Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

margaretka
Kingusia może oliwką smaruj brzuszek.
Byłam w bibliotece i wypożyczyłam książke Matka i dziecko vademecum jest normalnie suuuuper!!!
wszystko tu jest , duzo zdjęć nawet zdjecia z porodu ,wyprawka, jak trzymać dziecko , super sprawa. tak więc pogrążam się w lekturze....

Niestety, jest gorzej jak się oliwką smaruję... i tak swędzi... lipa jak nic... mam nadzieję, że mi przejdzie zaraz, choć na chwilkę :Niewiniątko:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kicia28
białko norma to wiadomo zero a leukocyty do 10

sama wiesz wiec teraz chyba musisz tylko skonsutowac sie z lekarzem....
Suchutka dziekuje u nas moze byc... skurcze nas dopadają co jakis czas ale jak sie poloze to wszystko mija... ostatnio na wizycie lekarz powiedział ze tomek bedzie troszke mniejszy ale cos mi sie w to wierzyc nie chce bo Nikola miała byc malutka miala nie wazyć nawet 3 kilo aurodzila sie 3500 wiec biore te jego obliczenia bardzo z dystansem... mam przesunieta cesarke bo 19 ide na wizyte wiec na pewno kaze mi czekać jeszcze tydzien jesli nic sie nie bedzie dzialo a ja juz bym chciala rodzić hihihihihihi:)))

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :Kiss of love:, ja podczas picia kawki zostalam popedzona przez meza bo zdecydowal sie jechac w poszukiwaniu lozeczka itd , stwierdzil ze nie ma na co czekac , wiec jak wrocilam kolo 13 obiadek odpoczynek po obiadku i w kocnu udalo mi sie nadrobic , nastukaliscie tych stron az milo czytac .Wesolo tez jest a szczegolnie Italka i jej torba na rzeczy do szpitala :36_2_25:

Ewik miejmy nadzieje ze brzusio stanie sie miekki , a powiedziala ci jakie nastepstwa moga byc twardniejacego
brzuszka przez caly czas ?

Marmi dzisiaj na szczescie w ciagu dnia uspokoilo sie wszystko , mam niewielkie dolegliwosci ze strony miednicy i
a tak juz lepiej .

Co do proszku ja wypralam w normalnym ale jednym z neutralnych proszkow w plynie Marsilia i plukalam
w cocolino zobaczymy jak Gabi zareaguje , plukalam podwojnie .W polsce uzywalam chyba Lenor jak sie nie myle z nazwa a potem tez cocolino sensitiv .

Italko ja bez starosci chrapie :D

Krzyk ciszy co do prasowania , ja pieluchy prasowalam do czasu az sie wygoil pepuszek , potem zwykle wieszlaam na sloneczku
ubranka i pieluszki i juz slonce dziala dezynfekujaco na ubranka i pieluszki .
Ubranka troszke dluzej chyba do czasu jak zaczely mi dzieciaczki raczkowac i pozniej oczywiscie sa
ubranka , ktore trzeba bez wzgledu na wiek prasowac ,bo nie uprasowane wygladaja brzydko .

Angela co do pampersow to moje zdanie , mysle ze firmy produkujace tylko wykorzystuja rozne nowosci by
zarobic , zawsze mozna pampersa odwinac delikatnie w okolicy gojacego pepka .

Suchutka powiem ci tak , moze tak sie zdarzyc a w sumienie musi , ale wiekszosc kobiet , ktore mialy ciaze na potrzymaniu potem
mialy wywolywane porody po terminie , ale mamy tez przyklad Janny , u ktorej mimo wszystko wystapil porod przedwczesnie .
Wiec nigdy nie nie wiadomo tak na sto procent .Moja siostra miala krazek zakladany , leki na potrzymanie kilka tyg przed porodem miala odstawione i musieli wywolac u niej porod .

Zosia co do lozyska to wiem ze nie wyrzucalo sie lozyska , zostawalo zanoszone do przerobienia nie wiem co dokladnie robili z nim
i uzywali do opatrunkow trudno gojacych sie ran na chirurgii , moze dlatego wynosily polozne w sloikach nie wiem .Jak dla mnie to obrzydliwe
ale fakt ma ponoc wlasciwosci regenerujace i bardzo odzywcze .

K@chna co do porodu , wiem ze chcesz i dobrze ze nie zmuszasz swojego meza dajesz mu podjac
decyzje , zawsze moze poczekac obok i zaraz jak sie urodzi dziecko wejdzie i bedzie z Wami w tym szczesliwym dniu .

Co do porodu tez sie zastanawiam jak sie zacznie w momencie silnych opadow sniegu , fakt ubierze lancuchy na kola i bedziemy zjezdzac z gorki
mam nadzieje ze nie bedzie panikowal moj maz najwyzej bedzie odbieral porod po drodze .Mam okolo 40km do szpitala .
Pamietam jak z Remusiem mnie zlapalo (w Polsce)to jechalam trolejbusem ostatnim do szpitala przy skurczach
ludzi bylo troszke i sie tak dziwnie patrzyli na mnie , a na taksowke akurat musialabym dlugo czekac bo niemieli wolnych .
Ale udalo sie zdazylam .

Margaretka tak pisza ze jak beda co 10 min to do szpitala , ale znam przypadki jak kobiete brzuch bolal jak na okres , czula delikatne skurcze a miala rozwarcie na 10 i nawet do szpitala nie dojechala , wiec rozne sa objawy , u jednych moze trwac kilka dobrych albo kilkanascie godzin u innych 2-3 godzinki przy niebolesnych skurczach i od razu porod .Czasami jest tak ze masz parcie na stolec idziesz do ubikacji i zaczyna sie porod .
Ten kto juz urodzil mniej wiecej wie ze to juz to i czas jechac , ja tez nie jechalam nigdy od razu najpierw caly dzien ze skurczami przxechodzilam w domku , potem jak sie
nasilily i byly coraz czesciej dzwonilam do dziewczyn i mowilam co i jak i mowily to przyjezdzaj sprawdzimy co i jak .
Z Marta rozpoczely sie okolo 7 rano skurcze , czekalam do 23 na przyjscie meza z pracy bo mial druga zmiane , potem cala noc maz byl przy mnie urodzilam dopiero po 9 rano
w sumie ze skurczami okolo 26 godzin .
Moja ciotka natomiast jak sie zaczely skurcze dzwonila po karetke i dwojke dzieci rodzila w karetce ,nie zdazyla dojechac , wiec to byla chwila moment u niej .

Ale fakt nie ma co panikowac bo szkoda marnowac czasu na oddziale jak mozna go spedzic w milszej atmosferze w domu .

Angela nawet jak sa przy porodzie nigdy nie zrozumieja co przezywamy my , a wielu z nich moze nabrac obrzydzenia widzac jak wychodzi dziecko przez drogi rodne , wcale nie jest to
taki piekny widok jak sie kazdemu wydaje .
Na You tube pokazane sa filmiki porodow ,poogladaj sobie i zobacz czy warto puscic mezowi , moj akurat nie nalezy do osob ktore
ma obrzydzenie do krwi i takich rzeczy ale tych bardziej wrazliwych mezczyzn raczej byl ochronila
przed tym widokiem .

Janna piekna opowiesc , jestes szczesciara i masz sowje szczescie u boku ,Bardzo dobrze ze tatus Arturka sie nim opiekuje , bardzo dobrze .Co sie nastresowalas to Twoje ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo .
A jak z karmieniem masz problemy z mlekiem w piersiach czy wszystko jest dobrze ?

Marmi
kolyska przesliczna nie moge sie napatrzec .

Italko u mnie nadal rzeczy do szpitala w reklamowkach posegregowane , chorobcia mam wrazenie ze jak spakuje do torby to "wywolam wilka z lasu "
Dzisiaj kupilam lozeczko i wanienke z przewijakiem ,udane zakupy rano byly , ciesze sie bardzo , teraz tylko posciel do lozeczka musze kupic ale to w niedziele albo po niedzieli sie wybiore
bo dzisiaj juz nie mielismy czasu .
Italko niezla aparatka z tej twojej psinki , nawet prezenty umie otwierac , spryciara.


Suchutka
ja nie kupuje zadnego pasa , biore juz do szpitala ze soba majtki ala wyszczuplajace rozmiar "S" jak co porod i bede zakladac , oczywiscie jak nikt nie bedzie widzial , nawet sie nie przyznam , pamietam jak po porodzie pierwszego dziecka jak mi opad brzuch to cholerka oddychac nie moglam strasznie sie meczylam , poszlam na szpital na stoiska , kupilam te majtki i zalozylam od razu odczulam ulge w oddychaniu .
Wiec i tym raze skorzystam z takich majtek .

Ula ale sie ciesze ze wyniki masz dobre - gratulacje .
Co do grupy krwi nie uwazam ze moze byc jakis problem , podajesz imie panieskie w dokumentach przy przyjeciu i w dowodzie tez masz panienskie , wiec musza uznac .

Kicia wychodzi na to ze masz naprawde stan zapalny , na twoim miejscu poszlabym jak najszybciej do lekarza , bo bialko zatrzymujace sie w moczu moze rowniez oznaczac inne problemy zwiazane z gestozami ciazowymi
wiec powinnas skonsultowac to z lekarzem w tak wysokiej ciazy .
A cisnienie krwi jakie masz ?

Magdus trzymaj sie kochana , bedzie dobrze juz blizej jak dalej a nasze dzieci coraz bardziej bezpieczne , wazne ze z lozyskiem jest
ok i nie ma zagrozenia dla dzidzi .

Monika super warunki oferuje szpital ja sie wszystkiego dowiem prawdopodobnie 12 we wtorek bo ide na rozmowe z polozna .
Moze w koncu sie uspokoje co do opieki i atmosfery w szpiatlu .
Pakuj sie pakuj masz jeden z pierwszych terminow i jeszcze nie gotowa jestes :D

Agusik witaj kochana ciesze sie ze zagladnelas ,Zdjecia sa na stronie 661 .
Jak sie czujesz co u Ciebie?
Wlasnie doczytalam , bo tak odpisuje stronka po stronce ,te skurcze to tez nas dopadaja , w sumie czlowiek nie wie co myslec tak naprawde
jak sa jeszcze do wytrzymania to ok ale jak sa wystarczjaco sielne to czlowiek mysli to juz albo nie .
U mnie dzisiaj jakas cisza nastala tylko w nocy mnie przeczyscilo , Gabi nad podziw spokojniutka ale sie wierci ,
brzuszek lekko twardnieje ale roznica wczoraj a dzis wielka w samopoczuciu , az odetchnelam z ulga , ze normalnie funkcjonuje .
Jedynie co to czesto chodze do kibelka ze stolcem .

Kingusia nie smaruj oliwkami bo moze pogorszyc swedzenie zawiera aromaty , jak masz juz bepanthen masc albo krem to zastosuj
i wypij wapno musujace , powinno troche zlagodzic dolegliwosci .

Uff nadrobilam:uff: i chyba wszystkim odpisalam , bardzo sie ciesze ze atmosferajest super i kazdy z nas na wesolo podchodzi do niektorych spraw , tak trzymac , musimy teraz naprawde troche sie rozluznic , posmiac sie bo i naczej zwariujemy ze stresu przed porodem .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka

Uff nadrobilam:uff: i chyba wszystkim odpisalam , bardzo sie ciesze ze atmosferajest super i kazdy z nas na wesolo podchodzi do niektorych spraw , tak trzymac , musimy teraz naprawde troche sie rozluznic , posmiac sie bo i naczej zwariujemy ze stresu przed porodem .

no teraz to trzeba tu czesto wpadać bo zaległości takie, że masakra :ice_ski: chyba musimy się rozluźnić troszkę - łatwo mówić no ale już nie mamy wyjścia - nie możemy porodu przełożyć na maj :16_3_46:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Witajcie kochane :Kiss of love:, ja podczas picia kawki zostalam popedzona przez meza bo zdecydowal sie jechac w poszukiwaniu lozeczka itd , stwierdzil ze nie ma na co czekac , wiec jak wrocilam kolo 13 obiadek odpoczynek po obiadku i w kocnu udalo mi sie nadrobic , nastukaliscie tych stron az milo czytac .Wesolo tez jest a szczegolnie Italka i jej torba na rzeczy do szpitala :36_2_25:

Kingusia nie smaruj oliwkami bo moze pogorszyc swedzenie zawiera aromaty , jak masz juz bepanthen masc albo krem to zastosuj
i wypij wapno musujace , powinno troche zlagodzic dolegliwosci .

Uff nadrobilam:uff: i chyba wszystkim odpisalam , bardzo sie ciesze ze atmosferajest super i kazdy z nas na wesolo podchodzi do niektorych spraw , tak trzymac , musimy teraz naprawde troche sie rozluznic , posmiac sie bo i naczej zwariujemy ze stresu przed porodem .

No oliwką poprzestałam się smarować... bo bardziej mnie swędziało niż teraz ... :Oczko:
planuję jakiś balsam załatwić sobie i po każdej kąpieli się smarować... :Śmiech:

No atmosfera na lutóweczkach musi być zawsze wzorowa :D i jedyna w swoim rodzaju :lol: trzeba przed porodem tak jak napisałaś rozluźnić się... bo później będziemy się stresować i wariować :Szok::Męki: :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Widzisz Kingusia ty masz leb :36_2_25:, faktycznie jest nazwisko rodowe , ja naprawde nie pamietam mam dowod tez nowy i mi sie wydawalo ze jest ale dawno go nie uzywalam .

Aż się uśmiechnęłam do ekranu ::): laptoka :hahaha:
dziękuję za komplement :D :Oczko: :Całus:

noo ja też mam dowód , nie chwaląc się :lol: :Nieśmiały:
dlatego mi się przypomniało , że jest coś takiego jak nazwisko rodowe :Spoko:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie jest duza corcia Kingusiu bo naprawde brzusio masz pokazny .
Dobrze ze juz lepiej sie czujesz i ze te swedzenie przeszlo , bo naprawde jest to meczace jak cie swedzi i nic nie mozesz poradzic , moja skora na brzuchu jest bardzo wysuszona ale smaruje balsamem choc nic to nie daje i dzisiaj zaopatrzylam sie w masc Eucerina borica i przy okzaji dla malej tez na pupcie to jest cos w rodzaju masci noworodkowej i zobaczymy tylko ze strasznie tlusty jest .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Pewnie jest duza corcia Kingusiu bo naprawde brzusio masz pokazny .
Dobrze ze juz lepiej sie czujesz i ze te swedzenie przeszlo , bo naprawde jest to meczace jak cie swedzi i nic nie mozesz poradzic , moja skora na brzuchu jest bardzo wysuszona ale smaruje balsamem choc nic to nie daje i dzisiaj zaopatrzylam sie w masc Eucerina borica i przy okzaji dla malej tez na pupcie to jest cos w rodzaju masci noworodkowej i zobaczymy tylko ze strasznie tlusty jest .

Noo taka duża ,że często nie mogę usiedzieć a nawet jak się układam do spania to raz na lewym boku raz na prawym raz na plecach ... i tak pół nocy mija :hahaha: zanim zasnę...
ale wydaję mi się, że szybko zasypiam jakoś :Śmiech:

i całymi dniami bym spała i spała... :yes:

No z tym swędzeniem najgorzej :no:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...