Styczniowe mamy 2020

[Karola91]

Spokojnie Anella jak to była jednorazowa akcja to nie ma obaw. Tak jak pisałam odpocznij trochę, może organizm daje ci znać że się przemęczasz.

[mamaFrancesca]

Uff... ale jestescie niemozliwe :) Pare dni mnie tu nie bylo, a zapisalyscie az 5 stron!!!
Dzieki Wam za relacje z Waszych wizyt , bo dzieki Wam dowiaduje sie mniej wiecej jaki jest duzy nasz dzidzius :) Carrie mieszkam w Irlandii ;) Dzieki temu nie narzekam na upaly :P Do Polski lecimy na wakacje w przyszly pt i czeka mnie nie lada wyzwanie spakowanie calej ekipy :)
Taka dluga zamykana poduszka na pewno jest fajna i trzyma dzidziusia zeby np nie spadl z lozka ale jak ktos tam juz pisal, ja tez nie chce sie pakowac we wszystkie dodatki ze wzgl na miejsce w domu . Kosz mojzeszowy tez mam ale chce sie go pozbyc. Co do wozkow to juz kupilam sobie uzywany ale w idelanym stanie i jestem bardzo zadowolona, bo w gondoli mozna przypiac noworodka pasami czego innego firmy nie zapewniaja. Do fryzjera planuje sie wybrac , zeby poczuc sie atrakcyjnie, bo przeciez ciaza to nie choroba, a chop musi sie cieszyc, ze ma w domu babe z ktora chce spedzic reszte swoich dni, a nie narzekajaca na wszystko co sie da marude :P Chce tez sobie zrobic paznokcie u stop i rak ale ostatnio robilam rok temu wiec nawet nie wiem jak to sie poprawnie nazywa czy shelac czy acryl ale na pewno 2 tyg sie utrzyma. Co kilka dni sprawdzam bicie serca detektorem i teraz ma ok 150 uderzen na minute czyli poprawnie ;)

[Anella]

Mnie jak na złość dzisiaj dopadła jeszcze migrena uhh :( nie dość ze glowa boli jakby chciało rozerwać to jeszcze wymioty... Blee :(

[Cerrie]

Hej. Ja też dziś kiepsko się czuję. Od rana brzuch mnie bolał i biegunkę dla odmiany miałam. Musiałam już użyć nospe. Nie mam siły na nic :(
Anella mam nadzieję że szybko Ci przejdzie migrena.
Póki co jedyna pozytywna rzecz dzisiejszego dnia to to że udało mi się kupić kilka par spodni ciążowych bo już nie miałam co na tyłek włożyć.

[chocovanilla]

Hej dziewczyny, jakiś czas mnie nie było i nie mogę się dokopać do wszystkich postów :/
Ja wizytę mam we wtorek, chciałabym bardzo poznać płeć ale mój lekarz raczej nie wyrywa się z takimi informacjami ...
co do samopoczucia to istny koszmar, wymioty, biegunka, prawie całe dnie spędzam w łóżku, już normalnie kończy mi się cierpliwość, nie mam siły na nic :( może macie jakieś sprawdzone sposoby na nudności?

[chocovanilla]

Hej dziewczyny, jakiś czas mnie nie było i nie mogę się dokopać do wszystkich postów :/
Ja wizytę mam we wtorek, chciałabym bardzo poznać płeć ale mój lekarz raczej nie wyrywa się z takimi informacjami ...
co do samopoczucia to istny koszmar, wymioty, biegunka, prawie całe dnie spędzam w łóżku, już normalnie kończy mi się cierpliwość, nie mam siły na nic :( może macie jakieś sprawdzone sposoby na nudności?

[Justa31]

Rano na nudnosci slyszalam ze moze pomóc powolne picie wody i przegryzanie skorki chleba. Inny sposob to woda z imbirem

[Justi2019]

Hej dziewczyny jak wam minął dzień? Na szczęście jeszcze mnie nudności nie dopadły , wmawiam sobie że to nagroda za to że w poprzedniej ciąży męczyły mnie do 5 miesiąca, masakra była :)

[Juulla]

Hej dziewczyny, na nudności wam nie pomogę, ja nie wymiotywalam ani razu, na początku jednak czułam się trochę niedobrze. Jecie jakieś witaminy? Mnie dzisiaj w nocy złapał taki skurcz łydki, że masakra, chyba muszę kupić magnez

[Karola91]

Ja wymiotowałam i w pierwszej i w tej ciąży też i mogłabym sypać radami z rękawa. Jest tylko jeden problem nie ma złotej metody i ostatnio nic nie działa. Można spróbować imbir jakiś czas pomagał mi lokomotiv do ssania, miętowa herbata, herbatniki i suchary.

[Madlen85]

chocovanilla znajomej na wymioty pomagały ciasteczka korzenne, innej sucharki, albo tarty imbir zalewany wrzątkiem i po ostudzeniu pity małymi łykami.
Ja w pierwszej ciąży na problemy z tym niepochamowanym odruchem odkryłam akupunkturowe opaski na nadgarstek Sea Band.
Teraz też mam mdłości ale słabsze i wymiotowałam ostatecznie chyba tylko 5 razy.
U mnie sprawdza się częste jedzenie - czegokolwiek (np. odrobiny chleba, ogórka kiszonego) byleby niczego słodkiego, bo wtedy jest tylko gorzej.

[Gość Nela99]

Cześć dziewczyny! Podczytuje Was na bieżąco ale nic nie pisze. Zaczynam powoli się stresować przed srodowa wizyta. Miałam ja mieć za tydzień ale nie chciałam już tak dłużej czekać i udało mi się przełożyć. Martwię się. Malucha nie widziałam już miesiąc :(

[Cerrie]

Hej. Jak samopoczucie? U mnie jako tako. Problemy jelitowe nie dają o sobie zapomnieć choć już jest trochę lepiej niż było ale jakas taka zmęczona jestem, glowa mnie boli czesto, apetytu nadal zbytnio nie mam. Wchodzimy w drugi trymestr ten niby super czas kiedy powinnysmy poczuc przyplyw mocy i czuc się fantastycznie... no to czekam na to ;)
Nela99 głowa do góry na pewno wszystko będzie ok.

[Gość Nela99]

Carrie ja czuję się świetnie, jak nie w ciąży... Apetyt mam spory ale też łatwo jest mi się przejesc i później cierpię :( czasem w ciągu dnia zaboli mnie brzuch, coś ukluje, jakieś ciągnięcia. Mam wrażenie że macica się powiększa.

Bardzo Ci współczuję jelitowki. Dla mnie to niesamowita zmora, nie ma opcji wyjścia z domu dopóki nie wyzdrowieje 100%. Z wymiotami i mdłości ami to samo. Gdybym je miała już dawno byłabym na l4. Mam paniczny strach przed nie możliwością skorzystania z toalety poza domem. Niesamowicie się stresuję co jeszcze bardziej pogłębia problem.

[Cerrie]

Nela99 to nie jelitowka tylko problemy z jelitem drażliwym. Odnoszę wrażenie że jakoś w tym tyg tak gorzej się czuję. Plecy też mnie zaczęły boleć bo mam od kilkunastu lat problem z odcinkiem ledzwiowym a teraz brak cwiczen i ruch ograniczony. I nerwus się straszny zrobiłam a to mi na pewno nie pomaga.

[Justa31]

Hej Dziewczyny zaczyna mi sie wydawac ze czuje takie delikatne laskotanie w brzuchu jakbym czula Dzidziusia:) Lekarz na ostatniej wizycie powiedział ze na tym etapie takie jakby laskotanie mozna zaczac czuć:) Juz sie nie moge doczekac takich mocniejszych ruchów:)

[bejbus]

Cześć, nie mam czasu na pisanie ale czytam na bieżąco. Jutro mam wizyte, boje sie co bedzie gdyz od paru dni bardzo boli mnie brzuch:/ niestety no spa musi isc w ruch bo bym nie dala rady a nawet i po niej nie ma rewelacji. Dzis caly dzien na kanapie.. ale z dzieckiem biegajacym za wszystkim ciezko jest odpocząć a mąż kończy resztki w mieszkaniu w ktorym juz mieszkamy. Także weekendy sa ma wage zlota dla nas bo on moze najwięcej nadgonic, cale szczescie zostaly tylko glupoty:)

[Cerrie]

Justa31 to super zapewne to faktycznie pierwsze ruchy maleństwa jakie odczuwasz :)
Bejbus trzymam kciuki, daj znać po wizycie. Na pewno wszystko jest ok. Nospa też mi ostatnio nie pomogla.

[Madlen85]

Bejbus a bierzesz magnez? Ja mam przepisany Magne B6 2 x 2.
Nela99 mam wizytę tego samego dnia co Ty. Trzymajmy sobie wzajemnie kciuki ;)

[Gość Nela99]

Bejbus przypomnij który masz tydzień? Ja też mam bóle w podbrzuszu. Ale nie są to takie bóle bym nie mogła wytrzymać i musiała wziąć tabletkę. Daje rade. Ale zauważyłam też że po każdym kucnieciu mnie Pobolewa.

Madlen na którą masz wizytę? Ja przed 20... Trzymam mocno kciuki za Was?

Bejbus daj koniecznie znać jak już będziecie po! Nie powiem nie martw się bo sama się zamartwiam... Ale trzymam mocno kciuki!

[Gość Nela99]

Dziewczyny zaczynam rozmyślać o pokoju dziecka i o tym co powinnam kupić.
Podpowiedźcie proszę jak będzie najlepiej.

W planach mam kupić łóżeczko dostawne do naszej sypialni. Zastanawiam się czy powinnam też kupić zwykle łóżeczko do pokoju dziecka? Jeśli łóżko dostawne będzie w naszej sypialni to chyba lepiej byłoby też zrobić kacic z przewijakiem w tym samym pomieszczeniu? I też nie wiem czy warto zainwestować w łóżeczko turystyczne... Całe dnie spędzamy na parterze w domu, na piętrze mamy tylko sypialnie i tam tylko śpimy. Zastanawiam się czy sofa dla dziecka na drzemki wystarczy czy lepiej byłoby łóżeczko? Nie wyobrażam sobie znosić dostawki na dół :O

[Madlen85]

Nela99 wizytę mam rano o 10:00.
Justa31 w 14 tygodniu jeszcze to nie będą ruchy niestety ;)
Pierwsze podrygi można czuć w okolicy 16 tygodnia.
Czasem też mam podobne bulgotki w brzuchu, ale to hormony wariują w jelitach. Nie mniej jednak miło sobie wyobrażać jak będzie niedługo.
Zastanawiam się nad detektorem.
Mam jeszcze z 1 ciąży taki tradycyjny bez elektronicznego wyswietlacza, ale jest u kuzynki i nie chcąc się przyznawać chyba kupię nowy, bo na Aliexpress są od 60 złotych nawet.
Zanim przyjdzie to akurat już będzie więcej słychać ;)
Myślałyście o tym?

[Madlen85]

Nela ja też mam różne zagwózdki na temat co jak już będzie, ale chyba aż tak nie odbiegam ;)
Też podoba mi się dostawka, ale akurat nie bardzo uśmiecha mi się wywalić 1000 na coś co posłuży max. pół roku. Może kupię, ale nie wcześniej niż w 35 tygodniu ;p
Więc mam czas się zastanawiać.
Łóżeczko turystyczne chyba i mnie się przyda, bo przy pierwszym mieszkaliśmy na jednym piętrze i mogłam odłożyć do łóżeczka tradycyjnego, na matę edukacyjną albo do huśtawki koło siebie. Teraz mieszkamy w nowym domu i faktycznie przynajmniej kojec do zabawy będzie przydatny.
Na sofie nie polecam. Niektóre dzieci mają wzmożone napięcie mięśniowego i znienacka maluch może spaść na podłogę.

[Gość Nela99]

Patrzyłam na dostawki i też znajoma ma chicco. Ceny sa od 300 do 600 zł wydaje mi się że nie tak dużo.. Ja upatrzylam sobie kinderkraft za 350 zł. Niby odległe plany ale myślę o nich póki ciepło i mam siły. Muszę rozplanować już wydatki na najbliższe miesiące :)

[Justi2019]

Nela łóżeczko turystyczne polecam jeśli więcej czasu spędzasz na parterze , później służy jako kojec do zabawy :) Jeśli chodzi o przewijak to mam już dwie córy i przy żadnej nie miałam , wydawał mi się zbędny choć znam osoby które zachwalają ale sluzył im bardzo krótko. Dziewczyny powodzenia na jutrzejszych badaniach i dajcie znać po co u waszych maluszków :) ja jeszcze muszę czekać 2 tygodnie , mam nadzieję że wszystko ok z maleństwem