Co Wam realnie pomogło przy trądziku różowatym?

[Turkina]

Hej,
od niedawna mam zdiagnozowany trądzik różowaty – głównie rumień, ale też pojawiają się zmiany grudkowo-krostkowe. Dermatolog dał mi maść z metronidazolem, ale mam wrażenie, że działa słabo. Czy macie coś, co u Was naprawdę zadziałało? Może pielęgnacja, suplementy albo inne leczenie?

[Disnejta]

Cetaphil naprawdę jest rewelacyjny – używam wersji Redness Control i widzę dużą różnicę, skóra mniej się czerwieni i jest lepiej nawilżona. Dodatkowo biorę też maślan sodu i prebiotyk – moim zdaniem warto, bo poprawa przyszła dopiero przy wsparciu od środka. Oprócz tego mam też płyn z Acnerose i bardzo go sobie chwalę – delikatny, ale naprawdę koi skórę. Przy trądziku różowatym każda taka rzecz robi różnicę.

https://acnerose.pl/produkt/plyn/

[Bravva]

U mnie dużo dał żel Acnederm – jest na trądzik grudkowo-krostkowy i przy regularnym stosowaniu naprawdę widać efekty. Jeśli już zaczęłaś, to daj mu czas, może za kilka tygodni będzie znacznie lepiej. Warto też przy okazji zadbać o pielęgnację – ja od jakiegoś czasu stosuję serię Acnerose i skóra znacznie się uspokoiła, mniej się czerwieni, a nowe zmiany pojawiają się rzadziej. Sama kuracja to jedno, ale łagodne kosmetyki robią dużą różnicę przy trądziku różowatym.