Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,

ale tu ciszaaa u nas:(
Paola - trzymaj sie sucho. u mnie nie ma takich "atrakcji" ale mam rodzinkę na południu Polski i pamiętam czasy powodzi z 1997 więc trzymam kciuki oby tym razem nie było tak źle.
Madzia - fajnie że dojechaliście szczęśliwie. czekamy na relacje jak już sie powitasz z rodzinką i zajrzysz tutaj. pewnie wszyscy zachwyceni Michasiem. a jak on to znosi?? że nagle tyle osób bądź co bądź obcych dla niego sie nim interesuje.

a co do pracy...ja za nią nie tęsknię ale bede musiała wrócić w sierpniu bo nie damy rady z kredytem z pensji męża. chciałam poszukać coś nowego ale pewnie nie tak szybko sie uda więc póki co wrócę na stare śmieci. mam tylko nadzieje że uda sie znaleźć kogoś miłego dla Adasia, już powoli zaczynam szukać, na razie rozpytując.

my wczoraj byliśmy u lekarza obadać co z tym brzuszkiem i naszym karmieniem. no i wszytsko jest ok, mamy dawać proszki nawet 2 razy na dobę spokojnie można no i herbatki. a co do rozszerzenie diety to my zaczynamy od zupki niedługo, podobno to w takim przypadku najbezpieczniejsze jest. no i mozemy potem pomyśleć o kaszce. a ważymy już 7400 czyli przybieramy dobrze na wadze.

a co do nocek to dokonałam odkrycia ze pomijając fakt jakiś tam problemów z bączkami nad ranem to po prostu moje dziecko tak już śpi niespokojnie, tzn wierzga nogami i kręci się. myślę ze to nie są bóle brzuszka przez cały czas tylko taki niespokojny sen. Adaś chyba nawet w nocy biega haha. czytałam że tak może być bo dzieci często dużą część nocy spędzają w fazie płytkiego snu. mam nadzieje że w koncu mu to minie ale spokojniejsza jestem ze mimo niewyspania przynajmniej wiem że nie boli go. moze jak bedziemy kaszki testować to bedzie lepiej albo spróbujemy jakąś herbatkę z meliską za jakiś czas. na razie powoli będziemy zmiany wprowadzac żeby przegiąć. a ja sie z niewyspaniem muszę oswoić hihi:)

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki
My po chrzcinach, w sobote mielismy. Mala polowe przespala a druga polowe patrzyla na ksiedza i sie do niego usmiechala. W domku tez grzeczna, goscie sie pytali czy ona kiedykolwiek placze albo marudzi :)
Ja juz zupelnie skonczylam karmic piersia nawet w nocy bo nie najadala sie i budzila co 2 godziny. Teraz tylko zeby pokarm mi sie szybko skonczyl. Narazie musze jeszcze raz dziennie odciagnac.
Mykam na sniadanko :)

Joaś - co do zyrafki to moj piesek jak ja widzi lub slyszy to dostaje szalu, tak by ja chcial miec :D

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

HEJO KOBIETKI :)
Widze ,że madzia milczy narazie ehh... co do sytuacjo powodziowej to wały jeszcze całe u mnie ale ulice zalane totalnie dołacze pare fotek z pod mojej bramki to same zobaczycie jakie rzeki na ulicach pare osób odcietych jest zupełnie my mamy przejezdna jedna droge i troszke na góce mieszkamy wiec ok ale jak długo to sie okaże ...oby szybko to sie skończyło :( Amelka grzeczna oczywiscie jak sie nia zajmuje rozmawiam z nia itd bez zarzutu z uchem bez zmian w czwartek sie okaze co dalej ale na szczescie nie boli Ja tylko na wydzielina jest jej mniej ale jednak jest oby bez antybiotyku sie obeszło
Joąs polecam Ci Viburcol naprawde lek homeopatyczny w postaci czopka taki uspokajajacy dla niemowlat xsame pozytywy naprawde moja przy kolkach na poczatku go brała i było naprawde super a nie szkodziło bez recepty dostniesz POLECAM W 100 % :) na spokojny sen maluszka :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Zosia tak sie uaktywnila z glosem jakies pare dni temu...wczesniej to tak cichutko gadala..a teraz..?? piszczy czasem na cala chate...chyba polubila swoj glosik..:))

Kolejna gadułka!:angel1::smile_move:


a z nowych umiejętności to wczoraj zaczął przewracać sie z plecków na bok i bardzo mu sie podobało. nawet chyba próbuje coś dalej przekręcić sie na brzuszek ale na razie wyszedł mu boczek. radocha ogromna była.

Gratulacje!

madziaaaa0701
Troszke mu uszy odstaja ale to chyba nic nie zrobie myslalam nad opaska zeby mu te uszka troche do glowy "przyczepic " bo czesto przynajmniej jedno uszko mu sie zagina i sam tez on je zagina raczka i nie wiem co to robic

a jak sie tak smieje w glos to i ja sie smieje bo to takie sliczne i slodkie

madziaaaa0701
a i zapodaje nowy temat co sadzicie o przebijaniu uszów niemowlakom ??

Na pewno bym takiemu maluszkowi nie przekuła, mnie razi takie coś u maluszków, robią z nich rodzice lalki i udoraślają, dla mnie to wygląda tak hmm.. wiesniacko, starsze dziecko ok, ale taki maluszek jest piękny bez żadnych udziwnień, bedzie starsza sama będzie chciała, to wtedy jej bym przekuła. A ta kobieta o której piszesz , no comments!

Joaś
a my znowu mieliśmy płacz, wrzask, kolkę...buuuu. co prawda nie trwało to długo ale jednak musiałam znowu dać leki które odstawiłam. no i teraz zasnął zmęczony, zapłakany, bez kąpania, bez jedzonka. i jeszcze kupki nie może zrobić. załamka. mam nadzieje ze obudzi sie na jedzonko chociaż bo kąpac już dziś nie będę. mój bidulek:(

Biedulka , ajuż się cieszyłam ,że mu przeszły te kolki, może to ostatnie podrygi tego paskuctwa i już niedługo wreszcie bedziecie mieć spokój.

evellka01
No cześć :36_7_8: Ale długo mnie tu nie było :36_19_1: Jakoś tak nie miałam weny na pisanie. Kordianek ma się dobrze, mały gaduła!! Ciągle by gadał, kopara mu się nie zamyka!! Nie wiem ile waży teraz, bo szczepienie mamy 24tego. 13 kwietnia ważył 5200g, a ubranka nosi na 62, więc też nie największy. Wczoraj pierwszy raz w życiu użyliśmy aspiratora, bo dostał katarku. Co do przekręcania to już od miesiąca z plecków na bok a od tyg. z brzuszka na plecki. Aaaa... i bym zapomniała.. wczoraj z plecków na brzuszko myknął... siłacz :):) Chrzczony był 17.04 nawet nie pisnął, tylko się kwasił jak Go wodą polewali :D Zaczyna też sobie chwytać zabaweczki :) Karmimy się dalej piersią, a noc kaszka ryżowa z jabłkiem i od 21 śpimy do ok. 6.30 :) Czasami wsuniemy jakieś jabłuszko czy marcheweczke i tak nam powoli życie leci :) Ohoho... budzimy się. Uciekam!! Trzymajcie sie Dziewczyny, całuski dla wszystkich Bobasów!!

Widzę,że prawie wszystkie się maluszki rozgadały Ola też czasem jak krzyknie i jakieś piski wydaje z siebie, śmieszna jest bardzo, próbujemy się przekręcać ,ale jeszcze sama nie doszła jak ustawić rączkę po stronie przeciwnej do tej na , którą się chce obrócić,żeby jej rączka nie blokowała ruchu, więc sama jeszcze nie przekręciła się, za to mocno się ciągnie do przodu i do siadania jak się ją za rączki trzyma :smile_move::smile_move:

katarzyna3004
Czesc no ja juz wreszcie jestem :P Dzis mi zalozyli wszystko normalnie 6 godzin mi sie paletali. Ja chora. Jutro szczepienie mamy. Wiec wiecej napisze po szczepieniu. Zapomniałabym- mamy pierwszego ząbaska wlasnie wyłazi :P Na razie tylko wszystko wsówa mały dzis całą reke do buzi wlozyl, no i marudzi niestety ale musimy przezyc :)

Wreszcie będziesz mogła spokojnie klikać na forumku, gratulacje ząbka, nam jakieś dwa się powoli pokazują i troszkę ostatnio przez to marudziliśmy, ale już mamy żel na dziąsełka i zestaw do mycia dziąseł i ząbków, tylko nam jakoś nie z przodu a z boku rosną z jednej jakoś jakby 4 z drugiej 5?.

evellka01
Madzia - Sprawy prywatne też O.K . Z Jarkiem wróciliśmy do siebie i jak na razie dobrze się sprawuje :P

Super,żę się Wam poukładało, oby tak dalej !:big_whoo::36_1_11:

Asiolek
Czesc dziewczynki
Ostatnio tak jestem zaganiana, ze nie mam czasu pisac ani nawet czytac. Mala coraz wiecej uwagi potrzebuje, na dodatek duzo pracy przed wakacjami sie zwalilo i tak jakos zyjemy z dnia na dzien, a w sobote mamy chrzciny.

U nas zmiany - Przestalam karmic piersia (tzn. daje tylko w nocy), bo mala nie chciala. Zaczynala sie wyginac na wszystkie strony a jak juz pila to krotko. Zaczela sie w nocy bardzo czesto budzic i nie robila kupki np. przez 4 dni. Jak bylismy na drugim szczepieniu to okazalo sie, ze malo przybrala i zdecydowalam sie na mleczko z butli. Kupujemy takie mleko Enfamil Premium (z apteki ale nie na recepte) i mala od pierwszego razu zaczela jesc bez problemu. Okazalo sie, ze kupki nie bylo bo nie miala z czego jej zrobic tak malo jadla bidulka :( Mleczko podaje o e juz z tymi cyckami na wierzchu siedziec no i nie tylko ja moge ja karmic. Poza tym juz dosc mam jedzenia tych jalowych rzeczy i niedlugo jak juz cycka w nocy nie bede dawac, to sie najem i napije wszystkiego do oporu. Najbardziej tesknie za cola :D
Poza tym malutka zadowolona, pcha lapki i wszystko co jej sie nawinie do buziaka. Wlasnie dzis tescie jechali do miasta i kazalam im kupic ta zyrafke Sophi...zobaczymy czy jej sie spodoba.
Zosia wydaje coraz to nowe odglosy, smieje sie w glos i wysoko podnosi glowke

pozdrawiam was mamuski i posraram sie czesciej odzywac buzka

ja jeszcze walczę, przetrwałam kryzys niechęci do piersi, nie było łatwo, jeszcze jak była teściowa ,która starała się pomóc(ale mnie stresowała , choć to kochana kobieta to w tej sytuacji jej pomoc tylko mnie stresowała dodatkowo), teraz chętnie pijemy od mamy, ale coraz częsciej idzie mleko sztuczne , bo mimo tego,że ściągałam po karmieniu to co zostało mam pokarmu coraz mniej :-(

Asiolek

Co do noszenia na rekach przez inne osoby lub zostawiania pod czyjas opieka to ja nie mam z tym zadnego problemu. Wrecz przeciwnie jak tylko jedziemy do rodzicow czy brata albo znajomych to zaraz przekazuje ja w rece dziadkow, wujkow cioc itd. Niech sie naciesza a ja mam troche luzu, a poza tym niech sie przyzwyczaja dziecko do roznych twarzy zeby pozniej nie bylo placzu na widok kogos nowego.
Jesli chodzi o zostawianie na dluzej to najbardziej komfortowo sie czuje jak mala zostaje z moja mama, wtedy jestem spokojna na 100%, a ze tesknie to wiadomo, ale nie mozna tez calymi dniami siedziec w domu z dzieckiem bo to idzie zwariowac. Potrzeba troche czasu dla siebie tez.

jak na razie też nie mam z tym problemu, ale jak jesteśmy np bardzo głodne to nawet dziadek nie działa:smile_move::hahaha: , dobrze ,że Twoja malutka lubi inne osoby, nie będzie sie bać potem.

evellka01

Kordianek nie boi się ani miksera, ani odkurzacza, nic z tych rzeczy. Przy odkurzaczu to zasypia momentalnie. I lubi słuchać jak coś się smaży i skwierczy na talerzu :D

Paola - Kordianek czasami leży sobie sam, bawi się rączkami, gada sam do siebie albo do telewizora i potrafi tak dość długo. Są też dni, że praktycznie tylko na rękach, inaczej wrzask. Różnie to bywa :):)

Nasza Ola też się nie boi, ale denerwuje ją jak jeden z naszych psów blisko niej nagle szczeknie, bo jak psy szczekają, ale biegną szczekając do drzwi nie przeszkadza, ostatnio spałą na dworze na działce nawet jak wyła straż pozarna i nasze 3 psy zaczeły wyć i szczekać, kosiarka, odkurzacz nie ruszają jej, no chyba ,że właśnie zasypia, ale jak śpi lub się bawi to jej nie rusza. O tak telewizor jest super choc się staram tak ostatnio jak jestesmy na działce( bo w domu właściwie nie właczam tv) tak ustawiać jej łózeczko na kółkach bym ja widziała a ona nie widziała ekranu, nie jest zdtrowe oglądanie tv przez dzieci, a zwłaszcza takie małe.

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

paola787

co do sytuacjo powodziowej to wały jeszcze całe u mnie ale ulice zalane totalnie dołacze pare fotek z pod mojej bramki to same zobaczycie jakie rzeki na ulicach pare osób odcietych jest zupełnie my mamy przejezdna jedna droge i troszke na góce mieszkamy wiec ok ale jak długo to sie okaże ...oby szybko to sie skończyło :( Amelka grzeczna oczywiscie jak sie nia zajmuje rozmawiam z nia itd bez zarzutu z uchem bez zmian w czwartek sie okaze co dalej ale na szczescie nie boli Ja tylko na wydzielina jest jej mniej ale jednak jest oby bez antybiotyku sie obeszło

Dobrze,że z uszkiem lepiej , ale macie z wodą mocno nie ciekawie, oby do Was nie dotarła woda, trzymam kciuki:big_whoo:

Asiolek
Hej dziewczynki
My po chrzcinach, w sobote mielismy. Mala polowe przespala a druga polowe patrzyla na ksiedza i sie do niego usmiechala. W domku tez grzeczna, goscie sie pytali czy ona kiedykolwiek placze albo marudzi :)
Ja juz zupelnie skonczylam karmic piersia nawet w nocy bo nie najadala sie i budzila co 2 godziny. Teraz tylko zeby pokarm mi sie szybko skonczyl. Narazie musze jeszcze raz dziennie odciagnac.

\Hihihi Ola cały chrzest przespała, nawet woda jej nie zbudziła.

Madziaaa pisała o zaginaniu uszu, ja też się obawiam,że Ola bedzie mieć odstające , teściowa mówi,że kiedyś to dzieci nawet w domu nosiły batystowe czapeczki, ale u nas by to chyba nie pomogło, jak leży to czasem tak się kręci,że czapka zaraz zjeżdza na oczy więc nie lubimy i nie nosimy czapek, Ola jak pije czy z piersi czy z butelki(ale jak pije z piersi to cześciej) miętosic się za ucho, czasem złapie się za włosy, staram się jej to ucho uwalniać z ręki, ale nie zawsze mogę, jak śpi te jej się te uszka zaginają, a nie mogę ich poprawiać cały czas, np w nocy, no nic będzie słonikowa ;-):smile_move::lup:

Co do rozszerzania diety, to my już różnych rzeczy próbowaliśmy, najbardziej lubimy soczki, herbatki owocowe, banana (takiego zgniecionego), kaszkę hipp ryżowo jabłkową na dobranoc, staram się jej teraz rano dawać po mleku , w trakcie naszego śniadania(Ola je śniadanie z nami) dawać kaszkę ryż-banan-brzoskwinie, w ciagu dnia mleko, w południe jakieś warzywko(obecnie testujemy dynię z ziemniakiem), wieczorem mleko i na noc tę w/w kaszkę , próbowaliśmy jabłuszka(szło nieźle), marchewka(sama gotowałam) nie podpasowała, może musze mocniej rozdrobnić, albo za twarda była, ziemniaczek gotowany bardziej smakował niż ten z dynią, chyba dyniowate są zbyt wodniste, ona lubi coś pożuć w buzi, nawet kaszkę żuje:smile_move::smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

MUDIK oj mamy mamy do mojego domu jeszcze ok 4 metrów i pod górek mam nadzieje ,ze nie dojdzie ... :( a OLUNIA PIĘKNA ;):) rosnie jak na drożdzach :):) ehh te nasze kochane bejbiki Moja interesuje sie wszystkim i wszystko do buzi bierze krzyczy i smieje sie na głos rozrabiaka !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

heloł

Mudik - Oleńka piękniutka:) Takie nam laseczki rosną ze hoho, Adas sobie oczy wypatrzy...
Paola - no mam nadzieje ze Cię tam ta fala nie dosięgnie, straszne to jest co mówia o tej powodzi. ludzie co sie troche odbudują to znowu zalewa, masakra. jak tu żyć spokojnie.

u nas dzisiaj lepiej. przebudził sie o 1szej więc popędziłam po herbatkę i proszki (bo teraz w nocy daje coby rano działało), wracam a on śpi już więc ja też w kimkę. no i o 3ciej tak samo, wracam z podgrzaną herbatką a ten śpi ale już na śpiocha mu dałam, ładnie wypił, beknął po czym wziełam go do siebie bo już nie chciało mi sie wstawać (znowu @ mnie nawiedziła bleee). no i ładnie spał już do 6.30, obyło sie bez trzymania na brzuszku, nawet spokojny był i przez sen bączki puszczał więc lepiej zdecydowanie. przed 7mą było mleczko i teraz po pogawęce z mamą przy kawie zasypia, pewnie na krótko ale uśiechnięty od ucha do ucha.
Paola - no myślalam o tych czopkach, w razie czego spróbuję ale chce teraz poczekać i jeszcze z bobovity kupić mu herbatkę jest taka z rumiankiem i meliską na spokojniejszy sen moze mu pomoże.
zaopatrzyłam sie już w zupkę jarzynową i będziemy szamać w sobote. a poza tyum jeszcze nic innego nie daje. zobaczymy jak nam to pójdzie potem jakaś kaszka może, chociaż on w sumie spokojnie wytrzymuje nocki bez jedzenia no ale może mu zasmakuje.
Mudik - wy to już dużo różności próbowałyście widzę, no mnie też wcześniej korciło no ale jednak nasz brzuszek po przejściach wiec wolę ostrożniej.

poza tym byłam wczoraj u fryzjera, młody zostal na 3 godzinki z teściową. gorzej to przeżywałam niż jak był mały normalnie. bo on już taki mamusiowo uśmiechniety sie zrobił więc bałam sie że będzie marudził. ale grzeczny był i ominęło mnie sprzątanie kupy bo sie akurat babci trafło:) babcia mówiła że obudził sie z płaczem ale zaraz kupiszona strzelił i było ok więc to go pewnie obudziło.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Widzę, że wszystkie Wasze szkraby rosnąąąąą jak na drożdżach :cherli3:
Joaś pogoda jest tak wstrętna, że ja prze ostatnie 3 dni nie byłam na spacerku z małym bo leje. Dzisiaj jest już lepiej to moze wyjdę na małą rundkę po mieście.
Paolka mam nadzieję, że Ciebie nie zalało!!! Widziałam jak po powodzi w 97 wyglądał Wrocław i Kłodzko. Przerażające.... Dwa lata temu ludzie w Kłodzku też nam opowiadali jak to było. Do tej pory można zauważyć ślady na budynkach. A ludzie zaczęli wierzyć w przepowiednie Filipa Fediuka...
U nas tak: po wizycie u dermatologa stwierdzono i potwierdzono u Malucha AZS. U okulisty stwierdzono przytykanie kanalika łzowego (raz jest odetkany raz przytkany) i zapisano kropelki i masaż. Trochę pomaga. Najgorsze nadal jest napięcie mięsniowe ponieważ na jego wzmożenie wpływa też AZS bo dziecko mi się spina i drapie bo swędzi. Normalnie jak walka z wiatrakami. Pozostaje mi się modlić o to żeby AZS minęło do 3go roku życia, bo trudno mi będzie sobie poradzić z nerwowym Maluchem...
Co do przekłuwania uszu - jestem temu przeciwna. Jak dla mnie takie maluszki z kolczykami wyglądają jak - przepraszam za wyrażenie - stare maleńkie i wcale nie dodaje im to uroku. Wręcz jest jak dla mnie niesmaczne i szpecące. Jak dzieciołek jest starszy to oczywiście. Ale nie niemowlę!! Z resztą może ja jestem staroświecka ale wiele rzeczy które widze nawet u starszych dzieci i które mnie przyprawiają o apopleksję. Za moich czasów tego nie było, żeby 12latki farbowały włosy, chodziły w tak krótkich kieckach, że ledwo tyłek zasłaniają i w butach na obcasie. Porażka. Bezstresowe wychowanie... Ech.... Do niczego dobrego to nie prowadzi. Ja pierwszy raz zafarbowałam włosy mając 20 lat a uszy przekułam mając 21. No ale "co kraj to obyczaj" :36_2_11:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki :)
My jacys przeziebieni :( Idziemy do lekarza o 1 bo nas meczy kaszelek i katarek. Zobaczymy co nam powie. No i mały nam sie strasznie pocić zaczał :( Nie wiem czy go przegrzewam czy to krzywica normalnie szok albo ja jakas przewrażliwiona jestem naczytam się i zaraz mi się wydaje że Fabianek jest chory :( No ale lepiej dmuchać na zimne o tym też powiem lekarzowi. Mały jakoś kilka dni temu odkrył że można łączyć rączki i teraz ciągle nimi przebiera heheAlbo trzyma w buzi albo mietoli jedną w drugiej hehe i drze się przy tym niesamowicie aż czasem się zastanawiam czy to z radości czy on po prostu płacze hehe :P
Co do przekłucia uszu to mi się podoba :P Strasznie mi się podobają takie maleńkie laleczki z kolczykami w uszkach :) No niestety ja musze poczekać na dziewczynkę ale na pewno bedzie mieć kolczyki nie długo po urodzeniu (jak mi sie dziewczynke uda "upolować" hehe)
Ja sama mam kolczyki odkąd pamiętam, w nosie zrobilam sobie jak mialam 16 lat ale wyjełam po jakimś czasie bo przestał mi sie podobać :) W uszach mam wszystkich łącznie 9 :P A co do malowania włosów to moim zdaniem to indywidualna sprawa każdy człowiek ma prawo wyboru i jeżeli rodzicom takiej 12 latki nie przeszkadza taki sposób bycia ich córki to ok :) Jaa osobiście raczej bym nie pozwoliła swojemu dziecku na coś takiego- chociaz sama pomalowałam włosy mając 15 lat- rodzice nic nie wiedzieli bo byłam na obozie sportowym hehe ale po powrocie wesoło nie było- teraz ich rozumie ale mając te 15 lat nie bardzo wiedziałam czego ciągle się czepiali :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

witajcie....

widze,ze powazne tematy...hm,ja sie zgadzam z Kropka,ze pewne rzeczy powinny byc osiagalne nieco pozniej...tutaj,gdzie mieszkam,bezstresowe wychowanie i pozwalanie na wszystko wychodzi juz powpli wszystkim bokiem...patrzac na pokolenie ktore tutaj ma nascie lat jestem przerazona co z tych smarkow wyrosnie jesli dzie nie maja szacunku do nikogo i do niczego..a rodzice juz sobie z nimi nie daja rady...ta moda przyszla ze Stanow i co jest smieszne,nawet tam juz psychologowie orzekli,ze wychowanie bez klapsa niczego dobrego nie robi...tak jak pozwalanie na wszystko...farbowanie,kolczykowanie i tatuowanie...Polska chce dogonic cos co jest bezsensu...my to jestesmy jak kalka wszelkich bzdur zza oceanu...Ie tez wynioslo to zza z USA i chyba teraz ego gleboko zaluja...wyrasta mlody socjal,ktory pije,pali i nie chce mu sie pracowac...ta mysl mnie przeraza,poniewaz moje dzieci sa wlasnie w tym pokoleniu...ja nie jestem akurat zbytnio tolerancyjna na obecne czasy....zbyt malo zasad,zbyt wiele swobody....a czas sam pokaze kto mial racje...kazdy musi przezyc swoje zycie sam...

a tak ogolnie to mija mi czas spokojnie i monotonnie...Zosia sobie rosnie...chce sie uczyc siadac...to jej ulubiona zabawa ostatnio,zlapac sie za czyjes dlonie i posadzic tylek..ale ogolnie to leniuszek z niej na maksa...podejrzewam,ze bedzie ostatnia z tego watku co nauczy sie chodzic...piszecie,ze przewracaja sie Wam na boczki,plecki...ona wciaz nie chce polezec nawet 5 min na brzuszku...od razu ryk i mega lzy...

jutro moja Ola ma wizyte w klinice kardiologicznej...mam nadzieje,ze dziurka sie jej zarosla albo nie jest to nic powaznego....

lece dalej...zycze Wam mielgo dzionka....

P>S...Mudik-Olenka jest przecudowna...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

WITAM WAS :0
U NAS WODA JUZ POWOLUTKU OPADA fakt faktem jest to kosztem krakowa gdzie na hucie przerwało wały a Dunajec płynący przez moja miejscowość wpływa do Wis ły i dlatego zaczoł opadac ale ogólnie nie za wesoło masa wody wszedzie ludzie potracili domy gospodarstwa to na co pracowali całe swoje zycie :(( Co do bezstresowego wychowania ja obsolutnie z atym nie jestem dziecko powinno znac zasady i wiedziec na co moze sobie pozwolic a co nie owszem bic nie bende ale klapsa w pampersa dam :D:D bez wachania jezeli przejdzie sama siebie wystarczy ,że tata bedzie pozwalał na wszystko jak teraz... no cuż bende ta gorsza ale w przyszłosci mi podziękuje narazie nie ma powodów aby sie na nią skarzyc :):) CO DO kolczyków to bardzo mi sie podoba :) sama przekułam w wielu 20 lat ale Amelce przekuje ok roczku jak bedzie miec !!! narazie nie !!!
kasiula zdrówka wam zycze moja Amelka tez sie pociła i zwiekszyłam wit D i jest ok :):):***
margolcia moja na brzuchu tez krzyczy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ja uważam że jestem jaka jestem bo rodzice bardzo dużo ze mną rozmawiali. Nie wstydziłam się gadać o niczym i wydaje mi się że to jest najlepsza droga do sukcesu, czyli wychowania dzieci na porządnych ludzi :) Czasem ochrzan czasem pochwała, ale nigdy w życiu nie uderzyła bym mojego dziecka. Nigdy nie byłam uderzona i nigdy nie mogłam sobie wyobrazić jak można karać dzieci w ten sposób. Ja myślę że mi by to nie pomogło a nawet jeszcze bardziej rozwścieczyło- takie moje zdanie. Na prawde nie byłam grzecznym dzieckiem i wiem jak moi rodzice musieli się hamować hehe Ale uważam że wyszło nam to wszystkim tylko na dobre :P

Paola no czytam ciągle o tej powodzi to przykre :( Na prawde ludzie pracowali całe życie a teraz kataklizm zabiera im wszystko.
Co do pocenia lekarz własciwie nie powiedział nic czego nie wiem mam tą wit D podawać w wiekszych ilościach tak jak napisałaś i czekać, jak nie będzie poprawy zgłosić się i będą myśleć co to :)
A co do leżenia na brzuszku to Fabian uwielbia :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

hej,

no straszne są te doniesienia powodziowe, miejmy nadzieje że sie szybko poprawi i ludzie bedą mieli gdzie wracać. ale współczuje bo zaczynac wszystko od nowa to dramat. swoją drogą chyba powinni to bardziej jakos zabezpieczac te tereny skoro te powodzie tak wracają, no ale ja sie nie znam, może sie nie da.

u nas nocka dzisiaj gorzej, no ale da sie przeżyć. jakieś bąki słyszałam więc odgazowuje sie to moje dziecko jakoś. mógłby to jednak spokojniej robic hihi. ale może kiedys i ja sobie pośpię, na razie w nocy sie przytulamy i pijemy herbatke o dzikich porach :) placzu nie ma więc nie jest źle.
dzisiaj mamy dzień kupy i mam nadzieje że do południa pójdzie kupiszon to wtedy spokój będzie.

wczoraj pierwszy raz na spacerku młodemu na dłużej budke opuściłam bo ciepło było i bez słońca. głowa mu latała dookoła osi i tak gadał że aż sie cały opluł. przeszczęśliwy był że na świat może popatrzyć. no i bawi sie smoczkiem namiętnie, wyciąga i wkłada czasem do buzi, czasem do oka, nosa - ubaw po pachy.
aa i zamówiłam sobie nosidełko, mam nadzieje że nam podpasuje i bedziemy mogli na zakupki jakies brykać bez dźwigania karocy.

a w ogóle to @ mnie zalewa, nic nie boli ale leje sie że szok i jakaś slaba sie czuje przez ten odpływ krwi. dobrze że tampony są bo inaczej bida by była.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

JOAS głosik oddany szczescie z niego tryska NA ZDJECIU ...ehh mam nadzieje ze u was sie poprawi z dnia na dzien i wreszcie sie wyspisz kochana u nas z tym to róznie raz spi calutka noz a raz z pobudkami rekord jej to od 20 do 7.15 ...viburcol naprawde polecam serdecznie ..
KASIU u mnie to samo z mama to moja najlepsza friend od x lat o wszystkim zawsze moge z nia pogaDAC WIADOMO JAK BYŁAM MŁODSZA TO POGLADY MOJE BYŁY INNE NIZ JEJ NIGDY NIE ROZUMIAŁAM DLACZEGO mi niepozwala byc dłuzej na imprezie lub musze powiedziec o ktorej wroce co do godziny heh a z dniem kiedy przyszła na swit amelka rozumiem ja doskonale ...
ehh moje dziecie ma wszystko brudne od deserków nawet sliniak po pas nie pomaga bo łapke musi włozyc uwielbia banany kazde cos ... z bananem zjada do ostatniej łyzeczki aaa mam pytanie jezeli zageszczcie mleczko kaszka ryzowa to czy kazdy posiłek czy 1 czy dwa ... bo moja mała odkad posmakowała kaszek niechetnie pije mleko ....samo i dla zabicia smaku daje chociaz jedna miarke kaszki a wieczorem 3-4 nie wiem czy dobrze w 100 procentach ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

ja jestem:) ale widzę że kobitki nas opuściły:(

własnie wypisałam wniosek o dodatkowy urlop macierzynski i o wypoczynkowy - łącznie do 27 sierpnia na razie i zostaje mi tylko 4 dni urlopu więc powinnam 30 sierpnia wrócić do pracy. już mi sie płakać chce... ja nie chce...

nocka u nas taka sobie ale lepsza niż poprzednia. problem mam wieczorem z kąpielą bo młody jak zasypia na swoją standardową drzemke przed kąpaniem to nie budzi sie już o 21 tylko wczoraj dopiero o 22.30 i tak późno kąpiel. już drugi dzien tak ma, mam nadzieje ze sie przestawi bo średnio mi sie o tej porze chce kąpać a i on niezbyt chętny wtedy do pluskania bo zaspany.
wczesniej to bym musiała o 18 kąpać ale to wczesnie i nie zawsze mąż jest w chacie a kąpiemy razem więc mam nadzieje że dziecko wróci na dawne tory.

poza tym nauczył sie skrzeczeć i teraz ciągle skrzeczy:) no i do siadania sie rwie i denerwuje sie że mama nie pomaga.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

EHHH strasznie osamotniało to nasze forum nie wiem dlaczego ...:((( My dzisiaj duzo spacerowalismy oczywiscie w nosidełku u mamy :) przodem do świata bo o wozku nie ma mowy taki krzyk ... wiec faktycznie szelki joas sie sprawdzaja ale nie przyzwyczajaj za bardzo :D Woda u nas opada ale za to w innych miejscowosciach tragedia naprawde współczuje ludziom i zwierzatkom z całego serce biedactwa :(( a pozatym, to jutro week moze jakis grill :) ROZPOCZEŁAM DZISIAJ DIETE PROTAL OD POCZATKU :) zobaczymy jak pojdzie oby było dobrze mam nadzieje ,ze wtrwam no ale to sie okaże :) pozdrawiam was serdecznie buziaki :***

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.
Weekend sie zaczał mężowie w domku i cisza całkowita hehe. Mój śpi po nocce :P Młodszy z moich mężczyzn też by pewnie spał ale telefon go obudził :( no i mamusi też się skończyło. Teraz leży sobie w łóżeczku i nawija do karuzeli. Wkurza się bo już nie może rączek do buzi pochać bo go zębaski kaleczą :P Teraz mamusi paluszki najsmaczniejsze hehe

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny !

Zaniedbuje ostatnio to forum ! mały od jakiegoś czasu śpi to ja uszykowałam śniadanie i wpadam zobaczyć co u was :)

U nas wszystko dobrze pomału szykujemy się do chrztu jeszcze 2 tygodnie ale szybko zlecą bo dopiero co 2 tygodnie temu byłam go zapisać do kościoła

W tygodniu byłam na usg bioderek i wszystko w porządku gorzej z wyprawą do ...., teraz czeka nas szczepienie planuje we wtorek bo już miesiąc temu miałam iść a ciągle coś
potem mam znowu nauki w kościele musze papiery zawieźć

Kurcze najgorzej że mój się w garniak nie mieści wczoraj mu wylicytowałam nowy garnitur za 100zł ciekawe co to będzie w takiej cenie??? bo ten co już za mały kosztował go 1600zł babcia dała kasę (bo na ślub miał być)a założył 2 razy teraz żałuje że tyle dał ale ja się nie wtrącałam sam poleciał nagrzany po niego...

A u mnie -10kg ale długa droga przede mną bo jeszcze troszkę jest tych dodatkowych kg teraz mam wagą jak przed 1 ciążą haha a chciałabym jeszcze troszkę zgubić bo nigdy do szczupłych nie należałam !

aaaaaaaaaa i jeszcze coś u nas kompletnie klapa z butelką chciałam go do chrztu nauczyć by pił z butli a ten nic kompletnie nic nie pije zmieniam smoczki butelki itd i nic wczoraj 5ml to tyle co pewnie wykapało przez smoczek najgorzej jak mi się rozkrzyczy w kościele przecież cyckiem świecić nie będę :hahaha:

Poczytam zaraz co u was i jak mały się nie obudzi to odpiszę normalnie urwanie głowy mam w domu tak dzieciaki szaleją :hahaha:

teraz patrzę że suwak mi się nie zgadza muszę poprawić bo mój wczoraj miał 4M wiec dziś 4M1 dzień a pokazuje 4M i 2d ...

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...