Skocz do zawartości
Forum

Jak pogodzić się z diagnozą łuszczycy skóry głowy u dziecka?


Rekomendowane odpowiedzi

Psycholog nie powinien być ostatecznością, tylko ważnym źródłem wsparcia – dla ciebie, ale też pośrednio dla syna. Twój stres, nawet jeśli bardzo się starasz go ukrywać, też może wpływać na jego stan. Wiem po sobie – przez lata nikt mi nie powiedział, jak bardzo emocje mogą wpływać na przebieg łuszczycy. Ja teraz korzystam z psychoterapii i jednocześnie pielęgnuję skórę zestawem, który działa naprawdę kojąco – np. płyn na noc Psorisel bardzo pomógł mi, kiedy głowa była w najgorszym stanie. Zamówiłam tutaj:
https://gemini.pl/psorisel-plyn-na-luszczyce-skory-glowy-na-noc-150-ml-0098899 

Odnośnik do komentarza

Pytanie, czy dziecko ma do ciebie pretensje? Przecież to choroba genetyczna – los, loteria, jak kolor oczu czy krzywy zgryz. Na świecie są dużo poważniejsze choroby. Ja też mam łuszczycę, mój ojciec miał, i wiem, że z tym da się żyć. U mnie teraz zmiany są tylko na skórze głowy, więc myję ją tylko szamponem Psorisel i mam spokój – żadnych tłustych łusek, żadnego swędzenia, a i psychicznie lżej

485084897_997534555282010_7505900412512001103_n.jpg

Odnośnik do komentarza

Nie, mój syn nie ma pretensji. Ja sama do ojca też nigdy nie miałam, a byłam naprawdę mocno wysypana. Chodziłam wtedy w czapkach nawet latem. Ale tak sobie tłumaczę – z tą chorobą można żyć. Nie jest łatwa, ale są gorsze rzeczy. U nas jeszcze nie ma pełnej akceptacji, ale staram się nie dramatyzować i nie robić z tego tematu tabu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...