Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

no to melduję sie wieczorkiem...nareszcie jest czas:cheess:
więc ja po wizycie...mały ułozony głowką w dół...doktor powiedział,ze jak włoży palec to czuc głowkę nisko...na usg ogladałam cała twarzyczkę no i piękne i dorodne jajeczka hihihi:super: moj przystojniak!!!
rozwarcie mam 3 cm....więc dał mi do 2 tyg i rozypię się...:super:

Odnośnik do komentarza

Justys na wadze przybrałam 800gram a mały przez te 10dni tylko 200... W pasie nic nie przybyło tylko brzuch opadł. W sumie tu nie chodzi az tak o wagę co bardziej o tlen...bo skoro łożysko przestaje dostarczac pokarm to w końcu moze przestać przepuszczać tlen- no i to mnie martwi a nie waga. Ale lekarz mnie kontroluje więc oki!
Kochane dziekuje Wam za wsparcie!!!! Bardzo bardzo!!!!!

A co do sprzątania i w ogóle to tak jest taki syndrom 'wicia gniazdka'! :cheess: Po prostu nam odbija- hahhahaahahah :cheess::cheess:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Justys na wadze przybrałam 800gram a mały przez te 10dni tylko 200... W pasie nic nie przybyło tylko brzuch opadł. W sumie tu nie chodzi az tak o wagę co bardziej o tlen...bo skoro łożysko przestaje dostarczac pokarm to w końcu moze przestać przepuszczać tlen- no i to mnie martwi a nie waga. Ale lekarz mnie kontroluje więc oki!
Kochane dziekuje Wam za wsparcie!!!! Bardzo bardzo!!!!!

A co do sprzątania i w ogóle to tak jest taki syndrom 'wicia gniazdka'! :cheess: Po prostu nam odbija- hahhahaahahah :cheess::cheess:
aniu waga dziecka do 500 gram nawet się waha więc nie ma co...najważniejsze,ze jestes pod opieką lekarza i sprawdza cie!!!Bedzie dobrze- zobaczysz..!!! :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki

Mój synek dziś wyjątkowo pospał prawie do 9, więc rano miałam spokój. Wyszykowałam męża do pracy o 8.15, ale potem już zasnąć nie mogłam i wstałam.
Dziś ważny dzień dla mojej rodzinki... o 13 zawożę Wojtka do teścia, a sama śmigam na uniwerek wspierać siostrę. O 14 ma obronę magisterki... a równo za tydzień termin porodu. Mam nadzieję, że się nie zestresuje za mocno i nie zacznie tam rodzić. W razie czego jestem jako wsparcie, a do najbliższego szpitala kilka minut ;)

Aniu, Aldonko widzę, że was w pierwszej kolejności rozwiązanie czeka. Życzę pomyślnej końcówki ciąży, zdrówka i szybkiego, bez komplikacji porodu. Trzymajcie się dzielnie :36_3_15:

Miłego dnia wszystkim mamusiom

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa
Jestem coraz bardziej zniecierpliwiona.... już doczekać się nie mogę jak urodzę córcie. Poród jakoś mnie już tak nie przeraża, ach żeby to już było, niech ten czas szybciej leci1

Ja z kolei mam głupie sny, dziś mi się śniło, ze moja dr mi powiedziała ze urodzi się chore dziecko tfuuuu tfuuuuu- jak ja się tego wszystkiego boje!!! boję sie że sobie nie dam rady, że źle się będę nim opiekować, no i troszkę na wyrost co będzie z moja praca po macierzyńskim? Dużo tego, radość przeplata się ze strachem!!

Odnośnik do komentarza

aldonka23
ja tez się melduję!!!!
Zawszebosa lekarz sam był zdumiony i powiedział,ze chyba nie dotrwam do nastepnej wizyty ale jakby co to wypsał skierowanie na wyniczki...
3 cm to dużo bo potem 4-5 i szybko idzie...:super:

synek wstał wię zaraz na sniadanko idziemy:)

fiu fiu, to chyba nas wszystkie wyprzedzisz.... będziesz miała swojego Julianka przy sobie!!! 3cm to sporo, wszystkiego się można spodziewać, choć życzę Ci żebys te 2 tyg jeszcze wytrwała!

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Justyś zbieram telefony, mam narazie 3. Jak będzie więcej to roześlę, chyba, ze ktoś sobie nie życzy.

Justyś i Klabacka piękne brzuszki. Ja mój wstawię, jak przjdą mi akumulatorki z allegro, bo stare już się nie ładują i aparat nie działa.

Aldonka, super, że z synkiem ok. Niedługo już będzie w Twoich ramionach:15_2_138:

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

Justyś
Ja z kolei mam głupie sny, dziś mi się śniło, ze moja dr mi powiedziała ze urodzi się chore dziecko tfuuuu tfuuuuu- jak ja się tego wszystkiego boje!!! boję sie że sobie nie dam rady, że źle się będę nim opiekować, no i troszkę na wyrost co będzie z moja praca po macierzyńskim? Dużo tego, radość przeplata się ze strachem!!

Justyś, to normalne, że nachodzą Cię takie myśli. Ja też zadaję sobie to pytanie, mimo że to moje 2 dziecko. Ale zobczysz, że jak już urodzisz i zobaczysz synka, to odruch macierzyński weźmie górę nad wątpliwościami i będziesz wspaniałą matką:15_2_138:

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

witam was kochane;):guitar_play2:

cala noc mialam nie przespana tak mnie brzuch bolal nie wiem czy to byly skurcze czy co ale przyjemne to nie bylo;/ brzuch oczywiscie twardy ulezec nie moglam ;/boze jak sie meczylam siku to wstawalam 6razy...
juz jest lepiej ale noc byla okropna wystraszylam sie bo nie wiem co to bylo nawet;/

klabacka i justys sliczne macie brzuszki;))

aldonka chyba rzeczywiscie bedziesz pierwsza;):guitar_play2:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

witam:)
Aniu i Aldonko..faktycznie- chyba już niedługo otworzycie listę listopadowych mamusiek:) więc życzyć tylko wytrwałosci i szczęścia. Trzymam kciuki za całą czwórkę:)
Karolajna- trzymam kciuki z asiostrę;)
widzę, ze jak aldonka- porody u was sa "rodzinne" :)) i tak trzymać !:cheess:
motylek21 chyba mas zrację-trzeba robić pranie, poki pogoda i czas do porodu, jak pisze Ania...syndrom wicia gniazdka w nas już chyba jest w 100% rozwinięty:D hi hi
mjk89- noce będa coraz cięższe, przekręcanie się na boki, nocne wędrówki do toalety:) hi hi..ale dla naszych szkrabów wytrzymamy to ;) dzis mnie tak kosi bolały, że szok:O a dokladniej to biodra i kosci udowe. nie moglam dluzej wylezec na żadnym boku;/ ach...jeszcze trochę...

miłego dnia:*

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hej klabacka;)

masz racje noce beda gorsze ale nie takie mam nadzieje jak dzisiejsza to byla przesada tak mnie bolalo ze az mi czasem lza leciala a maz sie pytal co sie dzieje;/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

dzień dobry kochane!!!

dzień mimo, ze pochmurny to cudny bo przespałam całą noc od niepamiętnych czasów, wstawałam tylko raz na siusiu- cud, miód i orzeszki!
JUz też jestem po śniadanku9kakao i bułeczka z serem), teraz zabieram się za pisanie, biurokracja związana ze studiami. W sb. jadę ten indywidualny tok studiów załatwić wiec muszę troszkę popisać.

Justyś takie sny to norma, obawy także są uzasadnione, a to wszystko świadczy o tym, że będziesz cudną matka!!!

Divalka czekamy na Twój obiecany brzusio!

mjk89 co Ty masz z tymi bólami, poradź sie lekarza, bo to jakoś tak często, no nie? a że noce nieprzespane, hmmm no cóż trzeba się przyzwyczaić.

Aldonka, kobietko trzymaj się jeszcze, chociaż początek 37 tc juz jest bezpieczny, dzieciątko sobie poradzi w razie wcześniejszego porodu. Ale lepiej byłoby jakby sobie posiedziało u mamuśki jeszcze troszkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa jeszcze troszke musisz wytrzymać..No i powodzenia w pisaniu!!:cheess:

Justys brzuszek super! Zgrabny bardzo!!! A co do obaw- to myslę, że każda z nas ma takowe...Z drugiej strony jestesmy kobietami a kobiety dla swoich dzieci potrafia duzo duzo zniesć i zrobić! Takze twoje obawy są niepotrzebne!!!

Karolajna84 trzymam kcuki za siostre!!!!

Aldonka trzymaj sie nam jeszcze w dwupaku!!! Jeszcze kilka dni!!! Oj bedzsiesz Ty nastepna kochana!!!

Mjk89
współczuje trudnej nocki...

Dziś wstałam z kiepskim humorkiem...Wczoraj rozmawiałam wieczorem z mamą i zdawałam relacje z wizyty, z tego co mi lekarz powiedział. Mama jakos tak mnie zbyła dziwnie...Wychodzi na to, że moje problemy nie sa wazne- tak to odebrałam...Dziwne to bo to przeciez moja mama. A na dodatek stram sie nie zanudzać innych opowieściami o swojej ciazy bo wiem, ze to na dłuższa mete moze być nudne. Do wygadywania sie mam Was i meża...Więc mamy nie zanudzam a ona jakos tak dziwnie reaguje. A sprzeczka zaczęła sie od tego, ze do terminu wg niej mam jeszcze przeciez miesiac!!! Tylko, że mam 18 dni...Ach szkoda słów...
Rano mały zbudził mnie kopniaczkami- szalał niemiłosiernie!! To optymistyczne!! :cheess:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ja myslę, ze nieporozumienie z mamą to nie tak. Mama chciała Cię pocieszyć ze masz jeszcze z Antosiem czas aby On przybrał na wadze. Chociaż Cię rozumiem z tym (miesiac czasu) bo rzeczywiście tyle w ciązy to już chodzić nie będziesz(!) i jak człowiek słyszy cos takiego, kiedy się doczekać rozwiązania nie moze to szlag go trafia- wiem o co chodzi. A hormony tez swoje robią....jesteśmy już wszystkie rozdrażnione. Nie myśl już o tym, może gorąca kąpiel (jak sama mówiłaś) poprawi nastrój?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

aldonka23
zobaczymy kochane która pierwsza bedzie:)
sama nie mogę się doczekać ujrzec moje maleństwo i je przytulić...:super:
czuję,że to już niedługo...ale strach jest przed porodem...mam nadzieje,że szybko pojdzie i sprawnie....oby...:cheess:

myślę ze za 2 tyg każda z nas może już "to" spotkać także szykujmy się na pójście do szpitala żeby nas nic nie zaskoczyło!! Ale to szybko zleciało!!! :dzidzia::dzidzia::dzidzia: niedługo będą maleństwa przy nas!!:mama::mama::mama: trzeba będzie całą uwagę dla nich poświęcać!! Ehh sama radość!!:36_1_21::36_1_21::36_1_21:
Ja bardzo bym nie chciała po terminie urodzić ale zobaczymy co będzie nam pisane!!!:angel1::angel1::angel1:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...