Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Marqe]

a tego co mi elkarz tłumaczył i z tego co wynika z tego artykuły chodzi o wyciagnięcie "krzywej" czyli o porównanie poziomu cukru przez zazyciem glukozy i po zażyciu glukozy. Często tak jak pisze w artyluke nawet trzy razy krew pobierają. Nie wiem na jakiej podstawie lekarz chce wyciągnąć KRZYWĄ pobierając krew tylko raz- po glukozie.

[Marqe]

Ale ja nie jestem lekarzem i sie nie znam- to tylko moje wnioski.

[Kinqa]

lamponinka nie wiadomo... ponieważ jak teraz pojedzie za jakieś 1,5 tygodnia i się rozejrzy za mieszkaniem itp. to za 2 miesiące mnie by zabrał albo teraz od razu mogę jechać, ale wolę , żeby się on najpierw rozejrzał co i jak ...

[lamponinka]

kingusia1991

lamponinka nie wiadomo... ponieważ jak teraz pojedzie za jakieś 1,5 tygodnia i się rozejrzy za mieszkaniem itp. to za 2 miesiące mnie by zabrał albo teraz od razu mogę jechać, ale wolę , żeby się on najpierw rozejrzał co i jak ...

Wazne by sie najpierw sam rozejrzal i stworzyl wam warunki , wiadomo poczatki sa trudne a gdzie jedzie , ma sie tam gdzie zatrzymac ??Poza tym dwa miesiace moga nie starczyc na ulozenie wszystkiego , potem twoja podroz w zaawansowanej ciazy tez moze byc niebezpieczna .
Jak bedziesz jechala do niego to sie upewnij jaka jest opieka nad ciezarna i dzieckiem i jakie ci prawa tam przysluguja , powiem ci ja bede rodzila we wloszech i boje sie cholernie mimo ze znam jezyk a ty bedziesz praktycznie prowadzona jak juz od jakiegos etapu ciazy , wiec musi sam sie on na miejscu upewnic jak wyglada opieka .
A inna sprawa czy jedzie tam na stale czy tylko zarobek wiec moze lepiej jak bedzie ci slal pieniadze i wszystko poukladasz sobie tutaj w Polsce .
Nie wiem Kingusia sama zadecydujesz , to nie jest takie latwe jak sie wydaje .

[Kinqa]

lamponinka wiem wiem... chodzi szczerze powiedziawszy o zarobek itp. będzie jechał ze swoim kuzynem i jego dziewczyną autem. oni są w Holandii już półtorej roku i na prawdę lepiej się tam wiedzie życie - owszem początki są trudne zawsze i im też ciężko było ... a teraz pieniądze mają na wszystko, kupili ostatnio 2 samochody i nawet odkładają pieniążki ... . ogólnie jak tam pojedzie ma pracę już zapewnioną itp.
a jeśli chodzi o opiekę nad ciężarną to położna po porodzie przychodzi opiekować się maluchem i pokazywać co i jak . a jeśli chodzi o poród (tutaj miałam wielkie zaskoczenie) odbywa się w domu... a jak się chce w szpitalu rodzić trzeba zapłacić 400 euro.
trochę głupio w tej Holandii - moim zdaniem, z tym porodem w domu...

[lamponinka]

Ale napisze ci jeszcze tak zycze powodzonka naprawde i by wszystko sie udalo Kingusiu moja decyzja wyjazdu byla trafna wiec i tobie zycze duzo szczescia , by wam sie udalo

[lamponinka]

kingusia1991

lamponinka wiem wiem... chodzi szczerze powiedziawszy o zarobek itp. będzie jechał ze swoim kuzynem i jego dziewczyną autem. oni są w Holandii już półtorej roku i na prawdę lepiej się tam wiedzie życie - owszem początki są trudne zawsze i im też ciężko było ... a teraz pieniądze mają na wszystko, kupili ostatnio 2 samochody i nawet odkładają pieniążki ... . ogólnie jak tam pojedzie ma pracę już zapewnioną itp.
a jeśli chodzi o opiekę nad ciężarną to położna po porodzie przychodzi opiekować się maluchem i pokazywać co i jak . a jeśli chodzi o poród (tutaj miałam wielkie zaskoczenie) odbywa się w domu... a jak się chce w szpitalu rodzić trzeba zapłacić 400 euro.
trochę głupio w tej Holandii - moim zdaniem, z tym porodem w domu...

Nie no widze ze ma na kogo liczyc wiec mysle ze bedzi eok a opieka super faktycznie , napewno lepsza jak w polsce , a porod w domu superowa sprawa powiem ci ze sama bym chciala tak rodzic , tylko ze jeden minus jak bedzie sie cos dzialo to nie ma neantologii w domu .

[Monica]

Kingus, ja tez Ci zycze wszystkiego dobrego jesli bys sie zdecydowala na wyjazd. Jesli Twoj luby ma tam prace zapewniona to na pewno lepiej Wam bedzie niz w Polsce. Do odwaznych swiat nalezy!

[Kinqa]

lamponinka no właśnie... ale myślę, że jak coś nie tak to wzywają karetkę... nie wiem, albo jak tam zdecyduję , że jednak wyjadę to najwyżej da się te 400 euro , żeby w szpitalu... no nie wiem nie wiem jak to się wszystko ułoży, jak na razie to takie "wstępne plany" ...

[Angelaa89]

Widzę że ruch jak w ulu:) fajnie:)

Dziewczyny stwierdziłam,że w poniedziałek pójdę do lekarza jak mi nie będzie dalej katar przechodził i kaszel.

Marge do szkoły nie zdążyłam.... miałam trochę rzeczy na głowie na szczęście to są dodatkowe zajęcia w czwartki i piątki więc w poniedziałek kurde nic mi nie może przeszkodzić!Dzięki że pamietasz o mnie:)

Lamponinko no właśnie wiem, że szybko czas zleci i zanim się obejrzę będzie ten ukochany dzień wizyty u gina:) Mam nadzieję,że ta choroba mu się nie udzieliła w jakikolwiek sposób. Dzisiaj troszkę więcej się rusza:)

kinga i Lamponinka wiecie, w Holandii jest w ogóle coś niesamowitego gdy ma na świat przyjść dziecko, pod domem ludzie stawiają albo wózek taki dekoracyjny, albo wieszają takie coś na drzwiach:) tylko nie pamietam czy wózek na dziewczynke czy to coś na drzwiach, dla niech to jest niesamowite zdarzenie i w ten sposób chwalą się nim przed światem:) więc chyba opieka też dobra musi być, skoro im tak zalezy na dzieciach:) w ogóle rodzin jakoś takich wielodzietnych nie mają, częściej po ,,parce" (2). Ale za to jakie piękne i tanie, na prawde tanie rzeczy dla dzieciaczków można kupić tam, są takie przeceny że szczęka opada:) wiem z własnego doświadczenia.

[Kinqa]

Angelaa no tak... tam najważniejsze są dzieci, tak samo jak w Wielkiej Brytanii ;)

[lamponinka]

kingusia1991

lamponinka no właśnie... ale myślę, że jak coś nie tak to wzywają karetkę... nie wiem, albo jak tam zdecyduję , że jednak wyjadę to najwyżej da się te 400 euro , żeby w szpitalu... no nie wiem nie wiem jak to się wszystko ułoży, jak na razie to takie "wstępne plany" ...

Bedzie dobrze , zycze ci tego z calego serca i tak jak napisala Monika do odwaznych swiat nalezy , powodzonka i by wszystko twoj A jak najszybciej ulozyl tak bys mogla jechac do niego jak najszybciej .

[Kinqa]

lamponinka dziękuje

szczerze mówiąc tak sobie się czułam w UK na obczyźnie... ale Holandia, no zobaczymy jak to będzie i czy wogóle wypali ... ale mój A. się strasznie napalił i ma dość Polski ...

[lamponinka]

Angela podobnie jest we wloszech jak sie rodzi dziecko to wiesza sie kokarde na domie i w zaleznosci od plci rozowa lub niebieska tak samo w pracy czy nawet w szkole jak jakiemus uczniowi sie urodzi siostrzyczka czy braciszek , tez swietuja .
Ale ubranka wcale nie sa takie tanie .

[esterabs]

j.anna

esterabs no to musisz naprawde na siebie uważać. Tak tradycyjnie już podaj wymiary dzidziolka jeśli masz

j.anna ja nie mam żadnych wyników, bo u mnie wszystko jest przesyłane ze szpitala do kliniki przez internet, ja nigdy nie widziałam żadnych wyników, jedynie lekarz mówi czy jest wszystko ok.Chciałam teraz zapytac o wage idlugość mojego syna , ale pani doktor wpadła i wypadła, nie zdążyłam...

[Angelaa89]

lamponinka

Angela podobnie jest we wloszech jak sie rodzi dziecko to wiesza sie kokarde na domie i w zaleznosci od plci rozowa lub niebieska tak samo w pracy czy nawet w szkole jak jakiemus uczniowi sie urodzi siostrzyczka czy braciszek , tez swietuja .
Ale ubranka wcale nie sa takie tanie .

Lamponinko no to fajna taka ,,tradycja" że tak świętują i cieszą się, szkoda że w Polsce tak nie jest:) podoba mi się osobiście to ich traktowanie ciąży:) jeżeli chodzi o ubranka są tam bardzo fajne przeceny:) moja ciocia zawsze jak tam jedzie, a jeździ co 2,3 miesięce na 3 miesięce do pracy i kupuje swoim wnukom tam rzeczy np 2 takie same bluzeczki w różnych kolorach za 1 Euro, czy spodenki czy coś tam są rzeczy takie jak dla młodzieży ostatnio przywiozła taki żakiecik dla Majeczki jejku wyglądała jak srtara maleńka takich rzeczy fajnych u nas nie ma(bynajmniej u mnie i w pobliżu) a szkoda

[esterabs]

Angelaa89

esterabs

Kejranka gratuluje dziewczynki
Luizaa Tobie równnież gratuluję córeczki
zosia_samosia gratuluje synka
ewik784 super chłopczyk
magduska będziesz sie czuła jak królowa wsrod samych mężczyzn w domu :) gratuluje
Monica ja też na nastepny raz mam tą glukozę(też mam nic nie jeść ,ewentualnie ciemny chleb), a dodatkowo u mnie w klinice z racji tego ,ze w NJ przewidują duże zachorowania na grypę będąmnie szczepić przeciwko grypie,więc idę za tydzień.

Nie wspomniałyście o mnie , ale pozwolę sobie napisać.Miałam wizyte wczoraj i dowiedziałam sie ,ze moje łożysko ułożyło się pierwsze do porodu.Mam teraz dużo leżeć i niedżwigać i nie seksować się ;).W 28 tyg będęmiała wizytę i jak się okaże ,ze jest beż zmian to idę na leżenie do szpitala...chyba będe sobie w tyłek dmuchać ,żeby się te łożysko przesunęło tam gdzie ma.
Przezyłam tez chwile grozy, bo doktorka jakas inna , jak przyłożyła detektor to była cisza , nie było słychać serduszka tylko takie echo....zamarłam tam na tym fotelu,ale po chwili cos tam porobiła i usłyszałyśmy serduszko....ufffffffffffffff
No i tak jak pisałam Monice mam szczepienie za tydzień.

Estera więc uważaj, nie dźwigaj i chuchaj dmuchaj na siebie!!:) bedzie na pewno dobrze!! Trzymam kciuki!! A to szcypienie przeciw grypie to za tydzień tak??

Tak za tydzień 15.10,będą nas wszystkie w ciąży w ten dzień szczepić.

[Angelaa89]

Estara no w sumie to dobrze, takie zabezpieczenie, ja mam dość tego chorubska:/
Trzymam kciuki!!

Ja idę zaraz do apteki by wykupić sobie leki

[esterabs]

Monica

Agnieszko, jezeli tylko mozesz plakac to placz kochana, wyrzuc z siebie smutki, nie trzymaj ich. Zobaczysz z czasem bedzie lepiej, wiem ze ciezko jest ale czas leczy rany. Trzymam kciuki za Twoje samopoczucie psychiczne.

Angela a Tobie zycze szybkiego powrotu do zdrowka, by kaszel i katar ustapily.

Marmi, superowo ze z coreczka wszystko w porzadku. Widze ze nastepna wizyte masz 5 listopada, czyli dzien po mnie:)

Marqe, staraj sie nie myslec o 27 i nie stresowac sie. trzymam kciuki za pomyslne badania.

Italy, swietne to lozeczko, wogole podoba mi sie ten pokoik. Ja tez zaczynam sie rozgladac za lozeczkami. Pewnie skonczy sie na IKEI, musze dopasowac lozeczko do naszej sypialni. Dzidzius jak sie urodzi bedzie z nami spal. Za jakies 2-3 lata jak syn pozwoli przetranportujemy ja do jego pokoju. Nie wiem jak to bedzie duzy chlopak z malutka siostrzyczka w jednym pokoiku. No ale coz jak na razie brak nam dodatkowego pokoju, musimy to jakos pogodzic. Ale co sie martwic na zapas.

Esterko, super ze serduszko bije, napewno stresowalas sie, trzymam kciuki by lozysko sie przesunelo. Uwazaj na siebie.
Czyli jednak szczepisz sie na grype. Bedziesz brala cala wersje tych szczepionek, mam na mysli na zwykla grype i na wirus H1N1.
Ja zrezygnowalam z tego szczepienia. Nigdy sie nie szczepilam i powiem Ci ze troche sie boje. Lekarz nie sugerowal mi nic. Bardziej moi szefowie, ale podjelam decyzje ze nie bede sie szczepic.

Tak wogole to pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

Wiesz,że nawet nie wiem jaka dokladnie szczepionka.Pytalam tylko czy napewno jest bezpieczna dla dziecka i powiedzieli,ze tak,bo ja korzystam z takiego programu,ze mam darmowe leczenie i klinika do której chodze po raz pierwszy dostała jakąś dotacje na te szczepienia, bo dużo kobiet ma komplikacjie po grypie będąc w ciąży.A u mnie w domu
poprzedniej zimy co chwilę ktoś był chory, więc chyba mi ona pomoże.

[esterabs]

Marqe

a tu o badaniu na krzywą cukrową:
Krzywa cukrowa inaczej glikemiczna

o fujjjjjjjjjjjjjj !!!

[lamponinka]

Faktycznie szczepienie na grype do dobre zabezpieczenie , warto wiedziec ze nie jest obowiazkowe i ni ekazdy moze byc szczepiony , ale z tego co wiem w ciazy szczepienie nie zagraza dziecku , ja mam nadal male watpliwosci by sie szczepic na nowa odmiane grypy H1N1 , bo sa rozne spekulacje na temat tej szczepionki , w przyszlym tygodniu wybiore sie do mojego lekarza rodzinnego by zasiegnac opini , ogolnie co roku sie szczepilamna grype i cala moja rodzinke ale nie wiem jak teraz bedzie , wiem tyle ze jak sie raz zaszczepilo to sie powinno przez kilka lat szczepic (chyba 4 lata pod rzad )

[Angelaa89]

Wróciłam z apteki i sklepu:) w aptece wywieszka była,że mozna kupić szczepionki przeciw grypie.

Lamponinko kupiłam WICK VapoRub :) będzie na noc smarowanie

[Kinqa]

Angelaa no u mnie w apteczce też jest WICK już od dawna... pomaga ten "zatok" przetkać...

od dzieciństwa go używam

[Angelaa89]

Kingusia mi go poleciła Lamponinka więc trzeba się wysmarować:) oby przeszło do poniedziałku. Ten kaszel też nie ciekawy.

Pije sobie gorące cappuccino... Wasze zdrowie!!

[Kinqa]

Angelaa dzięki