Styczniowe mamy 2020

[Anella]

Aluap ja właśnie się zastanawiam nad szczepieniem na grypę, ale jutro na wizycie się zapytam gin czy warto. A na krztusiec kiedyś byłam szczepiona z tego co mi się kojarzy

[kasiabrzoza]

Aluap: dlaczego zero ochraniaczy i otulaczy? Co mówi położna w tej kwesti? Super ze masz wózek co do szczepień to ja tylko podstawy nic ponad to. A już grupa to napewno nie. Ja nigdy nie choruje i trochę nie wierze w te szczepienia bo mój ojciec całe życie się szczepił i ciagle chory był.
Szusterka: piękne to różowe coś hand made. Mnie się te warkocze bardzo podobają ale wydaje mi się to już gorzej niż zbędny bajer. Wszyscy ładują te poduszki do spania dla ciężarnych jako otulacze/kokony ja tez mam taką dużą to może i ja spróbuje. Mnie się tak moja poduszka podoba ze uważam,ze w łóżeczku tez będzie pięknie wyglądała.

Pytanko do materacy do łóżeczek - jakie bierzecie ? Gdzieś podczytałam ze najlepsze niby lateksowe ? To prawda ?

Już mnie tak zmęczył temat tych wózków i tego co tu zrobić ze już bym wzięła pierwszy lepszy i miała z głowy .
Jak dzisiaj dziewczęta jak o 12 poszłam spać to spałam jak głupia do 16 stej aż tak byłam zmęczona. Trochę mnie przestało bolec i bardziej jestem skłonna uwierzyć ze to nie zapalenie pęcherza ale właśnie I bóle uda i chodzenie do toalety wywołuje bobas j jego nacisk na rwę czy tam co innego.
Skorzystałam tez dzisiaj chyba po raz pierwszy z tego ze jestem w ciąży ( bo przyszłam na pobranie ale trochę późno bo były straszne korki i mnie niezadowolone panie przyjęły chociaż było po czasie bo w ciąży. Chciałabym jeszcze potrafić tak się przepchać przed kolejkę w sklepie jak byłam ostatnio w rosmanie to tak się źle czułam - ale nie miałam odwagi. I oczywiście każdy tez udawał ze nie widzi mnie.

Co do kombinezonu to sprawdziłam i ... moim zdaniem dzieciątko wejdzie będzie miało luz tylko nóżki może za długie. Byłam tak padnięta, że nie zrobiłam zdjęcia

[Karrera85]

No Kasia brzoza bardzo ładne te kombinezony :)
Co do Ewy kulszowej, to ja to też mam od pierwszego dnia 6 miesiąca ciąży i tylko coraz bardziej się pogłębia A niebawem zacznę ósmy. Noga dretwieje, wystac się nie da, chodzić się nie da także łącze się z Tobą w bólu.
Od wczoraj dostaje kopniaki po pęcherzu. Dosłownie. Nie potrafię sobie wyobrazić ułożenia ale gin widział na iść że główkę mam z lewej strony w boku. Więc pewnie plecami jest do góry i ręce i nogi walą w pęcherz A może i nawet szyjke skoro tak.mnie boli.
Ochraniacze i otulacze to chyba dlatego nie zalecane ze może się dziecko odwrócić do tego i się o to udusić. Chociaż bardziej uważam że kołderką może się przykryć i nie dać rady się odkryć, niż da radę się przekulac do otulacza. Mówimy tu o pierwszych miesiącach. Natomiast ochraniacz to trzeba tak założyć żeby widzieć cały czas dziecko. Nie powinien go przysłaniać.

[Justa31]

Aluap jesli chodzi o szczepienie przeciwko grypie ostatnio wlasnie na wizycie lekarz mi powiedział ze sa zalecane ale nie konieczne. Chodzi o sczepionki ktore sie wkuwa a nie doustne. Ja nie bede sie szczepic poniewaz nigdy sie nie szczepie przeciwko grypie takze i teraz nie zacznę eksperymentowac.
Jeśli chodzi o ochraniacze to również gdzies słyszałam i czytałam ze niby teraz sa odradzane ze wzgledu na to że zabierają dziecku powietrze jak spi. Tzn nie przepuszczaja powietrza. Ile w tym prawdy nie wiem.

[kasiabrzoza]

Dziewczyny a któraś z Was stosuje u swoich dzieci metody montesori? Bo ja właśnie myśle żeby się obłupić w książki o tym bo niestety Ba posłanie do prywatnego przeszkolą żłobka z tą metodą nie będzie mnie stać ... zreszta ....
Myśle ze mało kogo stać

[Karola91]

Takie są zalecenia że w łóżeczku nie powinno byc nic poza materacem bo to zwiększa szanse uduszenia. U nas z pewnością nie będzie ochraniacza bo w dostawce nie ma jak i po co. Ale płaska poduszka owszem i kołderka też jeśli będzie zimno tylko zawinięta pod materac zeby sie nie przesuwała, tak to rożek. Córka miała ochraniacz bo doczytałam o tych wytycznych późno ale czy by to coś zmieniło nie wiem.

Ja się nie szczepię. Na krztusiec kiedyś byłam a na grypę nigdy się nie szczepiłam więc teraz też nie zamierzam.

Ja jestem po kursie Montessorri, na studiach zrobiłam za kupę kasy, ogolne założenia fajne. Jeśli podobają ci sie to poczytaj na pewno nie zaszkodzi. Zacznij może od blogów w necie i zobacz czy to faktycznie twoja bajka. Swoją drogą te podstawowe zasady są takie proste że wielu rodziców je wprowadza i nawet nie wie.

[szusterka]

Ja sie nie szczepie bo znam full ludzi ktorzy po darmowych szczepionkach w pracy na grype zachorowali na nia tak jak nigdy w zyciu wiec dziekuje a i niepotrzebnie mi ladowac ten syf

Ochraniacze w lozeczkach jak swiat swiatem mialam i miec bede bo nie wtobrazam sobie dziecka walacego glowa o szczebelki czy wezglowie lozeczka w lozeczkach turystycznych problemu nie ma zawiazuje zawsze tyl i bok od mojej strony dziecko ma patrzenie na swiat

Kolderka tez bedzie i otulacz jesli dziecko bedzie lubilo byc spowijane a co do kokonu mam zamiar kupic bo dziecka w stosunku do lozeczka jest najpierw tskie malenkieze ja kladlam najpierw w wozku zeby przestrzen okroic i tez noe popadajmy w paranoje noworodek sie nie obraca
Ale wiadomo kazdy zrobi jak chce i bedzie dobrze :)

Materac 3 raz mam pianka gryka kokos dla mnie najlepszy i nigdy zadnych robakow w nim nie mialam jak internety glosily

[kasia_maj]

Hej dziewczyny. Nie nadrobić juz was chyba bo tyle stron. Wybaczcie ze wam nie pisze ale takie przeziebienie mnie dopadło ze nie funkcjonuje. Już dziś ciut lepiej mam jakiś syrop dla ciężarnych i psiuk do nosa ratuje się cytryna i czosnkiem . Pi wizycie jest ok. Gin mnie trochę podbudowala psychicznie chyba. Dziecko rosnie rozwija się wody sa w porządku wiec mała walczy o swoje miejsce na świecie mam nadzieję że TAK zostanie . Co do cukrów idzie to w kierunku hipoglikemi ale jeszcze nie nie jest. Muszę uważać na skoki czyli nie najeść się słodyczy na raz zebt nie było skoku i szybkiego spadku i w razie wu nosić zawsze w torebce batonika czy cos innego w razie awarii.
Mam nadzieje ze u was wszystko w porządku. Ja się kupuje dalej jak mogę ale z dziećmi na stanie nie jest to takie proste.

[Aluap]

Kasia Maj dobrze że napisałaś bo się tu zamartwiałyśmy ;) kuruj się i wychodź z tego, choć wiem że to ciężkie...

Ja już 3 tydzień walczę z infekcją, ucho co prawda nie boli ale nadal jest zatkane i miewam gorączkę, jutro idę na kontrole do laryngologa, ginekolog wczoraj, widząc mój stan, stwierdził, że bez kolejnych dawek antybiotyku się nie obejdzie, gdyż trzeba to cholerstwo wyleczyć. Powikłania mogą się okazać straszne, od przedwczesnego porodu, aż do uszkodzenia płodu …
Więc się leczymy :(

Kasiabrzoza wklejam link do poczytania, moja położna tego samego zdania i pomimo że te ochraniacze są takie piękne to jednak chyba musze zachować umiar https://mamaginekolog.pl/zmniejszyc-ryzyko-smierci-lozeczkowej/

Wrócę jeszcze do szczepień, poczytałam i jak tylko wyzdrowieje to idę się szczepić i co więcej wezmę mojego męża też aby się zaszczepił …. Niestety w dorosłym życiu nie miałam ponawianych szczepień na krzusiec, wiec ostatnio szczepiona byłam jako dziecko.
Krztusiec jest najbardziej niebezpieczny dla nieuodpornionych niemowląt i małych dzieci, a odporność poszczepienna zmniejsza się z upływem czasu, dlatego konieczne są dawki przypominające szczepionki.
Szczepienia kobiet w ciąży, osób z ich otoczenia oraz pracowników oddziałów pediatrycznych zmniejsza ryzyko zachorowania niemowląt.
Podobnie z grypą, głównie nie chodzi o moją odporność na to zachorowanie, lecz o to by nie narażać już urodzonego dziecko na możliwość zachorowania.

miłego dnia Wam wszystkim i powodzenia na wizytach :)

[Cerrie]

kasia_maj uff cieszę się że się odezwałaś bo juz się bałam że coś się stało. Widzisz te nasze szkraby to najwidoczniej takie małe wojowniki :) dzielnie walczą. Ciesze sie że choć trochę jestes podbudowana psychicznie. Zdrowiej szybciutko.

[Karrera85]

Dziewczyny wejdźcie sobie na forum październikowe na stronę 797 tam dziewczyna wrzucila zdjęcie z porodówki.

[Karrera85]

Tak w ogóle to chciałam Was zapytać czy macie jakąś intuicję zwiazaną z porodem? Mi się wydaje od kilku dni, że nastąpi to szybciej niż powinno...

[Cerrie]

Aluap no to przerąbane masz z tą infekcją... dlugo Cię to trzyma. Wspolczuję Ci. Ja kiedyś miałam zapalenie ucha od którego zaczęło mi w nim piszczec... to był jakiś koszmar błędnik zaczął szaleć kręciło mi się w głowie było niedobrze i ten ciągły pisk najbardziej odczuwalny wieczorem kiedy już było ciszej w mieszkaniu. Wylecz to dobrze jak lekarz każe. A robili Ci może płukanie ucha?

[Aluap]

wow.. ale mega porodówka, ciekawe gdzie tak pięknie :)
w takich warunkach to można rrrroooooodzić (chyba)

ja tam intuicji mojej już nie zaufam w tej ciąży, myli się na każdym kroku ;)

[Aluap]

Cerrie , właśnie nic nie robili, ono cały czas jest opuchnięte, próbowałam włożyć sobie tam patyczek to nie chce wejść,
trochę się obawiam tego wszystkiego bo nigdy tak długo żadne choróbsko mnie nie trzymało, zobaczymy co będzie juro może laryngolog "pogmera" w tych uchu.
Zaczynam się poważnie jednak obawiać że pobyt w szpitalu będzie nieunikniony, tam mogą podać silniejsze, złożone antybiotyki, które mają szersze spektrum działania.

[Anella]

Co do materacy to ja mam pianka-lateks i nic się z nim nie dzieje nawet się nie odkształcił mimo że już ponad pół roku jest używany więc dla mnie najlepszy. A z gryka-kokos zrezygnowałam po zobaczeniu zdjęć robali w internecie ;P
Kasia maj super że z dzidzia jest dobrze, a Tobie życzę szybkiego pozbycia się chorobska ;)

[Anella]

Miało być że używamy materaca już półtora roku ;)

[kasiabrzoza]

Karrera85: widziałam ze już zapytałaś gdzie ta porodówka ... czekamy z niecierpliwością na odp. Ale fajnie tam na tej grupie one już wszystkie rodzą.

Kasia maj: super ze piszesz i cudnie że Cię podbudowali!

Aluap: wszędzie ta mama ginekolog, a jak ja próbuje coś sama przeczytać u niej to trafiam jakoś źle. A co kogo nie zapytam to: mama ginekolog to mama tamto wszyscy sobie tez chwalą od niej wyparawke itp itd. Strasznie z tym uchem masz. Właśnie się zastanawiałam czy wy się poleczyłyście z tych chorób i widzę że niekoniecznie ....

Boże jak dobrze że już dziś nie ma takiej pogody jak wczoraj !

[Justa31]

Karrera85 widziałam te zdjęcia. Porodowka marzenie. Tez zaczęłam śledzić forum z października az zazdroszczę tym Dziewczynom . Jeszcze chwila i będą miały Dzieciaczki obok siebie a tu jeszcze 3 miesiące przede mna.
Kasia_ maj cieszę się ze po wizycie wszystko ok. Dobrze ze lekarka Cie pocieszyla.

[Aluap]

mamaginekolog to mój pierwszy wybór, jak tylko coś się dzieje lub chce coś doczytać to zawsze sprawdzam u niej na blogu, fajnie piszą kobitki (bo współpracuje z pediatrą i chyba neonatolog). Wyprawka u niej jest trochę w innym stylu, nie ma takiej ścisłej listy, tylko są porady i rzeczy które szczeczólnie polecają :)
uwielbiam też video blog mamalama, codziennie do śniadania oglądam, są boskie

co do październikowych to tez je podczytuje , babeczki tam są niesamowite :) ale aż strasz zagląda w oczy u nas a 3 miesiące też zrobi się gorąąąąąco

[Justa31]

Aluap Ty brałaś do.tej pory jakis antybiotyk na to ucho? Dlugo Ci sie ta infekcja ciągnie.

[Aluap]

bardzo długo.... tak brałam 7 dni - amoksycylinę, nie powiem że nie zadział, bo jest lepiej niż było te 3 tygodnie temu, ale nie mogę też stwierdzić że wszystko jest ok.... bo nie jest, zresztą morfologia też wykazała zakażenie bakteryjne w organizmie.
na szczęście widziałam wczoraj maleństwo, ona chyba akrobatką zostanie ssała palce od stopy …

[Juulla]

Dziewczyny ale się rozpusujecie, ja od rana na nogach, ale ugotowalam cały gar golabkow i jestem z siebie bardzo zadowola.
Kasia maj fajnie że się odezwałaś, dzielna ta twoja cora, mam nadzieję, że do stycznia będą same dobre wieści.
Porodowka super ale mnie to chyba nic by nie pocieszylo, boję się jak cholera. Marzy mi się aby choć raz poród sam się zaczął przed terminem i nie musiał być wywoływany
Aluap współczuję tego ucha, oby już chorobsko opuściło.
Ja w dalszym ciągu zakatarzona ale już jest trochę lepiej.
A i jeszcze któraś wrzuciła zdjęcie kombinezonu bardzo mi się spodobal

[Jenny1402]

Dziewczyny tak piszecie o tych poscielach I podusiach, A ja polecam poduszkę klin. Kilka miesięcy miałam ja pod materacem u synka (pod materacem A nie przescieradlem) I super sie sprawdziło. Dziecko lezy płasko ale jednak pod fajnym kątem. Teraz też mam zamiar taką zakupić. U nas był to strzał w 10. To chyba innowacja starego sposobu podkładania książek pod nogi łóżeczka ;)

[Justa31]

Jenny1402 u nas poduszka klin również sie sprawdziła. Tylko ja ja dawalam na materac. Mieliśmy też mniejsza przystosowana do wózka. Także tym razem pewnie ja tez zakupie.