Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

zosia_samosia
Zośka: TO NIE BOLI ;P

Mały właśnie do końca najedzony i śpiocha sobie w nowym łóżeczku. Zdjęcie wgram jak zgram z telefonu. Muszę sobie kupić większą kartę do telefonu na te zdjęcia bo już nie mam miejca ;)

Dzisiaj mam czas zachwian i zaczynam płakać bez powodu. Może dlatego że jetem w domu i cały ten stres ze mnie spływa. Ostatnie 3 noce spałam w sumie 6 h i sama się sobie dziwie jak ja chodze, ale za każdym razem jak go karmie to dostaję kopa energii. Mikołajek jest zaskakująco łatwy w obsłudze. Żadko jeszcze co robi w pieluche, tak to chce jeść i się poprzytulać, Mam nadzieje że dziś w nocy zrobi kupkę bo ostatnia i swoją drugą w życiu zrobił wczoraj rano. Dzieciaczki powinny kupciać conajmniej raz na 48h prawda? No to teraz sie stresuje kupką i boję sie nawału pokarmu, bo już widzę jak mi piersi rosną z godziny na godzinę, choć mały dzielnie ciągnie. Nie wiem czy już teraz zacząć używać laktatora żeby opróźniać piersi do końca czy poczekać jeszcze żeby zbytnio nie rozkręcać machiny? Możę któraś z was wie?

Co do porodu. Zaczęło się o 4 rano skurczami dosyć regularnymi. O 7:30 zdecydowałam że pora sprawdzić co się dzieje na izbie przyjęć. Były co 7 min i coraz silniejsze. O 8:20 nas przyjęli. Te skurcze to najgorsze ze wszystkiego (zośka czytaj jako nie bolały ;P)
Parcie to już luz bo przynajmniej można coś działać a nie tak leżeć i modlić się żeby skurcz przeszedł. Wody odeszły mi już w trakcie - położna przebiła tak że wypłynęły. Nienawidziłam wówczas ten baby bo sprawiała mi taki ból ;) Ale może dzięki niej szybciej poszło.Powiedziała że mocniej mnie boli bo od samego początku główka była bardzo nisko. W końcu poprosiłam o znieczulenie ale położna powiedziała że mam za krókie skurcze i podłączy mi oksytocyne żeby się wydłużyły i jak po 15 min będzie ok to dadzą mi znieczulenie. Przyszła po 20 min i kazała przeć ;P (cwaniara = oszustka ;)) Troche trwało z parciami i już odlatywałam w sumie. Miałam mroczki przed oczami ale potem nagle wyciągnęli ze mnie coś i moim oczom ukazał się najpiękniejszy na świecie tyłeczek wiszący na rękach położnej :) A potem dostałam go na brzuch i to było cudowne. Potem jeszcze szycie (ble, też bolało)......... co dalej to już nauka bycia mamą ;) bezwzględnie zapatrzoną w 2 czarne oczęta :)
Taka moja relacja.
Jakby któraś z was widziała jak z tym laktatorem albo kupką to napiszcie. Z góry dziękuję.

co do piersi to lepiej ściągać rzadko jak już jest koniecznosć bo tak to się zrobi jeszcze wiekszy nawał pokarmu

a co do kupki to u nas jest wkażdej pieluszce tzn teraz to już moze nie w każdej ale prawie

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

zoska
kingusia1991

planujesz z mag na 20.02 poród? też bym się przyłączyła... mogę nawet wcześniej, ja już rady nie daję :zmartwiony:

SUPER przyłączaj się - przyda nam się laseczka - wśród naszego chłopstwa :D :36_1_21::36_1_21:

mag349
Zosiu - nie wiem, czy już będe się umawiać na cesarkę, czy każe mi do szpitala jechać się umówić, czy co w ogóle. Bo nie mam pojęcia co się pratykuje w tym szpitalu: czy wczesniejsze umawianie, czy może każą czekać na rozwinięcie akcji i dopiero. Mój ginek tam pracuję, więc chyba będzie zorientowany. zresztą sam mógłby mnie pokroić Przyznam, ze wolałabym się umówić, bo już nie mam siły. A jak będzie zaplanowana (nawet za jakiś czas) to już będzie łatwiej mi się przemęczyć. Tylko jeśli będzie planowana, to nie sądzę, zęby ktoś się ze mną umówił na sobotę. Ale zobaczysz, ze Twój Synuś wyczuje co się święci i urodzi się razem z moim Powiem Ci, że ja tez nigdy w szpitalu nie byłam i to mnie przeraża bardziej niż sam poród

ja się dopasuję - spoko :D ty się umawiaj a my z Kingusią tak z BOMBY :36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Noo najlepiej by było tak z "bomby" :D :usmiech: :smiech:
ogólnie na marcówkach już też zaczęły dziewczyny się rozpakowywać...

będzie tak , że zostanę ostatnia, albo w ogóle przez całe życie już w ciąży będę chodzić :hahaha: :wsciekly:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

O boże, dziewczyny, jak fajnie się w końcu wykąpać poremontowo (nie, nie - to jeszcze nie koniec, ale nie będzie już pyłu). Od razu człowiek spłukuje z siebie połowę problemów. Ale taka zakurzona to ja już dawno nie byłam :D
Do tego próbowałam się ogolić, ale jakoś nie za bardzo mi poszło :D W końcu stwierdziłam, że co mi tam - zapewne nie takie rzeczy tam widzieli, co się będe przejmować. Zresztą w takiej chwili pewnie owłosienie mojej małej będzie dla mnie najmniej istotna rzeczą :D

Nie moge czytac Waszych relacji z porodu, bo się wzruszam strasznie. Dużo nas już rozpakowanych. Mój Emil to się chyba też nogami (głową znaczy) zapiera przed wyjściem. Organizm swoje, a on swoje :D Jak charakterek odziedziczy po nas obydwoje to może być cięzko :D

Jutro długi i pracowity dzień, ale pewnie jak zwykle zajrzę przy śniadanku do Was. Do gina niestety dopiero wieczorem! Dobranoc Mamusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was,

U mnie dzis swieto: dzien prezydenta:) Maz nie pracuje, syn zaczal tygodniowe ferie zimowe, wiec wszyscy w domku siedzimy sobie. Pogoda sliczna wiec na spacerku bylismy.
Tak mi sie przypomnialo ze co roku w tym czasie wyjezdzalismy sobie cala rodzinka na wakacje do cieplych krajow. Smieje sie ze w tym roku zafundowalam sobie 2-dniowy pobyt w hotelu (czytaj: porodowka) na Manhattanie razem z moja coreczka;) miesiac wczesniej!
No nic mam nadzieje ze w przyszlym roku sobie to odbijemy.

Co do Estery jeszcze chyba nie urodzila bo nie dala mi znac, jak nie urodzi do srody to jej beda wywolywac - tak mi pisala ostatnio.

Zosia Samosia, Salme gratuluje Wam porodow.

Kurcze nie pamietam co chcialam komu odpisac.
Co do spacerkow, ja zaczelam wychodzic jak Emily miala 9 dni. Pierwszy spacer mial 20 minut, a pozniej codziennie zwiekszalam o 10 kolejnych min. A teraz to juz nie patrze na czas, jak tylko jest slonecznie i nie za bardzo wietrznie spacerujemy sobie do woli.

Acha bylo tez cos o kupkach. Pamietam ze na poczatku mala zadko je robila, dopiero po kilku dniach zaczely sie pojawiac prawie przy kazdej zmianie pieluszki. Zaraz po karmieniu widze ze zaczyna sie prezyc i po chwili robi kupe.
Czytalam tez ze dziecko karmione piersia moze bardzo czesto robic kupki albo tez przez kilka dni nic nie robic - ponoc i tak i tak jest ok.

Kingus super ze spedzilas tak milo Walentynki;)

Mam nadzieje ze jutro z rana (czyli u was po poludniu) jak tu zajrze beda nowe wiesci o kolejnych porodach. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

mag349
O boże, dziewczyny, jak fajnie się w końcu wykąpać poremontowo (nie, nie - to jeszcze nie koniec, ale nie będzie już pyłu). Od razu człowiek spłukuje z siebie połowę problemów. Ale taka zakurzona to ja już dawno nie byłam :D
Do tego próbowałam się ogolić, ale jakoś nie za bardzo mi poszło :D W końcu stwierdziłam, że co mi tam - zapewne nie takie rzeczy tam widzieli, co się będe przejmować. Zresztą w takiej chwili pewnie owłosienie mojej małej będzie dla mnie najmniej istotna rzeczą :D

Nie moge czytac Waszych relacji z porodu, bo się wzruszam strasznie. Dużo nas już rozpakowanych. Mój Emil to się chyba też nogami (głową znaczy) zapiera przed wyjściem. Organizm swoje, a on swoje :D Jak charakterek odziedziczy po nas obydwoje to może być cięzko :D

Jutro długi i pracowity dzień, ale pewnie jak zwykle zajrzę przy śniadanku do Was. Do gina niestety dopiero wieczorem! Dobranoc Mamusie :)

Mag Twoj Emil jest tak kochany ze czeka az skonczysz remont w domku i wtedy dopiero postanowi wyjsc;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Oj wyspałam się - wcześnie poszłam spać i obudziłam się jak nowo narodzona :cheess:

Monica - Emily wynagrodzi wam wakacje - jest taka słodka - a za rok pojedziecie z nią i będzie tyle radości :smile_move::smile_move:

Marmi - fajnie, że korzystasz jeszcze - bo to nie wiadomo, czy potem będziesz mogła wszystko tak odrazu jeść :) A jak tam ci dzisiejsza noc minęła ??

mag - to dobrze, że już nie będzie się kurzyć - bo to jest najgorsze ... ja też mam wizytę dopiero wieczorkiem

A tak wogóle powodzenia wszystkim, które mają dziś wizytę :D :36_2_15:

Suchutka, Millka - wasze chłopaki mają już 3 tygodnie - jeju ten czas tak leci - wy już macie tyle rzeczy za sobą a mnie to dopiero czeka :11_9_16:

Patrzę na listę zrobioną przez Kingusię i wychodzi mi taki wynik:

16 urodziło - BOŻE kiedy ??

14 nie urodziło - chociaż to nie wiadomo, bo niektóre dziewczyny narazie się nie oddzywają ...

A dzisiaj jest 16 lutego - więc wynik bomba :D

OOOOOOOOOO a dzisiaj mamy OSTATKI - ŚLEDZIK :)

My robimy tylko wypad na kolację po wizycie :D

http://gotowanie.onet.pl/_i/artykuly/2008/sledz_d.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Właśnie sobie czytam o chodzeniu na basen z maleństwem :) któraś z was chodziła, albo planuje chodzić ??

"woda dla maleńkiego dziecka to środowisko jak najbardziej naturalne- do niedawna przecież żyło ono w wodzie, w brzuchu mamy. Z tegoż to okresu, do około 6-8 miesiąca życia niemowlęcia, utrzymuje się naturalny odruch- maluch nie boi się wody i nie otwiera ust, kiedy się w niej zanurza. Odruch ten następnie zanika.

Powszechnie uznaje się, że przygoda niemowlęcia z basenem to idealna formą aktywności. Pływanie to nie tylko zabawa, sposób spędzania wolnego czasu czy forma kontaktu z dzieckiem. Okazuje się, że ruch w wodzie pobudza dzieci do rozwoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego, bowiem:

- stymuluje rozwój ruchowy, wpływając na koordynację ruchów, poprawiając ich płynność i estetykę

- stanowi wspaniałą gimnastykę dla mięśni i stawów, przez co dziecko rozwija się szybciej od rówieśników

- jest świetną zabawą, która dostarcza nowych wrażeń (dziecko odbiera bodźce, których nie dozna na lądzie)

- reguluje sposób oddychania dziecka

- rozwija jego zmysły oraz przyspiesza rozwój psychofizyczny

- wspomaga odporność na choroby

- rozwija więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem

- wpływa na rozwój emocjonalny, a „pływające” niemowlęta są bardziej odważne i pewne siebie

- wspiera proces rehabilitacji u dzieci, u których z problemami z układem kostno- stawowym czy kręgosłupem. "

http://www.basen-muszelka.pl/wp-content/gallery/niemowlaki/niemowlaki%201.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

hej hej :)

zoska u mnie noc spokojna - obudziłam się raz z bólem brzucha ale to jak zwykle fałszywy alarm był tylko na siusiu ;) super, że ty się też w końcu wyspałaś :D:D:D co do basenu to my planujemy chodzić z naszą małą - tu organizują kursy w szpitalu i na basenie więc trzeba będzie coś wybrać :36_1_21: już się nie mogę doczekać jak Zosiula będzie chlapać swoimi małymi łapkami :smile_jump:

mag grzeczny Emilek czeka na koniec remontu :D no i cieszę się, że ten koniec coraz bliżej - będzie ci lżej :D

monica tak jak zoska napisała - w przyszłym roku sobie odbijecie i pojedziecie na wakacje z waszą grzeczniutką Emily :dzidzia_mis:

ciekawe jak tam kejranka

dziś posprzątam, przygotuję jedzonko na przyszły tydzień i sprawdzę torbę czy wszystko mam :D jakoś nie mogę się przyzwyczaić do myśli że to mój ostatni dzień z brzuszkiem...

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

Marmi ale wydaje mi się, ze to takie dziwne uczucie wiedzieć że napewno jutro się urodzi, fajnie gratuluję

u Kejranki pewnie nic się nie wydarzylo bo miała pisać a wczoraj jak pisała to mówiła, ze oni nie bardzo chcą wywoływaćtylko czekają na skurcze

Mag Emil napewno czeka na koniec remontu, żeby przyjść już do czyściutkiego mieszkanka

zoska
no to rzeczywiście pospałaś dzisiaj

Monica napewno na drugi rok odbijecie sobie wakacje

a u mnie nocka dzisiaj nie zabardzo mały marudził całą noc a teraz spi, w nosie mu coś chrapocze i pewnie przez to się budzi ale to podobno normalne u noworodków z tym nosem, tym bardziej że pani doktor badała i twierdziła, ze jest zdrowy, ale nie wiem pewnie niedługo się okarze

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Ja się melduję i dzisiaj razem z moim brzuszkiem:D :mis:

Marmi jutro wielki dzień!!:36_13_2::36_1_21: Super,że w końcu Zosia będzie już po naszej stronie, w końcu ja zobaczysz, przytulisz po tak dlugim oczekiwaniu:36_3_19::dzidzia_mis::36_1_21: Bardzo się cieszę!! I oczywiście jutro kciuki bardzo mocno zaciśnięte!!

Zosia ooo wyspana ladnie:) super!! Tak tak zacznij się wysypiać:D:D bo potem to wiesz nie wiadomo jak będzie:36_27_3::dzidzia_mis: No a co do tego basenu to ja też myslałam,żeby jak najszybciej zabrać małego :)

Tym wszystkim które maja dziś wizytę, życze samych dobrych wiadomości!! i Czekam na nie:D

No a ja w czwartek rano do szpitala, ciekawe co mi tam powiedzą i czy coś zrobią czy będą kazali jeszcze do domu isc:/

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe, może i faktycznie czeka na koniec remontu. A przynajmniej na tyle, zeby moje chłopaki się juz beze mnie obrobiły :D Bo wiecie - jakbym teraz poszła do szpitala to nie chcę wiedzieć, jaką podłogę by mi wybrali do pokoju, czy tam żyrandol :D Ale już naprawde bliżej niz dalej, więc się bardzo cieszę. Tylko sprzątania.... :D

Ja prawie też wyspana. Prawie, bo jakbym nie musiała wczesnie wstawać, to byłoby super. Spało mi sie rewelacyjnie, mimo zwykłych bóli i nawet sny fajne miałam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Marmi
hej hej :)

zoska u mnie noc spokojna - obudziłam się raz z bólem brzucha ale to jak zwykle fałszywy alarm był tylko na siusiu ;) super, że ty się też w końcu wyspałaś :D:D:D co do basenu to my planujemy chodzić z naszą małą - tu organizują kursy w szpitalu i na basenie więc trzeba będzie coś wybrać :36_1_21: już się nie mogę doczekać jak Zosiula będzie chlapać swoimi małymi łapkami :smile_jump:

dziś posprzątam, przygotuję jedzonko na przyszły tydzień i sprawdzę torbę czy wszystko mam :D jakoś nie mogę się przyzwyczaić do myśli że to mój ostatni dzień z brzuszkiem...

no to jest Twój ostatni dzień z brzuszkiem :) :36_1_21: a jutro zobaczysz swoją ślicznotkę :hot over you: już Ci życzę POWODZENIA :D:D:D

Ulka 31
zoska no to rzeczywiście pospałaś dzisiaj

no pospałam :) ale zaraz idę sobie zrobić drzemkę :D :36_1_21:

Angelaa89
No a ja w czwartek rano do szpitala, ciekawe co mi tam powiedzą i czy coś zrobią czy będą kazali jeszcze do domu isc:/

ja mam nadzieję, że coś zrobią hehehe będzie kolejna dzidzia :D

Zosia Samosia
Porobiłam torche zdjęć normalnym aparatem. Oto moja pociecha :)

Pocieszne te Twoje maleństwo :) słodziutkie :hot over you::36_1_21:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane
Marmi trzymam kciuki za jutrzejszy dzien , ale super w koncu zobaczysz i utulisz malenstwo.:mis:
Zosia wyspana - super widze ze zbieracie sily z malenstwem na ten wyjatkowy i wspanialy dzien .
U mnie nocka ok , mala byla grzeczniutka , nawet pospalam bo sie budzila co 3 godzinki .
Co do kupek to u mnie jak na razie roznie , w jednym dniu sa dwie , w innym nie ma wogole a czasami czesciej niz dwie , nie zdarzylo mi sie jeszcze ze po kazdym jedzonku ale na piersi moze tak byc , wiec nie ma reguly u jednych jest po kazdym karmieniu u innych moze jej nie byc nawet przez kilka dni jak nie placze nie prezy sie i jest spokojne dziecko to jest ok .
A kupki to w sumie takie male kleksy koloru zoltawego lekko zwazone jakby z serwatka i to jest ok .Przez pierwsze dwa dni bodajrze jak dobrze pamietam byly ciemniejsze a w pierwsze dwie to ciemne i smulka to sie nazywa to kazde malenstwo ma po porodzie i nawet jej sporo jest .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

a u mnie nocka dzisiaj nie zabardzo mały marudził całą noc a teraz spi, w nosie mu coś chrapocze i pewnie przez to się budzi ale to podobno normalne u noworodków z tym nosem, tym bardziej że pani doktor badała i twierdziła, ze jest zdrowy, ale nie wiem pewnie niedługo się okarze

Ula co mu chrapocze nie rozumiem to tak jakby mial katarek ?

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

zosia samosia piękny ten Twój bąbelek :11_9_16: taki pulutek :smiech:

Marmi i Angelaa trzymam za Was kciuki w środę i w czwartek będzie widzę babyboom na forum :oczko::usmiech:

a ja hmm ... dobrze się czuję, żadnych objawów na poród... :zaklopotany: no cóż... pozostaje czekać :usmiech: jak wybije termin to będę się martwić :grin:

a nocka znośna... jak zwykle wycieczki do toalety i pobudki co jakiś czas...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Laski nie wyrabiam za Wami !!!

Ale macie tepo !!!

zosia_samosia moje gratulacje.slicynego masy synka :36_1_21:

Mój własnie się najadł i śpi...

Laski mam pytanie-czy któraś z Was ma laktator z Avent isis ??
Mąż mi kupił i dupa jakoś nie potrafię się nim obsługiwać :( nic mi nie ściąga...
Jak się tym obsługuje ??:uff2:

13.05.2003 [*] 10.03.2009http://lb4f.lilypie.com/Y46lp1.png
http://lb1f.lilypie.com/u29Bp1.png
Szczęśliwe dwie kreseczki->03.06.2009
Pierwsze kopniaczki Groszka->06.08.2009
Pierwsze widoczne gołym okiem kopniaczki Groszka->08.10.2009
Prawdziwego mężczyznę noszę pod sercem->19.10.2009
Decyzje o cc->25.01.2010
Gabryś jest już na świecie-60cm i 4100g->26.01.2010
Pierwszy bilans(3 tyg)-5300g->17.02.2010
Odnośnik do komentarza

*elvira*
Laski nie wyrabiam za Wami !!!

Ale macie tepo !!!

zosia_samosia moje gratulacje.slicynego masy synka :36_1_21:

Mój własnie się najadł i śpi...

Laski mam pytanie-czy któraś z Was ma laktator z Avent isis ??
Mąż mi kupił i dupa jakoś nie potrafię się nim obsługiwać :( nic mi nie ściąga...
Jak się tym obsługuje ??:uff2:

ja tez go chciałam wyrzucić, bo mnie tak wnerwił bo nic nie leciałao ale w końcu po kilku próbacz udało się musi dobrze zassać i wtedy działa jak zacznie w końcu lecieć to bez problemu

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...