Skocz do zawartości
Forum

Plamienia, niski przyrost bhcg czy to koniec?


Gość Drine

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich wszystkich. Niedawno dowiedziałam się o swojej pierwszej upragnionej ciąży. Radość, planowanie ale też delikatny stres czy wszystko będzie dobrze. I niestety nie jest. Ostatnie miesiączka 07.06 ale z uwagi na przesunięta owulację ciąża młodsza.  Według wyliczeń 6 tydzień i 2 dzień.  Badania Bhcg na początku wzorcowe: 16.07: 471; 18.07: 1064. W środę tydzień temu zaczęły się pojawiać brunatne upławy trwające 3 dni. Od razu (w piątek) miałam zrobione usg które wykazalo pęcherzyk z ciałkiem żółtym usytuowany w macicy prawidłowo.  Trochę mnie to uspokoiło. Dla pewności miałam powtórzyć bhcg. Wyniki: 23.07: 5030, 25.07: 9080 i 27:07 zaledwie 12000... dodatkowo wczoraj 27.07 doszło delikatne różowe plamienie. Wczoraj jedna kropeczka na wkladce i trochę na papierze, dzisiaj tylko na papierze. Dzisiaj jadę na kolejne usg ale nie wiem co myśleć. Umieram z nerwów.  Czy któraś z Was miala podobna sytuację i mogłaby mnie ukierunkować na podstawie swojego doświadczenia? Czytałam, że słaby przyrost bety i plamienia nie wróża nic dobrego... bardzo proszę o Wasze opinie.

Odnośnik do komentarza

I jakie są wieści po wizycie u gina? 

Z plamieniami bywa różnie. Oczywiście są niepokojące. Czasami nie sa powodem do nerwów jesli nie pojawia sie żywa krew. A czasami są pierwszymi objawami poronienia. Po plamieniu pojawia pojawia się brudny śluz, potem skrzepy A potem krew że skurczami. Cały proces może trwać nawet 2 tygodnie.

Uważam też że beta wzrasta prawidłowo. 

Więc nie ma czym się niepokoić. 

3mam kciuki i pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...