Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkab31

hej Lutóweczki kochane :mama:
jak Wam niedziela mija?my jeszcze w łóżku się wylegujemy,młody nadal stan gorączkowy,na lekach,opatulony po samą szyję.mnie zaczyna też łamać,ale kuruję się czosnkiem i miodem.
mieliśmy jechać do dziadków Micha na 60lecie małżeństwa ale tacy chorowici nie jedziemy :(

Lampo ja na obiad dziś robię tajine z kurczakiem cytrynowym i kuskusem.

Aniu-faceci jacy są naprawde to tylko my kobiety wiemy.dużo szczęścia,miłości i cierpliwości życzę :*

Odnośnik do komentarza

o ja to już pół tysiąca!! :36_1_21::36_1_21::36_1_21:

lamponinko my dziś z mamą będziemy lepić ruskie pierożki :D:D:D:D

j.anna trzymam kciuki, żebyś się za bardzo nie zmęczyła. no i pyszny obiadek szykujesz :D

aga - dużo zdrowia dla rodzinki :Kiss of love: szkoda, że na rocznicę nie możecie jechać...

:Kiss of love:

a ja dziś miałam miłą niespodziankę - moi dziadkowie byli na zakupach (jak co niedzielę :P) i przywieźli trzy bluzunie dla mojej misi :36_27_3: do tego chcą mnie jeszcze zabrać na zakupy pokupować do tego śpioszki, kocyki i "co tam jeszcze będziemy potrzebować" jak to powiedzieli :D kochani są :D to ich pierwsza prawnusia więc radość jest :dzidzia::dzidzia:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Ruskie pierożki... Mniam... U mnie w domku nigdy się nikomu nie chce lepić i jak już coś to kupujemy gotowe (na szczeście mamy takie przetestowane, ktre też sa bardzo dobre). Ja prawdziwe pierogi (tyle że z kapustką i grzybkami) lepię jedynie na święta. No, lepiłam zawsze razem z Mamą, nie wiem jak teraz będzie...

Ja na dziś już po rosołku, poźniej jeszcze ziemniaczki i folecik z kurczaczka super extra doprawiony :D Głównie pieprzem :D W ogóle piękna pogoda dzisiaj, a mnie od wczoraj tak ciągnie w pachwinach, ze nie mogę łazić. Jutro wizyta, ale taka standardowa, nic się pewnie ciekawego nie dowiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Marmi dziekuje ----pychotka wiesz ze we wloszech nie mozna kupic sera bialego nie ma po prostu nie robia ale juz wiem gdzie sa sklepy ruskie tam mozna kupic serek bialy ale jezdzimy rzadko bo daleko ale w przyszlym tygodniu chyba sie skusze i zrobie pierozki .

ja w niemczech takiego zwykłego twarogu w kostce też nie mogę znaleźć :/ taki już przemielony sprzedają ale to nie to samo... ja czasem sama robię jak mi się mleczko spsuje ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

jejku jak ten czas leci :)) dopiero co niedawno jakieś początkowe dolegliwości miałyśmy a tu już u niektórych zaraz 30 tydzień stuknie, szok

Ula gratulacje :)))

ja dziś na obiadek miałam kotleciki z karkówki, ziemniaczki musowo posypane koperkiem i mizerię ogórek pomidorek ze śmietnką, najadłam się jak niewiem, a do kawusi po obiadku mój mężuś zrobił pysznego murzynka, mmm z neta przepis wziął i całkiem inny niż do tej poory robił pyszny wyszedł :)))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Witajcie porankiem
Monika masz racje ja natomiast sie ciesze ze wszystko co mam zawdzieczam tylko i wylacznie sobie tzn nam, od lyzeczki dorabiamy sie sami tez nam jest ciezko ale wiem ze za kilka lat nikt mi nie powie a ja ci tyle pomoglam a tu taka wdziecznosc itd.....
Jestem dumna z tego tak jak ty .
Wiem jak potem wyglada zycie gdzie maz mowi a moja matka to kanape kupila do pokoju a moja matka to wlozyla w remont mieszkania a twoja co zrobila nic , a moj ojciec kupil nam....... wczesniej czy pozniej dochodzi do takich starc a potem dochodzi do tego ze i tesciowie i rodzice potrafia wypomniec dzieciom czego oni to nie zrobili .

Esterko
ja ciebie podziwiam dziewczyno , ja bym nie dala rady zyc u boku takie gbura mimo milosci odeszlabym nie rozumiem ze nie mozna rozpieszczac kobiety itd dla niego kobieta to niewolnica - tragedia , naprawde dlugo bym nie siedzila z takim facetem - mnie przeraza to co sie dzieje u Ciebie -
Kochana trzymaj sie i uwazaj na siebie i swoje malenstwo kochana - buziaczki :36_3_15:

lamponinko ja wiem jak to wygląda , ale on dużo przeszedł z pierwszą żoną,zostawiła go pierwszy raz z tróją dzieci ,a najmłodsza miała 8 miesięcy,zabrała wszystkie pieniądze,że musiał prosić opomoc ,bo nie miał w pierwszych dniach na chleb.Trzy razy ją przyjął do domu.Jak nie chciał jej kupić takiego futerka jak chciała wylała wrzątek na dziecko,zedo dziś mablizny na ciele... Dużo jest takich historii z nią, wiem,ze takie przeżycia zostawiają ślad,tymbardziej,ze następne kobiety też nie były fair do końca,bo głównie zależąło im na tym ,by dostać się do USA...
On już dużo zmienił dla mnie ,czego nie zrobił dla poprzednich.To mnie trzyma przy nim,najstarsza córka mówiła,że nie uda mi się go zmienić,że on taki jest , a jednak to co mi najbardziej przeszkadzało skończyło się . Uważam,ze jest dobrym człowiekiem, bo przecież mógł zostawić dzieci tak jak matka, a jednak został z nimi.
A ja wiem,ze ideałów nie ma,że czasem trzeba zacisnąć zęby,tymbardziej,ze łączy nas dziecko.
Ja znalazłam sobie sposób na życie w tej rodzinie, nie jestem już taka jak na początku,że wszystko robiłam w całym domie,teraz doszłam do wniosku,że muszę zluzować,że dziewczyny są na tyle duże,ze też mogą pomóc i po sobie posprzątać.Postanowiłam troszke pomyśleć o sobie i o maluszku,stawiam jego dobro ponad wszystko...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
Marmi

a co do wychodzenia i spotykania się ze znajomymi to mam trochę inne podejście - jak chce niech idzie mi to nie przeszkadza - zawsze mam masę zajęć w domu więc raczej mnie to nie denerwuje. jak mam ochotę to idę z nim a jak nie to nie

też mam takie podejście i wiele razy tak było, że wychodził a ja zostawałam ale kiedy mi się dzieje coś złego jemu to nie przeszkadza w dobrej zabwie. Dużo by pisać na ten temat. Mnie z sobą nie weźmie nigdy, bo przecież to wyjscie z KOLEGAMi. My już nigdzie razem nie wychodzimy, nawet do kina nie chce isc bo nie lubi. Naszej ostatnie wspólne "wyjście" było w sierpniu, spedziliśmy 2 dni nad morzem.

esterabs z masowaniem i czuciem ruchów mam identycznie a jest to jego 1 dziecko. Więc chyba nie ma na to reguły, kwestia charakteru

j.anna wiem co czujesz...jestem z Tobą...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Sa momenty ze mam podobnie nie dosc ze miesnie to jeszcze w srodku mam silne bole jakby mnie kto obil plus klucia i jakby cos mnie rozrywalo od srodka i wtedy nie moge chodzic szczegolnie nasila sie to wieczorem albo jak pochodze sobie za dlugo .
Musze uwazac bardzo na siebie bo to oznacza ze szyjka mi pracuje a ma sklonnosci juz do roziwerania i skracania , dlatego jezeli tak sie czuje musze uciekac do lozeczka by odciazyc nacisk na szyjke i rozluznic miesnie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Sa momenty ze mam podobnie nie dosc ze miesnie to jeszcze w srodku mam silne bole jakby mnie kto obil plus klucia i jakby cos mnie rozrywalo od srodka i wtedy nie moge chodzic szczegolnie nasila sie to wieczorem albo jak pochodze sobie za dlugo .
Musze uwazac bardzo na siebie bo to oznacza ze szyjka mi pracuje a ma sklonnosci juz do roziwerania i skracania , dlatego jezeli tak sie czuje musze uciekac do lozeczka by odciazyc nacisk na szyjke i rozluznic miesnie .

Lamponinko to uważaj na siebie i odpoczywaj.Ja jestem bardzo wyczulona na każdy ból teraz , chyba zresztą jak większość z nas...Zyczę zdrówka dla Ciebie i dzidziusia...i pozostałym też

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Staram sie Esterko uwazac na siebie ale nie zawsze to mozliwe , mimo ze moj m pomaga mi bardzo i nie pozwala na wiele rzeczy bym robila ,bo jak mu gin powiedzial ostatnio szyjka zaczyna sie rozwierac i trzeba uwazac , nie raz dostalam opierdziel od meza ze cos robie ale tez nie da sie nic nie robic ,mam nadzieje ze mala wytrzyma do terminu a conajmniej jeszcze z dwa miesiace , zobaczymy co mi powie gin na usg 14 grudnia juz niedaleko mam nadzieje ze nie skonczy sie to lezeniem w szpitalu
Nalezy byc dobrej mysli .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Pisałyście o pierogach, mniamciu... ja lubię je jeść i lubię robić już trzy lata z rzędu robię pierogi na święta, w zeszłym roku zrobiłam tradycyjnie z kapustą i grzybami ale dodałam też kaszy gryczanej, były pyszne. Moj A. śmieje się że teraz już się nie robi pierogów bo można iść do sklepu i za 5 zł kupić... można ale to nie jest to samo bo ja robie pierogi z prawdziwymi grzybami, własnoręcznie zbieranymi:hot: w pocie czoła :) a takie kupne to z pieczarkami są. Wkurza mnie jak on tak gada. A wy robicie pierogi czy tylko kupujecie?

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...