Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze ja na plac tez jeździłam niemal na każdej jeździe na kilkanaście minut i w sumie od razu mi dobrze szło. Na koperte wjeżdżam na czuja tak jakoś się udaje a na egzaminie mi i tak egzaminator wjeżdża. Co do techniku łuku to kiedys któraś to ślicznie opisała z rysunkami, chyba jeszcze na noworodku. Ogólnie to robie tak, że do przodu wiadomo, stram si epowoli( ok. 7 km) i powoli skręcam kierownice i jak juz samochód skręci to prostuje kierownice tak poprostu. a jak do tyłu to jak juz opuszczam koperte to kiedy prawe luterko mam międzu pachołkami( w corsie bliżej drugiego pachołka) robię skręt kierownicą w prawo i patrze za sibie. kiedy widzę ostatnią środkową tyczke między lewym a środkowym zagłówkiem odkręcam kierownicę i jadę dalej powoli pilnując aby pachołek nie uciekł. Może i nieskładnie to opisałam ale nie umiem inaczej:Nieśmiały:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Czesc moje Kochane babolki :Śmiech:

Jak mam byc szczera to nie wiem ile godzin poswiecilam na plac manewrowy z tych 30 godz. obowiazkowych. No ale dosyc czesto tam jezdzilismy wiec luz. Parkowania uczylam sie na miescie wsrod samochodow... :) To duzy plus jak dla mnie :) Robert zawsze wyniuchał takie miejsce gdzie mozna bylo fajnie sobie zaparkowac a przy okazji troszke sie powkurzac bo Emilka jak to Emilka za szybko kierownica zaczela krecic i o maly wlos w drugi samochod nie przydzwonila :Nieśmiały:

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Załatwianie spraw podczas jazdy?! Hmmm z Robertem zdarzało sie to bardzo rzadko. Raz wyskoczyl do ZUSu bo musial zaniesc jakis papierek. Mial byc chwilke ale ze byla kolejka to zadzwonil i zapytal czy moge poczekac czy jedziemy. No wiec poczekałam i w ramach wdziecznosci jedzilismy dluzej :Śmiech: Jak wyskakiwal zalatwic jakas sprawe np. w OSK to robil to bardzo szybciutko. W te i spowrotem. Nigdy mnie sie nie zdarzylo, zebym musiala na Niego bardzo dlugo czekac. Na CPNie bylismy 3 razy ale to tylko dlatego, ze zabraklo paliwa. No ale przy okazji nauczylam sie tankowac autko :Oczko: A najlepsze bylo to jak kiedys umowilismy sie na "jazde" i zamiast jezdzic pojechalismy do Niego do domu bo zglodnial :Śmiech: Oczywiscie upierałam sie ze ja nigdzie nie ide itd. ale wkoncu udalo Mu sie mnie namowic na herbatke :Śmiech: Ogolnie bardzo fajny z Niego instruktor bo jak szedl sobie do domku po kanapki to od razu robil rowniez mnie. Pomimo tego, ze nie bylam glodna zawsze mi ja wcisnal :Oczko: Raz jezdzilam po łuku i wcinałam bulke wcisnieta przez Roberta.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

zubelek
Interwencja - INTERIA.PL - Zdali egzamin, stracą prawo jazdy?

słyszeliście? Ja na szczęście chodzę do szkoły gdzie wszystko było tip top, najpierw koniec jazd, dopiero zaśwaidczenie, choc lekarz był na miejscu i tak samo na szybko badał. Ale wiem, że mogą nie zaliczyć takiego kursu co juz w trakcie można się na egzamin zapisać ale jakim prawem zabieraja prawko skoro ci ludzie zdali państwowy egzamin:Wściekły:


Ja Wam powiem, ze egzaminu wewnetrznego z testow do dzisiaj mam nie zaliczonego :Nieśmiały: Z jazd i z placu egzaminu nie bylo. Co prawda podobno jak niezaliczy sie wewnetrznego to niedostanie sie zaświadczenia no ale ja dostalam. A raczej to Robert je załatwil. Bylo wydane dopiero po wyjezdzeniu 30 godzin. U nas w OSK nie da rady wziac zaswiadczenia wczesniej. Szef DOMINO sprawdza ile kto ma wyjezdzonych godzin.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

bajustyna
Dziewczyny ja Was cały czas podczytuję i wiem, że można na Was liczyć a mam pytanie!!!

Chodzę na kurs i już mam ostatnie godziny. Testy zaliczone (wewnętrzny egzamin) miasto zaliczone został mi plac. I właśnie mam takie pytanie ponieważ mam problem z łukiem i parkowaniem do koperty. Czy jest na to jakiś sposób? Jak wyjeżdżam z łuku i trzeba wyprostować kierownicę i wjechać do koperty to w tedy zaczyna się mój problem ponieważ nie umie wyprostować kierownicy tak aby wjechać prosto :Smutny:
Wogóle to dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie ile godzin trenowałyście parkowanie i łuk na placu manewrowym? Bo ja chyba za mało miałam godzin ponieważ miałam jak narazie 3 godziny a wyjeździłam już 26 godzin i jutro ma 2 i na tym będzie koniec. I widzę to bardzo ciężko oj ciężko. Miasto mi idzie bardzo dobrze ale ten plac. Powiem szczerze, że już od dawna instruktora prosiłam abyśmy jechali na plac to on mówił dajesz sobie radę na mieście to i tutaj dasz. A ja wiedziałam, że nie ma tak pięknie no i proszę teraz mówi, ze niby jest to wina tego, że jeździłam przeważnie popołudniu i po godzince.
Dziewczyny proszę dajcie mi jakieś wskazówki:Płacz:

Mnie instruktor uczył tak: jazda po łuku tylko na sprzęgle, bez dodawania gazu, w łuk wchodze na jednym obrocie kierownicy i jak już samochód jest prosto to odkręcam w drugą stronę. Przy wyjeździe także nie dodaję gazu tylko jadę na samym sprzegle. Patrże tylko w prawe lusterko, muszę widzieć cały czas słupki i linię. Jak tylko któregoś nie bedę widziała od razu mam kręcić. Jak już samochód jest prosto to odkręcam kierownicą aby wyprostować koła i jade do tyły. Może teraz jak się to czyta wygląda to skomplikowanie, ale w sumie jest to bardzo proste.
Co do koperty to u mnie było tak: tyłem muszę podjechać mniej więcej na rózni z samochodem za którym mam zaparkować, krecę na maxa w prawo i jadę do momentu kiedy w lewym lusterku widze caly przód samochodu przed którym mam zaparkować, potem skręcam kierownica dwa razy i jadę do momentu kiedy w prawym lusterku konczy mi się widok na jezdnię, krawężnik, potem skręcam ma maxa w lewo i wjeżdżam do momentu kiedy samochód będzie już stał prosto.
Oj, mam nadzieję, że nie namieszałam i nie zamotałam :Nieśmiały: Mi przeważnie się udawało dzięki tym sposobom, tzn. łuk zawsze mi wychodził, a parkowanie prawie zawsze.

Nikola 13.05.2006,

27.04.2007 http://www.suwaczek.pl/cache/a58340ee40.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da5ed1ab10.png
Odnośnik do komentarza

MamaNikoli
Emilka normalnie ciągle nie moge uwierzyć, że czekasz tyle czasu na egzamin :Szok::Szok:


Nooo niestety u nas taaaaaakie terminy :Kiepsko::Kiepsko: Ale tak ja juz pisałam bede dzwonila do WORDu bo to strata czasu... Koniec maja egzamin a tu nawet jeszcze nie ma polowy kwietnia :Szok::Szok:
Bede musiala wyprobowac ten Twoj sposob na koperte ("zatoczke"). Moze wkoncu uda mnie sie zrobic ja dobrze :Padnięty:

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilka dzięki za priv - oczywiście zaproszenie wysłane :) Co do "mojego" sposobu to naprawdę polecam :) Mam nadzieję, że napisałam to w miarę jasno. Mi się wydawało, że wszyscy instruktorzy uczą w taki sposób. To powiedz mi Kochana jak Ty parkujesz? tak na oko?

Makoladko ja również życzę Tobie duzo, dużo zdrówka!!

Nikola 13.05.2006,

27.04.2007 http://www.suwaczek.pl/cache/a58340ee40.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da5ed1ab10.png
Odnośnik do komentarza

MamoNikoli jak ja parkuje? Jakby to opisac? Hmmm... Staje mniej wiecej 1 metr rownolegle do samochodu stojacego obok, wrzucam wsteczny, jak widze koniec tego drugiego samochodu w rogu tylnej bocznej szyby to zaczynam krecic maksymalnie w prawo, pozniej jak widze w prawym lusterku ze kraweznik jest mniej wejcej pod tylna prawa klamka to robie dwa obroty w lewo tak zeby wyprostowac kola, pozniej jak kraweznik mam pod karoseria to krece maksymalnie w lewo i wjezdzam... Jak samochod ustawi sie rownolegle do kraweznika to STOP :) Nie wiem czy dobrze to opisałam?! Ale chyba tak robie. Mozliwe, ze cos pomieszalam... :Kiepsko:

Tak w ogole to podobno mialam juz isc spac hehe :p

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Hejo z rana.
Kawka wypita, sniadanko zjedzone, trzeba sie brac za robote. Jutro przyjezdza kumpela z synkiem z Waway i wszystko musi byc tip top.
Kurcze, znów nam emotki zmienili...

Emi dzieki. juz lepiej, przynajmniej bebech nie nawala.

Co do naszej klasy, to odezwijcie sie do mnie na pw, to tez was pozapisuje do znajomych.

Ide charować. Miłego dnia!

http://www.suwaczek.pl/cache/38dc69b1b8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...