Skocz do zawartości
Forum

Moje Dziecko Idzie Do Przedszkola


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś ucięłam sobie pogawędke z panią w przedszkolu.Jest zachwycona Bartusiem.Jeste bardzo samodzieln i chętnie pomaga chłopczykowi-2 letniemu.
Uwielbia jak on cośopowiada bo robi to z pasją hahaha
Powiedziała ze bezie z niego niezły kochaś ;-) bo tak czaruje oczkami i uśmieszkami że sama jest w szoku.
Bardzo jej się podoba że jest stanowczy i wie czego chce..np nie rzyczy sobie żeby go pani drapała po plecach(od razu dodaje ze ma drapać Anię-koleżankę- bo ona lubi)
Podobno ładnie bierze udział w zabawach grupowych o czym mi nie było wiadomo bo w domu nic nie chce opowiadać a podobno juz jakis nawet wierszyk umie hmmmm
Pochwaliła w poniedziałek przy dzieciach podobno, że Bartus super zna alfabet i marki samochodów hahah

Nie ukrywam że jestem dumna z mojego trzylatka i te słowa to miód na moje matczyne serducho ;-)

Od Bartusia pani jest podobno "plastyczką" i jak tylko wyłowi dzieci utalentowane to załozy kółko i będzie z nimi zostawac po godzinach...jednak Bartek raczej tam chodził nie będzie bo jakos nie przepada za rysowaniem,malowanie itp...ale takie konstrukcje z klocków uwielbia.

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Przede wszystkim chciałam się przywitać - mam na imię Ania, jestem mamą Krzysia, który w poniedziałek idzie pierwszy raz do przedszkola.
Martwię się, bo na razie nastawiony jest totalnie na "nie", mimo że pracuję nad nim, rozmawiamy, czytam mu książeczki typu "Kamyczek - przedszkole".
Krzyś jest ze mną bardzo związany i wiem, że może być naprawdę ciężko.
Jak powinnam zachować się w poniedziałek, żeby było mu chociaż trochę łatwiej?
Czy pożegnać się szybko i jak najszybciej wyjść? Czy może posiedzieć z nim trochę przed wejściem do sali?
Poza tym inne dzieci zaczęły chodzić od 1 września, więc dodatkowo może mieć problem z włączeniem się do grupy.
Jestem przerażona tym wszystkim...

http://m4.lilypie.com/Z0KSp2/.png

Odnośnik do komentarza

oresta
Cześć dziewczyny :)
Przede wszystkim chciałam się przywitać - mam na imię Ania, jestem mamą Krzysia, który w poniedziałek idzie pierwszy raz do przedszkola.
Martwię się, bo na razie nastawiony jest totalnie na "nie", mimo że pracuję nad nim, rozmawiamy, czytam mu książeczki typu "Kamyczek - przedszkole".
Krzyś jest ze mną bardzo związany i wiem, że może być naprawdę ciężko.
Jak powinnam zachować się w poniedziałek, żeby było mu chociaż trochę łatwiej?
Czy pożegnać się szybko i jak najszybciej wyjść? Czy może posiedzieć z nim trochę przed wejściem do sali?
Poza tym inne dzieci zaczęły chodzić od 1 września, więc dodatkowo może mieć problem z włączeniem się do grupy.
Jestem przerażona tym wszystkim...

OrestaPewnie już jesteś po... być może martwiłaś się bez potrzeby i rozstanie przebiegło bezboleśnie ale jeżeli Twoje najczarniejsze przewidywania się spełniły to tylko jedna rada - spokojnie. Przeczytaj sobie poprzednie posty - moja Maja przez 4 pierwsze dni przedszkola była obrazem nędzy i rozpaczy. Serce się krajało jak słyszałam te wrzaski, nie chciała rano wychodzić, nie chciała nic opowiadać - koszmar. Nagle piątego dnia dziecko zostało w przedszkolu bez problemu. Odblokowała się, zaczęła opowiadac o "kochanej Pani Sylwi" - i tak już zostało. Najważniejsze to szybko się pożegnać i jeżeli to jest możliwe na początku pozostawić odprowadzanie dziecka tacie albo dziadkom. z mamą zawsze rozstanie jest cięższe.
Maja niestety przyniosła wirusa z przedszkola - zapalenie ucha. Koszmar przez cały weekend męczyła ją gorączka ale w lepszych momentach od razu sobie przypominała sobie przedszkolny repertuar i wyśpiewywała wszystko co możliwe. Sama słodycz jak się tego słucha, jak widac ten niesamowity postęp. Mam tylko nadzieję, że ten tygodniowy "urlop" jak na to mówi Maja, od przedszkola nie spowoduje, że znowu będą jakieś problemy w następny poniedziałek.
A niektórzy rodzice jednak są niereformowalni - gdy dzisiaj na chwilę weszłam do przedszkola żeby poinformować, że Mai nie będzie przez tydzień zobaczyłam przynajmniej trójkę maluchów, które sirbały nosami i kaszlały tak, że strach było tego słuchać. Miejcie litość nad swoimi dziećmi - zostawcie je w domu w takim stanie

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Bartek dziś wczesniej pomaszerował do przedszkola bo nie chciało mu sie już czekać a szybciutko się ubrał.
Przez weekend jakis katarek miałale szybko zadziałaam i dziś spokojnie mógł pójść,,ale grupka dzieciaczków była mała....ach ta pogoda..takie nagłe ochłodzenia z +23 do +8(10) szok normalnie..jak tu nie chorowac.

Ja się kuruje ..został mi tylkokatar..i oby Bartek czegos ode mnie nie dostał.

Wprowadziłam mu wczoraj rutinaceę junior..podaje któraź mamusia..??
Od połowy sierpnia pije tarn norweski....moze choć łatwiej przejdzie ewentualne przeziębienia ...
bo to że ich nieuknikniemy to pewne ;-(

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Hadaka :) bardzo pocieszające jest to co piszesz.

Nasz debiut był średni, ale nie było też tak najgorzej biorąc pod uwagę charakter mojego synka. Przed wejściem do sali był straszny płacz, chyba jakieś 15min, a ja nie byłam w stanie wyjść i tak po prostu go zostawić więc pewnie niepotrzebnie to wszystko przedłużyłam... ale w sali szybko sie uspokoił. Ładnie się bawił, rozmawiał. I już nie płakał.
Natomiast absolutnie nic nie zjadł!

Dzisiaj był tylko 3 godziny, jutro odbiorę go po obiedzie i do końca września mam zamiar go tak odbierać, od października już na głęboką wodę ;)

Pani z grupy maluszków zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, Krzyś chyba też ją polubił.

A teraz mam na zmianę "już nigdy nie pójdę do przedszkola" i "przedszkole jest fajne, ale chcę tam chodzić z mamusią" :/

http://m4.lilypie.com/Z0KSp2/.png

Odnośnik do komentarza

No i :brawo::brawo::brawo: dla Krzysia. Wierz mi, że u nas pierwszy dzień był o wiele gorszy no i Maja od razu zostawała do podwieczorku - doradzono nam żeby odbierac ją po leżakowaniu. Już niedługo zacznie opowiadać o kolegach a dzień bez ukochanej Pani może być (tak jak u nas) dniem straconym. To zauroczenie zresztą wydaje się choć trochę odwzajemnione bo Pani Sylwia jak się dowiedziała dzisiaj że moja bidulka leży w domu z gorączką od razu chciała jej pożyczyć ulubioną książeczkę no i ciągle się zachwyca jak Maja pięknie mówi i... (o zgrozo) jaka ona jest grzeczna :Niewiniątko:. Domyślam się i tego Ci z całego serca Oresta życzę aby dzielny Krzysio tez niedługo nie mógł się doczekać wizyty w przedszkolu.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Andzia- podpytaj...moze tylko sie broni ;-)..i takdobrze że ci się przyznał hahah

Bartek ostatnio w łazience przykręcał kurek z wodą do spłuczki i 2 dni panie się zastanaowiały kto to taki i w piatek wyszło na jaw.Pytała męża czy w domu tak robi hahah ale my nie mamy takiej możliwości bo wsio pochowane...mały majsterkowicz powiedziała ale wyjaśniła mu co i jak i wczoraj już podobno nic nie kręcił ;-)

Dziś szczęśliwy maszerował bo mógł założyć kalosze i pelerynkę ;-)

oresta- no to pierwsze koty za płoty ...za wami!!! Bądź dobrej mysli zeby udzieliło się synkowi ;-)Wszystko będzie dobrze...zobaczysz

hadaka- dobra pani to bardzo ważna rzecz i SUKCES murowany a róznych info się naczytałam wrrr.Na szczęście i u nas jest superek.Bartek rano mówi.."mamusiu ide do przedszkola, do pani Oli a po drzemce odbiera tatuś" no odbiera ale po podwieczorku..ale niech mu będzie ;-)

Dziś wszedł do sali ze swoją ulubioną koleżanką i nawet buziaka jej dał w policzek hmmm

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Pudelek niezły wodzirej z tego Bartka. Pewnie na zbliżający się Dzień Chłopaka, Bartek nie będzie mógł się opędzić od dziewczyn. :brawo:

Oresta będzie dobrze uwierz w to a i Krzysiowi przekażesz też trochę dobrej energii. Ja sama przechodziłam katusze jak słyszałam histerię Mai i dobrze rozumiem co przechodzisz ale jeszcze dwa, trzy dni i będzie dobrze. Trzymam kciuki.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Oresta sił na ten aklimatyzacyjny czas.
Pudelek fajny Bartuś

U nas, odpukać, Uliśka chętnie chodzi do przedszkola, bierze czynny udział w zajęciach (o czym mówią mi Panie). Już wiem (od Niej) że najbardziej lubi tańczyć z Kacprem i Piotrkiem, a z Mateuszem nie, bo za wysoko podnosi nogi :Śmiech:
Jest nowy kolega, ma Lew na imię, bo on jest Rosjan :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Miki też pełna aklimatyzacja, potrafi stac o 4 rano goły z piżama w ręku i drzec się, że chce juz iść do przedszkola :lup::lup::lup:
Póki co jestem o niego spokojna. Przychodzi tam jedna babcia, której wnuczka ma problemy aklimatyzacyjne i jej obecność ma podobno pomóc małej w przezwyciężeniu strachu. Relacje z dnia mam zdane od deski do deski. Pani babcia twierdzi, że mają fajną grupe i na prawde fajne zajęcia...cos w tym byc musi bo Miki chętnie tam biegnie.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny, kochane jesteście!!
Krzysio bardzo płacze przed wejściem do sali, ale podobno w sali już tylko chwilę i idzie się bawić, więc może nie będzie tak źle... Ale bardzo mnie boli jak zostawiam go takiego nieszczęśliwego i zapłakanego :( Chociaż z drugiej strony u nas to dopiero trzeci dzień, więc może z czasem wszystko się ułoży...
Buziaki dla Waszych przedszkolaków :)

http://m4.lilypie.com/Z0KSp2/.png

Odnośnik do komentarza

A ja sie tylko boję, że jak już Maja wyzdrowieje i pójdzie do przedszkola to żeby wszystko nie zaczęło się od nowa. Co prawda już wie jak fajnie jest w przedszkolu ale teraz jej sie przypomni, że może jeszcze lepiej jest w domu. Znowu zrobiła się straszna przylepa "do mamy i do mamy", m.in. dlatego mimo że "podarowała" mi przedszkolnego wirusa zapalenia ucha chodzę do pracy bo gdybym to ja z nią siedziała cały czas to już na pewno byłaby masakra. :Kiepsko: Sama nie wiem, może niepotrzebnie się martwię, przechodziła już to któraś z Was, takie wysłanie malucha po przerwie do przedszkola?

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...