Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[krzyk_ciszy]

Wiecie co? stwierdzam że nasz grudniowo-styczniowo-lutowy wątek powoli staje się lepszy niż najlepszy film sensacyjny. Dawno nie miałam doczynienia z czymś tak trzymającym w napięciu jak ten topic.

A u mnie narazie względny spokój, poczytałam w necie że gdyby to były wody to sączyły by się przy zmianach pozycji itd a u mnie to bylo jednokrotne chluśnięcie i nic więcej. (Chociaż popuszczanie nigdy mi się nie zdarzyło, ale jak widać zawsze musi być ten pierwszy raz) ale co się strachu najadłam to moje...
Wytłumaczyłam malutkiej że muszę zdążyć zjeść obiad bo robię kotlety schabowe które chodzą za mną od jakiegoś tygodnia i śnią mi się po nocach a byłabym bardzo zła gdybym musiała obejść się smakiem i to teraz kiedy łaskawie kupione czekają w lodówce na ubicie.

Trzymam kciuki za nasze rodzące dziewczynki, chociaż powoli kciuków brak więc córcie zaangażuje, jak by nie patrzeć dwa więcej.

Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.

[Kejranka]

Marmi no u nas przecież też ja mówię że lekarz daje skierowanie w razie przenoszenia, chodziło mi o to że jak Rosalinda jest po terinie i nic się niezacznie samo to lekarz powienien dać skierowanie do szpitala, choć pewnie jakby się sama zgłosiła też pewnie by ją przyjeli :))) mój gin pewnie mi wypisze i powie coś w stylu: jakby do 15 pani nieurodziła to proszę się zgłosić do szpitala, tak myslę hehehehe

jak myslicie nasza Suchutka już pewnie jest po i pewnie widziała już swoje małe szczeście :)))

[Italy]

zoska

Italy

zoska

ja dzisiaj muszę ogarnąć mieszkanie - po południu przychodzą goście a w międzyczasie wizyta na 16 - ale będę zerkać na forum od czasu do czasu - bo teraz to nic nie wiadomo - jak to mówiłam:

MYJCIE SIĘ DZIEWCZYNY, BO NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY

no ty mi nie mow... bylo tak fajnie jak sie nie trzeba bylo golic co pare dni a teraz meczarnia...
co do wozka to..ja chcialam wlasnie ten czarno czerwony ale oni mieli tylko taki ciemny szary...caly w jednym kolorze...a jak bylam w Gdansku w tym duzym sklepie mama i ja czy cos takiego to nie mieli wcale.. takze kochana zadzieraj kiece i lec bo bedziesz dziecko w kolysce pchala po ulicy..

A tak wogole witam was kochane mamuski....
Co za dzien co? nastepny lutowy dzidzius nam sie szykuje a jutro znowu...

ciekawe ktora bedzie pojutrze...

ok to w czwartek zawijam kiece i lecę - już mówię wszystkim, że będę bobasa w koszu na bieliznę nosić

a dużo sklepów w trójmieście objechałaś ?? gdzie są jakieś większe oprócz tego BOBO WÓZKI ??

na przeciwko castoramy i media markt jak jedziesz w strone gdanska...tam jest taki wielki sklep...chyba sie nazywa "mama i ja" albo cos podobnego...tam masz wszystko...to taki wielki magazyn...ogromny....tam zobacz..

[Italy]

Kejranka

Marmi no u nas przecież też ja mówię że lekarz daje skierowanie w razie przenoszenia, chodziło mi o to że jak Rosalinda jest po terinie i nic się niezacznie samo to lekarz powienien dać skierowanie do szpitala, choć pewnie jakby się sama zgłosiła też pewnie by ją przyjeli :))) mój gin pewnie mi wypisze i powie coś w stylu: jakby do 15 pani nieurodziła to proszę się zgłosić do szpitala, tak myslę hehehehe

jak myslicie nasza Suchutka już pewnie jest po i pewnie widziała już swoje małe szczeście :)))

Kejranko a ty masz dzisiaj 38 tygodni...
Gratulacje...

[annulkaa]

no suchutka pewnie juz po... jejku:)
Rosalinda nie martw sie, 1 dzien to naprawde jeszcze nie duzo, na pewno Malenstwo wie co robi;)
Lamponinko gralas w totka? slyszalam ze u Was znow jakies rekordowe pieniadze do wygrania:):)
pozdrawiam porannie:):)

[Italy]

Na TVN mowia o piciu w ciazy....

[Ulka 31]

Kejranko gratulacje 38 tygodnia

Rosalinda kurcze przerąbane tak po terminie, ja się już denerwuje mimo że termin mam na 31-01 a co dopiero Ty, ale nic na to nie poradzimy jak nie chcą wyjsć a moze się boją tych mrozów, poczekajmy do czwartku ma być cieplej moze wtedy się zdecydują na opuszczenie M1

anusiaelblag to dobrze, ze dzidzia postanowiła jeszcze posiedzieć w brzuszku

krzyk_ciszy to pewnie nie wody bo do tej pory by coś jeszcze leciało a jak cisza to pewnie nie to

[zoska]

Italy

na przeciwko castoramy i media markt jak jedziesz w strone gdanska...tam jest taki wielki sklep...chyba sie nazywa "mama i ja" albo cos podobnego...tam masz wszystko...to taki wielki magazyn...ogromny....tam zobacz..

ok to tam też zawitam :)dzięki :) poszukam jeszcze na stronie pkt.pl sklepów z wózkami - to je objadę :)

[Ulka 31]

Italy

Na TVN mowia o piciu w ciazy....

czyli nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży i bardzo dobrze

[zoska]

krzyk_ciszy

Wiecie co? stwierdzam że nasz grudniowo-styczniowo-lutowy wątek powoli staje się lepszy niż najlepszy film sensacyjny. Dawno nie miałam doczynienia z czymś tak trzymającym w napięciu jak ten topic.

no tutaj codziennie się coś dzieje

[margaretka]

Witajcie dziś w końcu pospałam, w nocy dwa razy wstawałam do wc potem zgaga , ale pospałam do 9, bo mała wstała i przyszła do mnie :) się przytulać.
Muszę dziś kuchnie ogarnąć, ale całe szczęście ze znalazł sie ktoś kto wymyślił zmywarke
Życzę miłego dnia

[magduska]

Hej wszystkim:]
Widzę,ze u nas na forum bardzo gorąco się zrobiło
U mnie nocka taka sama,jak poprzednie czyli wstawanie na siusiu nieskończoną ilośc razy,przykrywanie rozkopanego Szymka i obowiązkowe drapanie swędzącego ciałka;/
Suchutka już pewnie "po",miejmy nadzieję,ze niedługo napisze którejś z nas smska,ale jej zazdroszczę,już będzie tuliła swoje szczęście

krzyk ciszy,całe szczęście,ze to nie wody,pewnie najadłaś się strachu bidulko:/Ale na wszelki wypadek obserwuj się,najlepszym sposobem sprawdzenia,czy nie sączą się wody,jest położenie się na boku,wtedy podobno najbardziej lecą.Trzymam kciuki,by to nie były jednak wody:]

Rosalinda,nie martw się,to dopiero jeden dzień po terminie,także jeszcze nie masz powodów do paniki

anusiaelbląg,dobrze,ze maleństwo jeszcze w brzuszku,będzie dobrze,zdrówka życzę:]

Kejranko,gratuluję 38 tc!!:]

Dziś jadę do prof. i postaram zapytac się go jakie ma plany wobec mnie.Bo przy moim przodującym łożysku to chyba ze 2 tyg. wcześniej każą się zgłaszac do szpitala na poród,mam rację Lamponinko??:]

Miłego dzionka kochane,pozdrawiam i całuję

[Ulka 31]

Madziu bardzo się cieszę, ze narazie u Ciebie wszystko dobrze, daj znać po wizycie u prof. co i jak, a co do Laponinki to narzie penie Ci nie odpowie bo ma teraz Usg

Suchutka napewno juz po, ciekawe co u niej?

[magduska]

Ulka 31

Madziu bardzo się cieszę, ze narazie u Ciebie wszystko dobrze, daj znać po wizycie u prof. co i jak, a co do Laponinki to narzie penie Ci nie odpowie bo ma teraz Usg

Suchutka napewno juz po, ciekawe co u niej?

Hej Ula,dzięki:]
Ja też się cieszę,ze na razie (odpukac) nic złego się nie dzieje:]
Wiem,że Lamponinka na usg,może pózniej spojrzy i mi odpisze:]
A Ty jak się czujesz,wszystko ok??;]

[Kejranka]

ja pierdzieleeeee, faaaakkkkkk kurna takiego długiego posta napisałam i mi się coś z nim zrobiło, niecierpię tego głupiego laptopa, wrrryyyy co z tą głupią klawiaturą, ja chcę mojeg kompa

dziewczyny no u mnie już 38 tydzień czyli ciąża już donoszona, mogę rodzić :))) i znowu mam to wszystko pisać, no nie, idę do sklepu to się może uspokoję hehehe

[Ulka 31]

Madziu u mnie narzie wszystko dobrze, tzn ja tam żadnych oznak nie wiedzę, dzisiaj mam wizytę to moze mnie czymś oświeci ten mój Gin

[ewik784]

hejka
Suchutka, Kachna trzymam mocno kciuki za was.
Ponawiam pytanie kto zbierał nr telefonu ? Bo ja chcę komuś napisać w razieczego !
A ja od nocy walczę z silną biegunką. Tak mnie zczyści że chyba zgubię 5 kg :)

[Ulka 31]

ewik784

hejka
Suchutka, Kachna trzymam mocno kciuki za was.
Ponawiam pytanie kto zbierał nr telefonu ? Bo ja chcę komuś napisać w razieczego !
A ja od nocy walczę z silną biegunką. Tak mnie zczyści że chyba zgubię 5 kg :)

ewik nr. telefonu zbierała Mag a potem wysyłała do wszystkich na prywatne wiadomości

[Marmi]

ewik784

hejka
Ponawiam pytanie kto zbierał nr telefonu ?

mag zbierala i zrobila potem liste ktora nam wszystkim wyslala. przesle ci na PW daj znac czy dostalas

[Ulka 31]

Angelaa agdzie Ty się podziewasz dzisiaj? napisz słówko

[Kejranka]

no jestem, mogę teraz coś skrobnąć :)) a mianowicie mój mąż musi dzisiaj wyjechać ale na szczęście tylko do jutra i biedny zadzwonił przed chwilą i mówi weź tylko nieurodz do jutra, proszę cię, niechcę abyś sama była ja se myslę tak kochane zatkam se w razie czego heheheh
pisałam wam że miał wczoraj te rozmowy o przeniesienie i niezgodził się bo zaproponowali jeszcze niższe stanowisko niż jego ale z tym generałem gadał i powiedział że chętnie by się do Białegostoku przeniósł i ten dzisiaj rano zadzwonił że ma jutro w Białym się stawić na rozmowy, no i zobaczymy co mu zaproponują jak coś lepszego to się zgodzi, a mi tak niepodoba się to miasto ale jego rozumiem bo całą rodzinę tam ma, braci, siostry i rodziców na wiosce bilsko Białego, ehhh no zobaczymy ale nieusmiecha mi się wizja przeprowadzki :(((

[zoska]

właśnie sobie wpisałam kilka numerów do telefonu - żeby w "razie coś" jakoś was powiadomić :)

ten brzuch tak mnie boli - ledwo oddycham ;/ dobrze, że już na 16 wizyta ....

[zoska]

Kejranka - gratuluję 38 tygodnia !!!! :)

[mag349]

Witam ponownie!
Nadal czekam niecierpliwie na wiadomości od Suchutkiej i od K@chny oraz na Wasze informacje powizytowe.
Znów z miasta wróciłam, załatwiłam już pomyślnie 2/3 z zaplanowanych na dziś zadań :) Okulistka wystawiła zaświadczenie bez żadnego problemu, nic mi nie policzyła i życzyła udanego rozwiązania :) Bardzo fajna, konkretna babka, no i doskonały fachowiec.

To jeszcze mi zostało tylko odebranie wyniku (ale Tatko się zaoferował, ze przywiezie, bo i tak jedzie do Małego na przedstawienie z okazji dnia dziadka) i ktg. I będzie wszystko na dziś. A jutro się bedę lenić. Znaczy, pracowac sobie, ale to już w moim zaciszu domowym :)

Tylko mojego telefonu nadal nie ma. Aaaaa, pogadałam sobie z listonoszką wreszcie. Wracałam do domu i widziałam, zę włazi akurat 2 klatki dalej, to poczekałam sobie na mrozie (mimo, że siku mi się chciało niemiłosiernie) i mam nadzieję, ze jakiś skutek tej rozmowy bedzie, bo jak nie to skargi nie odpuszczę! Nie to, zebym była wredna i złośliwa, no ale wszystko ma swoje granice. A nie lubuię jak mi ktoś wlezie na odcisk.

Pamiętacie jak Wam pisałam, że teść mojej siostry tez zachorował na raka (zaraz po mojej Mamci)? On do tego ma cukrzycę i pare innych chorób. No i wczoraj rano zdążył wziąć tylko insulinę i stracił przytomnośc. I córka go znalzała nieprzytomnego (bo mieszka sam) dopiero pare godzin pozniej. Zapadł w śpiączkę cukrzycową (czy coś takiego, nie znam się), do tej pory nie odzyskał świadomości. Cukier mu wariuje strasznie, ma wielkie skoki, a jak podzadza mu glukozę to podobno się zrywa, wyciąga wszystkie rurki itp. mimo że cały czas jest nieprzytomny. To jest straszne co się dzieje ostatnio w naszych rodzinach.

[Marmi]

zoska

właśnie sobie wpisałam kilka numerów do telefonu - żeby w "razie coś" jakoś was powiadomić :)

ten brzuch tak mnie boli - ledwo oddycham ;/ dobrze, że już na 16 wizyta ....

zoska to bedziemy czekac na wiesci. mam nadzieje, ze brzucho przestanie bolec. ciekawe co lekarz powie