Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

KATE nam na kursie gosciu powiedzial, ze egzaminator moze zapytac np. po jakiej drodze jedziemy (dwupasmowa, jednopasmowa, jedno jezdniowa itd) albo moze zapytac np. o definicje pasa ruchu itp. Dziwne mnie sie to troszke wydaje, ale w razie czego gdyby chcial cos pytac to mu powiem, ze podczas jazdy nie rozmawia się z kierowca. Jak chce pytac to niech pyta po egzaminie

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Julka, jak dziś wyjeżdzałam z domu, taaaak paskudnie padał śnieg... Ale jak skończyłam testy, to się rozpogodziło i było słonecznie, w niektórych momentach musiałam używać osłony przeciwsłonecznej :D Jazdę w czasie śniegu potraktuj jak jazdę w czasie deszczu, ja sobie to tak tłumaczyłam i jak śnieg zaczął sypać (bo tez był taki moment) to nawet nie zwracałam na to uwagi. Nic się nie bój!!!

Szkoda, żę nie mogę Ci podać moich kamyczków szczęścia, ale wirtualnie Ci je podam. Jutro strzelę fotę i każda z Was dostanie moje kamienie z pozytywną energią!!!

A teraz idę do mężuńka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmqikgez2n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei57ipgq4.png

Odnośnik do komentarza

Kate -- nooo męzulka pewno duma rozpiera że ma taką zdolniachę żonę :wink:
świętuj kochana masz co :drunk::party::happy:

Emilia to będzie mój drugi egzamin .... a testy już zdałam ... za pierwszym razem - tylko miasto mnie skosiło - niestety

teraz jak idę i widze tę uliczkę na której mnie ulał to mijam ją szerokim łukiem :out:

Julka pamiętamy i juz powoli szykujemy łapki :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f7be68eb60.png

http://www.suwaczek.pl/cache/69cb6b6b6c.png

:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Witam się w śniegowy poranek.
Gosienko dasz rade mimo śniegu! Chociaż w ciagu nocy tyle tego nasypało...
Podobno egzaminatorzy są bardziej tolerancyjni w taką pogodę.
Ja sie z Jurkiem umówiłam na sobote na jazdę. Zostawie Niske u tesciowej i sobie pojeżdzę. A przy okazji jeszcze skoczę obadać Galerie Bialą :mdr::mdr::mdr:
Jakies dreszcze mnie przechodzą jak widzę, ze zaraz po Gosi ja lecę na odstrzał.

Kate dawaj te kamyczki!
Faktycznie mialaś masę stresu na tym egzaminie.
Ale na pocieszenie cos napiszę. Ostatnio kumpela zdawala, co prawda nie zdala, ale na kartce ma tylko skrecanie z niewlasciwego pasa ruchu, opowiedziała mi wszystko dopiero na spotkaniu... Długo jechala na hamulcu ręcznym, samochód jej gasl, narobiła jeszcze masę innych błędów. A egzaminator na to oko przymykał. Dopiero przy tym skrecie w lewo z jednokierunkowej nie wytrzymal.

Emilia testuj, testuj!
A co do tego czy egzaminator moze pytania zadawac, to nie wiem napewno, ale nie sądzę.

Goga ja tez mam awersje do uliczki przy której zostalam oblana na egzaminie. Ale spoko, glowa do góry, tym razem nam sie uda.

Zubelku zobaczysz jak ci szybko minie ten czasi juz bedziesz zagryzac paluchy przed egzaminem.

http://www.suwaczek.pl/cache/38dc69b1b8.png

Odnośnik do komentarza

AchA

Kate dawaj te kamyczki!
Faktycznie mialaś masę stresu na tym egzaminie.
Ale na pocieszenie cos napiszę. Ostatnio kumpela zdawala, co prawda nie zdala, ale na kartce ma tylko skrecanie z niewlasciwego pasa ruchu, opowiedziała mi wszystko dopiero na spotkaniu... Długo jechala na hamulcu ręcznym, samochód jej gasl, narobiła jeszcze masę innych błędów. A egzaminator na to oko przymykał. Dopiero przy tym skrecie w lewo z jednokierunkowej nie wytrzymal.

ACHA właśnie kurna na pewno nie jechała na ręcznym, bo u nas do chwilkę podjazd pod górke na światłach i trzeba było zaciągać i spuszczać ręczny. Więc to nie było przyczyną tego, że mi gasł.
Teraz poczytałam i CLio torszkę w necie i często właśnie właściciele mają z gaśnięciem problemy :diablo: A ten mi będzie wmawiał, że mam nieopanowany pojazd. :gasp: Poza tym mam porównanie do 2 cilo i ten jeździł jak jakiś staroć. Normalnie wył jak mu się dodawało gazu. Mi się wydaje, że gdzieś mu powietrze wlatywało. (mechanikiem jestem z wykształcenia ;) ) Bo autko zaczynało jechać i bach! Zgasł. Ja wiem jak gaśnie, gdy się da mało gazu, albo za wcześnie puści sprzęgło ;) Ale to nie było to. Wiele razy ratowałam się tym że w czasie ruszania musiałam jeszcze docisnąć sprzęgło, bo słyszałam, że silnik się "dusi".

A tu są zdjęcia kamieni na szczęście :)

Zapakować i trzymać na szczęście :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmqikgez2n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei57ipgq4.png

Odnośnik do komentarza

Acha jeździłam i wczoraj jak padało i dziś. Nie boję się padającego śniegu tylko tego, że jak śnieg napada to są ośnieżone znaki. Sama byłam świadkiem jak dziś dwie rożne osoby na różnych ulicach wjechały w ulice z zakazem ruchu.
Kate dzięki za te kamyczki.
Dziewczyny napiszcie mi jak wy robicie zawracanie na trzy. Zapomniałam to dziś przetrenować. No i dawajcie dobre rady o czym powinnam pamiętać podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza

Hello moje drogie :)

Przy zawracaniu na trzy trzeba pamietac o kierunkowskazach... To jest najwazniejsze bo bez tego mozna oblac egzamin. Z tego co sie orientuje to zawracanie na trzy nie jest obowiazkowe podczas egzaminu :)

Co do zlotu to ja jestem jak najbardziej ZA :) Ale przyjade sama bez meza i dzieci bo jeszcze ani jednego ani drugiego nie mam :) Ale samochodem - owszem :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

AchA
Julka
Pamietaj o skręcie w lewo z jednokierunkowej!

Yyyy nie rozumiem?! O co chodzi - wytlumacz mi. Z tego co wiem to z jednokierunkowej mozna jechac i w prawo i w lewo. Z tym, ze przy skrecaniu w lewo trzeba dojechac do lewej strony drogi a skrecajac w prawo do prawej. No chyba, ze mamy zakaz skretu w praco lub w lewo to wtedy jedziemy w jednym kierunku :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Julka no skoro masz jazdę w tę paskudną pogodę wytrenowaną to nic Cie nie zaskoczy :yes:
jutro dawaj znać - jak tylko dotrzesz do domku :)!

wiecie co masakra .... moja kolezanka ma listę niepodpisaną przez swojego instruktora - jeździłam z nim kilka razy facet popropstu MATOŁ do kwadratu - drze sie jak debil , wszystko źle , na każdym kroku docinki .... i dupek nie podpisał jej raz po 30 godzinach , wiec musiała dokupić 10 .... i teraz taż jej nie podpisał ... poszłyśmy na prawko razem .... ja już na 2 egzamin czekam a ta kursu nie może skończyć ... zacieła sie i powiedziała kij mu w oko .... nie pójde już ... dziś odwołała jazdę ....

http://www.suwaczek.pl/cache/f7be68eb60.png

http://www.suwaczek.pl/cache/69cb6b6b6c.png

:Oczko:

Odnośnik do komentarza

goga jak to instruktor jej nie podpisal listy? Niech idzie do osrodka, gdzie robi prawko i zglosi to. Jezeli on cos takiego robi, ze nie podpisuje listy to juz jego problem a nie jej. Ona musi miec liste podpisana na kazdej godzinie jazdy. On powinien podpisac i ona rowniez.... :) No chyba, ze pojdzie na ugode i uzgodni z instruktorem, ze bedzie podpisywala co jakis czas a nie na kazdej godzinie. :) Ja mialam spoko instruktora :) Dało sie z Nim dogadac. :) Naprawde super facet... Do tej pory smsujemy ze soba a czasami nawet dzwonimy do siebie :) :) :) :) :) :) Życze kazdej z Was takiego instruktorka jak moj :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...