Styczeń 2010

[mikka84m]

czesc laseczki :))
jeeeeeeeny co Wy spac nie mozecie?? my z Kubaskiem juz na nogach, Luki wlasnie pojechal do pracki, a my czatujemy bo ma przyjechac hydraulik- mielismy katasrofe wczoraj- okazalo sie, ze mamy zaciek na syficie w salonie na dole a to dlatego, ze na gorze jest lazienka w ktorej cieknie rura doprowadzajaca wode chyba jakas uszczelka, wiec teraz mam zakrecona wode i czekam az majster przyjedzie ;//
wrrrrrrrrrrrRRRRRRWWWWWrrrrrrrrr

Ania, ale Ci sie mezczyzna wzruszyl :)) ladnieee...nawet jak twardziela udaje teraz to pewnie bedzie ryczal jak dziecko jak Julcia sie urodzi
masz tutaj kilka linkow:))
Sample Birth Plan | Pregnancy Today
Sample birth plans
Birth Plan Sample: A sample birth plan to use as a guide for your labor and birth. | Suite101.com
przejrzyj sobie, zawsze cos Ci moga podpowiedziec, ja tez sobie poczytalam co inni wybierali zanim napisalam swoj
aaa i nie wazne czyj wiekszy...ale Twoj ladniejszy hahhaha:))))

Witam nowa forumowiczke- kolejna Gosie:)) milego pisania z nami zycze:))

Joas, widze ze Moj szalej od rana jak Twoj wczoraj...ale te kopniaczki i przepychanki kochane sa nie??

Goska, a Tobie widze, ze mlodsze urzadzilo trening nocnego wstawania hhaah, juz niedlugo dwojka Ci pospac nie da hihi

Mudik, nie martw sie, ja przed Toba jestem wg kolejnosci a tez nie mam kosmetykow...tak szczerze to moja torba...a raczej torby ( bo mamy dwie moja i dzidziowa) nie sa jeszcze spakowane tak na ziher..

buuuuuziam cala reszte i chyba ide napad na lodowke zrobic jak Kasia...bo gloda mam:))

[mikka84m]

anna_:)

Coś mi się wydaje że do wszystkich naszych mężów i partnerów aczyna wielkimi krokami docierać ze to już czas na zmobilizowanie w końcu i zabranie do ciężkiej roboty. Coraz większe brzuszki, coraz słabsze i wolniejsze żony i partnerki :) No chyba zaczyna to przemawiać do nich :)

hahha...no jak nie dotrze teraz to dotrze wraz z pierwszym krzykiem na sali porodowej...chociaz ja musze powiedziec ze moj Luki jakis od dawna przejety rola taty :)) wczoraj przyjechal materacyk do lozeczka i chcial juz lozeczko skladac dla niunka, ale przeglosowalam, bo mamy nieduza sypialnie, wiec jeszcze nie chce sobie miejsca zabierac

[Margolcia]

witam z ranca..;)))

kurcze,ale ie rozpisujecie na sam koniec..:)) pewnie z obawy,ze potem nie bedzie czasu..:)))

witam nowa Stycznioweczke,tez Gosie i tez Zosie....:)))

Mikka-to bedzie moja 3 CC i dlatego na sama mysl trzese sukienka,bo w portkach nie chadzam teraz..:))))))) bardziej boje sie komplikacji po niz samego zabiegu....dzis mi sie snilo,ze juz jestemw szpitalu i rodze...ale takie sny to standard...tylko nie wiem czemu mialam gosci w postaci wielkiej,ormianskiej rodziny..??? ja tych ludzi w ogole nie znam...:)))))

a czy Wy juz pakujecie swoje torby..?????????? to znaczy,ze i ja mam juz zaczac..???? nie starszcie mnie,bo ja nie mam nawet 1 rzeczy wsunietej do torby....

moja Sofijka byla dzis troszke ruchliwa w nocy...ale tak delikatnie...nie mogla cos spac kobitka...ale teraz za to chrapie sobie w najlepsze...cwaniara..:)))

mykam ubierac mlodzienca i zycze Wam milego dnia...))))

[Mudik]

Witam nową stycznióweczkę GOsię. Ja łóżeczko pewnie będę mieć w przyszłym tygodniu, bo wczoraj teściowa powiedziała,że po jej piątkowych imieninach pojedziemy do Ikeii, mam nadzieję ,że mężu z Urzędu pracy kasę dostanie na początku terminu czyli 8-10 ty to te drobiazgi wszystkie pozakupuję. Zostanie do dokupienia materac, przewijak, karuzelka i pościel. Dzisiaj mój M. ma myć okno, czego nigdy nie robił ciekawa jestem i boję się bo twierdzi,że ma lek wysokości
Pozdrawiam ze słonecznej chwilami dzisiaj Łodzi!

[Joaś]

ja też nie mam jeszcze torby spakowanej, ani nawet skompletowanego wszystkiego. powoli sie zaopatruję. ostatnio koszule kupiłam. dokładnie jeszcze musze położną w szpitalu wypytać co dokładnie wziąć żeby dobrze było, bo co szpital pewnie to obyczaj. pod koniec grudnia pewnie się spakuję, no chyba że gin mi na następnej wizycie każe szybciej to się zbiorę wcześniej. zaczynam stracha łapać już.
Nasz ostatni miesiąc w dwupaczkach, jeny jak szybko zleciało, niedawno było II kreseczki dopiero.

[evellka01]

Witam Brzuszki. Ja już po wizycie. Mam rozwarcie na 1cm, ale nie wysłała mnie do szpitala, bo stwierdziłyśmy że tam i tak mi nic nie pomogą i po 4 dniach wypuszczą. Niepotrzebnie bym się aby denerwowała. Mam leżeć, leżeć, leżeć i leżeć.. czyli bez zmian. Przytyłam już 7 kg :O A ona na mnie krzyczy, że muszę jeszcze raz tyle haha. Chyba ocipiała :) Jarek na mnie sły, bo wczoraj wieczorem wysmarowałam się oliwką i usiadłam na łóżko opierając się o ścianę i co ? Taaakaaa wielka tłusta plama a to peszek haha .
Gosiaka - witamy serdecznie w naszym skromnym gronie

[gosiaka]

witajcie mamuśki
miło że tak miło mnie przywitałyście :)
ja też chyba jak większość z was nie mam spakowanej torby i jakoś nie mogę się za to zabrać bo przeraża mnie ilość rzeczy które trzeba mieć ze sobą
łóżeczko dostałam od koleżanki po jej dwójce dzieci i mój mąż - Sebastian - wyszlifował pomalował i już skręcił i stoi już w sypialni i czeka na Zośkę
zresztą do mojego S. chyba też zaczęło dopiero dochodzić że będzie tatą jak widział że coraz więcej rzeczy jest w domu dla dzieciaczka
generalnie mam już wszystko brakuje mi tylko kosmetyków i pampersów
teraz trochę jestem chora dopadła mnie grypa ale moja gin kazała mi zażywać co 4 godz paracetamol i ma nadzieję że mi przejdzie
wizytę u gin mam 16 grudnia i do tego czasu mam zrobić już badania z krwi do porodu
ostatni robiłam wymaz z pochwy na czystość i niestety ale wyszedł mi zły a od jakiegoś czasu wychodziła mi też zła morfologia , dostałam lactovaginal i zobaczymy co powie na wizycie

[Asiolek]

Witam kolejna Goske, widze, ze Zosia to popularne imie bedzie w nowym roku.
Moja Zocha tak wariuje ostatnio, ze nie wiem czy to przez to czy przez co ciagle jestem zmeczona i spac mi sie chce. Kawy nie pije bo mi nie smakuje w ciazy wiec pozostaje sie kimnac.
Dzis od 7 pracowalam bo juz mi sie spac nie chcialo a teraz prosze......wychodzi ech...

No wlasnie dziewczyny!! Zapomnialabym, slyszalyscie o tym, ze zabraniaja porodow rodzinnych ze wzgledu na ta cholerna grype??? Moj mezu dzis wyczytal w gazecie i to az do odwolania ma byc. Ja nie chce rodzic sama Mam nadzieje, ze nie bede musiala.

evelka - a ty lezec a nie sie tam smarowac i sciany brudzic i chłopa denerwowac

[kropka1981]

Witamy gosiaka :)

A mój A. wczoraj wieczorem przyszedł do mnie i mówi(cytuję dokładnie): Kurcze...nie umiem sobie siebie wyobrazić, jak idę do sklepu z częściami metalowymi a takie małe Coś będzie krzyczało tato zawiąż mi buta - koniec cytatu. No mnie wbiło w krzesło bo nie wiedziałam czy żartuje czy mówi poważnie. Ale miał szkliste oczy z przejęcia więc chyba nie żartował.
Powiedzialam mu, że zanim powie tato zawiąż mi buta, to minie 3-4 lata więc nie musi się teraz tym denerwować Czasami trudno jest nadążyć za facetami... Cóż. Cały jego światek stanie do góry dnem. Skończą się ciągłe wyjazdy, rozjazdy. Będzie mu cieżko przestawić się na domowy tryb życia

[Mudik]

Asiolek

No wlasnie dziewczyny!! Zapomnialabym, slyszalyscie o tym, ze zabraniaja porodow rodzinnych ze wzgledu na ta cholerna grype??? Moj mezu dzis wyczytal w gazecie i to az do odwolania ma byc. Ja nie chce rodzic sama Mam nadzieje, ze nie bede musiala.

Ja tez nie , nie ma mowy!!!! Nie strasz mnie, mam nadzieję ,ze do połowy stycznia minie to grypowe szaleństwo, tak słyszałam,że już grudzień i styczeń ma być spokojny,ze ta fala zachorowań się skończy.

[gosiaka]

a ja nie chcę żeby mój mąz był przy porodzie wole sama :)
choć szpital który wybrałam do porodu zezwala na to aby na sali przed porodowej być z mężem
a co do tego zakazu to też nic nie słyszałam

[paola787]

WITAM MOJE DROGIE !!!
oczywiście nowa Gosie witam ja również nie dawno dołaczyłam do grona styczniówek i naprawde miło sie tu z nimi gawędzi :) ( DZIEKUJE WSZYSTKIM :**** STYCZNIÓWECZKOM !!!!
Mój K wczoraj odebrał moje wyniki i wyszło mi 50 mg glukozy w moczy ... i dużoooo leukocytów coś czyytałam odnośnie tego ale sama nie wiem co z ta glukozą w moczu ??wcześniej nie wystepowała GROŻNA czy u ciężarnych nie ??? DOWIEM SIE DZISIAJ wsumie bo na 16 20 mam do lekarza
A mój kochany to głównie jazz , blus a to co gra w sywestra to jakis bankiet "hałturaaaa" stwierdził że może grać skoro i tak bysmy nigdzie nie poszli a Ja to z moja mamcia spędze sywestra i PICOLLO bedzie z nami
Widze ,że partnerzy przejęci rolą tatusiów ale to miło jak tak Kropeczko ____ mówi o tych nie zawiązanych bucikach itd każdej z nas sie cieplutko na sercu robi !!! My wczoraj oglądaliśmy Szymona ja wcześniej coś tam w łazience dłubałam poschylałam sie no i Amelka sie nie ruszła dość dlugo więc połozylam sie na tym Majewskim to bok to płasko a ona nic wiec Kamil zacząl Ja całowac puszczać jej z telefonu ZAJĄCA poziomke hahaha cmokać Bóg wie co tam zdziwiał nad tym brzuchem ale było mi miło ,że sie tak przejoł po czym jak już mała zaczeła brykac to Ja dostałam ochrzan ,że ja tam gniote ehhhh
A CO DO IMIENIA ZOSIA faktycznie jest tych Sofijek pare ale imie śliczne naprawdeeee mi również sie bardzo podobaaaa !!! POZDRAWIAM

[gosiorek27]

Cześć kobitki :)

zaczynam powoli szykować torbę do szpitala bo jutro zaczynamy 36 tc
W piątek mam wizytę w swoim szpitalu więc dopytam dokładnie co mam wziąć. I rodzić będę chyba w tiszercie. A na potem jakąś koszulę rozpinaną na cycochy.

A co do zakazu ojców przy porodzie to też nie słyszałam i sobie tego nie wyobrażam. Rozumiem że odwiedzin innych może nie być ale ojciec dziecka????

Witam nową styczniówkę.

[Gość goska]

ja sobie tez tego nie wyobrazam zeby meza nie bylo przy porodzie..
Gosiorek ale ci dobrze juz co dzien to blizej a ty jestes tyle przed nami hihi

a mnie cos ciagnie do dolu i czuje taki dyskomfort oj zeby ten moj maly nam nie spodzianki nie zrobil

[Mamaski]

cześć dziewczyny :)

i witam wszystkie nowe mamuśki ;)

co do terminu z USG ja bym się nim nie sugerowała dzieci są różne tak jak i my jedna ma 150cm druga 180cm wzrostu jedna waży 50kg inna 70kg więc jakby dzieci miały się rodzić idealne co do statystyk ginekologów to jedna by musiała mieć poród wywoływany w 35 tygodniu inna w 42 tygodniu bo ich dzieci były by podobnych rozmiarów ....przecież jedno dziecko się rodzi 4kg a inne 3kg

jakby patrzeć na termin USG ja powinnam być w 37 tygodniu ciąży bo dziecko mi rośnie spore ;) a przecież to że duże nie znaczy że ma się urodzić natura zrobi swoje jak nie to pomogą ale po terminie z OM ;)

Paola miałaś krzywą cukrową robioną ? ??

co do imion mój mąż też chce Zosie już 1 córa miała być Zosią ale ja chciałam Emilkę ...chciałby i Amelkę ale Emilia i Amelia troszkę mi się zbyt podobne wydają wiec nadal nie wiem czy będzie Agatka

wychodzi na to że prawie wszystkie Gosie chcą Zosie ;) i nie tylko Gosie

mi się podoba Zosia ale Zofia już nie bardzo hmm

Asiolek miejmy nadzieje że przyjdą mrozy i te bakcyle troszkę wybiją bo teraz mają okazje się rozmnażać

[Gość anna_:)]

Paola a czy ty nie masz czasem zbyt wysokiego tego cukru? Ja właśnie wróciłam z badania krwi na cukier, ale wyniki bede znała za dwa tygodnie u połorznej no chyba że coś jest nie tak to będą wydzwaniali szybciej bym się wstawiła.

kropeczka no trzeba przyznać że miłe jest posłuchanie męża jak on to wszystko odbiera i co czuje :) Któregoś dnia byłam z J. i znajomym w banku, Ja coś tam załatwiałam a chłopaki stali w kolejce do kasy... nagle jakieś tam dziecko zaczeło płakać i tatuś interweniował wzięciem dzidzi na ręce i uspokajaniem... a J. z uśmiecham na twarzy no, niedługo mnie też to czeka... Ja sytuacji nie widziałam tylko kolega mi po paru dniach to opowiadał.
Jednak faceci są z Marsa... całą ciąże potrafią milczeć, bawić się i dawać wrażenie obojętnego i swawolnego kawalera a jednak siedzą i dłubią coś w tych swoich główkach tylko tak by nikt nikt nie widział i czasami się z nich nie śmiał.

gosiaka Ja też nie chciałam rodzić z J. wogóle jestem wstydliwa i nie wyobrażam sobie takiej rozwalonej i jeszcze by mnie oglądano, nawet jak sie ubieram to wychodze do łazienki albo kaze J. się odwrócić. On się śmieje zemnie bo mówi że nie mam oporów do igraszek i zapalonego światła ale jak jest już po to potrafie powiedzieć by się odwrócił bo musze się ubrać... może głupie ale mi jakoś lepiej. NO ale co do porodu, nie mam tu ani siostry ani mamy a koleżanki nie chcem, więc chciałam sama. Tylko że mój angielski nie jest za wspaniały i zaczełam się obawiac że jak coś będzie nie tak to czegoś w szoku nie zrozumiem albo nie będe się słuchać połorznej albo co gorsza braknie mi sił. Po rozmowie z siostrą stwierdziąłm że powinien być J. chociażby by mi plecy podtrzymywał przy parciu albo wogóle swoim widokiem mnie uspokoił. J. od samego początku chciał byc przy porodzie więc skoro tak to schowam swój wstyd w kapcie i tyle a co to ja pierwasza?? Przeciesz jakoś te dzieci muszą się urodzić co nie? No ale to decyzja indywidualna każedej z nas

evellka a Ty szalona kobietko to siadaj z dupskiem do wyrka jak chcesz do stycznia wytrzymać!!! Nie szalej i sobie jaj nie rób bo wszystkie zapewne chcemy byc razem na jednym forum z jednego miesiąca zaraz po porodzie!! W dupsko klapa dostaniesz!! Na tym forum tylko Margolcia ma pozwolenie na cc ale wyłącznie od 37 tygodnia nie wcześniej!!

[kropka1981]

anna_:)

kropeczka no trzeba przyznać że miłe jest posłuchanie męża jak on to wszystko odbiera i co czuje :) Któregoś dnia byłam z J. i znajomym w banku, Ja coś tam załatwiałam a chłopaki stali w kolejce do kasy... nagle jakieś tam dziecko zaczeło płakać i tatuś interweniował wzięciem dzidzi na ręce i uspokajaniem... a J. z uśmiecham na twarzy no, niedługo mnie też to czeka... Ja sytuacji nie widziałam tylko kolega mi po paru dniach to opowiadał.
Jednak faceci są z Marsa... całą ciąże potrafią milczeć, bawić się i dawać wrażenie obojętnego i swawolnego kawalera a jednak siedzą i dłubią coś w tych swoich główkach tylko tak by nikt nikt nie widział i czasami się z nich nie śmiał.

Widzisz Aniu.. tylko w tym wszystkim jeszcze jest coś jednak smutnego - mój męzczyzna nie jest moim mężem. I nie sądzę, żeby w najblizszym czasie nim został. Niestety - nie bezpośrednio dla mnie niestety a dla malucha. Bo to, że nie jesteśmy małżeństwem wiele rzeczy utrudnia (w sensie formalno urzędowym). To, że mój A. nie chce bynajmniej na razie tego zalegalizować, to ja jeszcze jakoś przełknę - bo muszę ;). Ale Maleństwo? Będzie miało trochę przekichane. Wiem, wybiegam bardzo daleko w przyszłość ale jak tu nie wybiegać... Ech.

[Gość anna_:)]

kropeczko ja też bym chciał być po ślubie... ale mój J. nie bardzo za tą instytucją i z daleka krzyczy NIE!!! Owszem jeśli chodzi o ślub cywilny mówi że kiedyś się weźmie ale nie teraz bo narazie kase potrzebujemy na dziecko i jakiś normalny start dla niego ble, ble, ble... Ja twierdze że ślub urzędowy to tylko sformalizowany facet... i się nie zgadzam na cywilny... I tak wiecznie się kłucimy. Teraz juz ten temat poszedł troche na bok bo i tak do żadnego kompromisu nie dochodzimy, ale sądze i mam nadzieje że wcześniej czy potem zgodzi się na ślub kościelny chociażby przed komunią dziecka... wtedy nie myśli się o sobie tylko o własnym dziecku więc kto wie!! Glowa do góry Kropka!!

[kropka1981]

anna_:)

kropeczko ja też bym chciał być po ślubie... ale mój J. nie bardzo za tą instytucją i z daleka krzyczy NIE!!! Owszem jeśli chodzi o ślub cywilny mówi że kiedyś się weźmie ale nie teraz bo narazie kase potrzebujemy na dziecko i jakiś normalny start dla niego ble, ble, ble... Ja twierdze że ślub urzędowy to tylko sformalizowany facet... i się nie zgadzam na cywilny... I tak wiecznie się kłucimy. Teraz juz ten temat poszedł troche na bok bo i tak do żadnego kompromisu nie dochodzimy, ale sądze i mam nadzieje że wcześniej czy potem zgodzi się na ślub kościelny chociażby przed komunią dziecka... wtedy nie myśli się o sobie tylko o własnym dziecku więc kto wie!! Glowa do góry Kropka!!

Nam zostaje tylko cywilny. I mam na prawdę cichą nadzieję, że w końcu kiedyś do niego dojdzie....

[Gość anna_:)]

taki wózek znalazłam
Fantastic Pram System Active + Accessories 33 colours!! on eBay (end time 05-Dec-09 18:54:13 GMT)

kropka przyjdzie kiedyś czas ze się zdecyduje na ten cywilny :) Byłam kiedyś w związku z chłopakiem który nie mógł wziąść kościelnego i nie przeszkadzało mi to bo wiedziałam ze nie moze ale skoro Ja i J. możemy to mimo jego zdania czyli NIE!!! bede walczyć o swoje prawa w tym zwiążku i już!!! ja też krzyczeć potrafie

[paola787]

Moje drogie miałam robiony tesy na glukoze i wyszedł dobrze ale już rozwiałam moje wątpliwości byłam dzisiaj u mojego gin i powiedziała ,że u ciężarnych 50 mg to ok więc mnie uspokoiła !!! Mała waży 2.300 więc klocuszek chyba będzie mam przez 3 tyg brać nadal leki Fenoterol nastepnie odstawiamy i czekamy na bóle ehmmmm!!!! wrrrrrrrr a pozatym to wszystko u nas w porządku za 2 tyg mamy mieć KTG robione !!!

[Margolcia]

Paola-to wielkie gratki za dobre wyniki i za wage corci..:))) pieknie urosla..:))) Pyza..:)) ja jutro rano jade na swoje i jakos sie boje,ze moja nie jest taka grubasna....az bede sie bala zapytac.......

aleuwaga,dzis poznalam swoja wage...droga kupna,za 5 e,ha,ha,ha,stalam sie posiadaczka wagi domowej....moj ja bardziej chcial,bo ma obsesje,ze sie rozrosl...co ja mam teraz w taki razie powiedziec..??? ale przygotujcie sie na szok....waze jak maly slonik-87 kg.............co,jakos mnie to ie dobilo....zmartwie sie jak pol roku po porodzie stane na wadze a tam wciaz bedzie 70 lub powyzej....a ze pewnie bedzie....to juz inna bajka..:)))

na razie zycze Wam dobrej nocki...:))))

[Gość anna_:)]

Paola Super!!! Gratulacje za dobre wyniki i klocuszka w brzuszku :) To Ci mały słonik rośnie

Margolcia No to ładna waga, ja mam też coś mniej więcej takiego ale wagi nie posiadam a połorzna nie waży wogóle więc mi to rybka Będe walczyć po porodzie Ważne że każdy mi wciska w usta i kłamią w żywe oczy że ładnie wyglądam Wiesz wagi w domu nie mam ale luster nie brakuje a A oczy też nic nie przysloniło jeszcze

Ja wczoraj sie wkurzyłam na J. bo sobie z kolegą pogawędke trzasnoł w salonie i palili papierosy, jak weszłam to śiwy dym bylo widać. Myślałam że na miejscu urodze i go wypiepszyłam spać do kolegi... jak nie umie się dostosować do pewnych zasad w domu to niech śpi w oborze. No ale wrócił po 20 min niby po coś do spania i tą kocią mordke wsadził mi pod sam nos z przeprosinami i błagalnym tonem PRZEPRASZAM... i został. faceci to takie dziwne stworzenia

[Gość goska]

Witajcie

Paola gratki za super wyniki

Ania gon chlopa za te papierosy .... a jak przeprosil to jednak dobry chlop z niego tylko ciekawe na jak dlugo... bo to znajac zycie tez do jakiegos czasu

[Gość anna_:)]

Margolcia dziś USG - powodzenia i czekamy na wyłącznie dob re wiadomości!! Glowa do góry!!!