Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

co do prezentów to jeszcze nie wiem my chyba kupimy pelikana z fisher price albo fontanna z piłek z playskool a od chrzesnej ma jakiegos kucyka dostac co mówi i takie tam. co do robienia siusiu to ja bym chciała zeby moja laleczka na lato juz wołała narazie nie bede chyba jeszcze jej meczyc chociaz widze kiedy robi kupe i jeszcze jak robi albo jak juz ja zrobi najczesciej woła aa. kropeczko wam zycze szybkiego wjasnienia sprawy no i zeby zdrówko wróciło. a my od kilku dni przesypiamy całe noce znaczy daje jeszcze mleko miedzy 22 a 23 no i przed 6 pobudka.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3m3idh8jwb.png http://s2.pierwszezabki.pl/030/030082970.png?5601

Odnośnik do komentarza

ja juz dzieci pokapalam nakarmilam i jedno tlucze sie w lozeczku , a drugiej tata ksiazke czyta . Takze chwila dla siebie.
Jesli chodzi o nocnik ja malego juz sadzam z miesiac. Paczatek byl trudny bo za chiny siedziec nie chcial ale sie juz przyzwyczail . Staram sie ze 3-4 razy na dzien i zawsze cos mamy hehe.
Na swieta choinke stawiam w tym roku mala na komode bo z doswiadczenia wiem ze nie ustoi.
dobra zmykam papa

Odnośnik do komentarza

goska

una wszystko dobrze mamy juz 7 zebalow , codzimy powoli i nie pewnie na nogach hehe. Patrys je juz prawie wszystko oprocz czekolady .Obiady je te same co my po za zupami kwasnymi .
Zrobil sie z niego taki szkodnik ze tylko szystko wyrzuca , zabawkami sie bawic nie chce sie bawic , najlepiej wychodza mu zabawy suszarka do wlosow , prostownica, garnkami i proby bawienia sie kontaktami , i nie przeszkadz mu wcale ze to jest zabezpieczone.

A u mnie znow problemy sie zaczely jak przed ciaza z malym , znow na hormonach i@ albo jest albo nie ma .Myslalam ze po urodzeniu wszystko juz bedzie dobrze,a tu du.... . No trudno jakos to bedzie chodz najbardziej sie boje ze znow przybedzie mi z 5 kg.

Eh... kolejne dziecię co chętnie je, gratulacje chodzenia i ząbków!a Ola tez kocha wszystkim rzucac u nas ma ułatwione zadanie bo szafa ma przesuwane drzwi:36_11_1:
Ojojoj nie dobrze współczuję, oby się w końcu się unormowało:36_1_11:

anna_:)

Julia ma 7 ząbków, czworakuje jak mały diabeł, wszędzie włazi na schody do szafek w kuchni, wszystko ściąga z szafek i stołu a co gorsza mam niski parapet i z łużka wspina się na okno co jej już bez szwanku wychodzi.

byłam ostatnio znowu na pobraniu krwi i już wszystko wróciło u Juli do normy i teraz moge powiedziec ze mam zdrowe dziecko po raz pierwszy od zajscia w ciąże poczułam ulge i radość.
jarek coraz częściej pobrzękuje o ślubie co nie wiem czy mnie cieszy czy zastanawia. planuje następną ciąże gdzieś na kwiecień maj - to mnie nie martwi wogóle wręcz przeciwnie bardzo cieszy a myśl o ślubie paraliżuje...

Jak juz dziewczyny napisały jak nie chcesz ślubu na razie to nie bierz nic na siłę(hmm... powinnam to do mojej Oli zastosować,ale łatwiej powiedzieć niz zrobić)
super,że Julia juz ok ze zdrówkiem i widzę szaleje jak nasza Ola, świderek mały i diablik:smile_move:

anna_:)
Julia już fajnie sama stoi ale nie chodzi, szkoda tylko że się odbija jak pimpong od wszystkiego.
jakie macie plany na prezenty świąteczne dla rodziców i maluszków
Ja chyba kupie taki rowerek dla Juli od 10 mies z zabezpieczeniami by nie wypaść i z rączką do pchania a dla Jarka piłe taką do drzewa do cięć na wymiar przy stolarce, sama nie wiem.
Na święta wybierają się do nas moi rodzice z wnuczką 10 lat i co dla nich to nie mam pojęcia.

Oj ja też miałabym problem co takiej dziewczynce kupić,zwłaszcza jak się nie wie co juz ma,a co by chciała mieć(może rodziców podpytaj?)

gosiorek27

my powoli rośniemy, jemy już praktycznie wszystko, oprócz rzeczy wzdymających, ogórków itp. Ostatnio zrobiłam mu jajeczniczkę z jednego jajka oczywiście z chlebkiem z masełkiem :)
Kuba jeszcze sam nie chodzi, ale zaczął troszkę gadać typu mamama tatata bababa.
Też uwielbia robić mamie porządki w szafkach. Super wywala się swoje ciuszki z komody :) a w kuchni to sobie wyjmuje z szafki jednej po kolei słoiki itp. :D
Co do choinki to na pewno trzeba będzie spróbować czy smaczna :D a bombki kupiliśmy plastikowe.
i chcę go zacząć na nocnik sadzać.

kolejny smakosz eh... tylko moja Ola taki niejadek, choc akurat jajecznicę lubi, dzis jadła bułeczkę z masełkiem i jajeczkiem na twardo całe rano ja jadła,aż do obiadu i pół zjadła(dałam jej spód z kajzerki), na obiad wołowinka z marchewką i ziemniaczkiem ze szpinakiem i po którejś z tych rzeczy miała biegunkę, po jajecznicy było ok, to juz nie wiem co jej zaszkodziło, a może to zęby? bo mimo ,że się juz obie 1 górne pokazały to potrafi jeszcze jej to dokuczać, bo dopiero rosną.
Chyba tez pomyślę o nocniku, ja na razie wiem tylko kiedy robi kupę :hahaha::hahaha:

katarzyna3004
Dziewczynki co do choinki to u mnie bedzie wielgachna. Bombki też sa już, byliśmy w ikea i zdarzyły się to wzięliśmy :) Tylko ja ddo choinki mam zamiar kupić płotek znaczy już jeden mam ale nim odgradzamy telewizor 2 kupimy specjalnie na choinkę tu linka wam wklejam o jaki mi chodzi North States Industries Metal 3-in-1 Superyard Gate - North States Industries - Toys "R" Us i w środku choinka :) nie ma szans się dostac do niej. No a choinka u nas obowiązkowo żywa :P I kupiliśmy z D taką ciuchcię na torach ułożymy dookoła, ona gra świąteczne melodie. Mikołaj w niej jedzie, zresztą zobaczycie jak rozłożę już na święta :P Mam normalnie mnóstwo pomysłów. W tamtym roku nie mogłam się wykazać bo mi chodzić nie było wolno to w tym na Fabianka pierwsze święta bedzie bosko :)

Zazdroszczę Wam dziewczyny,że możecie sobie z prezentami poszaleć:-( Ola gdyby nie rodzina to by na za wiele nie mogła liczyć, u nas krucho strasznie z kasą, prezenty dostają tylko dzieci, a dorośli po jednym dla każdego, nie wiem czy namówię teściów na żywą choinkę, chyba,że sami niedużą kupimy sami, w zeszłym roku był wielki świerk pod sufit prawie 3 metry(na działce musiał być ścięty),ale do dziś są po niej igły w dywanie, w rodzinie męża zawsze była sztuczna,ale ja sobie bez żywej nie wyobrażam świat, Ola od wczoraj wspina się po mnie na łózko, śmiesznie to wygląda jak się gramoli, powoli wraca jej tryb dnia jaki miała za nim ruszyły kolejne zęby tylko apetytu nadal brak, mamy już 4 zęby, zasuwamy po całym domu, bez problemu przełazi nad przeszkodami tzn mamy w salonie taki duży stół i on ma tak 15-20 cm od ziemi takie poprzeczki i Ola lubi łazić przez nie w tę i we w te, na wszystko się wspina i stoi trzymając się jedną rączką i to tak tylko pro forma bo potrafi się trzymać np brzegu koca tak tylko troszkę

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Mudik czyli Ola tylko asekuruje sięprzed upadkiem albo podświadomie trzyma ten kocyk bo nie jest jeszcze pewna a jak by miała stracić równowage to i tak na pupe siądzie hi hi hi te dzieci są niemożliwe.
Ja posadziłam Julie tak o na próbę na WC i siusiu było huraaaa no ale jutro zaczne się mobilizowac do obserwacji i regularności... zobaczymy jak będzie. Po mału i do pzodu.

Odnośnik do komentarza

anna_:)
Mudik czyli Ola tylko asekuruje sięprzed upadkiem albo podświadomie trzyma ten kocyk bo nie jest jeszcze pewna a jak by miała stracić równowage to i tak na pupe siądzie hi hi hi te dzieci są niemożliwe.
Ja posadziłam Julie tak o na próbę na WC i siusiu było huraaaa no ale jutro zaczne się mobilizowac do obserwacji i regularności... zobaczymy jak będzie. Po mału i do pzodu.

To super gratki, co do sadzania na sedes, znajoma tak wnuczkę nauczyła, a właściwie sama się Amelka nauczyła, jak zostawała u babci(czyli tej mojej znajomej) to wszędzie z nią chciała chodzic do wc też, jak zobaczyła że babcia siusiu robi siedząc na sedesie to też chciała, posadziła kilka razy i odtąd w domu wołała,że chce do toalety i nie pozwoliła sobie pieluchy więcej założyć. Ola kiedyś jak się ją kładło to leciała jak kłoda, teraz od razu podpiera się z boku rękoma, tak samo jak na podłodze zmęczy się i zdarzy się,że poleci do tyłu to główkę do brzuszka ciągnie by nie zrobic głową nagłego buch, tylko łagodnie się położyć, eh te dzieciaki niemożliwe są to fakt:smile_move::angel1:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

witam a moje dziecko coś sobie poprzestawiało i dzis od 3.30 nie śpi, J. na 6.00 miał do pracy obusził mnie o 6.47 i oboje zdziwieni ze ta goszina, wystartował jak szalony z wyra, nawet się nie pożegnał.
Zeszłam do kuchni zaraz za nim bo musiałam mleko dla małej zrobić to już go nie było. normalnie sprinter z tego mojego faceta.
dziś rano znowu sadzałam Julie na WC siusiu nie było ale śpiewałyśmy STOKROTKE.
Powinnam pojechac na zkupy dzisiaj ale taka jakas brzydka pogoda jeszcze, moze potem bedzie cieplej.
w sobote idziemy na urodziny do żony menadzera a w sumie naszych dawnych współlokatorów i kumpli, zastanawiałam sie co jej kupic. jarek wymyslił komplet długopis i ołówek parkera w ozdobnym pudełku koszt 13 funtów a ja chciałam jakiś komplecik świec zapachowych bo widziałam ze mają takie pierdoły w domu i to też około 12 funtów więc chyba się zdecyduje na te długopisy.

Odnośnik do komentarza

ale fajnie jest w końcu poczytać jakieś wpisy, już się czułam ostatnio tu bardzo osamotniona.

Kurcze nocnik, ja Wam powiem szczerze że jeszcze o tym nawet nie myślałam. nie wiedziałam ze to już tak szybko naukę można zacząć. no ale pomyślimy po nowym roku na pewno, sprawimy sobie jakiś mega fajny nocnik. póki co to wiem jak młody kupę robi ale to raczej jak już jest w trakcie, nie zauważyłam jakiś specjalnych zachowań przed kupkowaniem, zresztą ostatnio rzadko mam okazję podpatrzeć bo on na ogół jak ja w pracy jestem ma swoje godziny na kupiszonki.

ja klikam jak zwykle z prac y w domu w ogóle czasu nie mam a wieczorem już mi sie nie chce nawet kompa włączać. w pracy cały dzien przed monitorem siedzę więc mam dość. poza tym nawet samo popołudnie.
a dzisiaj piąteczek, tak mi sie już nie chce nic robić że hoho, no ale muszę popracować.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Hejka
Obiecałam sobie, że będę tu do Was zaglądać ale choroby nas rozłożyły i nie dało rady...

Tak czytam co piszecie o tych nocnikach... I tak szczerze... Powodzenia ;) Ale z doświadczenia Wam powiem - oswajać możecie już teraz z nocnikiem ale liczyć na świadome wołanie... nie ma co ;) W tym wieku dzieci jeszcze nie panują nad fizjologią, dopiero w okilicach 2 lat - jedne przed inne po 2 gich urodzinach ale nie roczne bąble ;)

A u nas bez zmian, zębów dalej po 2, nie chodzimy tylko raczkujemy, no chodzenie to jedynie przy meblach albo za rączki. Choć starsza już coraz cześciej się puszcza i próbuje stać bez trzymania. Starsza robi "papa" i "kosikosi", młodsza tylko "kosi". Za to wspaniale już łapią kontakt ze sobą, rozmawiają, zaczepiają się, chichrają jedna z drugiej - świetnie to wygląda!

Karmimy się piersią nadal. Tylko wieczorem i w nocy bo w dzień jestem na lekach i nie karmię wtedy. Pewnie już tak zostanie, że w dzień nie będę ich karmić :( Niektórzy mnie namawiają, żeby teraz korzystając z okazji już całkiem odstawić je od piersi ale ja nie chcę! Nawet kosztem nocnych pobudek...

Tyle na dziś, zmykam i mam nadzieję, że będę zaglądać częściej ;)

Cztery Skarby
:transfer: on :orchestra: on i one
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.

Odnośnik do komentarza

Ola się ostatnio budzi 4-5-5.30 rano i w sumie nie to jest niepokojące,ale to że budzi się z krzykiem i płaczem i śpi bardzo niespokojnie, nie wiem czy to rosnace górne jedynki? bo są dwa razy większe od dolnych czy też wrazliwośc koziorożca sprawia,że nagromadzone za dnia emocje(jest w domu nerwowo ostatnio, nawet jak przy małej nie, to ona wyczuwa,że jesteśmy zdenerwowani)nie dają spać i złe sny ma?????
Strasznie to wygląda bo płacze tak jak by ją coś przeraziło, dziś nie wytrzymałam i się popłakałam dopiero Michał ją uspokoił, troszkę popiła mleczka i rano koło 8 była wesolutka jak skowronek, wykończy mnie to:lup::alajjj:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

KKDB
Hejka
Obiecałam sobie, że będę tu do Was zaglądać ale choroby nas rozłożyły i nie dało rady...

Tak czytam co piszecie o tych nocnikach... I tak szczerze... Powodzenia ;) Ale z doświadczenia Wam powiem - oswajać możecie już teraz z nocnikiem ale liczyć na świadome wołanie... nie ma co ;) W tym wieku dzieci jeszcze nie panują nad fizjologią, dopiero w okilicach 2 lat - jedne przed inne po 2 gich urodzinach ale nie roczne bąble ;)

A u nas bez zmian, zębów dalej po 2, nie chodzimy tylko raczkujemy, no chodzenie to jedynie przy meblach albo za rączki. Choć starsza już coraz cześciej się puszcza i próbuje stać bez trzymania. Starsza robi "papa" i "kosikosi", młodsza tylko "kosi". Za to wspaniale już łapią kontakt ze sobą, rozmawiają, zaczepiają się, chichrają jedna z drugiej - świetnie to wygląda!

Karmimy się piersią nadal. Tylko wieczorem i w nocy bo w dzień jestem na lekach i nie karmię wtedy. Pewnie już tak zostanie, że w dzień nie będę ich karmić :( Niektórzy mnie namawiają, żeby teraz korzystając z okazji już całkiem odstawić je od piersi ale ja nie chcę! Nawet kosztem nocnych pobudek...

Tyle na dziś, zmykam i mam nadzieję, że będę zaglądać częściej ;)

WITAMY :mylove:

kochana ja wiem że dziecko może i nie bardzo panuje tym bardziej jak pampki noszą ale pobawić się zawsze można :D

Odnośnik do komentarza

a ja sądze ze to nie głupi pomysł z tym nocnikiem, wiem ze i tak bede zakładała pampersa ale przynajmniej Julia się nocnika bać nie bedzie potem. zresztą to i tak mało ważne bo każdy ma swoje zdanie którego ja nie neguje, nigdy nie porównuje innych dzieci do swojego i odwrotnie bo przecież i tak każde jest cudowne i indywidualne
Co do zrywania się z wrzaskiem w nocy... miałam to samo przy górnych jedynkach... aż w panike wpadałam bo to był taki wrzask jak by dziecko ze skóry obdzierali. Nosiłam ją na rączkach i mocno tuliłam, też płakałam razem z nią z tej bezradności dopiero po dłuższej chwili dawała się nakarmić i szła spać.
Ja podziwiam mamy które pracują, ja siedze w domu i jestem szczęśliwa z maluchem. Do pracy nie wróce za żadne skarby, nienawidziłam jej i piepsze tą fabryke. Co innego jak bym miała spokojną prace i normalne godziny a nie raz 10 a raz 16 godzin bo tak trzeba, wczesniej życia nie miałam.

Odnośnik do komentarza

mialam jechac do miasta ale moje plany się poplątały, okazało się ze Jarek zabrał moje auto, fotelik samochodowy został w domu i nadodatek jest nadal zimno, mglisto i pochmurnie. Musiałabym jechać wózkiem i z fotelikiem samochodowym na fabryke by przejąć władze (auto) a potem do miasta. Pierdziele siedzimy w domu jutro rano się pozbieram i pojade szybko na zakupy a J. zostanie z małą w domu. Nic mi się nie chce prawde mówiąc... na obiad chyba schab odmroże jajieś siemniaki obiore i surówke jakąś tam mam.
wogóle leń do dup... zaglądną.
Spoko że piątek a jutro weekendzik się zaczyna.

Odnośnik do komentarza

Eh dziewczynki piszecie o weekendzie, dla mnie zacznie sie on dopiero za 10 godzin jak wrócę z pracy do której właśnie się zbieram :)
Drukujecie strasznie więc poodpisuję jak wrócę :P Choć pewnie czasu będzie mało bo jutro mam egzamin a nic się nie uczyłam :( Właściwie wpadłam wam powiedzieć że Fabian już chodzi, idzie sam- jeszcze się podnieść nie potrafi z ziemi ale iść już idzie wczoraj u teściowej przeszedł dobre 5 metrów bez upadku i tak sie szwagrowi spodobało że mu w te i spowrotem kazał łazić a Fabian chodził- chyba jemu tez się spodobało hehe Spadam do pracy miłego popołudnia wam życzę dziewczynki :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu moje gratki, teraz to już mały bedzie biegał. Ja zawsze obserwuje co twoje dziecko robi bo moja Julcia idzie zaraz za nim mniej więcej tydzień dwea i go goni. Tak jakoś się składa, że gdy Fabianek łapie nowe umiejetności to ona goni zaraz za nim :)

Odnośnik do komentarza

Czynimy postępy, zjedliśmy juz dwie butelki mleka kanapkę z mielona wołowinką i masełkiem, troszku mięska , kilka brukselek i największy sukces pół salaterki domowej kalafiorowej zupki:smile_move::smile_move:, a teraz bawimy sie po ćwiczeniach, Ola trzymając sie moich kolan lub rąk, szła za mna kiedy jechałam siedząc na pufie, może niedługo sama będzie się go trzymać i iść pchajac go?

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny - przepraszam ale nie zgodzę się ze zdaniem , że tak małe dziecko (roczne) sadza się na nocniku! Średni wiek dziecka do prób odpieluchowania to dopiero okolice 18-20 mioesiąca! Przede wszystkim taki maluch nie jest przygotowany na coś takiego neurologicznie (problemy z bioderkami - porównajcie sobie pozycje przy siedzeniu w krzesełku a na nocniku) a co dopiero psychicznie!! Dziecko samodzielnie zacznie sygnalizować potrzeby wtedy, kiedy do tego dojrzeje. Wiadomo, że jak dziecko przytrzymasz odpowiednio długo na nocniku to coś się w tym nocniku pojawi - nie ma siły ale czy tędy droga?? Zastanówcie się nad tym... A teraz możecie mnie przestac lubić :36_2_13:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

kropeczko powiem Ci ze moj michal pierwsza kupe do nocnika zrobil kiedy mial pol roku chyba ... i kupe zrobil blyskawicznie :)....ale to u nas slychac jak michalek kupe robi problemow nie ma z bioderkami
no ale to byl jeden przypadek teraz nie chce siadac na nocniku wiec go nie sadzam ... a nocnik sluzy mu do zabawy :)

zreszta kazda matka wie co jest najlesze dla swojego dziecka ... jak i z jedzeniem , chodzikami , raczkowaniem, staniem ,chodzeniem , ubieraniem itd.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

kropeczko ja i podejżewam ze kazda z nas uwaza tak jak ty tylko ze to zabawa sadzanie na nocnik. Nikt cie nie przestanie lubic za wyrazanie szczerej opini i tyle. a tak jak madzia mówi każda mama wie co dla dziecka najlepsze. i tak cie lubie :)

Odnośnik do komentarza

Kropka - ja Cię dalej lubię:36_1_67:

a tak szczerze to ja raczej też poczekam z nocnikowaniem, gdzieś czytałam że tak średnio to 1,5 roku - 2 latka to wiek kiedy najczęściej dzieciaczki łapią o co chodzi z tym nocniczkiem. Tak więc jeszcze trochę na pampersy pozarabiamy.
a wiadomo jak ze wszystkim teorie są różne, a każdy robi jak chce i jak najlepiej dla swojego dziecka.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

a co do umiejętnosci michała to mówi : D tak wyraznie i ciagle porawie dy dy dy , ostatnio sie pytam kochasz mame a on do mnie : ne , i te idnne czyli : idę idę, mama, baba, tata ,dzidzi, si si

ulubione zajecie to chytanie psa za przyrodzenie ... jak go pies po palcach liże to się śmieje tak samo jak kota głaszcze ...

co do chodzenia to juz biega ale to juz chwile temu biegał
na łózko ładnie wchodzi i schodzi teraz przynajmniej się nauczył schodzic bo przedtem to łapał się zaraz na krawędzi i podnosił się i chciał iśc teraz już siada przy końcu i posuwa się az zejdzie
zęby sam sobie myje moją szczoteczka(a ma ich 2 no i z gory juz widac to juz 3 :)) ... ja mu włacze a on sobie myje ząbki... wspina się wszedzie po łóżkach nie łóżkach fotelach ... jak chce na rece to podchodzi i rece do góry wyciąga i tak słodko patrzy, nie lubi się ubierać bo nie ma na to czasu wiecznie w ruchu , po schodach lubi wychodzić i schodzić z nich oczywiście ze mna albo z kimś ... po polku gania chodzi zagląda wszędzie , bardzo lubi sprzatać po tym jak ja posprzatam (ale to chyba wszystke dzieci tak maja), zabawek ma pełno ale się nimi nie bawi chyba ,że przyjdzie jakies dziecko wtedy jest walka o zabawkę , uwielbia drzeć za włosy i wielka przyjemność mu to sprawia a jak ktoś krzyczy ,że boli to jest w niebowzięty ...

ogólnie to się jego dzieci boją bo idzie i je szarpie albo drze za włosy .. .tak już sąsiadka wystraszył co jest starsza od niego 2m. kilka razy złapał za włosy i dziewczyna w strachu a jak podchodzi do niej to ona chce uciekac ostatnio złapał ja za sweter i wyszarpał i tak grrrr robił zły ...taki mały zbój z niego.

Na jego kuzyna to nie działa on nie płacze jak go michał podrze za włosy albo poszarpie ... olo go lubi ostatnio był olo to jak michala zobaczył to wsciku dupy chciał dostać , kanapkę na michale robil siedzieli ładnie na łóżku w pewnym momencie olek michała popchał ten się połozył a olo się wspina i kładzie na nim ... to potem michał mu oddał bo złapał za włosy i zaczał drzec i tak do niego starsznie podchodził chwytal za bluzke i się wsciekał .. potem olek mu z główki chciał .. i tak się bawili potem chcieli się przytlulać michał chciał ola gryzc palce mu do buzi wsadzał i taka to zabawa była

jemy wszystko zupe pomidorowa z ryzem bardzo lubi , makarony itd.

o i chyba tyle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

a i jeszcze spanie ... ja michania przestawiam na spanie raz dziennie ... gdyż jak śpi mi 2 razy dziennie to idzie spac 22-23-24 i problem Ty spiaca a on bawic się chce ... bo tak zawsze przed 12 szedl spac i potem po16 i spał a teraz powiedziała teściowej ,że nie ma usypiania michała ze tak powiem na sile tylko aż sam nie padnie ze zmeczenia nie ma spania ... i tak oto michał wstaje 8-9 i bawi się bawi marudzi czasem ale idzie spac jak już sam jest śpiacy i sam pada a nie ze tesciowa go lula i tak pada po 13 i śpi róznie dziś spał do 14,30 tylko 1,5h i zasnał mi po 20 i teraz mam czas dla siebie bo tak to o 20 już go zabierałam od tesciowej i ja się nim zajmowała do 22 -23 a tak to mam czas dla siebie i fajnie jest

i nie wydaje mi się zeby był za mały na spanie raz dziennie ... bo jemu 2 spania z tego co widze nie sa potrzebne ...
a ja tak dla siebie dzis u fryzjera bylam troszke włosów sie pozbylam ... i kawałek sobie głowy ogolilam taki hardkor ale to zdjecie zrobie to rzuce :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

ja znam dzieci które ok 2 lat już bez pieluchy chodziły i nawet nie chciały chodzić w pieluszce. Przeczytałam o tym i znam takie przypadki i jakoś nie ma problemów z biodrami itp a dzieci załapały szybko o co chodzi. Zresztą mnie też szybko zaczęli uczyć i jakoś ze mną wszystko ok. Ja się cały czas zastanawiam nad moim dzieckiem i chcę dla niego jak najlepiej !

Ja czytając jakiś post nigdy nie oceniam i mówię to absolutnie złe, nie róbcie tak bo coś tam. Na temat nocnikowania wiem z własnego otoczenia i chcę zacząć to stosować. Gdybym nie widziała, nie słyszała i nie czytała (doświadczenie i rady osób doświadczonych pod tym czy innym wzlędem) to bym to napisała że mam jakieś obawy i że może kiedyś.
Jak ktoś czego nie chce robić to po prostu nie zrobi. Każdy z nas ma swój rozum i sam za siebie decyduje. Ja napisałam że chciałabym zacząć go uczyć a nie że każdy ma tak robić albo powinien.

Przepraszam jeśli się na mnie obrazicie itp ale ja nikogo nie oceniam i nie mówię "Ty źle robisz. krzywdzisz swoje dziecko" itp. ale odebrałam to tak jakbym chciała zaszkodzić dziecku na które tyle czekałam a to przykre i boli :(

Odnośnik do komentarza

a co wam sie dzieje nie kłućcie sie i nie obrazajcie, to czy mi sie podoba sadzanie dziecka na WC czy nie to tylko moja indywidualna sprawa jak kazdej z nas. To ze ktos stwierdz ze z bioderkami moze byc cos nie tak to kwestia pozycj w jakiej dziecko sie trzyma. tak jak to kobieta przedstawiła w broszurce która czytałam (link podała gosiorek) wydaje sie nie niebezpieczny i szkodliwy. kazda podejmi wlasne decyzje ktorymi fajnie ze mozemy sie tu na forum podzielic.
madzia fajny i sprytny ten twoj michas.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...