Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

chwile mnie nie ma a tu już tyle do poczytania :yuppi:
zaraz nadrobie tylko zaaplikuje leki, ktore dostałam, bo właśnie od lekarza wróciłam. Kazała mi dalej brać Duomox, dodatkowo homeogene 9 do ssania, syrop stodal 3x dziennie, efferalgan jakby gorączka wróciła i calcium z wit C.

Oczywiście poczekalnia była pełna mocherów a jak powiedziałam, że jestem w ciąży i czy nie mają nic przeciwko, żebym weszła bez kolejki to wielkie poruszenie na sali i stary pryk co był 1 w kolejce mnie nie puścił, ale jemu wybacze bo ledwo co chodził taki stary. Najlepsze jest to ze cała poczeklania sie na mnie obraziła i nikt mi miejsca nie ustąpił, nawet dzieci takie około 7-9 letnie siedziały, był też brat mojej koleżanki co go z widzenia znam ma około 25 lat i też się obraził :D więc stałam z 10 minut z tym brzuchem jak taka sierota. Aaa.. i jeszcze jedna "miła pani" powiedziała żebym się pospieszyła bo ona też czeka. Hehe...

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Marqe
Kejranka
jejku Marqe jak ten twój biedny synusi ciągle się z czymś męczy :(( może to tylko od ząbków bo chyba lepiej a by to niż jakaś jelitówka :(( ja to mam takie pytanie do ciebie z innej beczki, oczywiście niemusisz odpowiadać ale interesuje mnie czy u ciebie w pracy niemają szefowie czy współpracownicy pretensji że ciągle cię niema w pracy bo dziecko ci choruje?? wiesz ja pytam bo sama bym chciała odchować małą z rok i znaleść sobie jakąś pracęi tak boję się że nikt niebędzie chciał mnie zatrudnić własnie ze względu na małe dzieci a co się z tym wiąże częste (zazwyczaj) nieobecności, ja przed chiążą niepracowałam nigdzie dlatego nawet niemam możliwości powrotu do pracy bo tak to pewnie łatwiej a znaleść tak z małymi dziećmi jeszcze przy naszym bezrobociu w mieście pewnie będzie mi ciężko :(((

Kejranko kurcze wiesz on od małego w ogóle chorowity bo urodził się z tymi nerkami chorymi i na drugą dobe juz dostawal antybiotyk dożyulnie, słabą ma ta odpornośc niestety.
A co do pracy to ja jestem współwłaścicielem firmy, która zajmuje się systemami komputerowymi, alarmowymi i wszelkimi mozliwymi instalacjami takimi jak oświetlenie etc. Zajmuję się sprawami kadrowymi, fakturami i rozliczeniami, więc nie mam problemu z nieobecnością. Nigdzie nie znalazłabym pracy z tak chorowitym dzieckiem, albo wywalili by mnie na zbity pysk bo pzreciez nie poślę dziecka do złobka jak ma biegunke... a niestety nie mam go z kim zostawiać kto by sie nim zaopiekował. Dlatego kurcze nie mam problemu z tym, ze nie przyjdę do pracy, chociaz wiadomo nawet jak pracujesz na siebie i u siebie wszystko trzeba później nadrobić bo nikt za mnie nie rozliczy pracowników, vatów pitów itd.

Jak się czujesz dzisiaj?>

ooo no to masz super sytuację :))) ja tak własnie boję się że pracy nieznajdę i też myślę żeby wziąść jakieś dofinansowanie i coś swojego otworzyć, niewiem jeszcze jak to będzie ale trzeba pomyśleć bo pieniądze na ulicy nieleżą a rodzinka będzie większa to i kasy więcej trzeba wiadomo :)))
ogólnie czuję się dobrze, gdyby nie te bóle brzucha to naperawdę by było super, chociaż przyzwyczajam się powoli do tego że boli i poprostu ograniczam chodzenie ( bo wtedy boli mnie najbardziej) takze dziekuję i nienarzekam bo zawsze może być gorzej :))))
o dofinansowanie można sie starac na rózne sposoby, tylko trzeba uważać bo często "mały druczek" dominuej całą niby korzystną umowę i po roku mzoe sie okazac ze te 12 tys eurp tzreba zwrocic(niby skąd?:/) A jaką pracę chciałabyś podjąć?

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Marqe

Janna- myśle, że nie powinnaś na własną rękę stosować antybiotyku pozatym zażywanie go nie ma sensu jezeli przyjmujesz go mniej niż 7 dni. Jeżeli bierzesz krócej- skutki mogą być zupełnie odwrotne.
Pozatym moim zdaniem nie wolno w ciązy bez zlecenia lekarza brac się za antybiotyk, gdyż nie jest powiedziane, że nie ma on żadnego wpływu na dziecko, lekarz przepisuje zawsz eten, który wpływa na płód najdelikatniej. Częste przyjmowanie antybiotyku w ciązy to niezbyt dobry pomysł mam nadzieje, że nie zaszkodzi. Koniecvznie leć do lekarza i daj znać co Ci powiedział!

ale właśnie ten antybiotyk mam od lekarza, biore od soboty i mam brać dalej. Sama nigdy w życiu bez konsultacji bym nie wzięła. Nie chce zaszkodzić Arturowi kurde ale przez to, że miałam operacje wylecze się tylko antybiotykiem. Tak jak mówiłam, nawet u dentysty przy borowaniu musze mieć podany antybiotyk.

Odnośnik do komentarza

Marqe jeszcze niewiem jaką, będę szukać wszędzie gdzie się tylko da, wczesniej byłam na rocznym stażu w "Polskim Związku Niewidomych" zajmowałam się tam pracą biurową ale u mnie w mieście jest takie bezrobocie że jeśli w urzędach jest jakieś wolne miejsce to zawsze swoich pchają i niema szans, dlatego pewnie będę musiała szukać roboty w jaiś sklepach tylko że taki tryb pracy mi zupełnie nieodpowiada, chodzi mi o godziny pracy, moje miasteczko jest tak małe, niema żadnych zakładów produkcujnych i wogóle tragedi z pracą jest :((( a swojego to niewiem jeszcze co bym mogła otworzyć, niemyślałam jeszcze nad tym, takie zadupie żę ciężko coś wykombinować żeby niesplajtowało :((((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kingusia nam zginela
a jak twoje nerki , zaczelas brac furagin juz czy nadal u Babci ?
Janna podziwiam cie za odwage ja nigdy w zyciu nie zapytalam sie czy moge wejsc wczesniej zawsze grzecznie czekalam a jako pracownik sluzby zdrowia mam nawet pierwszenstwo , choc pewnie czasy sie zmienily .
Ja po prostu nie potrafie wejsc powiedziec jestem w ciazy i mam pierwszenstwo .
A co do dzieciakow teraz tak sie wlasnie wychowuje dzieci , pamietam jak moja powalona tesciowa mowila do mojej corki w autobusie skasowalas bilet masz prawo siedziec tak samo jak kazdy- ot taka mentalnosc niestety corce wybilam poglady tesciowej z glowy .
Ja zawsze mam szacunek dla starszych , nie rozumieja tego wlosi (starsi)to oni przepuszczaja kobiete w na poczcie czy w sklepie az dziwne sie czlowiek czuje a poza tym wiem ze i ja kiedys bede starsza kobieta , ktora bedzie oczekiwala szcunku od mlodszych .

Janna kuruj sie i dbaj o siebie , zycze zdrowka .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Aniu dobrze zrobiłaś że upomniałaś się o swoje, bo ludzie sami to by cię za cholere nieprzepuścili i byś tam kwitła niewiedomo ile, trzeba walczyć o swoje hehehe moja koleżanka to co chwile mi opowida jak się do kolejek wpycha hihihihi tzn idzie w supermarkecie do kasy z pierwszeństwem, widzi zę stoją normalni ludzie to włazi na przód i poprostu mówi że chce skorzystać z pierwszeństwa, zawsze jakieś komentarze ludzi słyszy typu: ciąża to nie choroba czy coś w tem stylu ale kurna różnie to bywa w ciąży, różnie się czujemy czasem coś boli czasem sieśpieszymy bo poprostu che nam się strasznie siku, czasem nogi mamy opuchnięte i ludzie kurde powinni to zrozumieć i siętak nieburzyć :///

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Lamponinka moja lekarka jest strasznie dokładna a co za tym idzie bardzo dużo czasu schodzi na 1 pacjenta, średnio 15-20 minut wiec jak pomyślałam, że spędzę w poczekalni jakies 2 godziny to wolałam zapytać. Kiedyś zanim byłam w ciąży przede mną też wchodziły cieżarne więc teraz ja się pcham:D jak robie zakupy w markecie to też śmigam do kasy dla uprzywilejowanych - niepełnosprawni i cieżarne mają pierwszeństwo. Wiele ludzi tego nie rozumie i się wkórzają. W święta beda gigantyczne kolejki i też nie zamierzam czekać, w końcu to będzie już jakiś 34 tydzien :D :yuppi: trzeba korzystać póki można, potem to już można o tym zapomnieć.

Odnośnik do komentarza

lamponinka zawsze się coś znajdzie do roboty, nie martw się, nic byś nie spaprała ;) moja mama nauczycielka więc zupełnie nie związana z moim zawodem też mi ostatnio pomagała więc i dla ciebie by się coś znalazło ;)

j.anna ja tam nie korzystam bo póki co nie czuję się jakoś specjalnie źle żeby mi się aż tak spieszyło. za to zdarzyło mi się już, że mnie ludzie przepuszczali z własnej woli :D

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Aniu dobrze zrobiłaś że upomniałaś się o swoje, bo ludzie sami to by cię za cholere nieprzepuścili i byś tam kwitła niewiedomo ile, trzeba walczyć o swoje hehehe moja koleżanka to co chwile mi opowida jak się do kolejek wpycha hihihihi tzn idzie w supermarkecie do kasy z pierwszeństwem, widzi zę stoją normalni ludzie to włazi na przód i poprostu mówi że chce skorzystać z pierwszeństwa, zawsze jakieś komentarze ludzi słyszy typu: ciąża to nie choroba czy coś w tem stylu ale kurna różnie to bywa w ciąży, różnie się czujemy czasem coś boli czasem sieśpieszymy bo poprostu che nam się strasznie siku, czasem nogi mamy opuchnięte i ludzie kurde powinni to zrozumieć i siętak nieburzyć :///

RACJA !!
jak byłam we wczesnej ciąży ze brzucha nie było widać to u ginekologa sama puszczałam kobiety w wielkimi brzuchami, a co mi tam, miałam dużo czasu a one niekoniecznie.

a tu taki kawałek, urywek odnośnie stosunku NIEKTÓRYCH LUDZI NIEUPRZYWILEJOWANYCH jakich wiele w necie :) nieocenzurowany. Śmieszne aczkolwiek prawdziwe..

Oczywiście znowu zrobiłem awanturę przy kasie bo jakaś pierdolnięta panienka nagle wpada ze swoim fagasem i bachorem w wózku (pewnie kiedyś zasnęła koło śmietnika i ją ten pijany fragles przeleciał) i oznajmia, że ona jest uprzywilejowana bo to kasa dla uprzywilejowanych panienek z bachorami. „No tak, z taką dupą to ty musisz być uprzywilejowana, bo gacie szyjesz w zakładach spadochronowych”. I to nie chodzi o to, że mnie „wyprzedziła” bo dopiero dojeżdżaliśmy do tej całej kasy dla matek-Polek, a i tak przeszliśmy sobie do innej (która była całkiem wolna), ale przed tą kasą stała starutka babcia, która oczywiście zgłupiała, że ktoś się wpycha przed nią (bo jest kurwa uprzywilejowany) i po prostu została wypchnięta przez cipkę. Generalnie nie życzę ludziom źle, ale życzę tej piździe żeby ten jej uprzywilejowany bachor oddał ją do uprzywilejowane przytułku albo porzucił ją tam gdzie został zrobiony – na uprzywilejowanym śmietniku!

Odnośnik do komentarza

j.anna
Lamponinka moja lekarka jest strasznie dokładna a co za tym idzie bardzo dużo czasu schodzi na 1 pacjenta, średnio 15-20 minut wiec jak pomyślałam, że spędzę w poczekalni jakies 2 godziny to wolałam zapytać. Kiedyś zanim byłam w ciąży przede mną też wchodziły cieżarne więc teraz ja się pcham:D jak robie zakupy w markecie to też śmigam do kasy dla uprzywilejowanych - niepełnosprawni i cieżarne mają pierwszeństwo. Wiele ludzi tego nie rozumie i się wkórzają. W święta beda gigantyczne kolejki i też nie zamierzam czekać, w końcu to będzie już jakiś 34 tydzien :D :yuppi: trzeba korzystać póki można, potem to już można o tym zapomnieć.

Wiem Ania ja tez ide do kasy dla uprzywilejowanych a nawet si eciesze ze nie musze stac w kilometrowych kolejkach a markecie ale u lekarza jakos nie umie ,bo wiem ze ci starsi ludzie maja po stokroc wiecej dolegliwosci niz ja , to juz kwestia mojego charakteru i pewnie zawodu , jak najbarziej jezeli komus sie nalezy poza kolejnoscia to sie nalezy nic dodac nic ujac , rownie dobrze ci starsi ludzie potrafia stac na ulicy i klachac godzinami wiec wiesz ,podejrzewam ze jakbym sie bardzo zle czula to moze nie ja ale moj maz by zrobil awanture czemu ja jeszcze stoje , bo tak zazwyczaj bywalo on czekal na zewnatrz a samochodzie i jak sie nie mogl doczekac robil awanture ze ja w ciazy i czekam godzinami , ja niestety jestem cierpliwa i nie potrafie ot tak bo w ciazy jestem .

Teraz mam sie dobrze ide do pracy gdzie pracuje do mojego lekarza czy to z dziecmi czy sama i nie chodze do przychodni a jak mi sie zdarzy to tez czekam
Dzisiaj wlasie musze isc do kontroli z Patrycja ale dzwonilam do pracy doktor jeszcze nie przyszedl .Wiec za okolo godzinke sie wybiore.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

masz racje Lamponinko - jesteś CIERPLIWA. A dziwie się, bo to Twoja 4 ciąża i choćby ze względu na to powinnaś się czuć bardziej zmęczona niż ja :D

k@chna masz jakieś wieści o Borysku ??? Jak on się czuje ??

Kejranka pisałaś, że Aniołeczek Twojego brata odszedł w 30 tc, a Borys się urodził w 28 tc i Lamponinkateż o ile pamiętam.., mało tego, widziałam w tv wcześniaka z 26 tc, którego też odratowali. Wiadomo dlaczego nie udało się uratować tego Aniołka ?

Odnośnik do komentarza

Lampionko ja mam cichutką nadzieję że mój aniołek nie pozwoli ,żeby mamusia się rozchorowała, bo głównie dla niego poszłam na cmentarz.
W takim dniu tęsknota za nim wraca z podwójną siłą, Wczoraj jednak kładąc aniołka na grobie czułam że jest gdzieś niedaleko mnie i uśmiecha się do mnie.

Widzę że poruszyłyście temat przepuszczania w kolejce. Byłam ostatnio na badanich krwi , i szlak mnie trafił jak weszła dziewczyna z maleńkim dzieciątkiem( 2-3 tygodnie) i spytała kto ostatni. Uzyskując odpowiedź usiadła i chciała czekac w kolejce . Ja wstałam z wielkim brzucholem i na głos zaproponowałam żeby ta pani z dzieciątkiem weszła jako pierwsza i wiecie co .... wstała inna ciężarna pani i pwoiedziała że ona nic dzis nie jadła i jest w ciązy i też jest jej ciężko. No myślałam że ją siurnę w łeb. Laska napewno była na początku ciąży i to tak śmiesznie wyszło że dwie ciężarne kłócą sie czy pani z dzieckiem może wejść pierwsza. Oczywiście staneło na moim i kobietka z dzieckiem weszła jako pierwsza przed wszystkimi i wychodząc podziekowała mi za zrozumienie.
Szlak mnie trafia na brak wyobraźni i kultury wobec istot słabszych. Mnie urzeka jak ktoś mnie widzi i mnie przepuszcza , zawsze ładnie dziękuję choć staram się nie okazywać że czasami mi ciężko wystać w swojej kolejce( aktualnie siusiu mi się często chce).
myślę że jak my okażemy stosunek do starszch i słabszych taki wzorzec odbierają nasze dzieci.

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
masz racje Lamponinko - jesteś CIERPLIWA. A dziwie się, bo to Twoja 4 ciąża i choćby ze względu na to powinnaś się czuć bardziej zmęczona niż ja :D

k@chna masz jakieś wieści o Borysku ??? Jak on się czuje ??

Kejranka pisałaś, że Aniołeczek Twojego brata odszedł w 30 tc, a Borys się urodził w 28 tc i Lamponinkateż o ile pamiętam.., mało tego, widziałam w tv wcześniaka z 26 tc, którego też odratowali. Wiadomo dlaczego nie udało się uratować tego Aniołka ?

to nie Kejranka pisała o aniołku swojego brata tylko ja. Mój bratanek urodził się w 30 tyg ciąży obwinięty pępowiną. Zadnych szans żeby żyło. Lekarze twierdzą że on od 25 tyg. umarł ponieważ ważył niecałe 500 gram.

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ! Sorrki,że się wtryniam ale tak sobie czytałam bo na moim wątku chwilowo ciiiiiiiiiiisza i musze się przyznać,że ja nawet nie wiedziałam że są takie kasy :D Tak ,naj wyrażniej jestem ślepa :D Ale zastanawia mnie jedno czy korzystacie z tych kas jak jesteście same czy z mężem też bo ja na duże zakupy z mężem jeżdże ale w sumie to chyba chodzi o to żeby nie stać a nie o to z kim się stoji??

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Hej dziewczyny ! Sorrki,że się wtryniam ale tak sobie czytałam bo na moim wątku chwilowo ciiiiiiiiiiisza i musze się przyznać,że ja nawet nie wiedziałam że są takie kasy :D Tak ,naj wyrażniej jestem ślepa :D Ale zastanawia mnie jedno czy korzystacie z tych kas jak jesteście same czy z mężem też bo ja na duże zakupy z mężem jeżdże ale w sumie to chyba chodzi o to żeby nie stać a nie o to z kim się stoji??

nie ważne z kim jesteś, chodzi o to zeby nie stać w kolejce. Kasa dla uprzywilejowanych jest zawsze oznaczona, w Realu jest to taka duża płyta powieszona nad kasą na której jest napisane, że dla osob uprzywilejowanych czyli niepełnosprwnych i kobiet w ciąży :) Jak już skorzystasz z takiej kasy to daj nam znać jaka była reakcja zwykłych kolejkowiczów :D

Odnośnik do komentarza

ewik784 ja ci powiem lepszy numer , jechałam kiedys autobusem z moją corcią do przedszkola , na pewnym przystanku wsiadło kilka babć, (ja nie byłam wtedy w ciąży, ale stałam) nie było miejsca w autobusie, zeby usiąśc i jakaś babcia mowi do ciężarnej żeby ustąpiła jej miejsca.... a ona że jest w ciąży i też ma prawo siedzieć.... a ta babcia "JAK SOBIE ZROBIŁAŚ TO TERAZ MASZ".... myślałam że mi oczy wyjdą.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
Kaszaaaaaa
Hej dziewczyny ! Sorrki,że się wtryniam ale tak sobie czytałam bo na moim wątku chwilowo ciiiiiiiiiiisza i musze się przyznać,że ja nawet nie wiedziałam że są takie kasy :D Tak ,naj wyrażniej jestem ślepa :D Ale zastanawia mnie jedno czy korzystacie z tych kas jak jesteście same czy z mężem też bo ja na duże zakupy z mężem jeżdże ale w sumie to chyba chodzi o to żeby nie stać a nie o to z kim się stoji??

nie ważne z kim jesteś, chodzi o to zeby nie stać w kolejce. Kasa dla uprzywilejowanych jest zawsze oznaczona, w Realu jest to taka duża płyta powieszona nad kasą na której jest napisane, że dla osob uprzywilejowanych czyli niepełnosprwnych i kobiet w ciąży :) Jak już skorzystasz z takiej kasy to daj nam znać jaka była reakcja zwykłych kolejkowiczów :D

Dzięki wielkie :D No musze wybróbować :) Raz się kłóciłam o kolejność ale to było w poczekalni u ginekologa :) Ciężarna się zaczeła wymądrzać,że ma pierwszeństwo i ok. miała naj większy brzuchol ale okazało się,że wszystkie były w ciąży ale i tak się wepchała,była taka agresywna,że sobie odpuściłyśmy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

margaretka no czyli starsze ,,panie" też potrafią być nie dobre:P no mnie by zatkało chyba coś takiego... :D

U nas w sklepie jest taka kasa ale bez kolejki Cie nie puszcza nie ma szans nie raz wole iśc obok do normalnej jak kolejki nie ma dużej a jest jeszcze taka ekspedientka, która wielce oburzona jak jej sie powie że ,,mam pierwszeństwo jestem w ciąży" ostatnio tak okropnie potraktowała moje koleżanke że jaj mąz chciał ją bic tak go poniosło:D:D:D awanture zrobił na całego, nie rozumiem tych ,,kobiet" niektóre takie sa niemiłe:/

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Wróciłam ! http://dl8.glitter-graphics.net/pub/39/39368n1b2x3prdz.gif

lamponinko jutro już ostatecznie idę po ten Furagin i zaczynam kurację od początku - bo mój A. się pokłócił ze swoją babcią i nie chciało mu się iść do niej tyle czasu, ale jutro już ostatecznie muszę mieć ten Furagin - wizytę u GIN mam 12 listopada, i chyba ostatnią , bo wszystko wypada , że wyjeżdżam z Polski http://dl9.glitter-graphics.net/pub/862/862499tz159cosm5.gif raczej :)

A mój A. puszcza muzyczkę, która była kiedyś modna i słuchaliśmy pełno tych kawałków ... :D ale na cały regulator sobie raz na jakiś czas można posłuchać na wieżyczce :D i mała akurat sobie trochę posłucha... hehe http://dl7.glitter-graphics.net/pub/576/576667x8oe6s9rty.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a jeśli chodzi o kolejki u mnie u GIN zawsze jest afera między ciężarnymi a NIEciężarnymi ... bo ciężarne pierwsze wchodzą według godzin ... i się oburzają NIEciężarne, że powinno być według godzin obojętnie czy jest to kobieta ciężarna czy nie ... :D i zawsze jest afera jak mam wizytę u GIN http://dl9.glitter-graphics.net/pub/81/81219soxqk05011.gif
ale ja tam zawsze się nie przejmuję i brechtam z nich jak się aferują :hahaha: :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...