Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

niewiem ile w tym prawdy, moja Wiki nie to że ciągle spała tylko porpstu była grzeczna :))) już w późniejszym okresie to posadziłam ją na kocyk i zabawek narzucałam jakiś chrupek do jedzenia i dzieciaka niebyło, bawiła się i wogóle grzeczniutka była, zresztą do tej pory tak jest, idzie sobie do pokoju bierze zabawki, klocki, malowanki i poprostu cisza i spokój bawi się ładnie i niema problemu :))) a inteligentna jest bardzo i bardzo wrażliwa i uczuciowa, wogóle kochane dziecko :)))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Ta polozna to chyba tylko chciala pocieszyc zdesperowana mame ,
a mamie ktora sie martwi ze spi zapewnia pewnie , ze dziecko jest spokojne ,bo nie czuje sie zagrozone i ma dobrze rozwiniety uklad nerwowy bo reaguje prawidlowo jak noworodek , ktory powinien jesc i spac w pierwszych miesiacach i widac ze uklad nerwowy jest dobrze rozwiniety .
Albo powiedza nadpobudliwemu dziecku ze ma zespol ADHD , ktor ma klopoty z koncentracja , nie umie sie skupic na lekcjach czy wysiedziec w klasie .
Chociaz wedlug mnie jest ostatnio az nadto przyczepiany normalnie rozwijajacym sie dzieciom albo zle wychowanym przez rodzicow ("bezstresowe"), bo rodzice nie wiedza tak naprawde (wiekszosc rodzicow) co to oznacza .
Na temat ukladu nerwowego noworodkow moznaby bylo dyskutowac i dyskutowac .
Ja powiem tak ze kazde dziecko ma swoj charakter i nie zalezy od ukladu nerwowego , tylko ze jedno potrzebuje wiecej uczucia i milosci i bycia przy mamie a inne mniej co nie oznacza ze jest gorzej albo mniej rozwiniete .
Maja osiagniecia dzieci ktore malo spaly i byly wymagajacymi dziecmi i te dzieciaczki , ktore byly aniolkami .
Tak naprawde uklad nerwowy noworodka jest calkowicie rozwiniety , tylko niektire jego procesy stopniowa sie koncza albo doksztalcaja .
Rozmnażanie się komórek nerwowych kończy się już w okresie niemowlęcym, ale dojrzewanie tego układu i doskonalenie go będzie trwało przez całe dzieciństwo, aby osiągnąć pełnię swych możliwości dopiero około 20. roku życia. Dlatego obserwując rozwój małego dziecka widzimy, ile musi się ono natrudzić, aby nauczyć się wszystkich czynności ruchowych, umysłowych i emocjonalnych. Ile musi wykonywać ćwiczeń i jak umiejętnie i czule trzeba mu pomagać, żeby mogło zdobywać i doskonalić różne umiejętności.
Rozwiniety nie oznacza oczywiscie dojrzaly .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
zoska fote brzuchala zrób i wstaw tu na forum, większosć już to zrobiła wcześniej :D

lamponinka mi tez nic się nie chce :leeee: ucze sie właśnie na piątkową poprawkę z egzaminu i w króciutkich przerwach zaglądam tu.

Trzymam kciuki bys miala po pierwsze wiecej checi a po drugie zeby ci sie udalo , ale pewnie sie uda , dzidzia ci doda otuchy i wesprze :36_2_25:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

dziekuje lamponinko. Przez ta samą dzidzie która ma mi dodać otuchy tego egzaminu nie zdałam, bo własnie w tym samym czasie miałam plamienia i mętlik w głowie dzięki lekarzom przez co nie miałam czasu/ chęci/ zapału do nauki i zwisały mi egzaminy. Trzy zdałam bo były łatwe i połowa z tego to ustne i na szczęscie tylko jeden do poprawki ( Pisemny :o_noo: ). Wole ustne bo mozna przynajmniej trochę sciemniać jak temat nie przypasuje :P jakoś to bedzie :>

Odnośnik do komentarza

dolaczam sie do leniwych:) zasypiam przed komputerem a musze tu wysiedziec jescze 5 godzin...
j.anna , masz racje nastepnym razem pojde do prywatnego co sie bede meczyc. to juz ostatnia okazja zeby zrobic sobie dluzsze wakacje.. a brzuch jescze az tak bardzo nie ciazy:) wspolczuje ze musisz sie uczyc;(mi sie strasznie nie chce... a tez mam jescze 2 poprawki i musze je w tym polroczu jakims cudem zaliczyc;( trzymam kciuki

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny najgorsze jest to, że zabrakło mi 2 czy 3 pkt do zaliczenia tego egzaminu a przez wakacje zapomniałam więcej niz umiałam :D :sofunny: a babka z tego przedmiotu jest świeżą panią mgr, złośliwa i wredna panna 3 lata starsza ode mnie :leeee:
Kejranka ja też Ci zazdroszcze. Wiki po Tobie taka zdolna, oby moj syn nie miał takiego "zapał" do nauki jak ja teraz a jego tatuś całe życie :D

Odnośnik do komentarza

Czytam wlasnie artukul o narodzinach przez ciecie cesarskie i naturalnie ,
jak czytam sama nie moge uwierzyc w to co pisza i czy mozna wierzyc w to co chca udowodnic , czy faktycznie sposob narodzin naszego dziecka ma wplyw na jego zycie zachowanie i znajdowanie sie w trudnych sytuacjach , jakos nie dociera to do mnie , zacytuje
Prawdopodobnie w wyniku swego “rozwiązania na skróty” nie są przygotowani na późniejsze zmienne koleje losu, brak im też wytrwałości w walce czy wręcz zdolności rozumienia życia w kategoriach realizacji zamierzeń i towarzyszącego temu podniecenia.

Oprócz tego wydaje się, że nałożenie dziecku ograniczenia, jakie stwarzają drogi rodne, kładzie podwaliny pod wyczuwanie granic w otoczeniu. “Cesarkowcy z wyboru” mogą mieć trudności z odnalezieniem własnego miejsca w świecie i z rozeznaniem, ile mogą realnie oczekiwać od innych.
To tak, jakby wyobrażali sobie, że cały świat powinien być karmiącym łonem, bezwarunkowo zaspokajającym wszystkie ich potrzeby. Mają skłonność do wyciągania ręki, a kiedy dostaną czego chcą, proszą o więcej.
Cesarkowcy z wyboru” mogą mieć trudności z odnalezieniem własnego miejsca w świecie i z rozeznaniem, ile mogą realnie oczekiwać od innych.
To tak, jakby wyobrażali sobie, że cały świat powinien być karmiącym łonem, bezwarunkowo zaspokajającym wszystkie ich potrzeby. Mają skłonność do wyciągania ręki, a kiedy dostaną czego chcą, proszą o więcej.
Przy zwykłym urodzeniu warunki panujące w macicy stopniowo pogarszają się i stają nieznośne, tak że chwile narodzin przeżywa się jako oswobodzenie i zasadniczą poprawę w stosunku do poprzedniej sytuacji.
Podczas porodu przez ciecie z wyboru dziecko, bezpośrednio z zachodzącej w łonie matki symbiotycznej łączności, przenosi się w zewnętrzny świat, gdzie musi się uporać z rozłąką, głodem, zimnem, koniecznością oddychania i innymi trudnościami. Taki stan rzeczy jest wyraźnie gorszy od wcześniejszego życia płodowego, nawet jeśli macica w zaawansowanej ciąży nie zaspokaja potrzeb dziecka w takim samym stopniu, jak podczas początkowego rozwoju zarodka.

itd...
Jak by kogos interesowal ten artykul to podaje linka , so rowniez inne pod tym artykulem linki gdzie mozna ciekawych rzeczy sie dowiedziec

Cięcie cesarskie. Czy przebieg porodu ma wpływ na późniejsze życie? Rozwój i Świadomość

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry kobietki :D

no ja nie śpię, od rana grzecznie pracuję i właśnie sobie przerwę zrobiłam i do was zaglądam :)

i jakoś już nie wiem co komu miałam napisać.. teraz trochę zabiegana jestem i łatwiej mi na gadu pisać więc jak któraś będzie miała ochotę pogadać to ja bardzo chętnie :)

buziaczki dziewczynki :big_whoo::big_whoo::Kiss of love::Kiss of love:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

osobiście uważam, że to bzdura co wypisali. Jak poród może mieć wpływa na charakter dziecka? bo to czy wyciąga rękę po coś co chce albo jak zachowuje się w trudnych sytuacjach to kwestia charakteru i wychowania, w pewnym stopniu też dziedziczy te zachowania po rodzicach. Gdzieś wyczytałam, że ostatnio naukowcy odkryli, że cesarka zmienia DNA dziecka. Mój kardiolog się z tego smiał i ja też się śmieje, pewnie tez można ten artykuł znaleźć w necie. Moim zdaniem to bzdura.

Odnośnik do komentarza

Witam Marmi , super , ze jestes ,ale Ty masz zapal do tej nauki podziwiam cie :36_2_25:
J.anna ja mysle , ze cos w tym musi byc ale tez nie chce mi sie wierzyc , mam nadzieje tylko ,ze uda mi sie rodzic jednak naturalnie .
Jak na razie serce mi nie dokucza jest stabilne czasami wieczorami dopadaja mnie czestoskurcze ale przechodza , choc niepowiem po trzech porodach boje sie nadal tego czwartego .:uff2:
A szczegolnie roznych komplikacji okoloporodowych majacy wplyw na dziecko .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Zaraz zmykam ide do przedszkole po Remka ciekawe jakie wrazenia ma po pierwszym dniu , przez okolo dwa tyg bedzie chodzil do 12:30 a potem normalnie do 16:30 , tak samo ze szkola chociaz dzisiaj Patrycja ma do 16:30 , nie wiem czy jednorazowo czy juz tak na stale .
Zawsze bylo tak ze do konca wrzesnia przez dwa tyg. chodzili na lekcje i przedszkola tylko do 12:30 , dopiero od pazdziernika rozpoczynali pelny wymiar godzin , no zobaczymy .

Acha mozliwe , jesli chodzi o cesarke zaczynaja sie doszukiwac jakis negatywnych niby skutkow na dziecko , bo coraz czesciej rodza sie dzieci poprzez cesarskie ciecie ,
w Rzymie w szpitalu naprzyklad czytalam statystyki to ponad 80% porodow to cesarki w innych szpitalach srednio 50% wiec zaczyan sie traktowac cesarke jak naturalna kolej rzeczy a wiekszosc tych % to na wlasne zyczenie a nie z powodow zdrowotnych czy zagrazajacych zyciu dziecka i matki .
To jest przerazajace .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Monica
Witam,

Estera, tak czytam sobie o Twojej sytuacji i wiesz co, mysle ze wszystko powinno Ci sie ulozyc. Z tego co piszesz Twoj luby kocha Cie, Ty jego tez, a to jest najwazniejsze. Co do jego corek... troche juz przeszly prze zycie, matka ich opuscila, potem po kilku latach ta kobieta, wiec one czuja sie niepewnie. Moze sprobuj porozmawiac z nimi, tak po przyjacielsku, jak kolezanka, ze nie jestes tu zeby zabrac im tatusia, a wrecz przeciwnie ze chcecie stworzyc pelna rodzine, musisz zdobyc zaufanie u nich.
Trzymam kciuki za Was!!!

Dziekuje Monica.Wiesz ja godzac sie na ten zwiazek wiedzialam ,ze moga pojawic sie problemy z dziecmi.Do tej pory wszystkie kobiety w ich zyciu byly tylko "przelotnie".Mialy opiekunki do niedawna,a wiesz jak tu jest ,przyjezdza sie na pol roku i wyjezdza.Wciaz mialy jakies zmiany w zyciu.Ja to rozumiem.Moj T wychodzi o 5.oo rano i wraca o 18.oo, nie mial je kto wychowywac,efektem jest to ,ze nie maja szacunku czasem nawet do samego ojca.Ich nie obchodzi,ze moze nie byc pieniedzy na cos , jak potrzebuja musza dostac.A jak sie dowiedzialy o ciazy pierwsze stwierdzenia dotyczyly wlasnie pieniedzy,ze bedzie mniej dla nich.
Mysle,ze potrzebuja czasu,moze kiedys stane sie dla nich kims waznym.Probowalam nie raz rozmawiac,zblizac sie,ale jest jak jest.Sa takie przyjacielskie kiedy potrzebuja by je gdzies zawiesc czy pomoc im w czyms,ale kiedy cos jest nie po ich mysli potrafia zrobic niezla awanture.Ale rozumiem,ze mimo wszystko sa jeszcze dziecmi,wiec czas pokaze jak bedzie dalej...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

j.anna sliczny kotek.Niewiem czy wiesz ,ale ja tez mam 23.09 usg polowkowe,byc moze sie dowiem co tam kryje sie miedzy nozkami ;)

anulkaa ja nie pracuje wsumie od poczatku,tzn dokladnie od lipca.Mialam ciezka prace dlatego postanowilam nie ryzykowac.Ale ja tutaj nie mam lekarskiego tylko poprostu zakonczylam prace.

lamponinka zobaczysz bedzie wszystko dobrze, nie martw sie na zapas.Czwarty porod nie musi byc gorszy.Uwazaj na siebie .

Powiedzcie czy ruchy dziecka mozna czuc glownie po tej samej stronie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Hej:]
Wstałam dziś lewą nogą,mam zaj..go doła,jeszcze moja mama przyszła i zszarpała mi nerwów i jeszcze kilka innych problemów i...wyc mi się chce,chodzę i warczę na męża,do Szymka brakuje mi dziś cierpliwości:(((Nerwy we mnie chodzą,nawet nie wiem czy można coś na uspokojenie brac w ciąży?...:/Wcale nie mogę się uspokoic....:(
Pozdrawiam i życzę Wam lepszego samopoczucia niż moje:)

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka też mysle, że doszukują się negatywnych skutków cesarki. Jakbym miała wybór to wolałabym urodzić naturalnie, bo nie byłabym sama tylko z moim B. Mam nadzieje ze jutro pna wizycie dostanę od kardiologa pisemko co do przeciwwskazan i ciekawa jestem co mi powie, bo ciśnienie w ciąży mi spadło i utrzymuje się miedzy 120/ 80 a to głownie o to chodziło.

Odnośnik do komentarza

esterabs wiem, wspominałaś kilka stron wczesniej że masz połówkowe 23 :) ja mam o 9 rano a Agnieszkab o 10 :D dla każdej z nas to na pewno będzie dzień obfitujący w same dobre wiadomości :yuppi: zapiszemy z 20 stron na bank :surprised:
jeśli chodzi o mnie- czuje ruchy po lewej stronie głownie, czasem w okolicach podpępkowych :D już wyczaiłam detektorem, że serce jest przewaznie pod pępkiem to nóżki pewnie po lewej tam gdzie czuje pukanie

magduska don't worry, be happy :D !

Odnośnik do komentarza

a ja myslę że coś w tym jednak jest z tymi cesarkami, natura tak nas stworzyła abyśmy rodziły naturalnie i to widać jest dla nas i dla dziecka najlepsze a wiadomo cesarka to już jest interwencja hirurga i normalna operacja prawda, nieweim jaki to ma wpływ na dziecko ale jeśli chodzi o poród naturalny to dziecko mocno to przeżywa ale do tego jest strworzone aby się naturalnie urodzić a nie że je wyjmują i przezywa szok ;PP może niejest prawdą że takie potem są w życiu zachowania ale coś napewno w tym wszystkim jest

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Kejranka
oooo Agnieszko tak wczesnie spać, czy tylko żegnasz się na dzisiaj :)))

ja coś nienajlepij sie czuję, chyba mnie niuńka zaraziła, gardło mnie zaczeło pobolewać i jakoś tak źle się czuję :(((

hehe starość nie radość pogrzeb nie wesele ;) troche zle sie czułam/czuje i wolałam wygrzać choróbsko,tak samo jak ciebie w gardle mi drapie (herbata z cytryną) i flury (rolka ręcznika papier.) dziś już tylko flury zostały...

CZEŚĆ DZIEWCZYNY tak w ogóle :) musze nadrobić waszą lekturę,bo naskrobałyście mickiewiczowski poemat hihihi :D

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

j.anna
esterabs wiem, wspominałaś kilka stron wczesniej że masz połówkowe 23 :) ja mam o 9 rano a Agnieszkab o 10 :D dla każdej z nas to na pewno będzie dzień obfitujący w same dobre wiadomości :yuppi: zapiszemy z 20 stron na bank :surprised:
jeśli chodzi o mnie- czuje ruchy po lewej stronie głownie, czasem w okolicach podpępkowych :D już wyczaiłam detektorem, że serce jest przewaznie pod pępkiem to nóżki pewnie po lewej tam gdzie czuje pukanie

magduska don't worry, be happy :D !

ANIU też mam na 9.wczoraj dzwonili z kliniki z pytaniem czy mogę zmienić godzinę i czy pasuje mi inny lekarz(dr.Święc-ponoć też dobry) bo mój gin ma wykład i niestety nie może mnie przyjąć tego dnia.no cóż inny facet w piczke zaglądać mi będzie :(

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

j.anna a to twój kotek?śliczny.
ja mam kota czarownicy(czarny) strasznie lubi mi się kłaść obok brzucha albo przy plecach i grzać mi korzonki hehehe

dalej nie wiem jak na forum zdj wklejać więc wklejam w galerie.sorry za jakość ale Dominik komórką robił...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...