Lutóweczki 2021

[malinka165]

Cześć dziewczyny!

Nie  znalazłam takiego tematu jeszcze, postanowiłam go założyć.

Jestem w 5+1 tc, według apki przewidywany termin to 21-02-2021.

Zapraszam oczekujące mamusie ❤️

[Gość Malutka86]

Ja 7+4, termin na początek lutego 😃

[Gość Martyna 1212]

Myślałam że lutowe mamy strajkują ale jednak nie hihi ja co prawda jak się udało to będę marcowe ale lutowe oczekiwałam ze względu na starania hihi 😄

 

[Gość Jowi]

Witam się i ja :) 

termin na 1.02 🥰

[basiaczek]

Cześć dziewczyny,

Ja co prawda mam pierwszą wizytę w przyszłym tygodniu. 
Ale z moich obliczeń wynika, że jak wszystko będzie dobrze i po mojej myśli to nasze upragnione maleństwo powinno pojawić się końcówką lutego/początkiem marca. 

[Gość Malutka86]

W dniu 24/6/2020 o 11:09 AM, Gość Jowi napisał:

Witam się i ja 🙂

termin na 1.02 🥰

Będziemy pierwsze, ja mam 5.02 😁

[Gość Domi95]

Ja prawdopodobnie mam termin na 13-14 luty . Jak wy się czujecie ? 😀👍 

[Gość Margo]

Hejka Dziewczyny :) 

28.02.2021:)

Pełna lęku i obaw.. 

Po 10 latach starań, półtora roku temu pierwsza ciąża, niestety Maleństwo przestało się rozwijać w 9 tym tygodniu. 

Teraz 5 tydzień 2 dzień.. A schiza w głowie, USG w środę.. 

 

[Gość Malutka86]

23 godziny temu, Gość Domi95 napisał:

Ja prawdopodobnie mam termin na 13-14 luty . Jak wy się czujecie ? 😀👍 

Ja normalnie 😁

[basiaczek]

U mnie niby początek 7 tyg. 

Dzisiaj mam wizytę. Boję się jak cholera bo dostałam dziś dziwnego rdzawego plamienia. I chwilę mnie bolał brzuch. Już co prawda ustało, ale cała się trzęsę ze strachu.

[Gość Pena89]

Basiaczek idź do ginekologa sprawdzić skąd to rdzawe plamienie. Ja w ciszy z synkiem dostałam krwotokuw 15 tygodniu byłam pewna że poronilam ale pojechałam szybko do najbliższego szpitala i tam dostałam leki i dziś mój synek ma już 3 miesiące. Przyczyny tego krwotoku nie znaleźli A leciała krew ze skrzepami. Nie chce Cię straszyć ale dla swojego spokoju lepiej to sprawdzić. W 7 tygodniu może już być serduszko widoczne 🙂

[Gość Wiktoria]

5 godzin temu, basiaczek napisał:

U mnie niby początek 7 tyg. 

Dzisiaj mam wizytę. Boję się jak cholera bo dostałam dziś dziwnego rdzawego plamienia. I chwilę mnie bolał brzuch. Już co prawda ustało, ale cała się trzęsę ze strachu.

Pene ma racje, powinnaś dostać cis na podtrzymanie, Luteine np. Lekarz zobaczy co się tam dzieje. I daj znać. 

[basiaczek]

Byłam u lekarza, ten nic w macicy nie zobaczył. Co więcej dostrzegł jakieś płyny za macica i podejrzewa, że mogę mieć krwawienie do jamy brzusznej. Dał skiero do szpitala, bo jakby mnie zaczęło bardzo boleć to stwierdził że może być nawet konieczna operacja. Ponadto podejrzewa pozamaciczna.

Lekarz w szpitalu z kolei znalazł cystę na jajniku i stwierdził że to jest przyczyna. Tylko ja już za bardzo nie wiem czego.

Dopiero rano mam mieć badanie krwi, więc do rana w zasadzie nie wiem na czym stoję. 

Krwawienia póki co nie ma.

Więc sama już nie wiem czy jeszcze mogę mieć jakiekolwiek nadzieje.

 

[Gość Pena89]

Basiaczek trzymaj się kochana ! Myślę że jeszcze nie wszystko stracone ! Jak byłam pierwszy raz na wizycie to też nic nie było widać A tydzień później już był zarodek. Postaraj się za bardzo nie stresować! 

[Gość Pena89]

To jesteś teraz w szpitalu ?

[Gość Malwusek...]

Witam u mnie dziś 5tc +3d, w piątek wizyta u lekarza  i mam nadzieje, że będzie już coś widać 🙂🙂

[pena89]

Witam się i ja 🙂 Beta dziś 86.5 także ten jest coś na rzeczy 😁 Dziś 5+2 termin jakoś 28luty ale raczej początek marca patrząc na dwie poprzednie ciążę. Mam córkę z sierpnia 2018 i synka z marca tego roku 😁 Będzie hardcore z 3 tak małych dzieci ale cieszę się bardzo bo o córkę dwa lata się staraliśmy, o synka pół roku A teraz wpadka bo mieliśmy zacząć starania po wakacjach 😆 

[pena89]

Basiaczek kochana co u Ciebie ? Martwię się o Ciebie ! Liczę że wszystko dobrze !

[karinka85]

Cześć dziewczyny :)

Tak niewinnie, ale też dołączę. Planowany termin porodu to 06.02

Niewinnie, bo już byłam w ciąży w tym roku,  ale niestety na bardzo wczesnym etapie poroniłam, i dlatego teraz mam stresa 😞 Tydzień temu byłam na usg, jest zarodek i serduszko bije. Od początku biorę duphaston, gdyż na własną rękę ( po informacjach z tego forum) zrobiłam sobie w dwóch kolejnych cyklach badanie progesteronu i wyszło, że mam dość niski.

A wy jak się czujecie ?

[pena89]

Witam Karinka ! 

Współczuję straty! Trzymam kciuki by teraz wszystko się dobrze skończyło! 

Ja poki co nie mam żadnych dolegliwości oprócz braku miesiączki. Z dwójką malutkich dzieci mam co robić więc nawet nie myślę zbytnio o tej ciąży. Jutro powtarzam badanie krwi liczę że będzie ładny przyrost 🙂

[karinka85]

pena89 może to i lepiej, u mnie znów na odwrót. Praca zdalna, siedzę i czytam ten internet a potem mam schizę, że to że tamto ... 😞 nie potrafię się cieszyć na tyle na ile powinnam. Myślę, że gdyby nie ta moja pierwsza strata wszystko wyglądało by inaczej. Daj znać jak tam wyniki :)

[pena89]

Wyniki pewnie będą wieczorem choć sprawdzam co pół godziny haha 

Wizytę mam dopiero 22 lipca już mi się dłuży  🙂

[karinka85]

U mnie wizyta 29.07,ale muszę zarejestrować się jeszcze w międzyczasie na badania prenatalne. A Ty juz byłaś u lekarza? Czy dopiero pierwsza wizyta 

Edytowane 2 Lipca 2020 przez karinka85

[pena89]

Są wyniki ! Beta z dziś 205 czyli przyrost ponad 130% 🙂

Wizyta będzie pierwsza bo mój gin ma urlop A prowadził moje dwie poprzednie ciążę i nie chce iść do innego. Tyle jakoś wytrzymam 🙂

[karinka85]

Super, bardzo się cieszę, że tak ładnie przyrasta 💪  mi też przyrosła o ponad 120% i na usg okazało się że są dwa pęcherzyki 🙊.. Jednak lekarka uprzedziła mnie, że często tak bywa, że jeden z nich może się jeszcze wchłonąć no i u mnie tak było.