Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Cos mi post ucięło. 

Cieszę się że po wizytach u Was i maluszków wszystko dobrze. Ja czekam z niecierpliwością na 30 żeby mieć wizytę. Jak dla mnie to w połowie stycznia mogę rodzic hehe. Ciekawe jak to się rozwiąże tym razem. No i jak po tym moim covidzie czy nie będzie problemu z przyjęciem czy będę musiała rodzic w zakaźnym.  Pogadam z moją dr i się okaże. 

Odnośnik do komentarza

Doriss dziękuję za życzenia.

Wam Dziewczyny również życzę zdrowia, szczęścia i odpoczynku od dnia codziennego na nadchodzące święta.

Dzisiaj zaliczyłam ekspresowo dentystę- ból zębów/zęba okazał się wrażliwymi dziaslami. Boli jak ząb ale to dobrze że nie trzeba bylo nic robić. Zmiana pasty i zobaczymy. Nagle zaczęło boleć...

Ogarnelam też teleporadę i zrobię mocz i posiew w związku z glukozą.

Odnośnik do komentarza

Agaczi mnie boli pod prawym żebrem albo pupa albo głowa. Szczególnie jak się rozpycha. Wcześniej mogłaś nie czuć bo łożysko było w innym miejscu. Miałam tak w każdej ciąży.

Mom długiej szyjki do samego końca! Dobrze że nie trzeba z zębami działać. 

Kropka małe szanse żebyś płukaniem zębów zaszkodziła dziecku. Raczej dbając o własne zdrowie to pomagasz w prawidłowym rozwoju.

Mama Gama daruję sobie FB. Zawsze mi się coś "wyświetli" i potem mnie męczy. Zaglądam tam tylko po wiadomości z przedszkola. Nie chcę tracić szacunku dla znajomych, a mam wrażenie, ze w kontakcie bezpośrednim prezentuja inne opinie, a na pewno są bardziej kulturalni.

U nas w USG w 31 tyg. waga była od ok 1350 do 1650. Wyliczona chyba z 5 algorytmów. W tej przychodni mają taki program, że wylicza dużo i jeszcze rysuje dużo wykresów z centylami. Można sobie pooglądać i uśrednić. A wiadomo, że ile będzie ważyć okaże się po urodzeniu. 

Dorisss jesteś ozdrowieńcem. Czemu miałabyś rodzić w zakaźnym? 

 

Odnośnik do komentarza

Magnolia dzięki za info! Wczoraj miałam robione USG 3 trymestru i wszystko wygląda ok. Lekarz też powiedział że jak nie kłuje w podbrzuszu to nie ma się czym martwić, z mała jest wszystko ok, pokazała nawet buźkę;) waży ok 1500 więc lekarz stwierdził że jest filigranowa ale w normie. Za niecałe 3 tyg mam mieć jeszcze dodatkowo wykonane USG więc póki co odpoczywam psychicznie i fizycznie:) 

Wesołych!

 

Odnośnik do komentarza

Magnolia, ja na fb pousuwałam takich znajomych zaburzających mój spokój albo poblokowałam ich posty i sobie korzystam z ćwiczeń i wykładów 🙂

Agaczi właśnie na webinarze z fizjoterapeutką padło pytanie o ból/pieczenie w okolicy pępka i mówiła, że to może być przez rozejście kresy białej. Mnie boli tak pod żebrami, w nocy jak się przekręcam, to jakbym siniaki tam miała, coś nowego, w poprzednich ciążach tego nie miałam 😏

Ostatnio częściej stawia mi się brzuch, mąż jest przekonany, że ze względu na rozmiary dziecka urodzę wcześniej i ciśnie mnie żebym torbę do szpitala pakowała 😄 A ja jeszcze muszę pojechać do siostry po ubranka i kilka sprzętów 🙈

Odnośnik do komentarza

MamaGama za dobrze się znam. Nawet nie dodałam znajomych na FB, ale gdy tam wchodzę nie mogę się oprzeć żeby do kogoś zajrzeć. Potem płynę jak człowiek uzależniony🤪.

Mnie jakoś wzięło na pakowanie. Dzidziuś mały, ale termin mam na połowę lutego więc już od 1.02 mogę rodzić "w terminie". Trenujemy bezsenne noce. Zaczęliśmy w wigilię, wtedy najmłodszy wymiotowal w środku nocy przez ponad godzinę. Pranie skończyłam w pierwszy dzień Świąt. Teraz starszy zaczął wymiotować, ale przy tym gorączkuje. Pewnie na koniec najstarsza została. Stąd to pakowanie, bo sił mam ile mam, a gdy się wydaje, że już mogę się tym zająć to znów spraw bieżących przybywa.

MamaGama na kiedy masz termin?

Odnośnik do komentarza

U nas 34 tc. Młoda 2600 🙈 Boże klocka urodzę. Ułożona miednicowo. Więc dobrze czułam że się przekręciła zołza. Ale najważniejsze że szyjka długa utrzymana. Całe szczęście poród w normalnym szpitalu nie zakaźnym. Uff. Krocze ma prawo już boleć... Pocieszenie ehh. Ale jak się masę nosi No cóż. Z cukrami coraz gorzej i dostałam insulinę do kolacji bo po niej najgorzej. Więc przed kolacja muszę mierzyć dodatkowo cukier plus insulina ehh. 

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Szczęściara u mnie 1,9 kg więc też konkret 31 tygodni skończone. Ale martwię się bo jest coś nie tak z 1 nerką. Będziemy obserwować. Dziś plan na spakowanie torby i pranie ubranek. Nawet mąż zaoferował pomoc bo jego kuzynka 3 tygodnie starsze dziecko właśnie urodziła wczoraj. 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Mam do Was pytanie. Leci mi teraz 32 tydzień ciąży, od dłuższego czasu odczuwam skurcze, stawianie się macicy ale nieregularne czyli pewnie to te przepowiadające. Czasami nie mogę jakoś normalnie funkcjonować więc z doskoku biorę no spe która pozwolił brać lekarz. Wczoraj zauważyłam że wyszło że mnie więcej takich perłowych upławów ale bardziej gestych niż te "normalne". Jednorazowo. Podbrzusze boli, zwłaszcza jak się trochę poruszam. I od prawie 2 tyg nic nie przytyłam...nawet po świętach. Przecież powinnam chociaż tyle ile mała urosła:/ już chyba zgłupiałam ale ten brzuch też jakby mniejszy czy może niżej?...wizyta dopiero za 11 dni ale nie wiem czy jej nie przyspieszyć...mała rusza się normalnie. Czy to może być oznaka że mała zrobi nam numer i wyjdzie wcześniej? W pierwszej ciąży czułam się wyśmienicie jedynie odeszły mi wody więc nie wiem o co jej tam już chodzi:( 

Odnośnik do komentarza

Agaczi na skurcze dostalam nospe luteine i aspargin. Max dawki plus odpoczynek. Nospe biore jak mnie cos boli, a tak to nie. Jesli sie niepokoisz zadzwoń do swojego lekarza, opisz sytuację. Co do wagi- wazysz sie w tych samych warunkach? Ta sama waga, ubrania czy bez, po wyproznieniu itd.? Ja przez ostatnie 6 tygodni przytylam tyle samo po pierwszych trzech jak i po drugich trzech tygodniach. Ważę się w tych samych ubraniach, na tej samej wadze u doktora. Uplawow w jednym tygodniu mialam prawie wcale a w kolejnym bardzo duzo, to roznie jest. Hormony sie zmieniaja. Zastosowane leki tez maja wplyw. Co do ksztaltu brzucha to u mnie sie zmienia w zależności od ulozenia dziecka i bardzo to widać ze inaczej tam w srodku siedzi. Raz bardziej w bok, raz wyzej raz nizej, raz bardziej do przodu itd. Doktor tez to widzial wlasnie ostatnio i tez tak powiedzial ze bardzo widac jak dziecko zmienilo ulozenie.

Odnośnik do komentarza

Mom napisałam do lekarza...mam brać 3x1 tabletkę no spy przez 2-3 dni i tylko leżeć. Jeśli nie będzie poprawy mam się zgłosić wcześniej na badania i zobaczymy co to bardziej. Co do ważenia zawsze wygląda to tak samo, waga zawsze w tym samym miejscu, zawsze z rana mniej więcej o tej samej porze (przed kąpielą). Z dzisiejszego pomiaru wyszło mi -0,2.kg.w.stosjnku do tego co było tydzień i 2 tyg temu. Gdyby nie to waga stała by w miejscu. Nie martwilabym się tym gdyby nie niepokój o to że mała może nie rosnąć:/ na USG w wigilię była drobniutka, 1500 g co dało jej chyba 24 centyl(?). Marzę żeby wytrwać z nią chociaż do tego 34 TC.

Dziękuję za odpowiedź. 

Odnośnik do komentarza

Agaczi to dobrze ze jestes po rozmowie z lekarzem 3x40 nospa? Czy 80? Witam w świecie leżących. Ja mam 3x80nospa, 3x2 aspargin, 2x100 luteina, ale trochę zmniejszylam dawki, nospe doraźnie.

Masz jakies doswiadczenia z zahamowaniem wzrostu płodu?? Łożysko i pępowina była prawidłowa?

Odnośnik do komentarza
Gość Malutka86

Ja od początku 3 trymestru nic nie przytyłam ( teraz 34+6), synek 3 centyle, więc bardzo mały. Ale przybiera na wadze w swoim tempie. Lekarka sprawdza mi wszystkie przepływy, wydolność łożyska itd co dwa tygodnie i mówi, że póki z tym jest wszystko ok, to nie mam się co martwić 

Odnośnik do komentarza

Mom łożysko było ok, przepływy też...co do no spy biorę ta zwykła dawkę (40?), Dodatkowo 3x1 magnez...luteinę miałam do 22 TC i póki co lekarz nic o tym nie mówił. Właśnie to leżenie mnie martwi...w domu 4 latek łaknący uwagi a tu zonk;/ ale wiesz o czym mówię nawet bardziej 😉

Malutka to faktycznie aż trudno uwierzyć że przez tyle tygodni nic nie przytylas 😳 ale skoro dzidzia ma się dobrze to widać taka jej uroda. Mam nadzieję że u nas jest podobny przypadek...jeśli mi nie przejdzie do wtorku to w środę mam mieć kolejne badania...na szczęście jestem już spakowana, tylko muszę jeszcze podejmować wszystkie wyniki badań...przynajmniej to mnie mniej stresuje. 

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Agaczi będzie dobrze. U mnie też takie bóle i stawianie się często. Ale jakoś się nie przejmuje, w pierwszej ciąży miałam identycznie. Wydaje mi się że to już taki czas. Po prostu zwalniam jak mnie boli. Ale właśnie też mam 4 latka i wiadomo nie da się nic nie robić. Trzymaj się dzielnie, będzie dobrze. 

Malutka pewnie taka uroda Maluszka. Że będzie drobny. A Ty i tata jesteście z wyższych czy niżsi? 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Malutka86

Agaczi, zapomniałam zaznaczyć, że przez całą ciążę przytyłam 10 kg, więc chyba dobrze, że już nie tyję. Mimo to, brzuch rośnie, a dzieciak ruchliwy 😉. Moja lekarka powiedziała, że jakby przestał rosnąć to dopiero wtedy będą wywoływać poród.

Szczęściara, ja mam 160 cm, a mąż 180. Mam nadzieję, że syn pójdzie w ojca 💙.

Odnośnik do komentarza

Witam  ja tu pierwszy raz    termin na 20.02.21 drogie panie wiecie jak w Sandomierzu  jest czy zabiera się teraz fotelik wpuszczaja mężów czy przy wyjściu  dopiero może wejść  i czy ubranka dla małego trzeba mieć czy szpital ma?! 

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Malutka na pocieszenie mój pierwszy Syn był przez większość ciąży "chuderlawy" jak to mówił mój gin. Nie wiem który dokładnie centyl ale lek kazał więcej odpoczywać. Ostatecznie urodził się 3700 i 59cm. Najważniejsze że przybiera. 

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei mam jakieś dziwnie problemy skórne 😞

Duże swędzące plamy i male krostki na bokach piersi i brzucha. Idę dziś do lekarza dermatologa ale swędzi bardzo 😞 pewnie coś hormonalne ale już powoli mam dość 😞

U nas 35 tydzien idzie...  W tym tyg pakuję torbę. 

 

Odnośnik do komentarza

Witaj Iwona, najlepiej pytaj w szpitalu na oddziale co i jak teraz wygląda. Niech juz o Tobie wiedzą i zapamiętają 🙂

U nas są przywrócone porody rodzinne w obu szpitalach. Także cieszę się bardzo.

Przytylam od początku jakieś 11.8kg przy wzroscie ok.163cm teraz mam jakies 58kg, mąż ok.195cm wersja slim 😉

Pranie juz 3x ogarnięte, jeszcze trochę zostalo no i jednak po suszarce bebnowej tez prasowanie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...