Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Mudik
goska
Mudik gratulacje no i mamy juz trzecia dziewuszke

Donia brzusio rosnie

jeszcze troche i bedziemy chodzily jak slonice:lup:
pogoda sie troche poprawila i bol glowy przeszedl ,
Wanilijka a ty siedzisz na zwolnieniu i tak malo cie tu widac !!!!!
Margolcia a co sie z tobo dzieje????

Mi według zestawienia z pierwszej strony wychodzi,że to 4 dziewczynka!

racja to juz czwarta poprawiam sie

Odnośnik do komentarza

Gosiu jestem już jestem, byłam na spacerku, jeszcze rodzice wpadli i sama wiesz jak to czas leci nie wiesz kiedy. Teraz czekam na męża. Wyniki odebrałam znowu eleganckie:36_15_4:

Doniu widać różnicę-bardziej się zaokrąglił:)) Kurczaki ja nie cykam co tydzień foteczki brzusia ale może zacznę ???

brakuje mi też Moniki75, Mikki, pamiętam też Nomi, Gosiorka, Asiolek jest rzadko ...:wlosy:

Odnośnik do komentarza

Mudik wielkie gratki dziewczynki!!! :36_4_20: Kolejna dziewuszka będzie dla naszych łobuzów :)
Dziewczyny nie mówcie nic o coli-prosze!ślinotoku dostaje na sama myśl... Od samego poczatku pije litrami a przed ciążą nawet nie chciałam patrzeć na cole(chyba że drinka z cola:) )
Evelka01 gratki tych wspaniałych kopniaczków:))
Donia brzusiolo ślicznie rosnie :)
Co do bóli,to ja też ponarzekam.Od jakiegoś czasu prawa pierś mnie boli,już nie wspomne o tych moich plecach....ech...
Pogoda faktycznie do d...y.Kiepsko spałam w nocy,rano troche nadrobiłam(spałam prawie do 11) ale teraz za to głowa mnie boli:((

http://www.suwaczek.pl/cache/7ae1cf3e1e.png
http://www.suwaczek.pl/cache/41439b0e6b.png

Odnośnik do komentarza

Ja już się zbliżam do finiszu pracy w dniu dzisiejszym. ten tydzień jest dla mnie krótszy bo sobie zaklepałam w piątek wolne za 15 sierpnia co było w sobotę. także lecę w piątek do fryzjera bo już patrzeć nie mogę na odrosty. a potem na połówkowe. juz się nie mogę doczekać żeby pooglądać swojego lokatora. ostatnie usg miałam prawie 2 miesiące temu więc sie pewnie zmieniło że hoho.

dzisiaj po pracy pędzę do psinki żeby ją na popołudnie do siebie wziąć no i muszę ją na zastrzyk zabrać, także czeka mnie niemiła wizyta bo ona panikuje strasznie.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś
Ja już się zbliżam do finiszu pracy w dniu dzisiejszym. ten tydzień jest dla mnie krótszy bo sobie zaklepałam w piątek wolne za 15 sierpnia co było w sobotę. także lecę w piątek do fryzjera bo już patrzeć nie mogę na odrosty. a potem na połówkowe. juz się nie mogę doczekać żeby pooglądać swojego lokatora. ostatnie usg miałam prawie 2 miesiące temu więc sie pewnie zmieniło że hoho.

dzisiaj po pracy pędzę do psinki żeby ją na popołudnie do siebie wziąć no i muszę ją na zastrzyk zabrać, także czeka mnie niemiła wizyta bo ona panikuje strasznie.
To fajnie się dłuższy weekend zapowiada, trzymam kciuki za usg. A z psinką będzie dobrze, poradzisz Sobie

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Joaś ty to jesteś zabiegana :ice_ski: Trzymamy kciukolce za dobre wyniki usg:))
Ja straciłam motywację do działania jakiś czas temu i spoczełam na laurach.Już od 2 tyg zbieram się żeby zadzwonić do szkoły rodzenia.Ja to sie leniwa zrobiłam i ciągle bym spała.Naokrągło w domu sprzatam.
Jeszcze z moim Jackiem ślubu nie mamy i pytał mnie ostatnio czy nie chciała bym...(jak on się śmiesznie do tego zabierał:)) ) no i teraz myślimy nad jakims szybkim,skromnym cywilnym:)
Jeszcze czeka nas przeprowadzka tak w grudniu.Mieszkamy u mamci mojej,ale mieszkanko jest małe.Na dodatek brat z dziewczyną mieszkają tez tutaj.Chcieliśmy wziąśc kredyt rodzina na swoim,ale Jacek dopiero założył działalność i najprędzej na początku przyszłego roku może okazac jakieś dochody bankowi.Działke niby kupiliśmy,ale na budowanie brak kasy i lipa:( Zostaje nam wynajem czegoś :(

http://www.suwaczek.pl/cache/7ae1cf3e1e.png
http://www.suwaczek.pl/cache/41439b0e6b.png

Odnośnik do komentarza

witjcie...ja tylko na chwilke zagladam...nie bede juz pisala z Wami czesto,bo nie moge ...dzis wyszlam ze szpitala...znalazlam sie tam tydz temu....rano obudzilam sie poddenerwowana ,mialam jakies nieokreslone bole brzucha..wciaz mne niepokoilo,ze nie czuje ruchow malej i w sumie pojechalam do szpitalana na usg...a na miejscu sie okazalo,ze mam rozwarcie i moja corcia juz sie chce urodzic....moj swiat legl w gruzach....zostawili mnie od razu...straszyli porodowka,wyklady,ze nie przezyje itd...ale bole na szczescie ustapily....chcieli mi zalozyc szew,ale jednak tego nie zrobili....w sobote podcieklo mi troszke wod,ale nie groznie...i mam lezec...biore jakies silne leki,przyprawiaja mnie o palpitacje serca,ale nie mam wyjscia.........za 4 tyg dostane zastrzyk ze sterydami by rozwinac malej pluca i bedziemyodliczac kazdy dzien jak sukces....modle sie,abym doszla chociaz o 33 tyg.........i tak to wlasnie u mnie wyglada.........

trymam za kazda z Was gorac kciuki i by Bog oszzczedzil Wam takiego doswiadczenia i walki jak mnie....gratuluje kazdej ,ktora juz zna plec...widze,ze dziewczynki nam sie zaczynaja pojawiac...moja na szczescie jest zdrowa...spieszy sie tylko niepotrzebnie....od 4 dni wyczuwam juz jej ruchy i w sumie maly wiercipieta z niej...dopiero po zastrzyku na skurcze ,moj brzuch zrobil sie miekki i zaczelam ja wyczuwac...nawet nie mialam pojecia ze juz tyle czasu laze na kamiennym brzuchu...zawsze byl spiety,ze uznalam to juz za normalnosc....okazalo sie,ze moj organizm szykowal podstep....jestem wdzieczna losowi ,ze pojechalam...zdazylam chyba w ostatnim momencie...chociaz kazdego dnia nie moge byc juz pewna.....musze lezec i czekac na cud............

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Margolciu dobrze ze pojechalas do szpitala ,trzymam za was kciuki i przekaz od cioci Gosi swojej malutkiej zeby sie nie spieszyla tylko siedziala w brzuszku goraco caluje
Marzena21 witaj i nie stresuj sie bo to zle wplywa na dzidzie

Wanilijka z tego co widzialam w niedziele to Gosiorek przeniósł sie na grudniuweczki ,a co do pozostalych to niewiem

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny

ja też dzisiaj w nocy o Margolci myślałam i spać nie mogłam. Musimy trzymać kciuki żeby się Zośka tak nie śpieszyła.
i jeszcze potem miałam dziwne sny..jeden to taki że chodziłam gdzieś po sklepie i nagle mnie moje dziecię strasznie zaczęło kopać, ale jakoś tak maksymalnie niespokojne było, że aż się wystraszyłam i do lekarza leciałam. ech.

Marzena nie denerwuj się, musimy wierzyć ze wszystko dobrze będzie i u nas i u Margolci.

Gosiak ja brałam w zeszłym roku ten kredyt preferencyjny i póki co jestem zadowolona z niego, cieszę się że wtedy we franku nie wzięłam bo tam się różne rzeczy z frankiem działy a ja nerwowa jestem więc bym się bała że nie damy rady. Najlepiej byłoby bez kredytu ale cóż tak się nie da. Najważniejsze to być na swoim, ja trzy lata mieszkałam wcześniej z przyszłą teściową. Złota z niej kobieta naprawdę ale jednak na swoim lepiej.

miłego dzionka styczniówki i dużo słonka

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Margolcia musi być dobrze dużo leż, łykaj co ci dali a malutka niech siedzi grzecznie w brzuszku do stycznia !!!

ja przeszłam to samo w 1 ciąży ..... brałam leki u nas isoptin i fenoterol ....jedno jest na skurcze a drugie na serce bo ten jeden lek powoduje szybsze bicie serca a drugi je spowalnia na początku było najgorzej bo ręce sie trzęsły ale potem to ustało niestety serce potrafiło okropnie dawać do czadu ...

teraz mam strach że coś w porę nie zauważę że się dzieje z moim organizmem :uff2:

Gosiak to powodzenia ze ślubem :)

a te dziewczyny co ślubu nie mają niech pamiętają żeby zabrać papierek na porodówkę że tatuś uznał dziecko bo tak to dzidziuś nazwisko dostaje mamusi ale przy nadaniu imienia w urzędzie jak tatuś jest to nie ma problemu by wypisali nazwisko tatusia tylko szkoda by potem było pokreślone np w książeczce dziecka ;)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

witam sie z ranca na sekunde....moja mama bedzie po poludniu,moze o 16 jak przejada bez korkow...wiec jestem juz sama na posterunku.........i ciezko,chociaz tylko maly zostal do spogladania,bo Ola pojechala z kolezanka do szkoly..........

i nie biore tych lekow....nie wiem,ale ten arab przypisal mi inhalator-ventolin...cos mi nie pasilo z tym lekie,zaczelam czytac portale medyczne i sie zalamalam....dobrze,ze wzielam tylko 2 dawki..........i nie wiecej.....ten lek,to bardzo silny steryd na ASTME.........i nie wolno kategorycznie go brac w ciazy,a tymbardziej w ciazy z poronieniem zagrazajacym lub porodem przedwczesnym.........i kurna,o co chodzi temu konowalowi..???? dlaczego chcial mi tak skrzywdzic dziecko...?????? ja nie mam astmy i zadnej inekcji plucnej...on mi wmowil,ze to na rozluznienie macicy...ja nie mam macicy w plucach........przeczytalam mnustwo artykulow na polskich,angielskich i irlandzkich stronach...na zadnej nie znalazlam przyzwolenia na ten lek...nie jest bezpieczny...nawet matka karmiaca nie powinna go brac.....sa syt ekstremalne-dla astmatykow,ze zycie matki jest wazniejsze od ewentualnych uszkodzen plodu.........ale ja jej nigdy nie mialam.......zaczelam sie bac...i to okrutnie,co ten znachor chce mi zroic....moze stwierdzil,ze nie dam rady donosic Zosi i zrobi sobie doswiadczenie,jak ten lek wplywa na plod....jz sama nie wiem co mam o tym sadzic...zbieram inf jeszcze na temat tego leku i czy on mial podstawy by mi go podac....bo zastanawiamy sie z P czy go nie zaskarzyc...potem by wmowil wszystkim,ze chorowalam na astme..???

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia to okropne co piszesz. Wierzyć się nie chce że lekarz by celowo coś takiego zalecił, może to straszna pomyłka, sama nie wiem, przecież z kobietami w ciąży jak z jajkiem trzeba się obchodzić przy przepisywaniu leków. Nie wiem więc co to w ogóle za lekarz. Musisz koniecznie iść do innego, żeby zalecił bezpieczne leki.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Margolcia

i nie biore tych lekow....nie wiem,ale ten arab przypisal mi inhalator-ventolin...cos mi nie pasilo z tym lekie,zaczelam czytac portale medyczne i sie zalamalam....dobrze,ze wzielam tylko 2 dawki..........i nie wiecej.....ten lek,to bardzo silny steryd na ASTME.........i nie wolno kategorycznie go brac w ciazy,a tymbardziej w ciazy z poronieniem zagrazajacym lub porodem przedwczesnym.........i kurna,o co chodzi temu konowalowi..???? dlaczego chcial mi tak skrzywdzic dziecko...?????? ja nie mam astmy i zadnej inekcji plucnej...on mi wmowil,ze to na rozluznienie macicy...ja nie mam macicy w plucach........przeczytalam mnustwo artykulow na polskich,angielskich i irlandzkich stronach...na zadnej nie znalazlam przyzwolenia na ten lek...nie jest bezpieczny...nawet matka karmiaca nie powinna go brac.....sa syt ekstremalne-dla astmatykow,ze zycie matki jest wazniejsze od ewentualnych uszkodzen plodu.........ale ja jej nigdy nie mialam.......zaczelam sie bac...i to okrutnie,co ten znachor chce mi zroic....moze stwierdzil,ze nie dam rady donosic Zosi i zrobi sobie doswiadczenie,jak ten lek wplywa na plod....jz sama nie wiem co mam o tym sadzic...zbieram inf jeszcze na temat tego leku i czy on mial podstawy by mi go podac....bo zastanawiamy sie z P czy go nie zaskarzyc...potem by wmowil wszystkim,ze chorowalam na astme..???

Margolciu! bardzo mi przykro, ze Cie to wszystko spotkalo :( mam nadzieje, ze z dzidzia wszystko bedzie dobrze i, ze sobie z tym wszystkim poradzisz :*

co do tych lekow, to uwazam, ze jak najbardziej powinnas ruszyc niebo i ziemie, zeby wyjasnic ta sprawe... zanim przepisze ten lek innej ciezarnej, ktora nie koniecznie bedzie miala tyle szczescia i rozumu co Ty... :(

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...