za mną "bo myślała że ide gdzieś" :)

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Marmi
Co do tlumaczenia dzieciom dziekuje , ja sama nie wiem jak to robie , ze mnie jeszcze dzieci rozumieja co im chce przekazac , nie chce sciemniac i oszukiwac ale powiem ci szczerze ze coraz gorzej jest wytlumaczyc dzieciom cos w sposob delikatny i prawdziwy ale nie do konca .
Wszystko idzie naprzod , telewizja , komputery , dzieci czasem sa madrzejsze od nas .
Remus bardzo lubi ogladac bajki o przyrodzie i o zwierzetach , potem wieczorami rozmawiamy sobie i on mi tlumaczy wiele rzeczy i bardzo rzeczowo , wielu rzeczy ja nawet nie pamietam ale staram sie tak prowadzic rozmowe ze ja mowie do niego naprawde ? a czemu tak jest ? wtedy on jest w swoim zywiole i mi tlumaczy .
Ostatnio mi opowiadal jak sie wino robi - wyobrazcie sobie ze tego ucza w przedszkolu ale coz gdzie mieszkamy wino jest bardzo wazne .Opowiedzial mi caly proces .
Jest chlonny wiedzy i ciesze sie , mam nadzieje ze w szkole sobie da rade .
Z przedszkola jezdza po fabrykach roznych ogladac rozne procesy tworzenia maki ,makaronow , serow , oczywiscie wiodoca firma jest miluno bianco(maka i produkty takie jak makarony , ciasta i inne produkty smaczne ) i parmegiano regiano (sery) o mutti (przeciery pomidorowe i produkty )
i oczywiscie prosciutto di parma(szynki) to jest nasz region z ktorego slynie .

Ale jak sie spyta jak Gabrysia zostala z brzuszka wyciagnieta , bedzie ciezko -
Pamietam historie jak bylam w ciazy z Remusiem , dziewczyny sie bawily ja tez bylam przed terminem jakos i slysze rozmowe Patrycji i Marty
Pati mowi wiesz co Marta ja to nigdy nie bede rodzila
Marta sie pyta a dlaczego ?
Pati - bo to bardzo boli
Marta - NIE BOJ SIE , JAK SIE ZACZNIESZ RODZIC DZADZA CI GORACE RECZNIKI NA KOLANA I NIC NIE BEDZIESZ CZULA :D
Usmialam sie , widocznie na jakims filmie byl pokazany w ten sposob porod i tak to skojarzyla.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane :)))
ale super wieści z rana, swoją drogą to często tak się zdarza że dziewczyny mają skierowanie do szpitala na poród bo np. po terminie a na wieczór same skurczy dostają,może z nerwów hehehe ciekawe jak to z Aguski było :)))

Agusik wielkie gratulacje, Tomeczku witaj na świecie, rośnij zdrowo i wracajcie szybciutko do domku

no to mój mężuś już po rozmowach i przyjoł stanowisko które mu zaproponowali, tylko teraz musi zgodę z Warszawy dostać i pewnie za jakieś 3 miesiące czeka mnie przeprowadzka :((( ehhh już się tego boję :((((

Ulka 31
Kejranko a mogę wrazie czego pisać do Ciebie smska?

Ulcia oczywiście że możesz, o każdej porze dnia i nocy :D

lamponinka
Kejranko moze zanim wyslesz posta to albo pisz w notatniku albo kopiuj do notatnika zanim wyslesz .Moze to rozwiaze jakos problem .

niewiem jak ja to robię, piszę szybko i niejestem przyzwyczajona do tej klawiatury bo do tej pory korzyzystałam z normalnej, tutaj wszystkie przyciski są tak blisko, napewno coś wciskam nieświadomie i nawet niewiem co, poporstu muszę się przyzwyczaić bo monitora pewnie tak szybko nowego niekupimy bo wiadomo że są teraz ważniejsze wydatki :))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Witam.:bye:
Ależ gorący wątek.

Suchutka, ogromne gratulacje!!! czekamy tu na Was.

Agusik - z Ciebie to już całkiem aparatka. Gratuluję.

Witamy na świecie nasze maluszki i prosimy o jeszcze. Ogromnie sie cieszę i przeżywam wszystko razem z Wami:yuppi::yuppi:

Ulka - trzymam kciuki za Was, wszystko będzie dobrze, najważniejsze że będziesz pod dobrą opieką, i mam nadzieję że wyjdziecie już 1+1.:mon:

Magduśka - Ty kochana się nacierpisz, ale wierzę że to już koniec tego złego, lekarze wiedzą co robią, Bartuś jest już tak duży że lada chwila przyjdzie by wynagrodzić mamusi wszystkie te cierpienia. Czekamy na dobre wieści.:Kiss of love:

Marmi - Ty też już byś mogła na porodówkę gonic, ile masz zamiar z tą zgładzoną szyjką pochodzić??

Zośka, Mag, - a Wy mi się tu nie spieszcie bo macie jeszcze chwilke do terminu obie jesteście takie naenergetyzowane że z tył... nie możecie usiedzieć w miejscu. Czas chyba przystopować na te dwa tygodnie.

Kingusiu - rozstępy coś okropnego, wiem, szczególnie te świeże, czerwono fioletowe. W pierwszej ciąży zostałam nimi tak "obdarowana" że nawet łydek mi nie ominęło.. eh...
Na szczęście teraz nie przybyło więcej, a tamte stały się prawie niewidoczne.
Nic na to nie poradzisz, ale nie Ty pierwsza i nie ostatnia, nie jesteś z tym sama, rozstępy dotyczą prawie każdej z nas. Trzeba się do tego zdystansować. Nie ma dramatu.

Esterko-brak mi słów na to co Cię spotyka, wiem tylko że ja bym sobie nie pozwoliła na takie traktowanie i wolałabym iść przez życie sama. Każdy jest inny, ale chyba czas najwyższy ustalić jakieś zasady - jeśli liczysz że po porodzie coś się zmieni to się niestety przeliczysz. Mam jednak nadzieje że w Tobie obudzi się "lwica" i nie będziesz się z nimi szczypać. Często tak się dzieje, instynktownie by chronić swoje dziecko jesteśmy w stanie oczy wydrapać. Bynajmniej ja tak miałam. Zmieniłam się z dnia na dzień.
Przytulam i życzę wytrwałości.:Kiss of love:

.

Odnośnik do komentarza

Agusik GRATULACJE !!!! Tomeczku witaj na swiecie :yuppi::yuppi::yuppi:
http://mamiemiche.m.a.pic.centerblog.net/o/ce38f199.jpg

lamponinko z tymi recznikami na kolanach to dobre :sofunny: na pewno w jakims filmie to widzialy bo w filmach to zawsze jak jakas kobieta rodzila to brali gorace reczniki :sofunny: a remus sie zapowiada na niezlego zdolniache - na pewno bedzie sobie w szkole swietnie radzil :36_1_22:

krzyk_ciszy ja czekam na tesciow :D w piatek juz moge zaczac rodzic :36_1_22: a jutro zobaczymy jak tam sytuacja wyglada bo mam wizyte z USG, badaniem podwozia, ktg i cala reszta :D moze mam juz rozwarcie i mnie jak monice do szpitala od razu wysle :hahaha:

kejranko przeprowadzki wcale nie sa takie straszne. Hania juz bedzie miala 3 miseiace wiec wcale nie tak zle. a miasto duze wiec lepiej dla was :D my w tym roku tez planujemy przeprowadzke ale co z tego bedzie to zobaczymy. jak sie uda to od sierpnia juz bedziemy we francji ale ciiiiiii zeby nie zapeszyc ;) co do monitora to ci moj moge oddac bo moje komputery i stary i nowy nie chca wspolpracowac :hahaha:

italy dzieki za wiesci od agusik :D a jak ty sie czujesz? jak nocka?

a i jeszcze wam nie napisalam ze jakies przeziebienie mnie meczy. mam nadzieje ze przejdzie zanim mala sie urodzi

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!:bye:

AGUSIK WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! SUPER ŻE JUŻ MASZ SWOJEGO SYNECZKA PRZY SOBIE!! CZEKAMY NA WIADOMOŚCI OD CIEBIE!! GRATULACJE!!!!

Lamponinko aha, no to super mu to wytłumaczyłaś:) Hehehe Gabi jeszcze n ie ma a on już siostry szantażuje:D::D:D hihihi Dobry jest agent:D Była bym dumna z takiego synka:)

Ula Ty też do szpitala?? Ojjj... Trzymam za was kciuki, na pewno wszystko będzie ok!! Czekamy na wiadomości od Ciebie!!:)

Madziu Za was też trzymam kciukasy, nie martw się wszystko na pewno będzie ok!!:) Dobrze,że Twoja koleżanka nas będzie informowała o wszystkim:)

Marmi noo to miałaś nocke-sen. A co do tych urządzeń elektrycznych to kurcze faktycznie jakiś pech:/ Ale nic sie nie martw jutro zobaczysz Zosie i o wszystkim zapomnisz:)

Kejranko czyli przeprowadzka już w 100% będzie?? Nie martw się, nowe miejsce nie koniecznie złe:) Nie chcesz się wyprowadzać??

Zoska no to co, Twoje szczęście spieszy się na świat??:) jeszcze te 2 tyg przytrzymaj go w brzuszku!!:) Dobrze,że wszystko jest ok!!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Kejranko nie zalamuj sie bedzie dobrze , ja nie lubie przeprowadzek i zmian miejsca zamieszkania , zas nowe otoczenie , nowi ludzie ale najpewniej dasz rade
a ta wyprowadzka bedzie na dluzej czy to jakis kontrakt ma na jakis czas .
Witaj Krzyk-ciszy co u Ciebie jak sie czujesz , jak synus robi postepy ?
Marmi kuruj sie kochana , cholerka ta zima jest okropna , wieczne nas sie lapia jakies swinstwa .Trzymam kciuki wiesz za co nie mowie glowie by nie zapeszyc .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy

Zośka, Mag, - a Wy mi się tu nie spieszcie bo macie jeszcze chwilke do terminu obie jesteście takie naenergetyzowane że z tył... nie możecie usiedzieć w miejscu. Czas chyba przystopować na te dwa tygodnie.

no my to takie w gorącej wodzie kąpane chyba ... ale już tylko siedzę lub leżę - w kuchni w zmywarce są rzeczy i o dziwo ich nie wyłożyłam ... nie mogę się powstrzymać ale czego się nie robi dla maleństwa ... mąż przyjdzie z pracy to będzie wszystko robił - pomimo że ma dzisiaj urodziny :) :Kiss of love:

wczoraj wzięłam nospę wieczorem, dzisiaj rano kolejną i już mam miększy brzuch - nigdy jej nie brałam wcześniej - to jest bezpieczne ???

Angelaa89
to co, Twoje szczęście spieszy się na świat??:) jeszcze te 2 tyg przytrzymaj go w brzuszku!!:) Dobrze,że wszystko jest ok!!:)

no właśnie muszę go jeszcze przystopować .... zawsze się wkurzałam, że lekarz tak "odwala" moją wizytę, wszystko jest OK, a wczoraj jak zaczął sprawdzać to normalnie masakra - współczuję dla dziewczyn gdzie każda wizyta jest stresująca, nie wiadomo co wyjdzie nowego ... ale szyjkę mam jak u żyrafy :)

http://papiohead.com/rysunki/komixowe/zyrafa.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Ech, ja już normalnie za Wami nie nadażam :D

Agusik - przeogromne gratulacje :):):):):):)

Suchutka
- Tobie już pewnie tez można gratulować? :):):)

Zosia
- to możemy sobie podac łapki :D A nawet chyba termin mamy jakoś tak samo.

K@chna
- jak tam bóle głowy?

Ula
- mocbo trzymam kciuki!!!!!!!

Magduśka - za Was oczywiście też!!!

Lamponinko - jak sampoczucie dziś? Fajniutki ten Twój synuś :) Mówiłam, ze będzie dumnym starszym bratem :)

Marmi - co do skurczy, to dziś w nocy było o wiele gorzej. Chciałam nawet wstawac po nospę, ale nie mogłam się ruszyć. Więc tak tylko lezałam, leżałam i ... zasnęłam :D Ja chyba sobie przez te lata ostatnie (miałam problemy z jajnikami i nie tylko) wypracowałam taki mechanizm obronny - jak coś boli tak, ze nie można wytrzymac to trzeba to... przespac :D

margaretko - jak tam samopoczucie? Powiem Ci, że mi się tak często robi z noskiem. Czasem też lekko leci taka żywa krew, tyle że nie wypływa na zewnątrz. I wcale nie jest to zalezne od pory roku.

Kejranko - może takie pisanie najpierw w notatniku czy wordzie faktycznie byłoby dla Ciebie wygodniejsze?

Italy
- jak tam dziś sampoczucie? Po takich nocnych rewelacjach? :D

krzyk_ciszy
- a co u Ciebie? Odpisujesz wszystkim, a ani słówka o sobie? :)

Nie wiem, czy kogoś nie pominęłam jak zwykle. Nie wiem czemu mi się wydawało, ze nie ma nas dużo na tym watku. :D
Odpisuję wszystkim, bo nie wiem, czy jeszcze się dziś pojawię. Jakoś kiepsko się czuję. Myślałam, zę mam gorączkę, a tu wrecz przeciwnie, bo tylko 35,8. A zwykle mam temp. 37-37,2. A jeszcze musze do sklepu jechac - choćby po to, ze zorientowałam się, że nie mam kapci nawet.

Miłego dnia życzę wszystkim!!

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Angela no tak w stu procentach to niewiadomo bo zgodę jeszcze z Warszawy musi dostać, wiesz mogą go niepuścić bo to już jest zmiana garnizonu, oni mają miesiąc na podjęcie decyzji więc jeszcze się łudzę hehehe powiem ci że ja taka stateczna jestem i tak przyzwyczaiłam się do mojej mieściny, przeraża mnie mysl przeprowadzki do tak wiekiego miasta w porównaniu z moim małym miasteczkiem, wiesz wszystko takie nieznane, niewiadomo gdzie tu Wiki do szkoły, do jakiej przychodni dzieci zapisać a jeszcze Hania ciągle na jkaieś szczepienia czy coś, wiesz boję się takieg zagubienia, puki człowiek się we wszystkim nierozezna to taki zagubiony, dobrze że mój A. ma tam rodzeństwo to zawsze na pomoc można liczyć i szybciej wkecić się w życie tam :)))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Powiem wam jedno dziewczyny. Wczoraj się pochwaliłam że sie trzymam a dziś w nocy myślałam że nie dotrwam do rana. Z małymi przerwami bolał mnie brzuch, miałam kilka skurczy. Aż mąż nie pojechał do pracy bo stwierdził że będzie mnie wiózł na porodówkę. Co chwila pytał co mi jest. A ja co? Powiedziałam że chyba w ciąży jestem i tak sie na niego wkurzyłam za bezsensowne pytania że wszystko mi przeszło.

http://s6.suwaczek.com/20060610040114.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34120.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-41283.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ef5a644aef.png

http://www.suwaczek.pl/cache/aa1b9423de.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka

no to mój mężuś już po rozmowach i przyjoł stanowisko które mu zaproponowali, tylko teraz musi zgodę z Warszawy dostać i pewnie za jakieś 3 miesiące czeka mnie przeprowadzka :((( ehhh już się tego boję :((((

boisz się przeprowadzi czy zmiany miejsca zamieszkania ?? ja osobiście lubię zmiany - więc nie stwarza to dla mnie problemu - a z przenoszeniem rzeczy - wolę je przenieść do nowego miejsca niż robić remont obecnego :yuppi:

my jakoś za 2 - 3 lata planujemy coś zmienić - pewnie nadal Gdynia (chociaż nigdy nic nie wiadomo), ale coś większego bo drugi bobasek też musi mieć swój pokoik :) :yuppi::yuppi:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Lamponinka myslę że tam już zostaniemy, chociaż z jego pracą to nigdy nic niewiadomo :///

Zoska boję się i przeprowadzki i takiej dużej zmiany, niewyobrażam sobie wogole jak mozna zapakować rano wszystkie graty i już wieczorem być w innym miejscu z tym całym majdanem, boziu wogóle nawet mysleć o tym mi się niechce, muszę trochę se odpuścic bo jeszcze rodzić zacznę hahahahaha

AnkaA26 wspułczuję tych nocnych bóli, no niestety coraz częściej każda z nas będzie pisać że coś się dzieje i boli, to już końcówki u nas :)

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

AnkaA26
Powiem wam jedno dziewczyny. Wczoraj się pochwaliłam że sie trzymam a dziś w nocy myślałam że nie dotrwam do rana. Z małymi przerwami bolał mnie brzuch, miałam kilka skurczy. Aż mąż nie pojechał do pracy bo stwierdził że będzie mnie wiózł na porodówkę. Co chwila pytał co mi jest. A ja co? Powiedziałam że chyba w ciąży jestem i tak sie na niego wkurzyłam za bezsensowne pytania że wszystko mi przeszło.

Aniu juz tacy sa Ci nasi mezowie , jak tez jak ide po schodach do gory i trzymam sie za brzuch i laze jak pokraka , bo mnie jakie nerwobole trzymaja to sie pyta co jedziemy do szpitala , a mnie trafia normalnie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...