Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamy 2021


Gość luna87

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie chyba łapie jakieś przeziębienie, przemarzłam i czuje ze w gardle mnie drapie. Co mogę brać żeby się szybko wykurować? Na razie wzięłam rutinoscorbin i isle od gardła bo spr że są ok.

Chodzę jeszcze do pracy bo chcę skończyć swoje sprawy, w dodatku szykuje mi się reorganizacja więc chce swoich rzeczy dopilnować, ale marzy mi chociaż tydzień L4 żeby odpocząć. W pierwszej ciąży pracowałam do 6 msca, teraz chyba pojde wcześniej, może w okolicy Wielkanocy? 

Co do samopoczucia to chyba mam bardzo podobnie jak Doma. Też za szybkie wstawanie powoduje lekki ból, stres w pracy robi swoje, a mdłości to chyba nie ma reguły, już wydawało mi się że jest lepiej po czym wczoraj śniadanie wylądowało w łazience... 

Brzuszek mam już widoczny i mam wrażenie że wyglądam jak w pierwszej ciąży w 5/6 mści, a teraz tak szybko mnie wydelo że szok, waga stoi w miejscu. 

Aaaa, i wszystko mnie denerwuje, szok. Podpalam się byle czym, oby to przeszło. 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

To mamy podobnie, mnie też ciągnie jak wstanę za szybko, więc wstaje powoli, a jak leżę to najpierw obracam się na bok i dopiero podnoszę. I często rzeczy wypadają mi z rąk, w pracy co chwilę podnoszę długopis albo kartki;) Mam ochotę iść już  na jakieś zakupy dla Maleństwa, ale poczekam jeszcze trochę, aż lekarz będzie pewny płci

Odnośnik do komentarza

Hejka ja nie pracuje od samego poczatku ciazy bo to jest zakład produkcyjny i praca przy maszynach i głośno jest . brakuje mi kontaktu z osobami z pracy ale najwazniejsza jest malutka . a co do zakupow to narazie nie zamierzam kupowac ogladam w internecje tak piekne te rzeczy sa wszystki zeby oko nacieszyc 

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana

Też oglądam te cuda dla Maleństwa. Jednak 5 lat różnicy i robi swoje. Dużo rzeczy mam po starszym synku, łóżeczko, wózek, spacerówkę i w sumie wszystkie ubranka. Jak będzie chłopak to tylko coś dokupie nowego. A mam jeszcze rzeczy z metką, w których syn nawet nie zdążył pochodzić 🙈 chyba, że będzie dziewczynka to będę szalała 😉 

Dziewczyny, które już rodziły. Jak się nastawiajcie na kolejny poród.? Wiadomo, że przy pierwszym to nie wiadomo co się będzie działo. A teraz jak już wiem jak to wygląda to na samą myśl jestem przerażona, może dlatego że pierwszy poród miałam trudny i bardzo długi. 

Odnośnik do komentarza

Ja pierwsza mialam cesarke i na drugi porod tez sie nastawiam na to samo, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Staram sie za duzo o tym nie myslec. Jak slysze od kolezanek jakie maja problemy po porodzie naturalnym to sama nie wiem co gorsze 😕 tymbardziej ze ja jestem drobna to i tak moze byc mi ciezko samej rodzic 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

Też jestem drobna i ginekolog była pewna, że w pierwszej ciąży zrobią mi cesarkę, ale w szpitalu okazało się, że jednak biodra zmieściły mi się w granicy normy (0,8 cm!😉). I dziecko było cięższe o 0,7 kg niż przewidywano.

Odnośnik do komentarza

Ehhh... Też pierwszy poród miałam ciężki, skończyło się nawet na nacięciu do vacum, ale ostatecznie jakoś poszło bez vacum, traumę mam jakby to było tydzień temu a nie prawie 5 lat😱 dochodziłam do siebie strasznie długo, nawet jeździłam do fizjo uroginek... Dlatego mocno się będę zastanawiać w lato czy nie zdecydujemy się na cesarkę 😬 już sama nie wiem co gorsze 😭

Zaczarowana, a powiedz mi, twoje starsze dziecko wie już o rodzeństwie? Mamy chyba identyczną różnice wieku i nie wiem kiedy powiedzieć swojemu synkowi. 

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana
24 minuty temu, Gość Alima napisał:

Ehhh... Też pierwszy poród miałam ciężki, skończyło się nawet na nacięciu do vacum, ale ostatecznie jakoś poszło bez vacum, traumę mam jakby to było tydzień temu a nie prawie 5 lat😱 dochodziłam do siebie strasznie długo, nawet jeździłam do fizjo uroginek... Dlatego mocno się będę zastanawiać w lato czy nie zdecydujemy się na cesarkę 😬 już sama nie wiem co gorsze 😭

Zaczarowana, a powiedz mi, twoje starsze dziecko wie już o rodzeństwie? Mamy chyba identyczną różnice wieku i nie wiem kiedy powiedzieć swojemu synkowi. 

U mnie będzie dokładnie 5 lat różnicy, bo starszy też sierpniowy. Młody już dawno wie jak tylko lekarz potwierdził że serduszko bije. Nie wiem na ile on rozumie ale nie raz mówi, że się cieszy a nie raz, że nie chce dzidziusia. Głaszcze mnie po brzuchu. A jak wracam od lekarza to chce, żebym pokazała mu zdjęcia dzidziusia więc jest świadom. A jak mówię, że mnie plecy bolą to mówi, że dlatego, że dzidziuś mamę kopie i plecy bolą.😂

Mąż też mówi, że może lepsza cesarka ale dla mnie to poważna operacja i widziałam jak bratowa próbuje chodzić po cesarce to szok. Sama nie wiem co lepsze. U mnie lekarz kładł mi się na brzuchu i tak próbował wypchnąć dziecko a na dodatek położna mnie naciela. Też bardzo długo dochodziłam do siebie. 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Zaczarowana napisał:

U mnie będzie dokładnie 5 lat różnicy, bo starszy też sierpniowy

No popatrz, to u mnie też 5 lat, tylko mój starszak z wrzesnia a nie z sierpnia😆 Mój jeszcze nic nie wie, myślę że poczekamy aż brzydszej będzie większy, bo mi żyć nie da z pytaniami🙄 On raczej z tych ciekawskich ale żeby bardzo chciał rodzeństwo to już niekoniecznie także będzie ciekawie🙉

No to mamy o czym myśleć za jakiś czas, moja koleżanka rodziła 3 msce temu i też po naturalnym miała cesarkę to z kolei ona jest zachwycona, szybko doszła do siebie, nic jej nie bolało a ze względu na covid miała w szpitalu po cesarce jakąś super opiekę nad dzieckiem bo nikt nie mógł jej odwiedzić, także myślę że to kwestia indywidualna. 

 

Odnośnik do komentarza

Czy przyszli tatusiowie wiedza o tym jaka ma byc plec ? Ja na razie nic nie mowilam bo w sumie pewnosci za duzo jeszcze nie ma, ale mysle po nastepnej wizycie powiedziec i tak mysle zrobic to w jakis fajny sposób. A jak to u Was wygląd?

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Ania napisał:

Czy przyszli tatusiowie wiedza o tym jaka ma byc plec ? Ja na razie nic nie mowilam bo w sumie pewnosci za duzo jeszcze nie ma, ale mysle po nastepnej wizycie powiedziec i tak mysle zrobic to w jakis fajny sposób. A jak to u Was wygląd?

Ja mam termin na 13.08. Jeszcze nie znam płci. Może 5.03 się dowiemy. Mamy nadzieję że będzie chłopak 

Odnośnik do komentarza

Mój również wie :)

Jak już ginekolog była pewna na 100%, to poprosiłam, żeby napisała mi na karteczce, nie mówiąc na głos. Napisała mi na dwóch zdjęciach, po których poznała płeć (totalnie dla mnie nieczytelne 😂), ktore następnie zapieczętowała. W sklepie animatora dałam paniom karteczkę i kupiłam balony Boy oraz Girl? Wsypały do jednego konfetti w odpowiednim kolorze i wspólnie przebijaliśmy w domu :) Całość nagraliśmy dla innych. Polecam bardzo :) 

My obecnie termin na 31.07

Odnośnik do komentarza

 Hejka moj maż wiedział po pierwszym prenatalnym badaniu.w samochodzi sie mnie zapytał miałam mu nie mowic ale sama nie mogłam wstrzymac jezyka za zębami .powiedziałam mu ze bedzie plet warkoczyki a on na to chyba bardziej kitki bym zrobił niz warkoczyki ucieszył sie 

Odnośnik do komentarza

W necie jest mnóstwo interpretacji pappa, ale generalnie im mniejsze prawdopodobieństwo tym lepiej. Z tego co pamietam wynik chyba >1:300 kwalifikował do dalszej diagnostyki. U mnie wyszło wszystko 1:kilku/kilkunastu tysięcy, więc lekarz nawet nie dzwonił (miał dzwonić, jak wyjdzie coś niepokojącego), ale na kolejnej zwykłej wizycie oczywiście jeszcze z nim skonsultuje. A coś Cię martwi?

U nas jeszcze nie sprawdzał płci, ale mąż jest na wszyskich usg, to od razu się dowie i tak 🙂 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

U nas na prenatalne nie można było wejść z osobą towarzyszącą. Lekarz napisał mi, że wynik jest dobry, odbiorę go w poniedziałek lub wtorek. Jak tam Wasze dolegliwości? Mi wróciły nudności i czasami wymiotuję

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Alima napisał:

U mnie też mąż nie może wejść na żadne badanie zw z covidem😔 a bardzo bym chciała żeby mi towarzyszyl, w pierwszej ciąży pamiętam jego wzruszenie na usg prenatalnym😭

Pierwsza ciąża i też mąż niestety nie może wejść. Ja na badaniu A on na parkingu w samochodzie musi siedzieć 😔 tylko widzi zdjęcia usg. Nie słyszy serduszka 😔

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość Gość Karola napisał:

U nas na prenatalne nie można było wejść z osobą towarzyszącą. Lekarz napisał mi, że wynik jest dobry, odbiorę go w poniedziałek lub wtorek. Jak tam Wasze dolegliwości? Mi wróciły nudności i czasami wymiotuję

Mój mąż się śmieje że mam ciążę bezobjawową😂 od początku żadnych nudności, wymiotow ani nic. Aż zapomninam że jestem w ciąży. Tylko brzuszek sie troche zaokraglił. I szybciej się męczę. nie mogę zrobić tylu rzeczy co wcześniej bo jak przesadzę to plecy mnie bolą.

Odnośnik do komentarza

 Hejka no przez tego covida maz tez nie moze wejsc zemna na badanie a bym bardzo chciałam zeby usłyszał serduszko i jak sie wierci  w brzuszku.obawiam sie ze  przy porodzie tez nie bedzie mogł byc a to pierwsza i tak dugo wyczekiwana ciaza 

 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! 

Piszę, żeby Wam sie zwierzyć. Bylam dzis na wizycie u ginekologa. Nie bylo mojej pani dr tylko inna ma zastepstwie, bardzo młoda pani dr. Zapytalam o płeć. Juz ciezko zniesc ta niewiadomą jak już tyle dziewczyn wie. Przyznam sie ze chcialabym drugą córeczkę miec, moja corunia tez marzy o siostrze. Tak wiec dzis na badaniu dzidziuś chwile sie pokazal i pani dr stwierdzila ze obstawiala by chłopaka. Stwierdzila ze na 80%. Usg bardzo slabej jakości. Myślicie, że może się mylić? 17 tydzień ciąży. Czy może mylić sie w tę stronę? 

A 16 marca idę na usg polowkowe prywatnie do innego lekarza wtedy może dowiem się na 90%.

Wiem ze najważniejsze zeby bylo zdrowe ale nie mam wpluwu na to co czuje niestety. Tak bym chciała uszczęśliwić córeczkę bo to głównie ze względu na nia zdecydowałam się na drugie dziecko. Prosze nie opierdzielajcie mnie, napiszcie jak u Was było. 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

Ja poznałam płeć na badaniach prenatalnych, ale to było 12+3 i wiadomo, że nie jest pewne na 100%. 3 dni później byłam na wizycie u swojego ginekologa, ale nic o płci nie mówił. Kolejną wizytę mam za 9 dni i ciekawe czy mi coś powie. W pierwszej ciąży poznałam płeć na początku 5 miesiąca, ginekolog była pewna na 100% i się sprawdziło

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...