Skocz do zawartości
Forum

Grudnioweczki 2009 :))))


Rekomendowane odpowiedzi

yasmelka
agula7777
Zamówiłam sobie pizze:)mmmm,do tego piwko...
Cherry gdzie jesteś?hihiihihihihihi

a yasmelka to już nie łaska...ale wiem trzymasz sztame z niekarmiącymi bo wypiją....dobra....dobra...

ojaaa ale mi smaka narobilas teraz mam dylemat piwo czy tablety bo leeb peka hee ale za chwile jadee do ateki wic i piwko tez se zakupie hihi
kurde tak se mysle jaa moge chlapnac hahahah :sofunny:

panna-em
ana79
yasmelka

a yasmelka to już nie łaska...ale wiem trzymasz sztame z niekarmiącymi bo wypiją....dobra....dobra...

popieram....co karmiące to juz gorsze? hihi,poczekajcie jak karmiące tylko bedą mogły,to imprezki non stop,zawsze jakaś okazja się znajdzie:hahaha:

hehe dalybyscie se 1 dzien przerwy tak jak aguka nalezy sie wam jeden dzien nie zaszkodzi

a ja sobie popijam nawet jak karmie.....Karmi :D Classic :D

to pobudza laktacje wiec uwazaj bo ci cycochy pekna :sofunny:

agula7777
Olać chłopów!!!!:36_2_43::36_1_11:

dokladnieee

panna-em
Ginekologiczna maniana

Niedziela, 13.12.2009r godzina 4:30 - znowu obudzily mnie skurcze, znośne co 10minut, P juz chcial jechac ale mu przegadałam że to jeszcze nie czas ::):, wstałam bo cos mokro mi sie zrobiło, myśle " kurcze znowu popuściłam :lol: " a w ubikacji co?? ranyyyy skąd ta krew?? i dlaczego tak dużo??:whoot: dwa duże wdechy, wychodze z łazienki i mowie do P, dzwon po dziadka, ja krwawie, jedziemy. P wpadł w lekką panike, dzwonił po dziadka, po taksowke, po mojego ojca :Szok: wszyscy spali :D wkoncu obudzil mojego ojca ::):
sprawdzam czy wszystko mam, "tylko spokojnie, nerwy i stres nie są mi potrzebne".
Jedziemy. W szpitalu obudzilismy położną :lol: i do sie na mnie chyba odbiło :lol: bo była niemiła :Szok: kazała P wrocic do domu bo powiedziala że zanim sie zacznie to narazie on jest tu niepotrzebny.
Milion pytan mi zadawala, podlaczyla pod ktg a tam.....zero skurczy przez 1,5 godziny :smile_move:
pytam skąd ta krew a ona do mnie to nic takiego:Szok:
no to pytam czy moge wrocic do domu a ona że moglam nie przyjezdzac :Szok: cxxx stara :grrrrrr:
papierkowa robota zrobiona, kazała czekac na porodowce :Szok: z nudow tam umierałam do 7 rano az przyszła ranna zmiana i przyszła normalna położna, zbadała, podłączyła pod ktg, 2 skurcze przez godzine :D powiedziala ze polozy mnie na oddział ::):
o 12 w południe zadzwoniłam po P zeby przyszedł. Wzieli mnie na porodowke i podlaczyli mi oksytocyne. i co?? nudaaaaaaa :lizak: jakies tam skurcze były ale słabe i niereguralne. Męczyli mnie tak do 22, odłączyli od kroplówki, dali relanium i kazali isc spać a P do domu :Szok:
W nocy tak koło 2 złapały mnie skurcze, ale położna (kolejna) kazała isc pod prysznic na godzine. Po tym prysznicu skurcze przeszły :sofunny: w pixxx se myśle, wiosna mnie zastanie w tym szpitalu :whistle:
Poniedziałek 14.12.2009r godz 12 w południe znowu oksytocyna i znowu nudaaaaa az do 16. Skurcze zaczely sie nasilac. Lekarz bada i co? rozwarcie tylko na jeden palec i to w dodatku ledwo ledwo. Po 19 jak mnie kur** złapały skurcze to myślalam że sie zexxxx :Szok:
Lekarz bada i co?? Rozwarcie na 3 palce :Szok: Skurcze co 3 minuty, bolą jak pierun, P mnie wkurza, położna mowi co mam robic a ja jej że mi sie spac chce.
Godzina 20:15 przychodzi lekarz, bada i co?? Rozwarcie dalej na 3 palce i zeby bylo ciekawiej odeszły mi przy badaniu wody, lekko zielone :whoot:
22:30 przychodzi ordynator, bada, rozwarcie bez zmian i zaczeły sie skurcze parte a ja do niego że nie urodze bo spac mi sie chce i jestem zmeczona. Polzona do mnie ze mam sie rozluznic a ja jej ze albo mnie wezmą na stoł albo ja ide spac!! :sofunny:
Ordynator wrocil, bada brzuch i mowi że polozna ma mnie do cesarki przygotowa
"W koncu ktos trzezwy" se mysle.
Doczepili mi tylko pikusia :lol: i polozna z jakas babą prowadziły mnie na sale, wchodzimy i słysze "to córa od Moniki z chirurgii"
"nie ma to jak wtyki" :D
Bach mnie na stół, wejsc było ciężko jak cholera. Pani anestozjolog kazała i sie zgiąć a ja jej ze nie umiem bo mi brzuch przeszkadza, ale jakos sie udało. Ta do mnie z igłą a mnie skurcz złapał i sie dre :Szok: ale jak tylko zapodała mi blokade w kręgosłup to taką ulge poczyłam że moglam tam lezec przez tydzien :lol:
Te babki cos do mnie gadały lekarze zaczeli opowiadac kawaly a ja gapie sie w lampe nade mną i widze jak mnie tną :D:D niezły hardcore :lol:
na chwile spojrzałam na zamaskowaną pania anestozjolog bo kazała mi przestac tam patrzec i co?...... 22:55 wyciagają MAJEEEEE, wydarła sie jak nie wiem :36_3_1: polozyli mi ją na cycuchu, brudną taka i drzącą mi sie do ucha :36_3_1: pozniej zabrali i zaniesli umyc a tam juz czekał P.
Pozaszywali mnie, zawiezli na sale, dali cos i zasnełam :D
I tak oto konczy sie moja Ginekologiczna maniana :smile_move:
Koniec

:36_2_39:ale maniana
ja to pojechalam lewatywka i niee do konca wnnflonik tak sie spieszyl synek moglabym tak caly czas rodzic choc nie powiem skurcze byly cholerneee myslalam ze w aucie urodze juz mialam parcie ach teskno troszke juz za brzuszkiem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

agula7777
CherryPiwko to podstawa,hiihihi:36_1_11:
Tablety jutro:)

hehe ja jestem taka szalona zee tabsy i pifooo a lee teeraz niemam ketonalku :le:dlatego musze alvedonika zapodac i zapic piwkieem hihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

agula7777
Panna to szaleje z postami,hihi
Moja śpi:)-moj ją nakarmił,a ja sie zaraz zaczne molestować laktatorem:(musze te %%%%%% odciągnąć:)

agula, a nie ma twoja karolcia problemow, zeby na noc zasnac?
ja sie moja juz staram przetrzymac, zeby mi lepiej usnela...choc zazwyczaj tak szybko i tak nie usypai...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

panna-em
Ginekologiczna maniana

Niedziela, 13.12.2009r godzina 4:30 - znowu obudzily mnie skurcze, znośne co 10minut, P juz chcial jechac ale mu przegadałam że to jeszcze nie czas ::):, wstałam bo cos mokro mi sie zrobiło, myśle " kurcze znowu popuściłam :lol: " a w ubikacji co?? ranyyyy skąd ta krew?? i dlaczego tak dużo??:whoot: dwa duże wdechy, wychodze z łazienki i mowie do P, dzwon po dziadka, ja krwawie, jedziemy. P wpadł w lekką panike, dzwonił po dziadka, po taksowke, po mojego ojca :Szok: wszyscy spali :D wkoncu obudzil mojego ojca ::):
sprawdzam czy wszystko mam, "tylko spokojnie, nerwy i stres nie są mi potrzebne".
Jedziemy. W szpitalu obudzilismy położną :lol: i do sie na mnie chyba odbiło :lol: bo była niemiła :Szok: kazała P wrocic do domu bo powiedziala że zanim sie zacznie to narazie on jest tu niepotrzebny.
Milion pytan mi zadawala, podlaczyla pod ktg a tam.....zero skurczy przez 1,5 godziny :smile_move:
pytam skąd ta krew a ona do mnie to nic takiego:Szok:
no to pytam czy moge wrocic do domu a ona że moglam nie przyjezdzac :Szok: cxxx stara :grrrrrr:
papierkowa robota zrobiona, kazała czekac na porodowce :Szok: z nudow tam umierałam do 7 rano az przyszła ranna zmiana i przyszła normalna położna, zbadała, podłączyła pod ktg, 2 skurcze przez godzine :D powiedziala ze polozy mnie na oddział ::):
o 12 w południe zadzwoniłam po P zeby przyszedł. Wzieli mnie na porodowke i podlaczyli mi oksytocyne. i co?? nudaaaaaaa :lizak: jakies tam skurcze były ale słabe i niereguralne. Męczyli mnie tak do 22, odłączyli od kroplówki, dali relanium i kazali isc spać a P do domu :Szok:
W nocy tak koło 2 złapały mnie skurcze, ale położna (kolejna) kazała isc pod prysznic na godzine. Po tym prysznicu skurcze przeszły :sofunny: w pixxx se myśle, wiosna mnie zastanie w tym szpitalu :whistle:
Poniedziałek 14.12.2009r godz 12 w południe znowu oksytocyna i znowu nudaaaaa az do 16. Skurcze zaczely sie nasilac. Lekarz bada i co? rozwarcie tylko na jeden palec i to w dodatku ledwo ledwo. Po 19 jak mnie kur** złapały skurcze to myślalam że sie zexxxx :Szok:
Lekarz bada i co?? Rozwarcie na 3 palce :Szok: Skurcze co 3 minuty, bolą jak pierun, P mnie wkurza, położna mowi co mam robic a ja jej że mi sie spac chce.
Godzina 20:15 przychodzi lekarz, bada i co?? Rozwarcie dalej na 3 palce i zeby bylo ciekawiej odeszły mi przy badaniu wody, lekko zielone :whoot:
22:30 przychodzi ordynator, bada, rozwarcie bez zmian i zaczeły sie skurcze parte a ja do niego że nie urodze bo spac mi sie chce i jestem zmeczona. Polzona do mnie ze mam sie rozluznic a ja jej ze albo mnie wezmą na stoł albo ja ide spac!! :sofunny:
Ordynator wrocil, bada brzuch i mowi że polozna ma mnie do cesarki przygotowa
"W koncu ktos trzezwy" se mysle.
Doczepili mi tylko pikusia :lol: i polozna z jakas babą prowadziły mnie na sale, wchodzimy i słysze "to córa od Moniki z chirurgii"
"nie ma to jak wtyki" :D
Bach mnie na stół, wejsc było ciężko jak cholera. Pani anestozjolog kazała i sie zgiąć a ja jej ze nie umiem bo mi brzuch przeszkadza, ale jakos sie udało. Ta do mnie z igłą a mnie skurcz złapał i sie dre :Szok: ale jak tylko zapodała mi blokade w kręgosłup to taką ulge poczyłam że moglam tam lezec przez tydzien :lol:
Te babki cos do mnie gadały lekarze zaczeli opowiadac kawaly a ja gapie sie w lampe nade mną i widze jak mnie tną :D:D niezły hardcore :lol:
na chwile spojrzałam na zamaskowaną pania anestozjolog bo kazała mi przestac tam patrzec i co?...... 22:55 wyciagają MAJEEEEE, wydarła sie jak nie wiem :36_3_1: polozyli mi ją na cycuchu, brudną taka i drzącą mi sie do ucha :36_3_1: pozniej zabrali i zaniesli umyc a tam juz czekał P.
Pozaszywali mnie, zawiezli na sale, dali cos i zasnełam :D
I tak oto konczy sie moja Ginekologiczna maniana :smile_move:
Koniec

no rzeczywiscie dlugi porod...a jak sie po cc czulas?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

agula7777
Ja wypiłam 2 piwka i masakra ze mnąpprawie chodze po scianach:36_1_11:

hahah mialam to samo jak 1 raz wypilam 3 i to slabe siki 3/5procent :sofunny:a leb nawalam ze szok

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

Widać, że Panna wróciła :lol: trudno nadrobić było :D:D

Panna tak myślałam, że cesarkę miałaś, widać po Majki główce :D I trzymam kciuki, by się w końcu ułożyło międy Tobą a P.

Agula zazdroszczę Ci tego pakowania, a jeszcze bardziej tego piffka :D

Teściowie... temat rzeka... na szczęście dobrze, że moi są tak daleko :D

A moja dzidzia wycwaniła się i spać nie chce... leży w łóżku i gryzie piąstkę :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

panna-em
Ginekologiczna maniana

Niedziela, 13.12.2009r godzina 4:30 - znowu obudzily mnie skurcze, znośne co 10minut, P juz chcial jechac ale mu przegadałam że to jeszcze nie czas ::):, wstałam bo cos mokro mi sie zrobiło, myśle " kurcze znowu popuściłam :lol: " a w ubikacji co?? ranyyyy skąd ta krew?? i dlaczego tak dużo??:whoot: dwa duże wdechy, wychodze z łazienki i mowie do P, dzwon po dziadka, ja krwawie, jedziemy. P wpadł w lekką panike, dzwonił po dziadka, po taksowke, po mojego ojca :Szok: wszyscy spali :D wkoncu obudzil mojego ojca ::):
sprawdzam czy wszystko mam, "tylko spokojnie, nerwy i stres nie są mi potrzebne".
Jedziemy. W szpitalu obudzilismy położną :lol: i do sie na mnie chyba odbiło :lol: bo była niemiła :Szok: kazała P wrocic do domu bo powiedziala że zanim sie zacznie to narazie on jest tu niepotrzebny.
Milion pytan mi zadawala, podlaczyla pod ktg a tam.....zero skurczy przez 1,5 godziny :smile_move:
pytam skąd ta krew a ona do mnie to nic takiego:Szok:
no to pytam czy moge wrocic do domu a ona że moglam nie przyjezdzac :Szok: cxxx stara :grrrrrr:
papierkowa robota zrobiona, kazała czekac na porodowce :Szok: z nudow tam umierałam do 7 rano az przyszła ranna zmiana i przyszła normalna położna, zbadała, podłączyła pod ktg, 2 skurcze przez godzine :D powiedziala ze polozy mnie na oddział ::):
o 12 w południe zadzwoniłam po P zeby przyszedł. Wzieli mnie na porodowke i podlaczyli mi oksytocyne. i co?? nudaaaaaaa :lizak: jakies tam skurcze były ale słabe i niereguralne. Męczyli mnie tak do 22, odłączyli od kroplówki, dali relanium i kazali isc spać a P do domu :Szok:
W nocy tak koło 2 złapały mnie skurcze, ale położna (kolejna) kazała isc pod prysznic na godzine. Po tym prysznicu skurcze przeszły :sofunny: w pixxx se myśle, wiosna mnie zastanie w tym szpitalu :whistle:
Poniedziałek 14.12.2009r godz 12 w południe znowu oksytocyna i znowu nudaaaaa az do 16. Skurcze zaczely sie nasilac. Lekarz bada i co? rozwarcie tylko na jeden palec i to w dodatku ledwo ledwo. Po 19 jak mnie kur** złapały skurcze to myślalam że sie zexxxx :Szok:
Lekarz bada i co?? Rozwarcie na 3 palce :Szok: Skurcze co 3 minuty, bolą jak pierun, P mnie wkurza, położna mowi co mam robic a ja jej że mi sie spac chce.
Godzina 20:15 przychodzi lekarz, bada i co?? Rozwarcie dalej na 3 palce i zeby bylo ciekawiej odeszły mi przy badaniu wody, lekko zielone :whoot:
22:30 przychodzi ordynator, bada, rozwarcie bez zmian i zaczeły sie skurcze parte a ja do niego że nie urodze bo spac mi sie chce i jestem zmeczona. Polzona do mnie ze mam sie rozluznic a ja jej ze albo mnie wezmą na stoł albo ja ide spac!! :sofunny:
Ordynator wrocil, bada brzuch i mowi że polozna ma mnie do cesarki przygotowa
"W koncu ktos trzezwy" se mysle.
Doczepili mi tylko pikusia :lol: i polozna z jakas babą prowadziły mnie na sale, wchodzimy i słysze "to córa od Moniki z chirurgii"
"nie ma to jak wtyki" :D
Bach mnie na stół, wejsc było ciężko jak cholera. Pani anestozjolog kazała i sie zgiąć a ja jej ze nie umiem bo mi brzuch przeszkadza, ale jakos sie udało. Ta do mnie z igłą a mnie skurcz złapał i sie dre :Szok: ale jak tylko zapodała mi blokade w kręgosłup to taką ulge poczyłam że moglam tam lezec przez tydzien :lol:
Te babki cos do mnie gadały lekarze zaczeli opowiadac kawaly a ja gapie sie w lampe nade mną i widze jak mnie tną :D:D niezły hardcore :lol:
na chwile spojrzałam na zamaskowaną pania anestozjolog bo kazała mi przestac tam patrzec i co?...... 22:55 wyciagają MAJEEEEE, wydarła sie jak nie wiem :36_3_1: polozyli mi ją na cycuchu, brudną taka i drzącą mi sie do ucha :36_3_1: pozniej zabrali i zaniesli umyc a tam juz czekał P.
Pozaszywali mnie, zawiezli na sale, dali cos i zasnełam :D
I tak oto konczy sie moja Ginekologiczna maniana :smile_move:
Koniec
ojoj,widzę,że też przeszłaś swoje.....mnie na samą myśl o porodzie trzęsie....nigdy się nie spodziewałam,że tyle może być powikłań przy rodzeniu trzeciego dziecka...psychicznie i fizycznie jeszcze dochodzę do siebie,ale jak patrzę na moją zdrową niunię,to jest mi lżej,że mam już to za sobą

panna-em
a wogole to biore tabletki anty i co? dzis okres dostalam :Real mad: chyba bo cos mało tego. Mam nadzieje ze tam w srodku nic zlego sie nie dzieje :whoot: i nie wiem teraz czy mam dalej brac te prochy czy nie....

a jakich tabletek uzywasz?bo przy karmieniu nie można wszystkich....ja jeszcze nie odważyłam się spróbować seksiku,mam uraz,ale na w razie czego trzeba sie zabezpieczyć

cherry82
YouTube - Melissa feat dr Alban - Habibi

a przy tym jechalam rodzic
Cherry świetnie,ze masz miłe wspomnienia,ja tylko do przyjazdu na porodówkę:hahaha:

Mia
Widać, że Panna wróciła :lol: trudno nadrobić było :D:D

Panna tak myślałam, że cesarkę miałaś, widać po Majki główce :D I trzymam kciuki, by się w końcu ułożyło międy Tobą a P.

Agula zazdroszczę Ci tego pakowania, a jeszcze bardziej tego piffka :D

Teściowie... temat rzeka... na szczęście dobrze, że moi są tak daleko :D

A moja dzidzia wycwaniła się i spać nie chce... leży w łóżku i gryzie piąstkę :/

mojej Marice też ostatnio bardzo smakują piąstki,ale ubaw mam z tego,najbardziej podoba mi się jak ssie palce.....OJ TE MARICZKI

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

Witam witam!!!!!!!!!!

ja dziś kiepsko spałam,bo moja żabcia troszkę marudziła w nocy,a teraz śpi łobuz jeden...:hahaha:
a u mnie znów porządnie sypie śnieg....już dość mam tej zakichanej zimy:36_11_23:

wszystkiego naj..... dla Karolinki z okazji ukończenia 2 miesiączka.....niech rośnie zdrowo i niech daje rodzicom jak najwiecej radości:36_3_15:

a Majeczka , Dorotaiwiki oraz inne cioteczki ,gdzie się podziewacie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

cherry82
agula7777
CherryPiwko to podstawa,hiihihi:36_1_11:
Tablety jutro:)

hehe ja jestem taka szalona zee tabsy i pifooo a lee teeraz niemam ketonalku :le:dlatego musze alvedonika zapodac i zapic piwkieem hihi

ja miałam taki sposób na bolesne @...piwka 2 i tablety...no i nie czułam żę boli...hehe

agula7777
Ja wypiłam 2 piwka i masakra ze mnąpprawie chodze po scianach:36_1_11:

mi po takim czasie chyba wystrczy jedno mocne...

Mia
Widać, że Panna wróciła :lol: trudno nadrobić było :D:D

Panna tak myślałam, że cesarkę miałaś, widać po Majki główce :D I trzymam kciuki, by się w końcu ułożyło międy Tobą a P.

Agula zazdroszczę Ci tego pakowania, a jeszcze bardziej tego piffka :D

Teściowie... temat rzeka... na szczęście dobrze, że moi są tak daleko :D

A moja dzidzia wycwaniła się i spać nie chce... leży w łóżku i gryzie piąstkę :/

moja od dwóch dni tez...strasznie śmiesznie to wygląda...hehe


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...