Listopadowe mamusie :)

[klabacka]

witajcie kochane:)

mjk89 faktycznie,m nieciekawa sytaucja. ojciec powienien być wsparcie, zwłaszcza w trudnych momentach. i jak pisze divalaia nie ma praw astraszyć, itp. sądzę także, ze w razie najgorszego wariantu stworzysz wspaniałą rodzinę z mamą i bratem:)) jak piszesz o nim-to widać, ze go kochasz:) tego amłego rojbera.
więc głowa do góry- dla mamy, dla dzidzi i brata:))
powodzenia w szkole, no i jutro na weselisku;)

divalia...miłego sprzątania,a dokłądniej prania:)

motylek21 zufolo witajcie:)) i w sumie dla wsyzstkich pozostałych amusiek ślę ciepłe dzień dobry, chociaż u nas na pomorzu pochmurnie i siąpi deszczyk

miłego dnia

[divalia]

Zufolo to niezłą miałaś przygodę z tą glukozą. Widać, że ani Ty ani dzidzia nie lubicie za dużo cukru. My znów uwielbiamy:)

[divalia]

Motylek u mnie w rodzinie już trzy osoby zmarły na raka, wujek i jego syn na raka wątroby, a ciotka na raka mózgu. Moja mama też miała guza na piersi, ale na szczęście nie było to nic groźnego.

[divalia]

Mi dziś przyszły czapeczki z allegro
Polarowa czapeczka w rozm. 56/62 ....Lena (728514050) - Aukcje internetowe Allegro
Bawełniana czapeczka dla Malutkiej w rozm 68/74 (739706144) - Aukcje internetowe Allegro
Obie oczywiście różowe:)))
I dostałam jeszcze jedną czapeczkę gratis, za to że czekałam tydzień na przesyłkę.
O taką: Moja pierwsza czapeczka w rozm. 56 (724766725) - Aukcje internetowe Allegro

[mjk89]

zufolo

jestem już...właśnie wróciłam z tej glukozy...normalnie ledwo co doszłam do domu, dobrze,że mam niedaleko....

niby spoko, pobrała mi krew z palca, i miałam czekać godzinę na kolejne kłucie....wzięłam książeczkę i luzik, bo zawsze badania przechodziłam spokojnie...a tu niespodzianka....dosłownie mnie powaliło, słabo, brzuch tak mnie rozbolał...powiedziałam pielęgniarkom ,że źle się czuję i czy mogłabym się na chwilkę położyć, zapanował popłoch...ale położyły mnie w jednym gabinecie...nie bardzo się to spodobało tej co kłuje i przeniosły mnie do zabiegowego, w między czasie prawie zemdlałam drugi raz...ale w zabiegowym już pomału wracałam do normy...po kolejnym kłuciu już czułam się lepiej, więc czekałam spokojnie godzinkę i mam spokój, mam nadzieję...wróciłam do domu, brzuch mnie bardzo boli ale widać małemu też nie pasuje tyle glukozy....wezmę no-spę i poleżę...Powiem Wam ,że sama się zaskoczyłam.Wynik po 15dzisiaj albo w poniedziałek.

jestem ciekawa jak ja bede sie zachowywac jak mi krew beda pobierac heh nie lubie tego i tez slabo mi sie robi wiec jestem ciekawa;/ dobrze ze wszystko juz ok;] wyniki pewnie tez beda dobre;]
a to na glukoze pobieraja z palca??

[mjk89]

motylek21

Witajcie.

Dołącze dopiero teraz bo właśnie wstałam, zrobiłam śniadanko i teraz zabieram się za sprzątanko. Pogoda niezbyt atrakcyjna więc chętnie zostanę w domu. Mam kwiatka do przesadzenia więc jest co robić.

Mjk przykro mi ze Twój tata jest ciężkim przeciwnikiem. Czasem jak słucham takich historii to zastanawiam się ile kobieta jest wstanie wytrzymać i zaskakuje mnie ze az tak duzo. Mam nadzieje ze wyniki Twojej mamy będą dobre. Ja niestety ostatnio dowiedziałam się, że brat mojego taty umiera na raka...... straszna jest ta choroba.

Mnie tez pobolewa brzuszek, ale biore całe czas leki przeciw poronne więc juz nie dokładam nospy. Jeszcze troszke dziewczyny i bedziemy usmiechały sie do małych stworzeń .

miłego dnia

niestety jest taki i mimo tego ze mowi ze sie zmieni ciagle ejst tak samo mama dzo znosi ale widze ze nerwy jej siadaja;/ musze byc dla niej wsparciem dlatego wolalabym chyba zeby byla sama ale szczesliwa niz z ojcem i ciagle plakala nie byla doceniana itp ;/
przeciez jest czlowiekiem nie zwierzeciem zeby sie wyrzywac na niej zreszta nawet na zwiaerzetach sie tego nie robi;/

przykro mi ze wujek tez jest chory ja mam nadzieje ze mama moja bedzie zdrowa;] oby

[mjk89]

klabacka

witajcie kochane:)

mjk89 faktycznie,m nieciekawa sytaucja. ojciec powienien być wsparcie, zwłaszcza w trudnych momentach. i jak pisze divalaia nie ma praw astraszyć, itp. sądzę także, ze w razie najgorszego wariantu stworzysz wspaniałą rodzinę z mamą i bratem:)) jak piszesz o nim-to widać, ze go kochasz:) tego amłego rojbera.
więc głowa do góry- dla mamy, dla dzidzi i brata:))
powodzenia w szkole, no i jutro na weselisku;)

divalia...miłego sprzątania,a dokłądniej prania:)

motylek21 zufolo witajcie:)) i w sumie dla wsyzstkich pozostałych amusiek ślę ciepłe dzień dobry, chociaż u nas na pomorzu pochmurnie i siąpi deszczyk

miłego dnia

brat jest dla mnie jak synek wiec dalabym rade tak bardzo go kocham ;]
co do weseliska to najchetniej zostalabym w domku;] nie chce mi sie tam isc postaram sie zrobic wszystko i wrocic ok 20 do domku;]
a do szkoly powoli sie szykje;] czekam na mamcie z obiadkiem i brata i pedzimy do szkoly;)
pewnie razem z mama beda w lawce siedziala na wykladach;)

[mjk89]

divalia

Mi dziś przyszły czapeczki z allegro
Polarowa czapeczka w rozm. 56/62 ....Lena (728514050) - Aukcje internetowe Allegro
Bawełniana czapeczka dla Malutkiej w rozm 68/74 (739706144) - Aukcje internetowe Allegro
Obie oczywiście różowe:)))
I dostałam jeszcze jedną czapeczkę gratis, za to że czekałam tydzień na przesyłkę.
O taką: Moja pierwsza czapeczka w rozm. 56 (724766725) - Aukcje internetowe Allegro

divalka sliczne czapeczki;] takie slodkie;] juz sobie wyobrazam taka mala kruszynke w niej;)

[mjk89]

swoja droga to ciekawa jestem jak sobie poradze z wypiciem tej glukozy pewnie zwymiotuje wczesniej nie lubie cukru owszem slodkie ale nie sam cukier blee pewnie bede wymiotowac;/

mysle ze za tydzien w pon albo wtorek pojade to zrobic bede miec wyniki moczu od razu;]

[divalia]

Mjk u mnie na glukozę pobierają krew normalnie z żyły i tylko raz po wypiciu glukozy.

[mjk89]

ubieram sie kochana juz do szkoly;]

odezwe sie jak wroce;]

milego popoludnia wam zycze mamuski ;)

[divalia]

Mjk miłego popołudnia w szkole

[klabacka]

mjk89 udanych zajęć
a co do glukozy...nie jets taka straszna..jak cukier puder w postaci lukru
no, ale widzę, ze zufolo wycierpiałą. dobrze, ze już wsyztsko OK! mam nadzieję, ze czujesz się lepiej. no i trzymaj się na nogach, nie słaniaj się nam..!
divalia sliczne czapeczki:))

[dudziakowa]

Witajcie!!!!!!!

Mjk89-to maly ten twoj braciak jest.....to ja sie cora urodzi to bedzie on jak brat prawie dla niej...

przykro mi ze towj tata ma takie podejscie i sotsunek do mamy i calej rodziny....przykro....bardzo....

A ja dzis cuzje sie siwetnie...i siwterdzilam ze juz dalekkoo zaszlam..z Julkiem..bo to juz 31 tc....extra....

Co robicie na obiadek??? ja dzis nie mam pomyslu...

[zufolo]

dzięki wszystkim za słowa otuchy. Wyniki mam: na czczo jest ok, po godzinie trochę podwyższone- mam 190 a norma jest 180, ale po dwóch godz. mam już ok....troszkę odetchnęłam, teraz zobaczymy co powie lekarz we wtorek, czy zaleci tylko dietkę czy da skierowanie do poradni diabet.? a co do metod to ja jak robiłam glukozę 50g to brali mi z żyły a jak teraz ta 75g to z palca.....to są chyba różne metody ,zależy od laboratorium. Mjk89 nie sugeruj się moimi przeżyciami tylko idź sobie na spokojnie na tą glukozę...Sama glukoza rzeczywiście nie jest niedobra,Klabacka ma rację .U nas jeszcze dodają cytrynę więc w smaku całkiem spoko...

Najważniejsze żebyśmy wytrzymały jeszcze tych kilka tyg. i będzie dobrze..Idę coś chrupnąć, mam ochotę na jabłko, miłego popołudnia,pa

Klabackadziękuję, ja już lepiej ,poleżałam troszkę ,teraz jest dobrze, naprawdę sama byłam zaskoczona swoją reakcja ,ale zdrowie małego najważniejsze...Pozdrawiam

[zufolo]

Dudziakowa gratuluję ,że już weszłaś w te 30tygodnie.A na obiadek miałam żurek,pycha,pozdrawiam,pa

[Gość aldonka23]

witam...
Zufolo ale miałas przygodę....mnie teraz też nie podeszła glukoza....w 1 ciązy mi smakowała a teraz po drugim ukłuciu zwymiotowałam....ale dotrzymałam na szczęscie...
ale mnie kręgosłup boli....coraz mocniej....normalnie żadnej pozycji nie mogę przyjac...porażka!!!!!!!!

[klabacka]

witaj dudziakowa :* fajnie, że czujesz się dobrze. oby każdej z nas dopisywał tak wspaniały dzień i dobre samopoczucie do konca ciązy:)

aldonka..ojoj..z kręgosłupem nieciekawie. ja od zawsze (rodzinne to jest)miąłam problemy z kręgosłupem na odcinku krzyżowym i powiem, ze bardzo bvałam się ciązy ze względu na kręgosłup..ale tfu tfu...czuję się lepiej niż przed ciążą:) więc i tobie życzę mniej boleści!

zufolo- głowa do góry, będize dobrze. do końca nie zostało wiele, więc liczmy na to, ze lekarz postawi na dietę a nie bieganie po poradniach...
a co do metody mierzenia cukru. u nas też biorą z palca, iwęc nie ma zasady.

ciekawe, jak mjk89 czuje sie w szkole:) zasiadła w szkolnej ławie..hi hi:)

miłego wieczorku

[zufolo]

hej dzieweczki...ja po śniadanku,(w weekendy Tomek robi śniadanko),porcja leków teraz i potem małe zakupy, żeby dużo nie dźwigać...Wysłałam Tomka na budowę,niech wije gniazdko domowe, ale tyle tam jeszcze jest do pracy,że nie uda się w tym roku wejść. Chętnie bym też pojechała, ale już ciężko mi się jeździ samochodem, na dodatek ten brzusio szaleje troszkę i muszę go uspokoić....
Ale najważniejsze,że dzień piękny się zapowiada, nie upalnie!!!Popołudnie u znajomych,gdzie będą królowały tematy ciążowe, bo znajoma też w ciąży...Miłego dnia wszystkim Mamusiom!!! Bawcie się dobrze i dużo zdrówka

Mjk89 jak po zajęciach studentko? i Fajnej mimo wszystko zabawy na weselu

Mam nadzieję,że w przyszłym tyg. będzie ładnie bo zaplanowałam wypranie wszystkich ubranek Małemu, wolę jak to wyschnie na słonku niż żeby się kisiło w pokoju...

[divalia]

Hejka!!!
Ja właśnie robię biszkopta z masą śmietankową, brzoskwiniami i galaretką. Trzeba używać przyjemności póki można:))
Mjk, ja bym na to wesele poszła tylko ze względu na ciasta, bo jestem łakomczuch na ciasta, a w szczególności na te z masami:)

[divalia]

Miłego weekendu Ciężaróweczki!!!!!

[klabacka]

witajcie:)

no właśnie mjk89, jak w skzole?? i wszytskiego dobrego na weselisko...jak pisza dizewczyny wartro dla słodkich przyjemności pójść:)

divalia...mmm..narobiłaś smaka na ciacho... pychotka

zufolo... miełgo popołudnia u znajomych i zycze pogody na pranie:)) amsz rację..ja już poprałam..bo wolę na słoneckzu wieszać :))

MIŁEGO WEEKENDU MAMUSIE :*

[mjk89]

klabacka

witaj dudziakowa :* fajnie, że czujesz się dobrze. oby każdej z nas dopisywał tak wspaniały dzień i dobre samopoczucie do konca ciązy:)

aldonka..ojoj..z kręgosłupem nieciekawie. ja od zawsze (rodzinne to jest)miąłam problemy z kręgosłupem na odcinku krzyżowym i powiem, ze bardzo bvałam się ciązy ze względu na kręgosłup..ale tfu tfu...czuję się lepiej niż przed ciążą:) więc i tobie życzę mniej boleści!

zufolo- głowa do góry, będize dobrze. do końca nie zostało wiele, więc liczmy na to, ze lekarz postawi na dietę a nie bieganie po poradniach...
a co do metody mierzenia cukru. u nas też biorą z palca, iwęc nie ma zasady.

ciekawe, jak mjk89 czuje sie w szkole:) zasiadła w szkolnej ławie..hi hi:)

miłego wieczorku

hej babeczki ;)

w szkole bylo ok siedzialam do 17 duzo osob nawet bylo ok 50 podzieleni jestesmy na 8 grup jakos po 5 osob w sumie nie bylo zle ale duzo pracy przede mna za to zawod bede miala ;] ogolnie fajnie praktyki w spzitalu jako pielegniarka bede ;) musze miec na nastepne zajecia czyli wtorek popoludniu kitel i biale spodnie ;) heh teraz szykuje siebie i meza na wesele heh macie racje pojde sienajesc i wroce;] hehe

[mjk89]

rowniez wam zycze milego weekendu ja ide dalej sie szykowac ;] wpadne jutro ;) buziaki brzuchatki dbajcie o siebie ;)

[motylek21]

Witajcie. Ja dzisiaj wstałam wczesnie i zaliczyłam poranne zakupy. Troszke przecholowałam z ich ciezarem bo teraz brzuszek się buntuje, ale odpoczne sobie na chwilke i potem zabiore sie do resztki sprzatania:)
Zrobiłam też galaretkę z owocami, bo niestety wesele zadne mnie nie czeka:)

Miłego weekendu Wam życze i dziekuje wszystkim dziewczynom za miłe słowa:)