Styczeń 2010

[gosiorek27]

heloł :)

kropeczko współczuje. niestety wiem co to taki pedant bo moja teściowa tak ma że szok. na szczęście już z nią nie mieszkamy i np gary mogąś stać w zlewie cały dzień i jakoś nikomu nie szkodzi, chociaż mamy zmywarkę. Dobrze by było jakby znalazł się jakiś dzień że Twój mógł sam z dzieckiem zostać.

Ja miałam taką noc dzisiaj że nawet nie słyszałam jak mały marudzi za piciem co jakiś czas. tatuś wstawał :)

a to cp np robi mały jak się obudzi, uderza jeszcze sobie pustą butlą po szczebelkach, kopie sobie bo po co dać starym pospać

[katarzyna3004]

Jakaś taka przygnębiająca cisza się zrobiła.
Ja czytam codziennie ale właściwie nie ma co :( jako weny do pisania brak :( Madzia pewnie przygotowania do ślubu pełną parą i nie ma dla nas czasu :P
MY chyba będziemy szukać opiekunki do małego bo przestajemy dawać radę, ale na szczęście jest z czego wybierać :)
CO u nas jeszcze mały znów pięknie noce przesypia i bawi się już sam. Wczoraj w wanie podniósł się do siadania. Chyba już siedzi utrzymując równowagę ale nadal ma większą ochote na stanie więc go nie zmuszam.

[paola787]

HEJ KOBIETKI widze ,że faktycznie cos w powietrzu wisi ja dzisiaj o pierdoły ale pokłócona z K normalnie mam go dość czasami :((( a jak nie mam go dośc to za nim warjuje ... echh życie musi być pokiklane !!!!!!AMELKA MARUDNA troszke chyba przez zabki tez budzis ie w nocy raz lub 2 !!! POZDRAWIAM SERDECZNIE KOCHANE

[rainbow447]

ehehe a myslałam ze tylko ja tak mam jak mnie mój P. wkurzy to mam ochote go z domu wywalac chociaz chodzi o jakas pierdołe ale jak juz mi emocje opadna to niewyobrazam sobie zycia bez niego.

a moja zuzia dzis poraczkowała troche pierwszy raz jej w miare wyszło tylko 1 noga czasem ja wyprzedza.

[madziaaaa0701]

heloł babitki

u mnie przygotowaniado ślubu tak ło stresu zero jak narazie tylko spięcia z Ł a mnie wkurza czasem az sie zastanawiam nad tym slubem hehehe

michanio razkuje jak roczne dziecko wszedzie wejdzie i tylko wstaje i zapomina ze chodzic nie potrafi i stanie na kilka sekund i cos próbuje ale pada na tylek

ok lece innym razem napisze

[rainbow447]

madzia a kiedy slub?
moja mała narazie podciaga sie przy łózku sama do stawania ale jeszcze ciezko idzie jej i piszy bo chce stac a nie umnie hehe

[Gość anna_:)]

Witam dawno się nie odzywałam.
daje aktualne zdjęcie Moje i Juli. Narazie jesteśmy w Polsce chcemy do księdza ukłonić się z małą. Narazie badania i choroby mamy za sobą i nie chwaląc jest dobrze. Julia się świetnie rozwija, broi, spać nie daje i wszystko ją interesuje.
Jarek się uspokoił i narazie można z nim żyć. Ja tylko chyba nie zgubie kilogramów za szybko idzie mi to bardzo ciężko, ale kupilam sobie ciuchy wuekszego rozmiaru i nie narzekam Pozdrawiam.

[katarzyna3004]

Ania super że sie odezwałaś wreszcie, no i przede wszystkim cieszę się że same dobre wieści przynosisz. :) Zaglądaj tu do nas troszkę częściej. Juleczka przesłodziutka księżniczka, a ty kilogramami sie nie przejmuj ja mam to samo :P

[paola787]

ANIU JAK DOBRZE ,ZE SIE ODEZWAŁAS :):0 MASZ sliczna córeczke podobna do taty dobrze ,że u was jest lepiej co do kg nie przejmuj sie Ja mam 10 kg do zrzucenia i ciezko chyba narazie tez musze sie ztym pogodzic buziaki dlaw as kochane :*
A U NAS DZISIAJ POJAWIL SIE PIERWSZY ŻĄBEK LEWADOLNA JEDYNKA HIP HIP HURAAAAAAAAAAA :)

[katarzyna3004]

MADZIU :
W tej uroczystej chwili,
gdy słowo 'tak' oznacza
zwycięstwo miłości,
przyjmijcie życzenia szczere:
szczęścia, zdrowia, radości.
Niech uśmiech waszych dzieci
pochodnią wesela świeci.
Dobroć, mądrość
niech czynem kieruje,
a harmonii współżycia
nigdy nie brakuje.

[paola787]

MADZIA ZAPEWNE DZISIAJ :0 MA JUZ STRESA ŚLUB JUTRO ACZKOLWIEK wczystko sie dzisiaj udziela :):) a co u was babitki kochane u nas 2 zabek wyjdzie lada chwila :):) mała jest nieznośna chce chodzic cały czas jej pokazywac świat i wowczas jest ok :) ehhh urwisek mały !!! jak sie jej zapytam jak Amelka kaszle to kaszle hehehe tak smiesznie na zawołanie pani doktor nam powiedziała ,że rozwija sie 2 mies wczesniej wiec zdolniacha z niej nie wiem po kim jak długo tak bedzie hahahah :):) pozdrawiam a my jutro z K jedziemy odpocząc nad jeziorko jak bedzie ładna pogoda :)

[katarzyna3004]

Hmmm Paolciu łeb bym sobie dała uciąć ze Madzi ślub odbył się wczoraj czyli 21.08.2010 w sobotę.npowalilo mi się coś???

[katarzyna3004]

Cześć dziewuszki, pusto takie ŁOOOOOOOO więc ja nabazgrolę co u Nas może to kogoś rozochoci. Proszę Pań Fabian ma już 5 ząbków tak się zafascynowaliśmy górnymi jedynkami że nikt nie zauważył lewej dwójki u dołu :P ehhh te wszystkie gapy rodzinne no i ten ząbek wyszedł niestety bez podziwów rodziny pojawił się i po prostu jest. Ale uśmiech mamy teraz zaje***** hehe normalnie jak Fabio się uśmiecha to wszyscy się kładą ze śmiechu. Wyglądają te jego ząbki komicznie. Na dole jedyneczki zapałeczki a górne jak łopata taka o węgla wielkie i szerokie :P ale to po mamusi ma, jak się okazuje Fabian to kopia mnie tylko 23 lata młodsza i w męskim wydaniu on nawet kicha jak ja :P Eh aby charakter miał tylko po tatusiu może choć mniej problemów rodzicielskich doświadczę jako matka :P Co tam jeszcze no z raczkowaniem już nie mamy żadnego problemu jak do tej pory pełzliśmy tak od kilku dni zasuwamy prawa lewa co oczywiście nie przeszło niezauważone w rodzinie pojawiły się ohy i ahy i wszyscy Fabianka kochają i za chwile zapiszemy go do szkoły bo jest bardzo zdolny heheh, oczywiście żartuję ale każda nowa umiejętność przynosi aplauz rodziny i chyba motywuje go do dalszych działań bo dziś proszę was po raz pierwszy wstał sam położyłam laptopa na kanapie mały bawił się na podłodze zobaczył laptopa podraczkował do kanapy i najnormalniej w świecie się podniósł :). Nie mówiłam nikomu bo pomyślałam że on po prostu zaczyna się tego uczyć a on kilka godzin później u babci czynność tę powtórzył hehe. Pominęłam fakt że z siedzeniem już nie ma problemów (a tak się strasznie bałam że cos z nim nie tak bo jako jedyny chyba nie siedział, dzięki za wsparcie faktycznie każde dziecko ma swój czas) i nawet próbuje już sam siadać, jak ma rączki między nóżkami to siada sam ale jak z boczku to jeszcze troszkę ciężko. Hmmm to chyba tyle mojego wywodu na temat małego. Piszcie coś kochane. Madziunia proszę o fotki ze ślubu pokaż nam się jak pięknie wyglądałaś :*

[paola787]

HEJO KASIEŃKO Ja również byłam przekonanan ,że w sobote ale jednak sie myliłam i w niedziele był czy u nas wczoraj wiec dzisiaj madzia pewnie jeszcze śpi :) opowie nam jak było jak dojdzie powoli do siebie :):) My wczoraj byliśmy w Grudku nad dunajcem fajnie góry juz wsumie pooddychalismy świezym powietrzem troszke opaleni mała zadowolona ogolnie stwierdzam ,że moje dziecie jak jest w trasie lub u kogos to grzeczne a w domu to juz normalnie nie wiem co mam znia robic tylko patrze na zegarek aby ktos z pracy wrocil czy to moja mami czy mężeu ehhh urwis taki sama nie wie co ma ze soba robic prezy sie wstaje chce chodzic ... ehhh szok na kukłkach no ale dobrze ,że aktywna jest :) a pozatym to bez zmian z waga u mnie w miejcu ehh :( brak słów .... szkoła tuz tuż ogolnie zapisałam sie na Kurs dodatkowy z urzedu pracy który odbedzie sie w listopadzie przez mies po 8 godzin nianie trzeba bedzie skołowac ...jakaś albo cos pokombinowac !!! a pozatym mam zamiar sie starac o dofinansowanie własnej działalnościi od wiosny ruszac do dzieła :) mam nadzieje ,że sie uda !!! kurde jesien nadchodzi :( zjednej strony nie moge doczekac sie sniegu bedziemy z Amelitka jeżdzic na sankach hehe roczek Amelki itd... ale ten czas biegnie do przodu masakra ... a NA FORUMKU CORAZ MNIEJ SIE DZIEJE SZKODA :( POZDRAWIAM :*

[rainbow447]

a ja w sobote tez bawiłam sie na weselu mojej siostry wytanczyłam sie za wsze czasy chociaz wczesniej sie na wkurzałam bo maz ze mna nie chciał tanczyc bo nie lubi wesel ale wkoncu mówie mam cie gdzies ja chce sie bawic i rozerwac a nie siedziec i zbijac i poszłam sie bawic, poniewaz wesele bylo pod toruniem to mielismy pokój w motelu sie tak cieszyłam bo zuzia u tesciów to myslałam ze sie wyspie równiez za wsze czasy a tu dupa obudziłam sie po 8! pózniej jeszcze troche zasnełam a potem chodziłam z mulona. chyba jednak sie starzeje.

a co do mojej małej to zaczeła hrumkac jak swinka i jak ja robie takie prrrr z wywalonym jezorem to ona tez tak po chwili zaczyna robic. tez chce stawac co mnie troche wkurza bo czasem piszycz i marudzi bo ona chce stac i nic ja to nie obchodzi ze nie umie zebiska ma 2 cały czas chociaz ma ostatnio taki sliniotok ze moze cos wychodzi.

a jutro rano ide na rozmowe kwalifikacyjna do szkoły i zaczyna sters mnie zjadac.

koncze cos poczytac i sie przygotowac moze papa i dobranoc dziewuszki,

[madziaaaa0701]

heloł babitki ....

oto jetem :) po slubie 2 dzień ślub odbył się w niedziele o 14 :) \
\wesele trwalo do po 4 a ja spałam tylko 3 h od ok 7 do 10 bo tylko na tyle synek mi pozwolil :) hyhyhyy

ale wczoraj jak o 10 sie położyłam tk do 7 spałam ...bo tyle Michanio mi dał spać no ale co zrboisz

wesele to dla mnie takie ło ... własne weslele to przewalone bo nie pobawisz tak jakby się chciało czuja taki niedosyt i tak szybko strasznie zleciało ,że tragedia ...

orkiestre mieliśmy bardzo dobra i ludzi fajnie się bawili ...i ogólnie ok

resztę npisze jak już bedziemy w UK a jak tylko dostane jakieś zdjęcia to umieszcze :)

pozdrawiam

a i u nas Michanio marudny od kilku dni itd. ale jeszcze zadnego zęba nie widac oooo żby nie było tak jak ze mna ,że jak mniałam 16 miesięcy zaczeły mi zęby wychodzic i to po 4

lece babitki odezwę się jak będe miec czas a tak to pewnie w Anglii

trzymajta się ta :

[kropka1981]

Cześć Dziewczyny. Witam się po urlopie. Wpadam tylko na chwilę ale obiecuję że napiszę duuuużżżżoooooooo w czwartek, jak się ogarnę :). Madzia - wszystkiego dobrego na nowej drodze, że tak powiem :)

[Gość anna_:)]

Witam babeczki :) Fajnie że pierwsze ząbki u niektórych już są i pierwsze kroki :) Fajna sprawa :)
Julia ma dwie jedyneczki na dole i idą już z góry co gorsze to po dwa na raz ale nie jest źle :) Siedzi ładnie a najlepiej jak byś ją trzymała a ona sobie potupta... No ale co za dużo to nie zdrowo. Najpierw niech się nauczy ładnie samemu siadać :) Jakoś wolała bym by długo raczkowała bo podobno się kręgosłup lepiej rozwija i kształtuje... ale ja to się nieznam.
Będe się odztwać jak będzie możliwość.
Kasiu a Tobie i mężowi gratulacje :)

[Joaś]

cześć babitki.

dawno mnie nie było ale podczytywałam Was na bieżąco, jakoś weny do pisania nie mam, tak jak Kropeczka.
co do pracy nie udało mi sie nowej znaleźć więc wracam do starej w przyszłym tygodniu, strasznie cierpię z tego powodu, chociaż wiem, że ciocia dobrze sie zaopiekuje Adasiem ale jakoś płakać mi sie chce jak pomyślę. będę dalej rozglądać się za praca może po wakacjach coś się ruszy.
poza tym u nas zęboli nadal nie ma, chociaż znowu Adam marudny. dwa tygodnie spokoju było i znowu zaczął stekać no może to w końcu coś nam wyjdzie w gębuli. mogłoby bo cociaz bym wiedziała że to marudzenie ma cel.
jeszcze nie siedzimy sami tzn siedzi jak go posadzę ale sam jeszcze nie. oczywiście leżeć nadal nie chce, zasuwa po pokoju pełzając, przyjął pozycję do raczkowania i buja sie, może szybciej poraczkuje niż usiądzie.
zaczęliśmy sami gotować zupki bo mamy dostęp do działkowych warzywek, wczoraj kupiłam cielęcinkę także dzisiaj pierwsza mięsna zupka własnej wytwórczości. mam nadzieje ze zasmakuje.
no i nadal nie chce spac sam, na kanapie mu najlepiej sie zasypia a w nocy z mamusią. no cóż, może dorośnie dopiero do większego łóżeczka. nie będę go zmuszać bo szkoda naszych nerwów.

Kropeczko Ty też wracasz do pracy więc możemy razem ponarzekać na okrutny los. ja bym chętnie posiedziała do końca roku w domku ale niestety nie stać nas na to bo jeszcze autko na kredyt w końcu kupujemy.
Madzia - wszytskiego naj naj na nowej drodze życia, samych pogodnych dni i pociechy z Michałka to już pewnie masz ale zażyczyc nie zaszkodzi.
Aniu - fajnie że wróciłaś bo ten nasz wąteczek bidniutki.
Gdyby nie Madzia, Kasia, Paolka to by pewnie umarł. Ja tez lubie sobie nasze ciążowe wpisy poczytać, to były piękne czasy, fajna pamiątka, trzeba by sobie zapisać ku potomności jako pamiętniczek normalnie, ciekawe czy można to jakoś zrobiś, fajnie by było.
ciekawe co tam u innych dziewczyn, Doni, Margo, Evelki, Mikki, kurcze jak nas dużo było. Gosiaczki sie czasem odzywają ale też rzadko. ja obiecuje że sie poprawie. co prawda internecik mam na razie taki sobie ale zawsze postaram sie coś napisać.

[rainbow447]

a ja sie dostałam

[katarzyna3004]

Takie małe pytanko do "zaślubionych" brała któraś ślub w zimie??

[Mudik]

rainbow447

a ja sie dostałam

Moje Gratulacje!

[Joaś]

rainbow447

a ja sie dostałam

GRATULACJE.
mam nadzieje że też znajde coś nowego.

a u nas JEST PRZYCZYNA MARUDZENIA - LEWA DOLNA JEDYNECZKA WYLAZŁA WCZORAJ. teraz czekamy na prawą bo chyba też już blisko jest. tymczasem znoszę jakoś marudzenie bo przynajmniej znam powód.
dzisiaj rano już troche mniej marudny no ale pewnie nadrobi potem. dobrze że w nocy śpi jako tako, tylko rano się wierci strasznie.

[Mudik]

Gratulacje ząbka, u nas opornie od kilku tygodni jest tuż pod skórą i nie może się wybić, Ola już ładnie spała, teraz po 4 dniach na działce znów się rano koło 3-4 budzi i muszę ją brać do łózka, tam na wyjeździe tak spała i się chyba przyzwyczaiła. Teraz ma czas fascynacji wodą, super było jak się bawiła fontanną u znajomych na działce, jak wgram filmik to pokażę. w wannie łapie lecącą wodę, a jak pryśnie jej na twarz to jeździ łapkami po twarzy , ja wtedy ją chwalę i mówię Myjemy buzię, z resztą teraz po jedzeniu myjemy pod kranem rączki i buzię.

dodaje film

http://www.youtube.com/watch?v=FGxHdi1yf5g

[rainbow447]

joas gratulujemy ząbka my czekamy na górne ale cos ciezko idzie. naweno znajdzies z nową prace. :) my zmężem wybieramy sie do krakowa na wycieczke i chcemy sobie tam zrobic tatuaze moze znacie kogos wartego polecenia?

a moje malenstwo samo staje juz przy kanapie bez problemów raczkowanie tez idzie juz coraz lepiej aczkowlwiej 1 noga cały czas wyprzedza Zuziulke.

co do slubów zimą to moi kuzyzni byli ostatnio w lutym na weselu co były te wielkie mrozy - 30 stopni i mówią ze nie polecaja ze wszyscy tak zmarzli w kosciele i po kosciele na weselu wiadomo ciepło w restauracji ale nie było mozna wyjsc na dówr bo za zimno a przy stole nie mozna palic wiec było ciężko.