Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Gosiak-to chyba raczej nie od kolczyka...tak sie raczej rozchodzi i powieksza brzuch w ciazy...ja w tej mam takie sine zylki czy ala rozstepy wokol swojego i czasem bylo tak,ze okolice pepka bardzo mnie bolaly...wizalam to z przebyta laparoskopia przed zajsciem w ciaze,ale to raczej nie ma nic zwiazku z tym zabiegiem....teraz,nasza macica jest chyba na wysokosci pepka...a potem,w okolicach 30 tyg dosiegnie chyba prawie zeber...cos mi sie kolacze w glowie,ze gdzies to wyczytalam,ale nie dam sobie za to glowy urwac....

a ja czuje sie okropnie...niby brzuch przy dotyku mam miekki,ale czuje wew takie napiecie i mam wrazenie jakby mi ktos paluchem wiercil w podwoziu....mam nadzieje,ze moja szyjka macicy dzis po mojej mini wyprawie nie zaczela szalec...

cichutko dzis tu...pewnie nasze brzuchatki milo spedzaja weekend....mam nadzieje,ze jednak zagladniecie tutaj na chwilke...:))))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

mnie na GG ostatnio ciagle zaczepia taki gosciu....Tomasz lat 30....nudzi sie kolesiowi i szuka wrazen...na poczatku wysylal mi emotikonki...na poczatku nie zareagowalam,bo nie znalam nr,wiec pomyslalam,ze ktos sie pomylil...ale po paru dniach znow dostalam wiadomosc...pomyslalam,ze moze to ktos z forum chce pogdac na GG...ale okazalo sie ,ze to facet...zdziwilo mnie,czemu uparl sie na moj nr....w sieci jest ich miliony...wiec po paru slowach napisalam mu,ze mam meza,3 dzieci i nastepne w drodze i nie szukam wrazen....na normalnego faceta powinno zadzialac jak srodek wymiotny,ale ten dzis znow mi wysylal emotikonki....czy wam tez sie zdarzaja takie przygody w sieci..????? ludziom sie chyba teraz baaardzo nudzi...ja nie zamierzam z nim dalej pisac...chyba ,ze ktos mi chce zrobic jakas podpuche...ale raczej w to watpie....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja sobotnio...

Margolcia
mnie na GG ostatnio ciagle zaczepia taki gosciu....Tomasz lat 30....nudzi sie kolesiowi i szuka wrazen...na poczatku wysylal mi emotikonki...na poczatku nie zareagowalam,bo nie znalam nr,wiec pomyslalam,ze ktos sie pomylil...ale po paru dniach znow dostalam wiadomosc...pomyslalam,ze moze to ktos z forum chce pogdac na GG...ale okazalo sie ,ze to facet...zdziwilo mnie,czemu uparl sie na moj nr....w sieci jest ich miliony...wiec po paru slowach napisalam mu,ze mam meza,3 dzieci i nastepne w drodze i nie szukam wrazen....na normalnego faceta powinno zadzialac jak srodek wymiotny,ale ten dzis znow mi wysylal emotikonki....czy wam tez sie zdarzaja takie przygody w sieci..????? ludziom sie chyba teraz baaardzo nudzi...ja nie zamierzam z nim dalej pisac...chyba ,ze ktos mi chce zrobic jakas podpuche...ale raczej w to watpie....

Margolcia - mnie się to również często zdarza. Ale póki co po kilku wymianach zdań delikwent się zmywa. Tak jak mówisz - szukają wrażeń i to za zwyczaj dużo młodsi od nas. Zawsze kwituję rozmowę jednym - że jeśli szuka dziewczyny to niech odejdzie od kompa i pójdzie na spacer - to da mu większe szanse na znalezienie sobie kogoś :).

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorową porą,

dzisiaj miałam cały dzionek zaiegany i nie miałam czasu napisać.
widzę, ze styczniówki też się raczej weekendują.
widzę ze Wam wracają dolegliwości ciążowe pierwszego okresu, oby tylko jednorazowe wyskoki to były. ja nadal nie mam żadnych, ciekawe czy na finiszu mnie coś nie dopadnie.
jedyne co dokucza teraz to ciągłe sikanko, i jakieś tam boleści w pośladku, chyba ucisk na nerw czy coś. w ogóle to chyba mi sie synek po prawej stronie ulokował bo mam tam jakieś uciski i rozpychanko.

Margolcia co do zaczepiaczy internetowych to najlepiej zablokować, jak nie masz ochoty gadać to lepiej zignorować od razu. nieraz się straszni natręci zdarzają, zwłaszcza pamiętam że na skype tak było, że np późnym wieczorkiem to już nieraz jakieś czuby się odzywały, że spokoju nie było nieraz. nie doszukiwałabym sie jakiejs podpuchy, nadal pełno w sieci nudzących się zaczepiaczy.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

dzien dobry niedzielnie

dziewczyny mialam koszmarna noc bo nie wiem co sie dzieje czy to dzidza sie napina czy tak mi brzuch twardnieje????? Jak dzis dalej tak bedzie to chyba na pogotowie pojade i zobacze bo az sie boje !! w tym ze mnie nie boli jak jest twardy i sama niewiem ...

margo zablokuj tego delikwenta i problem z glowy:36_2_31:

dziewczyny wspolczuje zgagi , u mnie w rodzinie mowi sie ze jak jest zgaga to dzieciolek z wloskami sie urodzi i szczerze ja w to wierze bo w pierwszej ciazy tez mnie strasznie meczyla no i mala urodzila sie z czupryna czarnych wloskow , ale po miesiacu zrobily sie biale jak mleko haha i tak jest do dzis

pozdrawiam i zycze udanej i ladnej pogody

Odnośnik do komentarza

Margolcia
mnie na GG ostatnio ciagle zaczepia taki gosciu....Tomasz lat 30....nudzi sie kolesiowi i szuka wrazen...na poczatku wysylal mi emotikonki...na poczatku nie zareagowalam,bo nie znalam nr,wiec pomyslalam,ze ktos sie pomylil...ale po paru dniach znow dostalam wiadomosc...pomyslalam,ze moze to ktos z forum chce pogdac na GG...ale okazalo sie ,ze to facet...zdziwilo mnie,czemu uparl sie na moj nr....w sieci jest ich miliony...wiec po paru slowach napisalam mu,ze mam meza,3 dzieci i nastepne w drodze i nie szukam wrazen....na normalnego faceta powinno zadzialac jak srodek wymiotny,ale ten dzis znow mi wysylal emotikonki....czy wam tez sie zdarzaja takie przygody w sieci..????? ludziom sie chyba teraz baaardzo nudzi...ja nie zamierzam z nim dalej pisac...chyba ,ze ktos mi chce zrobic jakas podpuche...ale raczej w to watpie....

Ja jestem za natychmiastowym zablokowaniem takiego delikwenta:36_2_31: Moja siostra miała podobnie, najpierw emot ikonki, potem pare słów, mówiła że ma męża i dziecko i nie szuka przgód itp itd... Sytuacja powtarzała się dość dłógo... potem zauważył to jej mąż więc sprawa nabierała obrotów. Nie wiem jak doszło do tego że koleś dorwał Wioli nr tel i zaczeły się smsy i głuche sygnały... sprawa ciągnęła się tygodniami a mąż Wiolety sam dostawał już szału... W domu atmosfera do d... i jakieś sprzeczki i dosrywania jak by już nerwów było mało. Potem po nitce do kłębka... z pomocą znajomych i sporej już ekipy zaangażowanej w sprawe ludzi... nawet miejscowej policji która ręce umyła bo nie ma smsów ani tel z groźbami...Wkurzało mnie to i z koleżanką zaczęłyśmy go zaczepiać na GG, flirt... sex przez internet itp itd... Koleś się napalił na serio i się umówił na spotkanie... okazało się, że to chłopak od nas z miasta, że jeździł kiedyś z Wioletą do jednej szkoły i jest synem komędanta w naszej policji. Jak sie Rafał dowiedział to zadzwonił do dabila i powiedział że jeśli się nie odpier... od jego żony to pożałuje - najlepsze było jak godzine po tel mieliśmy w domu komędanta naszej policji i pouczającego co szwagrowi grozi za takie tel :36_2_31:
Powiem wam szczerze że myślałam że się oszczam ze śmiechu jak to usłyszałam:36_7_7: Faceta za łebi i z ryjem do gnoja że jak siostra była o pomoc u niego to ją olał a jak my sami wiemy kto tu jest jakimś psycholem i okazuje się że jego syn to my mamy mieć problemy?? niech lepiej sprawdzi czy syn nie jest pedofilem internetowym bo ja się podawałam za 15 letnią dziewczyne jak on się spuszczał na klawiature... że mam gębe nie wyparzoną to tatuś się nasłuchał i gdyby nie to że cała rozmowa odbyła się u mnie w domu (dom prywatny) to by mnie zamknoł na 24 godz do wyujaśnienia sprawy. Ale o tym już się dowiedziałam od kolegi który jest naszego komędanta podwładnym. Od tamtej pory mineło z 6 lat i cisza :36_7_7:

A rok temu zaczeły się głuche tel od mojej chrześnicy (9lat), jakaś babka zaczeła się z nią bawić w kotka i myszke. Oliwia już na tyle jest rozgarniętym dzieckiem że powiedziała babci a ona siostrze. Pierwsze reakcje Wiolety po poprzednich już doświadczeniach to całkowita lekwidacja Oliwi nr GG i NK oraz zmiana nr tel w sieci Orange ( tel był na abonamęt i jeszcze w spadku po mnie bo w UK mi się na nic nie zdał), poinformowała opiekuna w szkole i miejscową policje. Że chodziło o nieletnie dziecko to pomogli tylko tyle... informacje co mniej więcej ona może zrobić i jak dziecko zabezpieczyć co ona sama wcześniej bez ich gadania uczyniła. Sprawa ucichła sama po lekwidacji konta GG, NK i zmiany nr tel. Od tamtej pory minoł rok a Oliwia jak miała tel Hello Kity dla dzieci to teraz boi się go używać.:zlykomp:

Odnośnik do komentarza

witam ...:)))

kurcze,to co Aniu opisalas daje do myslenia...odszukam ten nr i go zablokuje...w sumie,wiecie co..??? zapomnialam o takiej mozliwosci...w sumie,nie ma nic jeszcze obelzywego w tych wiadomosciach ale wole ich sie nie doczekac......najgorsze jednak jest to co piszesz-gdy na taka sytuacje trafiaja nasze dzieci...sa blokady doroslych stron w internecie,ale nikt jeszcze nie wymyslil blokady na komunikatory...chyba-bo ja jeszcze o tym nie slyszalam...

a ja dzis poszlam spac dopiero po 2 rano...teraz jestem standardowo nieprzytomna...ale to nic w porownaniu ze zrytym beretem przez te wszystkie mysli....gdyby jeszcze przyszlo jakies rozwiazanie...ale gdzie tam-tylko zwykla meczarnia w duszy....

za to Miki dzis przebudzil sie tylko raz i spal calutka noc,do h 8...sukces...chociaz jemu sie dzis dobrze spalo...:)))

a co do dolegliwosci i zgagi...jak na razie nie posiadam ich obu,ale wszystko sie moze zdarzyc...:))) i nie lacze ani wymiotow ani zgagi z wloskami dziecka...nie ma nic w temacie...z synkiem ja mialam,z cora tez...fakt-Ola miala taka czarne czupryne,ze mozna bylo jej spinki zakladac od razu po porodzie i do tej chwili ma tak geste wlosy,ze staje sie obiektem zazdorsci-mojej tez zreszta...ale synek ?? urodzil sie z meszkem na lepetynce..teraz ma geste wlosy jak szczota,ale taki stan uzyskal kolo roku czasu.wiec nijak sie chyba ma to do rzeczywistosci...aczkolwiek to fajnie miec takiego malego kudlacza...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczynki :0
A ja się wyspałam dziś za wszystkie czasy :) Wczoraj cały dzień i dziś do 10 normalnie chyba pierwszy raz od dwóch miesięcy :)
Co do tych problemów z gg powiem szczerze nigdy nie miałam :) jednego nr używam od początku no i czasami zdarzają się pomyłki ale niegroźne :36_7_7: także współczuję.

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Witam Brzuszki :) Ostatnio pochwaliłam się, że nie mam problemów ze spaniem i co? Dziś zasnęłam dopiero po 2 i ciągle się wierciłam. Taka jestem nie wyspana... łeee. Ale to chyba z przejedzenia :D Też tak macie, że byście jadły i jadły i jadły i jadły? Ja to dna nie mam ostatnio haha. Zapraszam na bigosik, mama ugotowała tyle, że starczy dla wszystkich ;-))) Mi nigdy nie zdarzyła się taka przygoda z komunikatorem. Może dlatego, że ogólnie mało używam gg. Chociaż coś mi świta, że kilka lat temu dostawałam jakieś głupie telefony na skype, ale to chyba jak większość użytkowników :D
Mamaski - współczuję zgagi. Ja nadal nie wiem co to jest i mam nadzieję, że się nie dowiem.

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc grube brzuszki :)
Co tak cichutko tu dzisiaj? Odpoczywacie pewnie....ja pospalam prawie do 11, pozniej sniadanko, spacerek z psem, obiad i do roboty. Wlasnie skonczylam prace i sobie leze.
W weekend mezus skrecil sypialnie i od 2 dni spimy na nowym lozku :36_1_21: super wygodnie mi sie wstaje bo z materaca to juz ciezko bylo tylek podnosic :uff:
Komoda czeka na wypelnienie ale dzis juz nie mam sily, nawet sama skrecilam jeden stoliczek nocny :taniec1:
Jutro rano do gina, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, bo ostatnio coraz czesciej jakies skracajace sie szyjki i tym podobne historie sie zdarzaja u nas na forumku wiec mam troche stracha jak u mnie z ta szyjka :36_2_13:

Donia - a jak u Ciebie tzn. u dzidzi z serduszkiem? robiliscie w koncu te badania, bo jakos tak mi sie teraz przypomnialo...

Trzymajcie sie grubaski :36_2_53:

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Hej hej w ten poniedziałkowy zamglony poranek!

Łykend był okropny i nudny :) . Dzisiaj jest okropnie zimno i mglisto jakby ktość mleko rozlał. Z za okna ładnie to wygląda ale...jak ma się wyjśćz domku to już gorzej. Dzisiaj kochaniutkie idę wysłać wyprawkę dla malucha mojej siostrze do Grecji - i powiem jedno - u niej zrobienie zwykłego USG kosztuje 170 EU nie mówiąc o cenach ciuszków dla maleństwa. Opłaca sie bardziej kupić w Polsce i wysłać niż kupować na miejscu. Paranoja.

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Goska - niestety drogo jak cholera. Jak mi wyjechała z tą kwotą za zwykłe standardowe USG to się wystraszyłam, To ponad 700 zł. Tam nawet pielucha kosztuje od 1 EU nie taniej. Straszne. Jeszcze jak do tego wliczy się dojazd do miasta - a w zasadzie USG to najbliżej ma w Atenach 120 km od miejsca zamieszkania - to strach pomyśleć. Jedyne co mi się podoba to to, że kobiety w ciąży mają darmowe, refundowane leki. Jedyne pocieszenie.

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

czesiek :D

kurczaki ale w nocy znowu sobie siurkać pochodziłam, praktycznie co godzinę ja nie wiem czy mały sobie na pęcherzu spał:surprised:
brrrr

Asiolek czekamy na wieści "po wizytnie", nie zamartwiaj się na zapas hehe to, że dwie z nas mają problem z szyjką to nie znaczy że Ty też, my z Kasią już wyczerpałyśmy limit szyjkowy za Was wszystkie :lol:

buziam wszystkie Mamuśki co zajrzą :*

Odnośnik do komentarza

A ja się witam w poniedziałek i odrazu uciekam bo musze zrobić zakupy, posprzątać dom i pujść się zarejstrować do doktora :( Dzień poleci.
Wczoraj się pogniewałam na J bo chciałam pojechać kupić łóżeczko dla dzidzi a on nie dość że pracował w niedziele to jeszcze wzioł nadgodziny i nie miał kto zemną pojecha. Jak wrócił to zajoł się jakąś idiotyczną gierką na kompie. Bylo mi przykro i płakałam i w sumie nie wiedziałam sama już o co mi chodzi poprostu chyba się pieściłam sama ze sobą, jakaś rozlazła się zrobiłam :( Pozdrawiam i do potem :)

Odnośnik do komentarza

witam z ranca...:)))

Wanilijka-podobno do 3 razy sztuka to raczej na nas 3 sie koncza dziwne historie szyjkowe..:))) aby tak pozostalo i reszta niech sie trzyma dzielnie...;))) mnie tylko co 2 tyg mecza usg w szpitalu...29 znow jade 60 km w trase...czasem prawie ze leze w aucie jak jade....

Anna...:)))-to nie pieszczenie...to calkiem normalna hustawka emocjonalna w ciazy...ja mialam tak pare dni temu-ryczalam o wszystko...na szczescie,powoli sie zbieram do kupy...ale takie napadowki mam co jakis czas....a powtorka moze nas zlapac czasem jeszcze po porodzie...taki baby-blues...oby nie....

dzis mi sie snilo,ze urodzilam core i mi ja podmienili w szpitalu...a zorientowalismy sie jak miala z 9 mieszkow...nie byla w ogole do nas podobna...miala ciemna karnacje,ciemne wloski i mega piwne oczka...i taka duuuza glowke.....ale mi sie czasem pierdzieli.....

wczoraj czytalam na Yahoo,ze babeczka uodzila core na promie w aucie w 28 tyg ciazy.polecialy helikopterem do szpitala-obie czuja sie rewelacyjnie....ale przygoda...mozna zawalu dostac....

co myslicie o szczepionce na swinska grype teraz w ciazy..????? w Szkocji zmarla ciezarna 17 latka i teraz kaza sie na gwalt szczepic...a ja mam jakies opory,czy to aby sprawdzona i bezpieczna szczepionka w naszym stanie...........

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuszki. Ostatnio mogłam pochwalić się brakiem dolegliwości ciążowych, a tu od wczoraj sie robi nie ciekawie :/ Rano obudziły mnie mdłości i już zaliczyłam kibelek. Bleee... jak ja się od tego odzwyczaiłam :36_11_23: Do tego mam taki dziwny ból w lewym pośladku promieniujący przez całą nogę. Czasami aż mi się ugina noga jak wstaję :O I pępek mnie przeraźliwie boli jak się dotknę. Normalnie masakra. Ufff... ponarzekałam to idę sobie zrobić herbatkę. :D

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Margo sny masz ciekawe
Anna chyba wszystkie mamy takie hustawki emocjonalne ale coz hormony robia swoje
ewelka wiem cos na ten temat tragedia ale historia lubi sie powtarzac

dzisiaj nie mam zadnego pomyslu na obiad a i nie chce mi sie wogole go robic ...chyba jakis strajk zrobie
a wy co robicie moze od was sciagne!!

Odnośnik do komentarza

cześć babulce,

ja tez wczoraj miałam ryczący dzionek, a właściwie wieczór. Także Aniu to nic dziwnego bynajmniej. obraziłam się, popłakałam i nie odzywałam do męża. trochę mnie zdenerwował ale i tak pewnie normalnie raczej inaczej by się skończyło. no ale cóż...hormony.

Evelka też mam bóle w pośladku, tyle że w prawym, może to jakiś ucisk. czasem jak mnie zegnie to się z boku na bok nie mogę obrócić. jak starowinka jakaś stękam.

ja się zabrałam za sprzątanie, codzinnie troszke mam zamiar żeby się nie przemęczać. dzisiaj zaczęłam ukladać papierki w komodach bo już sajgon mam a pełno kwitów po remoncie może się przydać więc układam.

a na obiad ja dzisiaj wczorajszy mam - placki ziemniaczane po wegiersku. właśnie sobie chyba już małą porcję strzelę bo zgłodniałam od śniadania. miłego dzionka kobietki, wracam do układania papierków.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...