Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie
Dawno mnie tu nie było, ale czytam Was w miarę mozliwości regularnie. Jakoś nie miałam czasu przeszliśmy z Antosiem kryzys laktacyjny. Była u nas Pani z poradni laktacyjnej. Dużo łez wtedy wylałam, bo chyba nie ma nic gorszego niż dziecko które płacze pzy piersi, ale udało nam sie. Wprawdzie dokarmiam maluszka czasem raz lub dwa razy dziennie, ale uratowałam pokarm i jestem chyba mniej nerwowa. Doradzono mi dobre drazetki na laktacje i herbatke lepszą od HIPPA i jest lepiej.
Poza tym jesteśmy juz po pierwszym szczepieniu u nas koszt wyniósł 370 zł więc nie tak zle.
Mały był dzielny i zaraz po szczepieniu się usmiechnął. że względu na dużą mase urodzeniową mój synek jest już dosyć cieżki. Pozyczylismy nosidełko od znajomych i będziemy testować.

Widzę, że moda na chusty panuje. Pieknie wyglądacie dziewczyny. Wszystkie kupowałyście chusty na allegro?

pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/v5qjvr80jwuw5ksy.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

dziewczyny podajcie stronkę jak chusty wiazać!!!!
ja dzis dostane swoja bo ciocia na poczcie pracuje i pisala,że jest wiec dzis noszenie:36_2_25:
u nas ok! Natan zdrowy i już dzis na sankach był bo śniegu pełno a Julianek śpi!
ja na kompie a ojciec go pilnuje:36_7_6:

Odnośnik do komentarza

Hello

U nas też mnóstwo śniegu napadało. I silny wiatrw wieje, więc z mała nie byłam na spacerku. Tylko mąż z synkiem na sankach byli. Małemu ubrałam chyba ze 3 warstwy ciuchów (nie licząc kurtki), więc nawet bardzo nie zmarzł :)

Witaj Motylku. Serdecznie gratuluję, że udało się pokonać kryzys laktacyjny, że się nie poddałąś i nadal karmisz :) A na co szczepiłaś synka? Co do chust to ja na allegro zamawiałam, bo polowałam na konkretny model, ale w sumie spory wybór jest jeśli chodzi o firmy, modele i ceny.

Aldonka fajnie, że synek już zdrowy :)
A jaką chustę zamówiłaś? Zakładam, że wiązaną elastyczną. Podsyłam więc linki do stron z wiązaniami takiej chusty. A jeśli masz inny rodzaj, to na tych portalach też będą instrukcje wiązań do nich, tylko w innych zakładach. Ja korzystam najchętniej z instrukcji na szkolechustonoszenia...

Chusta Wiązana Elastyczna
chustomania Jak wiązać chustę elastyczną

Pozdrawiam wszystkie mamuśki i dzieciaczki!

Chusta Wiązana Elastyczna

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane mamusie!!

U nas armagedon!! Śniegu tyle, że nie mozna nigdzie sie dostać! A na dodatek spóldzielnia sie obija i nie odśnieża wjazdu do naszej 'podkówki' (bo mój blok jest taki jak podkówka wiec mamy jakby zamknięte duuze patio z parkingami i placem zabaw). No i mąż sie strasznie wkurzył bo nie można autem nigdzie wyjechać.... :15_8_217:Ciekawe co byłoby jakby trzeba było karetkę wezwać albo samemu gdzies jechać. Sąsiedzi też źli bo nikt wyjechać nie moze...Oj jutro w spóldzielni będa sie urywać telefony coś czuję..
Wczoraj nie bylismy na spacerku wiec dzis wygoniłam tatuska z małym choc na 20 min. No i poszli na jakąś godzinke. Mały pospał i nie jest marudny. Bo wczoraj bez spaceru nie wiedział co ze soba zrobić...
Teraz śpi słodko!!
Całuski i udanego wieczorku !!:I love you1:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!!!

ale nas zasypało, co? kurcze tyle śniegu, że trudo z naszej wioseczki wyjechać, mam wrażenie, że jesteśmy odcięci od świata.Chłopcy tzn mój mąż i tata szeleli z łopatami aby przed garażem i wjazd do domu odśnieżyc, później, na szczęście spych przejechał parę razy więc będziemy żyć-hehe

A ja wczoraj od prawie 4 m-cy pojechałam na studia, było cuudnie. Znów świetny wykład mojej Dr...., ona to potrafi zaskoczyć, potem spotkanko ze znajomymi, bo sporo się wydarzyło od tego czasu, ach....odżyłam. Malutka w tym czasie była z mężem a potem z dziadkami, była grzeczniutka, mogłam spokojnie spędzić czas we Wrocku.

A moje Maleństwo dziś pierwszy raz założyło śpioszki w rozmiarze 68!!! fakt faktem troszkę luźne ale 62 jakby za krótkie, stupki naciągały nogawki-hehe ależ ona rośnie. To niesamowite jak to leci...a z dnia na dzień "mądrzejsza", pięknie gaworzy, śmieje się ach chyba wszystkie jesteście zakochane w swoich pociechach , prawda?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
u nas też sniegu pełno..a wiatr okropniasty.wszystko z pól na drogi zwiwa. dzis prawie do teśció nie dojechaliśmy:) ale pługi jeździły..choć jak bedzie rano tego nikt nie wie..ale wieje cały czas...
ZawszeBosa..fajnie, ze wróciłaś na studia:) powodzenia życze :0 no i amelka spisała się na medal

marek jest okropny..cąły dniami płacze, histeryzuje..padam z nóg..jestem zmęczona

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorowo!

Klabacka, a co się dzieje, że Mareczek taki marudny? oj biedactwo....Ty pewnie też masz dośc.

Aniu, najprostsze kremy, te z naszych lat są chyba najlepsze, ważne, że jeszcze są na rynku.

Dziewczyny, właśnie patrzę na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy...to niesamowite jak ludzie potrafią się zsolidaryzować. I dzis po raz kolejny dziękuje, że mam zdrowe dziecko....takie akcje wywołują u mnie emocje. Właśnie śledzę aukcje złotych kart- niesamowite!!!
A moja Myszka spokojne śpi, mój Mały Anioł.....zdrowy i taki spokojny....dar od Boga.

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

u mnie to samo krostki bledną po bambino ochronnym (po nawilżającym nie)!!:36_2_25::36_2_25: U mnie tez armagedon, nic nie odśnieżone i 3 dniu z małym przez to nie wyszłam, bo ciężko się pcha wózek po takim śniegu, z resztą poza tym całe dni pada, to kiedy wyjść??????Jak nie sam śnieg to śnieg z deszczem!!Jutro musi byc ładnie bo już się stęskniłam za spacerkami!:lup::36_2_51::lup:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

ZawszeBosa super, że na zajeciach było git!! Zadowolona mama to zadowolone dziecko!!

U nas za oknem nadal biało...Kurcze juz od rana kombinuje jak tu na spacer pójśc...Ale jezdzic w tym śniegu wózkiem to nic prostego... Mam nadzieję, że dzis choc troszke chodniki są poodsnieżane! A na spacer musze sie wybrac bo mały jak nie pośpi na spacerze to marudka z niego okropna!

Wiecie co dostałam w wersji elektronicznej ksiażki 'Język niemowoląt', 'Uśnij wreszcie- Jak pomóc dziecku zasnać', 'kazde dziecko może nauczyc sie spac; i poczytałam sobie te ksiażki. No i spróbowałam na moim malutkim usypiania bez mamy ale sie nie powiodło. Płakał strasznie...aż mi sie płakać chciało. W koncu po któres próbie odkładania do łózeczka pokłóciłam sie z meżem..No i próby spezły na niczym...Ale teraz do kazdego spania włączamy pozytywke małemu. I on jak tylko słyszy ta muzyczke to zaraz oczka mu sie robia malutkie i migiem zasypia...Fakt, że nadal na rękach. Ale z czasem postaram sie przyzwyczajać go do łózeczka. Najgorsze, ze smoczka nie chce a to mogłoby go uspokoić ! No cóż...będziemy nadal próbować...A Wy jak usypiacie malenstwa?

Całuski i miłego dzionka!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki!!

Aniu moja Amelka zasypia sama w łóżeczku, nigdy jej nie usypiałam i tak jest do dziś, zasypia sama. No chyba, że zaśnie mi na rękach gdy ją tulę jak ma kolkę. A pozytywkę tez ma! kurcze bez pozytywki ani rusz! Ale to zasypianie samemu też ma swoje minusy, zasypia kiedy chce, a nie wtedy kiedy powinna- z reguły jest to 23:00! wolałabym wcześniej ale cóż może uda mi się ją jakoś przestawić. Wymyśliłam, że będę podawać jej z każdym dniem wcześniej ostatnią "dzienną" butelkę...może zadziała.

A dziś przyszła nasza zamówiona chusta! w sama porę bo Amelka jest dziś marudna, 2 dzień bez kupki....staram się jej podawać herbatkę rumiankową ale jej nie lubi...dlatego nie zawsze wypije.
Jak tylko wsadziłam ją do chusty, dziecko zasnęło..uff.

Idę bo dzis szaleję z dywanami na śniegu, Malutka zasneła więc dokończę robotę. papa do potem

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Aniuwf u mnie z zasypianiem podobnie jak u ZawszeBosej, mały też raczej sam zasypia no chyba że już przy cycku się zmęczy i uśnie :) Początkowo gdy go odkładałam chodził spać jak to napisała ZawszeBosa kiedy chciał zdarzało się nawet ok 22 i później, ale po świętach wróciło wszystko do normy i mały zasypia sam najpóźniej o 20(a o 19 mamy kąpiel) bardzo rzadko zdarza się że przetrzyma do 20.30!!!:36_2_25::36_2_25: Życz nie umierać!!!

Ja dziś odważyłam się na spacerek z małym(po 2 dniowym "poście" spacerowym) :smile_jump::smile_jump:chodniki średnio odśnieżone, miejscami błoto pośniegowe-jak nic wózek całym ciężarem swojego ciała pchałam, a ż się ugrzałam! Ale znalazłam jedną długa prosta gdzie było fajnie, śnieg ubity i jechało się rewelacyjnie i tak przez 1.5h chodziłam wózkiem jedną i druga stronę jak głupia, ale przynajmniej się przewietrzyliśmy :36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Witam

Zawsze Bosa fajnie, że wróciłaś na studia i Ci się podoba. No i malutka grzeczna pod twoją nieobecność była. Z tatą lub dziadkami na pewno nie stanie jej się krzywda, więc możesz ze spokojnym sumieniem zająć się kształceniem.

Zazdroszczę Ci że malutka sama sypia. Moja córa nauczyła się spać przy piersi. Karmię tylko piersią... zazwyczaj mała się szybko najada i zasypia jeszcze u mnie na rękach. No i potem trzymam ją chwilę do odbicia i odkładam do łóżeczka,albo już zostawiam w swoim (jeśli np. karmiłam na leżąco). Niestety jak za szybko zniknę ona potrafi się przebudzić i mnie "woła". No i wtedy znów na ręce, przytuli się i zaraz usypia i znów ją odkładam. I wtedy już te 2-3 godzinki pośpi grzecznie. chyba, że ją jakaś czkawka albo kupka wybudzi ;) A w nocy to niestety Natalia śpi z nami w łóżku prawie cały czas, bo ja zbyt nieprzytomna jestem, żeby ją po karmieniu odłożyć do łóżeczka. Zazwyczaj zasypiam zaraz po tym jak ją do cycka przystawię ;) A swoją drogą jak u Was nocki wyglądają? Wstajecie, robicie mleczko, karmicie i odkładacie? I tak ile razy w ciągu nocy? Ja bym chyba rady nie dała. Bo mi się okropnie spać w nocy chce...

Justys fajnie, że na spacerek poszliście. Ja też byłam dziś z dzieciakami. I nie mogłam się nadziwić. Już dawno w Warszawie tyle śniegu nie leżało. Pada od kilku dni (z przerwami, aczkolwiek ten stary nie topnieje) i wszędzie biało. Niestety na chodnikach też. Nie nadążają z odśnieżaniem. Szczególnie tych mniejszych, osiedlowych uliczek i przejść. Grr. Dziś miałam ochotę lusterka w autach rozbijać... Albo przynajmniej karteczkę z komentarzem za wycieraczką zostawić. Niestety nie miałam długopisu. Musiałam 200 m zasuwać po uliczce osiedlowej, podczas gdy chodnik zastawiony przez zaparkowane samochody, tak że z wózkiem przecisnąć się nie dało rady (a w tym miejscu oczywiście zakaz zatrzymywania i postoju). Chodnik odśnieżony był a uliczka nie :( A ja z wózkiem i dwójką dzieci. Ciężko było pchać jak cholera. Ludzie nie mają wyobraźni. Albo to poprostu zwykłe chamstwo. Każdy się tylko siebie troszczy.

Wklejam zdjęcie ze spacerku sprzed 2 tygodni (jeszcze śniegu nie było). Teraz tak chodzimy - mała w gondoli, a Wojtek na nóżkach lub na dostawce (Buggy Board), a ja muszę pchać ten majdan ;) Jak nie ma śniegu to jakoś idzie, ale dziś się tak zmachałam i zgrzałam, że wróciłam do domku ledwo żywa. Niestety synek mimo, że się w parku wyszalał i jeszcze na zakupach byliśmy, nie zmęczyła się na tyle,żeby pójść spać w dzień. A ja sama bym się do podusi przytuliła... :Śpiący: No nic. Biorę się zaraz za obiadek. Bo 17.30 M z pracy wraca.

Miłego popołudnia

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Karolajna , jeśli chodzi o wstawanie w nocy (karmię tylko butelką) to daję rade, Malutka budzi mnie tylko raz, potem to juz z samego rana. Często tak jest, że jak M ma nockę i wraca rano to sam ją nakarmi i wtedy pogę spokojnie spać więc nie odczuwam takiego zmęczenia. Ale przyznam, że karmienie piersią było komfortem, przykładałam Amelkę do piersi, potem zawsze odkładałam do łóżeczka i sen. Teraz to już inna sprawa, trzeba wstać zrobić buteleczkę, no ale do wszystkiego można się przyzwyczaić.
A synuś super chłopak!! fajnie, że już masz parkę...hmmm ja również myślę o 2 dziecku no ale jeszcze nie teraz...miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej:)
my po zimnym wekendzie wybralismy sie na spacer. wialo i padlao, ale bylo super. w mojej 1,5tys wiasce to sniegu an chodnikach i ulicach pelno..ale wozek sie sparwuje;) a ja nawet zmachana lubie z markiem spacerowac, bo on uwielbia spacerki:))
piszecie o sposobach zasypiania.
dodam, ze marek jest trudny, ne ma nic z aniołka Amelki i sam zasypial tylko przy cycu.:)) teraz moge zapomniec;)
w nocy karmie go dwa razy. m. wstawia mleckzo, a ja uciszam malego, bpoo jak wiecie-maly sie krzykiem domaga szybkiego mleczka. na szczescie mamy magiczne urzadenie cool twister i mleko jest w 2minuty:) Cool Twister - Rzeczy dla dzieci co prawda miesci max 120ml wody..ale na razie wystacza. no chba ze sa twistery o wiekszej pjemnosci. nie wiem-bo ja dostalam.
nauczyl sie juz ze po nocnych karmieniach odkladany do lozeczka ma spac. czasmi zdazy zasnac nim mu sie odbije, raz na tydzien ma moze marudniejsza noc. ale jesyt ok.

ja probowalm przestawic marka:) bo zasypial ok 23-24. i za nami 2 tygodnie..ale sa efekty:)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

chcialm aby marek zawsze byl kapany o 19tej. ale to nie wychodzi. bo zalezy, jak sie obudzi do nocnego karmienia i jak wychodza dzienne karmienia. kapiel jest w godzinach 18:30-19:30(mysle,ze to jakis kompromis i sposob z "łatwego planu" (jezyk niemowlat), nic na konkretna sile-godzine i nic na folgowanie typu raz kapiel o 19tej, raz o 21ej). czasmi wypada tak, ze o 18tej musi jesc, bo jest glodny.wiec daje mleczko. potem ok 19:30 kapiel i mniejsza porcja mleczka i zasypianie. to taka polowa metody z jezyka niemowlat "tankowania do pelna".bo potem nie budze na karmieni ok23ej. sam wybudza sie ok 1ej. potem jeszcze jedno karmienie przed ranem.i w 98% zasypia po nocnych karmieniach odlozony do lozeczka.
pierwsze dni byly trudne, kolysanie, suszarka i 2-3 godziny mordegi..ale teraz sa efekty. stopniowo przyzwyczajal sie do schematu- kapiel,mleko, lozeczko. wiec od kilku dni zastawala tylko suszarka. wczoraj mial kaprys i marudzil do 21:30..ale ani razy nie wyszedl z lozeczka. dostawal smoka i suszarke, az w koncu zasnal:) za to pospal do 7ej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

dzisiaj dostal cos nowego zamiast suszarki "Kołysanki prenatalne"..tylko jak pech chcial pojawil sie problem..wielka kupaaa, i wszytsko zabrudozne do okoła..juz po mleczku zasypial, jak nam sie to trafilo;/ jak pech to pech..przy przebieraniu sie wybudzil i odlozony do lozeczka nie chcial zasnac. laczylam prenatalne, wzielam na raczki, pobujalam sie 3minutki w rytm bijacego serca z kolysanek i odplunal...:)
jestem happy:)) szczęsliwa na maxa:)) wiem,ze będą nie raz trudniejsze noce(jak 3 dni temu, gdy slabo spal miedzy 2 a 5 i mialam wedrowki do lozeczka a nawet kolysania) i zasypiania,ale jakis schemat juz mu sie rysuje:)
aaa.i jeszcze jedno wazne- nioe pozwalam mu sapc na wieczor, tez to zalezy od jego por karmienia. jesli kapiel bedize pozniej, tzn. o 19:30 to moze spac maxymalnie do 17:30-18tej. jesli wczesniej nie spal to usypiam na sile..np. popoludniowy spacer lub chusta w ktorej drzemie. najczesciej ostania drzemke ma miedzy 16-17ta.

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka dzięki wielkie za rady!!! opisałaś z detalami i tego właśnie mi było trzeba. Po malutku próbujemy się przestawiać na wcześniejszą godzinke. Dziś była kapiel o 19-tej, tak mamy z reguły, teraz była butelka no i jak na razie Malutka leży w łóżeczku i pomalutku drzemie ale czy uśnie to juz inna sprawa. Troszkę się kręci i marudzi ale trzeba próbować. Boję się tylko, że mi się obudzi o 24-tej i " baw mnie" no cóż ryzyk fizyk jak to mówią. Muszę coś zacząć robić tym bardziej, że od 1 marca chcę wracać do pracy, a tam jak to w pracy muszę być w 100% w formie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Hejka mamusie!!

ZawszeBosa, Justyś normalnie zazdroszcze Wam, że Wasze malenstwa zasypiaja same..Ach... U nas naszczęscie antek choc na rekach to idzie mu to migiem. 5 minutek i śpi. Naszczeście bo klocek juz jest z niego bo mnie kregosłup boli jak go dlużej ponosze czasami w ciagu dnia- bo przeciez chcę być super msamusia i pokazuje dziecku mieszkanko...hihiihih
Może powinnam sobie chuste tez sparwic tak jak Ola? Ale jakos tak mi sie wydaje, ze w takiej chuscie to dzicko jakies poskręcane jest, że te nóżki za szeroko...sama nie wiem...

Karolajna84 ja tez biore małego do siebie w nocy ale tylko na karmienie. Fakt, że czasami niestety zasnę i odkłądam go do łóżeczka po jakiś 2 godzinach. Ale staram sie go tak czy siak do łózeczka odkładac choc wstawac sie nie chce okrutnie...Bo Antos co 2 godzinki sie budzi na jedzonko. Tak to jest przy karmieniu piersia...

Klabacka no Ty biedna masz cztery swiaty z Mareczkiem...Ale widac idzie ku lepszemu!! Takze gratuluję wytrwałości!!

Ja dzis rano doznałam szoku.... Antek normalnie jak na drozdżach rosnie!! Po nowym roku zaczęłam mu ubierać ciuszki na 62 no i były takie ze jeszcze nie na styk...A dzis ubrąłam mu na 68 i o zgrozo brakuje mu zaledwie 2-3 cm!! Takze ciuszki na 62 musiałam już odłożyć. A zakładam mu teraz takie z rozmiarem łamanym 62/68! Jestem w totalnym szoku jak moje dziecko mogło przez dwa tyg wyrosnać z rozmiaru!! Więc go zmierzyłam i wyszło mi 65! Normalnie maż nie zdązy na ciuszki zarabiac- hihihiZi drugiej strony mnie to cieszy bo przecież mały urodził sie tylko 50 cm długi. Więc szalenie szybko nadrabia. Wiec w 12 tyg urósł 15 cm!! Super! W piatek ide na szczepienie wiec dowiem sie ile przybrał na masie.
Całuski mamusie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
AnnaWF ja po koim szkrabie tez widze, ze rosnie jak na drozdzach:) do teog więcej je;) zwiększył mu się apetyt i skutkiem tego jest wyeliminowanie prawie wszystkich ciuszkow w rozmiarze 56, zostały niektore z przedzialuu 0-3miesiace. no i też robi się coraz cieższy:D jest co dźwigać;)
ale często wkładma go do chusty, choć sie buntuje na początku. a co do chusty-to te nózki mają być własnietak szeroko:)) dziecko ma byc wygięte jak żabka:D
ZawszeBosa..z tym przestawianiem nie jest łatwo..ale dałam radę:) dziś mały spał do 6tej:) a, jak sam piszesz..były noce, kiedy o 2giej swiecil oczami i wolal "baw mnie" :) ) ale przetrwałam:) jestem zadowolona, bo potem, jak pojdzie do przedszkola to bedize wstawal rano z mamusia do pracy;D
Karolajna..ślicznie wam na tym spacerku :))

my dzisiaj po spacerku, maly probuje jeszcze kimac w lozeczku, troche sie przeciaga..ale jakos mu dobrze w rytmie bicia serduszkam i przelewających sie wod plodowych. wczoraj wieczorem sam odplynelam przy tych kolysankach;) no,ale marek musi sie do nich przyzwyczaic, bo rano (ok 9tej) darł sie w nieboglosy i nie dalo ise go utulac..pomogla suszarka;/ ale teraz bede ja odstawiac na bok :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...