Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

annulkaa
Italy ja sie widze z moimi raz na tydzien, i uwazam ze to stanowczo za czesto!! nawet powiedzialam mezowi ze zaczesto sie widujemy z naszymi rodzicami i trzeba to zmienic:) a oni do wnusia, do wniusia do wniusia, bo o ich pierwszy,... tesciowka oczywscie wszystko wie najlepiej i juz mam po uszy jej zlotych rad.. eech.. moja mama sie w ogole nie wtraca i nie ma z nia problemu, uwielbia wnuczka ale sie nie naruca, ale tesciowka po prostu czasami przesadza..

dzieki...:36_2_15:
bo widzisz moi tesciowe chca przychodzic codziennie...:36_11_23:
byli w sobote i dzis juz dzwonili...powiedzialam ze nie mam czsu..i kurcze mam gosci bo moja mama przyjechala a oni mi tu dupe zawracaja i jestem zla.:36_11_23:
i mowie misiowi ze ma im powiedziec ze raz w tygodniu to gora...a jak sie nie podoba to niech sie obrazaja i wcale nie przychodza...:36_2_15:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Italy o rety wspolczuje, ja bym nie wytrzymala jakby codziennie chcieli;( powiem szcerze ze czasami jak tesciowa dzwoni w tygodniu to nie podbieram bo boje sie ze bedzie chciala wpasc a ja nie lubie klamac:) hmm, ciezka sytuacja, przeciez nie bedziesz wiecznie sie wykrecac...moze niech Twoj facet z nimi pogada?

Ulka gratuluje takiej tesciowej;)

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

Italy - moja pojawia się raz w miesiącu. Nie mam z nia super relacji, ale nie mam też nic przeciwko. Mogłaby jednak przychodzić do Emilka czesciej trochę, bo w sumie w tamtym roku zmarła moja Mamcia i to jego jedyna babcia. A tak... nie pamięta nawet kiedy się urodził i zdarza się jej pomylić jego imię - tak często przychodzi. A jak się zjawi to zawsze w najmniej odpowiednim momencie.

Kejranko - jestem z Tobą wszystkimi moimi myslami. Trzymaj się Kochana!

K@chna - ja też nie słyszlam o tym święcie, ale dobrze, że jest. Dziewczyny maja rację - jesteś Wielką Kobietką!!!

Marqe - trzymam kciuki za Arturka! Oby i w żłobku dał sobie rade i papmersy nie musiały wracać.

Anulka - mój Emi tez nie chce główki za bardzo trzymac, ale nie wysłały mnie na rehabilitację póki co. Nie wiem czy to dobrze, no może lepiej byłoby chodzic. Za to musze iść do ortopedy sprawdzić bioderka.

Tyle udało mi się zapamiętać, wybaczcie, że nie odpisze każdej z osobna. Emi przysnał na chwilę, ale widzę, że zaraz wstanie. A w domu jakaś ciężka atmosfera. Ojciec się do mnie nie odzywa i nie mam pojęcia dlaczego, a ja tak nie lubię strasznie. Nienawidze niewyjasnionych sytuacji! Grrr....

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

annulkaa
Witajcie po weekendzie.
nie mailam czasu zeby pisac bo w sobote mialam egzamin, poszlo calkiem dobrze, a w niedziele pierwsza rocznica slubu:)

bylismy dzis na szczepionce, wkurzylam sie bo jak bylam na poprzednij wizycie to pytalam o rotawirusy, a pediatra powiedziala ze na nastepnym szcepieniu bo nie wiadomo jescze jak ta pierwsza szczepionke dziecko zniesie i zeby nie mialo za duzego przeciazenia. no wiec dzis przychodze w wyznaczonym przez nia terminie na drugie sczepienie 6w1 i rotawirusy. a jej nie bylo bo zachorowala i inna pediatra byla i powiedziala ze juz za pozno na rotawirusy!!(o tydzien;(

no i jeszce obrocila piotrusia na brzuszek zeby osluchac plecki i stiwerdzila zeza bardzo chwieje mu sie glowka, ze juz w jego wieku powinien lepiej trzymac;(( i na rehabilitacje kazala przyjsc.. poszlam sie zarejestrowac a najblizsze terminy na lipiec. swietnie;(

no to sie wam wyzalilam zaraz poodpisuje tylko zjem obiadek:)

Anulka fakt szczepienie na rotawirusy trzeba rozpoczac najpozniej do ukonczenia 12 tygodnia przez dziecko ale na ulotce informacyjnej i wszedzie na necie pisze ze powinno sie podac pierwsza dawke okolo 3 miesiaca a ostatnia najpozniej 26 tygodnia , wiec uwazam ze jak bys teraz zaczela podawac rotawirusa zalezy tej jaki schemat ale wezmy po uwage trzy dawkowa to 13 +4+4 tyg to razem 21 tydzien dziecka czyli miescilabys sie w zakresie 12t-26 t , wiec mysle ze zadzwon do swojej lekarki i zapytaj jak to faktycznie jest bo zalecane a bezwgledne podanie to sa dwie rozne rzeczy .
Tymbardziej ze to oni cie umawiali na szczepienie i musieli wiedziec w jakim wieku bedzie dziecko .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnei slucham wiadomosci : w szpitalu w Tarnowskich Gorach lekarka wykonywala ciecie cesarskie skaleczyla dziecko w policzek po zabiegu okazalo sie ze jest pod wplywem alkoholu
Koszmar co mogloby sie jeszcze stac .

Poród przez cesarskie cięcie i skalpel w ręku nietrzeźwej lekarki. Skandal w szpitalu w Tarnowskich Górach. Dziecko urodziło się zdrowe, ale skaleczone na policzku. Dlatego rodzina wezwała policję.
Lekarka z promilem - Fakty - Informacje - portal TVN24.pl - 30.05.2010

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Marque mam nadzieje ze panie w przedszkolu beda wspolpracowac

Ulka fajnie ze komunia udana, jak tam mama poradzila sobie z Kacperkiem? a co do pracy, no to 5 dni w tyg to niestety duzo.. i co zrobisz?

zosia samosia
slicznie wygladacie i Ty i Mikolaj:) super ze masz to juz za soba

Marmi
no ciekawae jak sie bawisz:) witamy w Polsce:)

Kachna ja rowniez skladam spoznione zyczenia bo nie wiedzialam o tym dniu, jestes wspaniala i to co robisz jest wspaniale. wszystkiego najlepszego z calego serca!!

Magduska i mag, wszystkiego najlepszego dla Was, przede wszystkim zdrowych dzieciaczkow

co do filmu do ktorego Ewik dala link, obejrzalam pierwszych pare sekund i wyszlam z pokoju ze spazmatycznym placzem, nie moglam przestac plakac przez dobrych 10 minut;( to po protu nie do opisania, przerazajace. osoby ktore tak traktuje dzieci nie mozna nazwac ludzmi tylko jakimis potworami

Anusia zapodaj zdjecia siebie w nowych sukieneczkach:)

Monica
super ze dostalas podwyzke:)a jak Emily?bardzo teskni? zobaczymy jak sie bedzie bawic z babcia:)

matko oswieta co to sie dzieje na tym swiecie.. masz racje Lamponinko az strach myslec co moglo sie stac;( co za idiotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzieki za rade w sprawie rota, tez tak pomyslalam i umowilam sie do innej prediatry w innym osrodku bo tamta chora

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

hej :D

dziękuję za życzenia i dla mnie i dla Wojtusia

Kejranko łączę się z Tobą, wiem jakie to nerwy, serce mi się ścisnęło musisz być dzielna dla Taty

Marge też mi zgrzytnęło jak przeczytałam, w moim żłobku podobnie jak u margaretki, panie współpracowały z nami w sprawie pampersów, smoczka, samodzielnego jedzenia itp.

Anulka no kurcze ale cię wystawili z tym szczepieniem, nieładnie

moja teściowa jeszcze nie widziała Wojtka na żywo, do momentu zanim zaszłam w ciążę nasze relacje były poprawne (nie akceptuje mojej pracy więc dobre być nie mogły); potem to już tylko coraz gorzej, w zasadzie małego nie uznaje - jej problem póki co, mam nadzieję że za kilka lat jej minie bo trudno będzie wytłumaczyć Wojtkowi dlaczego jego brat dostał bardzo drogi prezent na imieniny a on szkoda pisać co ....

i zdjęcia moich pociech, Wojtek, Piotruś na występach z okazji dni Koszalina i rodzinka prawie w komplecie

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Monika ale super , odetchniesz przez te pare dni , jak po wizycie u kardiologa bo chyba nie doczyalam albo juz cos pokrecilam i jak z karmieniem piersia ?

Moje dzieci jeszcze 3 dni szkoly w srode czerwona kartka swieto republiki .

Lamponinko, u lekarza wszystko w porzadku, tzn. jest poprawa, a ze po niej nie widac wogole ze ma ta wade, tzn. ladnie przybiera, rosnie, nie ma problemow z oddychaniem to lekarz powiedzial zeby sie niczym nie przejmowac, oczywiscie musimy dalej jezdzic na kontrole, (nastepna za 3 miesiace! - chyba zebysmy zaobserwowali cos niepokojacego, to wczesniej). Tak wiec jestem spokojna:)
A co do karmienia piersia to raz jest lepiej raz gorzej, teraz mam te lepsze dni i mysle ze Emily mniej je - bo bardzo goraco u nas. Nawet moge odciagnac na zapas:)
Jeszcze zeby tak chociaz miesiac wytrzymac to potem zaczne jej wprowadzac jakis inny posilek, mysle od czego zaczasc, czy jabluszko, czy kaszke ryzowa? W tym tygodniu ide na wizyte kontrolna do pediatry to popytam co on radzi.

Odnośnik do komentarza

K@chna nie przejmuj sie moj synus tez praktycznie nie pamieta babci i wcale sie o nia nie pyta a ja sie ciesze i jestem spokojniejsza a nie zszargane nerwy , moja tesciowa sie obrazila zaraz po porodzie bo chciala odebrac wnuka ze szpitala ale ze mialam mozliwosc byc zawieziona samochodem pod sam dom przez kogos innego to powiedzialam jej wprost ze niech nie przyjezdza do wypisu bo nie ma sensu an ja nie mam zamiaru sie taksowkami tluc .Poza tym wazniejsi sa dla mnie maz i dzieciaczki bo dla nich to najwazniejszy dzien i beda dumni z tego wydarzenia .Obrazila sie i jeszcze wlazla z butami do mojego domu i zadala przeprosin powiedzialam jej ze nie mam za co jej przepraszac zabrala "szanowna pania " i poszla od tego czasu nie przychodzila az do wyjazdu do wloch .
Wczesniej tez jej odwalalo dopiero po smierci mojej mamy nie mielismy wyjscia i musielismy ja poprosic o opieke nad dziecmi marta i patrycja to kazala sobie kupic bilet miesieczny na autobus i placic za opieke nad nimi , zaczela je wychowywac szkolic i poza tym wtracac sie jak je ubieram to tak mi zaczela przegrzewac, ze zaczely byc wiecznie przeziebione , na szczescie ja pracowalam w systemie 12-tkowym czyli nie wychodzilo duzo dyzurow w dni powszednie i potem jak bylam w ciazy to poszlam na l4 .
Ona nie mogla strawic ze my jestesmy razem tak dlugo , czego jeszcze sie nie rozwiedlismy ze to nie mozliwe by byc razem tyle czasu i sie szanowac i kochac a jak bylam w ciazy to chodzila i pierdzielila ze usunelam ciaze - wariatka .
Dziewczyny wcale nie tesknia a nawet mlodsza corka jest sklonna sie zapytac a ta babcia to jeszcze zyje czy juz umarla ale czula na wlasnej skorze ze ta strasza byla faworyzowana .Remus nawet sie nie pyta o nia .Moznaby bylo ksiazke napisac .
We wloszech maja wiecej milosci od naszej sasiadki jak ona to mowi ze jest nasza mama italiana i drugiej sasiadki babci niz od wlasnej .

Wiec mysle ze bedzie dobrze i nie bedzie tak strasznie a Wojtus pewnie zrozumie niektore rzeczy poza tym wcale nie musi wiedziec o prezentach co od kogo .Zanim zacznie kojarzyc to minie pare dobrych lat .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Monika to super dacie rade a od czego zaczac to nie wiem , najlepiej pediatry zapytac
ale znalazlam fajny artykul


Kiedy wprowadzać nowe pokarmy do diety niemowlęcia ?
Pytanie to zadaje wiele matek, gdy ich dzieci kończą czwarty miesiąc życia. Spory udział w tym ma mnogość przeznaczonych dla dzieci produktów, z których pierwsze przeznaczone są właśnie "od 5 miesiąca życia". Jednak i w tym wypadku ważniejsze jest obserwowanie dziecka - nie kalendarza. Karmione piersią niemowlę samo daje znaki gotowości do spożywania innych pokarmów poza mlekiem matki - czas, kiedy to następuje, zależy od wielu czynników. Wcześniej układ pokarmowy dziecka nie jest jeszcze przystosowany do trawienia innego rodzaju pożywienia.

Instytut Matki i Dziecka sugeruje obecnie, że pokarm matki może stanowić wyłączne pożywienie niemowlęcia co najmniej do ukończenia 6 miesiąca życia.

A oto sygnały wskazujące, że maluch dorósł już do rozszerzenia diety:

* zwiększona liczba karmień niezwiązana z ząbkowaniem lub chorobą,

* zainteresowanie jedzeniem spożywanym przez innych członków rodziny,

* umiejętność siedzenia,

* zdolność do brania jedzenia w ręce i wkładania do buzi.

W praktyce wygląda to następująco. Podczas wspólnego posiłku dziecko siedzi u kogoś na kolanach lub w wysokim krzesełku. Śledzi oczami kęsy pożywienia znikające w ustach domowników i wyraźnie domaga się własnej "porcji".

Niekiedy maluchowi udaje się wziąć odrobinę jedzenia z Twojego talerza, włożyć do ust i cieszyć nowym smakiem. Jednak później dziecko cierpi na zaparcie i ból brzucha, a w stolcu znajduje się niestrawiona resztka nowego pokarmu. Jeśli tak się stanie, odczekaj jeszcze kilka tygodni.

Pamiętaj, że Twoje mleko pozostaje idealnym pożywieniem dziecka, a jego układ pokarmowy musi dojrzeć do nowych potraw. Naturalną rzeczą jest pragnienie jak najszybszego wprowadzenia nowych posiłków, co większość osób kojarzy z kolejnym osiągnięciem w życiu dziecka. Często namawiają do tego przyjaciele i krewni.

Niektóre dzieci w wieku 6 miesięcy nie potrafią jeszcze dobrze połykać innych produktów - wypychają je językiem. Inne cierpią na alergię lub po prostu konsekwentnie odmawiają nowych pokarmów jeszcze przez kilka tygodni. Uspokój się i nie karm dziecka "na siłę". Spójrz na dziecko. Jeśli jest zadowolone, aktywne, najedzone, zdrowe i prawidłowo rośnie, oznacza to, że i na tym etapie rozwoju Twoje mleko w pełni zaspokaja jego potrzeby.

W jaki sposób wprowadzać stałe pokarmy?
Przed podaniem dziecku nowego pokarmu, przystaw je najpierw do piersi i tym samym zakończ posiłek. Pamiętaj, że w pierwsze miesiące to jedynie zaznajomienie malucha z nowymi smakami i konsystencją - upłynie sporo czasu, zanim dziecko będzie w stanie zjeść tyle zupki, aby się nią nasycić. Najlepiej zacząć od owoców lub warzyw - tartego jabłka lub papki z gotowanej marchwi i ziemniaka (można dodać odrobinę oleju).

Wprowadzając nowe potrawy, podawaj tylko jeden nowy pokarm i odczekaj kilka dni przed następnym - pozwoli to szybko zareagować na ewentualne objawy nietolerancji (wysypka, czerwone plamy, biegunka). Szczególnie często taka reakcja występuje po spożyciu mleka krowiego, jajek (zwłaszcza białek), owoców cytrusowych, orzechów i produktów zawierających gluten (np. pszennego pieczywa lub kaszy manny).

Kiedy wprowadzać jakie pokarmy?
Lekarze zalecają obecnie następujący rozkład posiłków w 1 roku życia dziecka (oczywiście poniższe wskazówki należy traktować w sposób orientacyjny, kierując się przede wszystkim preferencjami dziecka):

7 miesiąc

Jedno karmienie piersią stopniowo zastępujemy zupą jarzynową (przed i po podając pierś), początkowo ugotowaną z marchewki i ziemniaka, zagęszczoną kleikiem ryżowym i ewentualnie okraszoną odrobiną oleju. Zupę miksujemy i podajemy łyżeczką.

8 miesiąc

Do zupy jarzynowej dodajemy drobno pokrojone mięso (ugotowane osobno) kurczaka, indyka lub królika. Wprowadzamy owoce - najlepiej zacząć od jabłek, oraz ewentualnie soki (z jabłek, dyni, marchwi, czarnych jagód, porzeczek).

9 miesiąc

Niemowlę ma już kilka zębów, dlatego zamiast miksować, wystarczy rozdrabniać warzywa na tarce o dużych oczkach albo rozgniatać widelcem. Zamiast mięsa, zupę można wzbogacić żółtkiem (powinno być zawsze zagotowane). Wprowadzamy kaszkę na wodzie lub kisiel z owocami.

10 - 12 miesiąc

W czwartym kwartale życia następuje dalsze urozmaicenie diety, która powoli zaczyna upodabniać się do diety dorosłych. Wyodrębniają się posiłki - trzy obfitsze (śniadanie, obiad, kolacja) i dwa lżejsze, przeważnie owocowe (drugie śniadanie i podwieczorek). Jeśli maluch nie zdradza objawów alergii, można wprowadzić gluten (w postaci pieczywa i kaszki pszennej), a także krowie mleko (w postaci twarożku, jogurtu, masła).

Jeśli dziecko nadal chętnie ssie pierś, nie ma potrzeby wprowadzania mieszanek mlecznych. W tym okresie można także już podawać dziecku "prawdziwy", dwudaniowy obiad - rzadszą zupę i drugie danie (jarzyny i mięso). Można też podać inne rodzaje mięsa, także ryby.

Podstawową zasadą w diecie niemowlęcia - podobnie jak dorosłego - jest rozmaitość i równowaga produktów, które powinny być podawane w postaci najbardziej zbliżonej do naturalnej. Nie jest konieczne zatem kupowanie reklamowanych gotowych dań "słoiczkowych" (choć wiele mam bardzo je sobie chwali, ponieważ dają gwarancję jakości i oszczędzają czas), jednak w przypadku przygotowywania posiłków w domu należy zwracać uwagę na pochodzenie produktów (jeśli nie mamy zaprzyjaźnionego gospodarstwa, można zaopatrywać się w sklepach ze zdrową żywnością).

mgr Ewa Ressel

K@chna zapomnialam napisac masz wspaniala rodzinke , corcia chyba do tatusia podobna .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

ewik możliwe że mały na pogodę reaguje, mój Piotr taki był oj masakra, jak burza była trzy wsie za nami on już się denerwował, do dziś mu to zostało

lamponinko u nas problem polega też na tym że teściowa nie uznaje jedynie Wojtka i to chciałabym zmienić, jakby się uniosła i olała wszystkie dzieci byłoby git :D
a córa faktycznie bardziej tata jak mama ...

a wogóle ukręciłam sama sobie problem: dałam Wojtusiowi kaszkę ryżową, tak mu zasmakowała że marudzi na zwykłą mieszankę ... kaszka syta bardziej a to łakomczuszek

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Anulka, Emily jest ok, ona chyba nie zauwazyla ze nie ma dziadka przy niej, za mala jest, ale napewno pamieta jego glos, dzis przez skaypa rozmawialismy i jak dziadek zaczal do niej mowic od razu strzelila usmiech od ucha do ucha:)

Bylam troche na zewnatrz, no i niestety nie da sie spacerowac, jest tak goraco ze szkoda mi Emily, bardzo sie meczyla bidulka. Wyjdziemy poznym popoludniem. Narazie mi zasnela, a ja mam chwilke dla siebie:)

Lamponinko jak tam twoja migrena? Zycze by masaze pomogly. Nigdy nie mialam migreny wiec nie wiem jakie to uczucie, wogole to mnie nigdy glowa nie bolala, moge sobie tylko wyobrazic...

Co do tesciowych to wiadomo ze teraz nie mam z nia kontaktu na zywo, ale raz w tygodniu musimy porozmawiac prez telefon albo przez skaypa. A jak bylam w Polsce to zawsze w niedziele chodzilam do niej na obiad, ogolnie bardzo sie lubilysmy, wiec dla mnie to byla przyjemnosc widziec sie z nia.
Teraz ja zapraszam zeby do nas przyleciala, ale jest chora na serce i boi sie lotu...moze na swieta Bozego Narodzenia uda nam sie ja namowic na odwiedziny.

Mag zycze rozladowania napietej sytuacji z tata.

Kachna sliczna masz rodzinke:)

Acha no i przesylam wamciepelko i sloneczko od nas, mamy go bardzo duzo,....az ...za duzo....
W domu bez klimatyzacji sie nie obejdzie. Duchota straszna.

Odnośnik do komentarza

hej!!!

uf doczytałam wreszcie :P

monico to super wieści!!! obyś z następnej wizyty też takie przyniosła :D szkoda, że twój tato już wyjeżdża :( fajny miałaś dzień nad morzem oby więcej takich :)

ewik to niezły facet ci rośnie ;) mam nadzieję, że szybko się wszytko u Kuby wyrówna. o matko co za masakra z tą nianią!!! aż żołądek skręca...

kingusia oooo to super, że się spotkanie udało :D a skąd ty tego faceta wytrzasnęłaś? ;) a w szczecinie byliśmy króciutko i tylko w hotelu bo jak na spacer próbowaliśmy pójść to raz, że nie mogliśmy znaleźć starego miasta a dwa, że mała coś zaczęła marudzić i trzeba było zjeść kolację w hotelu...

magduska, kejrako, mag wszystkiego najlepszego!!!!

magduska dieta straszna ale jaka szczuplutka będziesz ;) super, że imprezka się udałą :D

margaretko popieram ewik co do tesciowej - trzeba się postawić ;)

zosia_samosia super koszulka!!!! też chcę taką drukarkę!! :D może moja też tak potrafi muszę sprawdzić :P

anusia super, że już obrączki będą pojutrze :D ja jak nasze odebrałam to ciągle zaglądałam do pudełka i chciałam ją nosić :sofunny: a pokaż nowe sukienki :D:D:D:D

kejranko biedny tato!!! :( niezła ta kobieta dopiero 3 dni po wypadku do ciebie zadzwoniła.... myślami jestem z wami!!!!

kachna wszystkiego dobrego z okazji twojego święta - dużo cierpliwości :) piękną masz rodzinkę :D a wojtuś już jaki duży!

lamponinko biedna jesteś z tyi migrenami :( oby masaże pomogły!

ulka, kachna najlepszego dla dzieciaczków!!

anulka najlepszego dla was i kolejnych wielu wspanialych lat! Piotruś na pewno niedługo główkę ładnie będzie trzymał nie przejmuj się! no i ćwicz z nim często :)

my już w polsce, podróż całkiem nieźle tylko pod koniec niunia była już marudna. dziś też popłakiwała ale możliwe, że przez to że pogoda do bani
chcieliśmy zakupy zrobić ale mnie kobieta w sklepie z równowagi wyprowadziła i wyszłam :/ jakoś strasznie nerwowa się zrobiłam nie wiem przez co....
za kilka dni drugie podejście bo muszę sobie jakieś ciuchy kupić, małej też no i obiecana biżuteria z okazji urodzenia zosika
lecę mama masaż mi będzie robić :D

buziaki!!!!!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Ewik ale nam koszmarne rzeczy podrzucasz ja nie moge nie moge nawet pomyslec ze to jest prawdopodobne , ci ludzie co robia krzywde dzieciom to nienormalni za kraty powinni od razu isc bez zadnej nawet obrony i tam pozostac do konca zycia .

K@chna
to nie rozumiem dlaczego akurat Wojtus a wczesniejsze nie to co jej strzelilo do glowy nie rozumiem , nie rozumiem jak mozna nie akceptowac wszystkich dzieci wlasnego syna , odbilo jej czy co .

Marmi
super ze dotarlas szczesliwie a nastroj to moze chwilowo wiesz podroz zmiana klimatu zazdroszcze ci ja w tym roku jeszcze nie pojade do Polski dopiero moze w przyszle wakacje i to tez w ten sposob zeby zorganizowac sobie jakis hotel a do rodzinki w odwiedziny bo bez sensu jechac do rodzinki i siedziec w miescie calymi dniami ewentualnie miejski basen zaliczyc .Wiec chcicalabym jakos zorganizowac wyjazd by cala rodzinka naprawde wypoczela .
Krzyk ciszy ja jestem innego zdania na temat snu dziecka , dziecko doskonale samo potrafi sobie regulowac sen nic na sile , nigdy nie trzymalam sie norm 11-16 godz w takim wieku czy 8 godzin w innym itd .
Dla mnie to naprawde nie do pojecia jezeli dziecko chce czuwac i sie bawic niech sie bawi , tak samo nigdy nie narzucalam zadnemu z dzieci drzemek popoludniowych jak bylo zmeczone samo sobie zasypialo .
Dziecko od nas wie lepiej kiedy jest zmeczone .
Oczywiscie sa momenty ze dziecko jest za bardzo zmeczone by zasnac , mialo za duzo bodzcow w ciagy dnia wtedy oczywiscie nalezy pomoc dziecku sie wyciszyc przed snem .
Ale ksiazkowo i wedlug jakichkolwiek zasad nie chowalam dzieci i nie mam zamiaru .
Dla mnie to zgubne brac jakies wytyczne i tego sie trzymac w sumie moge jeszcze zaszkodzic dziecku ustalajac jego temperament .Zawsze dawalam dziecku wybor nawet jak mialo ochote wziasc i pomieszac make z cukrem czy powylewac wode zawsze pozwalalam a niech pozna jak to ma sie do siebie .Jak chce sie upackac w blocie prosze bardzo czy poskakac w kaluzy a jak nie chce spac to prawdopodobnie nie potrzebuje tyle snu .Dzieci musza miec swobode w dzialaniu oczywiscie trzeba kontrolowac i wpajac niektore nawyki bo bez zasad nie da sie wychowac dziecka .
Ale wiadomo kazdy ma swoje zasady postepowania z dziecmi i nie neguje ze sa zle czy nie dobre wypowiadam tylko swoje zdanie .

K@chna to masz teraz orzech do zgryzienia zaczelas kaszki ryzowe i teraz mleczko beee .

Acha
Ula i K@chna oraz Salme wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia 4 miesiaca przez wasze pociechy
:love_pack::love_pack::love_pack:

Anulka co do napiecia i glowki wiedz ze kazde dziecko ma swoj rytm postepow w podnoszeniu glowki utrzymaniu odpowiedniej pozycji itd ..
Wiec mysle ze bedzie wszystko dobrze a do czasu lipca juz bedzie ok i nie bedzie potrzebna rehabilitacja , a teraz cwicz sobie z synusiem kladz go na brzuszek , zmieniaj pozycje jak lezy na boku raz na jednym raz na drugim zobaczysz bedzie dobrze .
Poza tym slowo powinien to jest pojecie wzgledne powinien ale nie musi .
Gorzej by bylo jakby wogole nie trzymal glowki .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :smile:

Monica Ale super spacer brzegiem oceanu tylko pozazdrościć :smile: Fajnie, że dzień zaliczasz do udanych :D:D

Kejranko Dużo siły!!! I piekilnie dużo zdrówka dla Taty!!

Marqe A co ona do pracy chodzi odpocząć czy tylko siedzieć?? To jest jej praca aby rodzicom pomagać, ulżyć rodzicom w jakiś sposób. Już niech ona nie przesadza.. Jak ona była mała też sikała pod siebie nie pamięta hehe...

Kachna Ulcia Salme Serdecznie gratuluję 4 miesiąca!! :36_3_19::36_3_19:

Anulka To co ta lekarka odje...a??? Nam nic takiego nie mówiła, że przeciążenie organizmu tylko z pierwsza szczepionką był rotawirus... Nie martw się poćwiczysz z nim i główkę będzie trzymać sztywno Będzie dobrze :)

Italy Ze względu, że ma teściowa mieszka około 400km ode mnie to od urodzenia się Zuzi widziałam ją tylko raz :D Ale jestem pewna, że gdybyśmy mieszkały bliżej to codziennie by mnie nawiedziała:alajjj:

Lamponinko Najgorsze co może być to pijany lekarz:alajjj: Wywalić takich i w ogóle. Aż ciary przechodzą :///

Anulka Sukieneczki jeszcze nie przyszły:( Ale jak przyjdą to wstawię :36_1_21:

Kachna Piękna rodzinka jak z obrazka :love:

Ewik Straszne to jak można zdeptać taką kruszynkę... Idiotka............

Marmi Pokaże sukienki już na sobie :D Zobaczymy jak będą wyglądać:36_1_21:

A ja się przeziębiłam;/// Gardło mnie boli i katar się przyplątał... Do Zuzi mało co podchodzę, bo mam złe wspomnienia z tamtym jej zapaleniem płuc i wolę jej nie całować i nadmiernie przytulać... Dziś Zuzik zaczęła głowę podnosić z pozycji leżącej na jakieś 5 cm :smile: To chyba troszkę za szybko jak ma dopiero 3 miechy... Cwaniara podeprze się na ramieniu i dawaj głowa do góry i tak dziś cały dzień.. I co chwilę przez to ulewała...

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...