Skocz do zawartości
Forum

Crazy Mums


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Piękna dziś pogoda w Łodzi, od rana słonko zapitala i znowu robi nadzieję na wiosnę. A wczoraj GRAD padał :surprised:

Diabeleckie, w szoku jestem że rodzona siostra, na dodatek BLIŻNIACZKA, na dodatek też W CIĄŻY mogła Cię w brzuch kopnąć. Jak jakaś kwestia z horroru, a nie z życia...

Family Tree, ale Cię roczek synka rozczulił... Cóż czas leci, nim się obejrzysz, a będziesz mieć młodego mężczyznę w domu...

Froch, witaj z powrotem w Polszy, u nas ostatnio są pogody adekwatne do irlandzkich, hahaha. Może tylko nie na taką skalę.
A ja się boję latać, już na samą myśl odczuwam nieprzyjemny uścisk w dołku, a latem wybieram się do kolezanki do Londynu i nie wiem właśnie jak to będzie, bo samolotem nie tylko o wiele szybciej niż autokarem, ale okazało się że i taniej :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28944.png

Odnośnik do komentarza

mnie latanie nie rajcuje.znam ludzi co lubią patrzeć na samoloty jak startują i jak lądują.....dla mnie egal,tak samo czy siedzę przy oknie i oglądam widoki,czy z skraja??
ja pierwszy raz leciałam teraz z dzieckiem i przeżywałam najbardziej te uszy...bo wiem jaki to ból jak sie ucho zatka:/ i to czy moge picie małej wziąść,jakieś jedzenie??itd.bo kogo sie nie zapytałam to każdy mówił co innego. na szczeście bardziej przeżywałam,niż to było warte...

Odnośnik do komentarza

Froszku no niby masz rację, że katastrofy są zarówno na lądzie w powietrzu czy na morzu, ale jak do autokaru wejdzie 45 osób tak do samolotu 150 osób i raczej z takiego wysoka jak spadnie to nikłe szanse aby ktokolwiek przeżył.
Mimo wszystko wypadki samolotowe dużo więcej osób pochłaniają.
Ja też się boję latać, nooo ale nie można dać się zwariować bo 2-dniowa podróż samochodem też nie nalezy do przyjemności :)

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny wy juz tak rano wczesnie wstajecie to sie nie dziwie ze zmeczone,ja mam dobrze bo moge pospac nawet do 10.30 czasem dluzej,moja mala to taki spioch!
piszecie o samolotach ja tez nie lubie ale to dla mnie jedyna droga do domu,niestety,w wakacje bylismy samochodem jak mala miala 5,5 miesiaca,bo balismy sie o uszka i wybralismy samochod,mala spala cala droge prawie ale my bylismy wykonczeni a teraz to nie ma szans na samochod bo ona juz nie usiedzi tak dlugo w foteliku,a samolotem leciala pierwszy raz jak miala jakies 7,5 miesiaca i powiem wam ze to bylo straszne przezycie dla mnie,ona strasznie plakala przy starcie i przy ladowaniu,nie wiem jak to bedzie w czerwcu tez sie wybieramy,.mam nadzieje ze lepiej!a ja sie nie boje latac,co ma byc, to i tak bedzie:)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/6032.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/004/004254980.png?8842
http://s10.suwaczek.com/20050827040123.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

witam dziewczny co u was slychac ponowie pytanko bo nikt wczoraj nie odpowiedzial która z was mi przyslala zaproszenie na nk bo nie zanm was po imieniach wszytkich ?
I mam pytanie czy podajecie dzieciaczka parowki?

Odnośnik do komentarza

Martusia to niestety nie ja Cię zaprosiłam na NK :)
Ja też podaję parówki Julkowi, nie za często bo może 1-2 w miesiącu. Już pisałam 3 razy o tym,że nasze parówki mają 2 cm długości i kupuję je u pani która jest producentem ich i zapewniła mnie, że robią je specjalnie dla dzieci i nie mielą nie wiadomo czego.
Ale niestety nie wiem ile jest w tym wszystkim prawdy.

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

martusia9876
witam dziewczny co u was slychac ponowie pytanko bo nikt wczoraj nie odpowiedzial która z was mi przyslala zaproszenie na nk bo nie zanm was po imieniach wszytkich ?
I mam pytanie czy podajecie dzieciaczka parowki?

To nie ja przysłałam zaproszenie, ale dziewczyny najłatwiej po dzieciaczkach poznać ;) Też w pewnym momeńcie się pogubiłam, ale wystarczy wejść w galerię i wszystko jak na dłoni widać, kto jest kto ;))

A parówki osobiście staram się podawać jak najrzadziej, wiadomo! Nie jest to jednak łatwe, bo trudno tak zbilansować i urozmaicić dietkę, tak małemu dziecku i czasem to dobry pomysł na śniadanko na przykład. Po wielu poszukiwaniach odkryłam parówki dla dzieci "Dawidki" i te polecam. Chyba najbardziej przyjazny skład na jaki się natknełam. Sporadycznie mała dostanie kawałek Jedynki, czy Morliny, bo te dla siebie kupujemy.
Ktos tutaj podaje "Bobasy". Dla mnie te parówy to tragedia, widziałyscie ile one mają "E" w składzie?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28944.png

Odnośnik do komentarza

One są z firmy wędliniarskiej Tarczyński. Ja kupuję u siebie w osiedlowym sklepiku ze zdrową żywnością, ale natknęłam się na nie w hipermarkecie. Oczywiście ostrzegam żeby nie oczekiwać cudu, ale zdecydowanie najmniej mają w składzie wszelkiego rodzaju polepszaczy itp. Wnikliwie przestudjowałam wszelkie etykiety i z nie którymi np z bobasami, nie ma nawet porównania.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28944.png

Odnośnik do komentarza

Ariel ok noo to też takich poszukam. Ja tej kobiecie wierzę,ale też wolałabym przeczytać etykietę, a te są na wagę. Ale w smaku są fajne, delikatne

A ja byłam dzisiaj u fryzjera i sobie humor poprawiłam bo teraz czuję się taka zadbana.
Ale z drugiej strony miałam włosy długie do pasa, a teraz mam do łopatki :( trochę mi szkoda :36_2_18: ale już były takie suche i zniszczone,że nie wiele się dało z nimi zrobić

http://b2.lilypie.com/BYJdp1/.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki ,
Ja tylko na chwilę, chciałam Wam napisać iż pieluszki pójdą w góre!!
W tvn24 mówili że Polska ma za mały vat na pieluszki 7% a według unii to za mało.Powinniśmy mieć 22 %.Polska nie zrobiła tego i teraz vat ma być wyrównany.Aż się boję cen pieluszek:36_2_18:

Amelka urodziła sie 12.03.2008 o godz.17.28
GŁUPIEMU SŁOWA PRZYCHODZĄ SZYBCIEJ NIŻ MYŚLI, DLATEGO MĄDRZY POTRAFIĄ MILCZEĆ

http://s2.pierwszezabki.pl/001/001215950.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-29690.png

Odnośnik do komentarza

izabell1203
Hej Kobitki ,
Ja tylko na chwilę, chciałam Wam napisać iż pieluszki pójdą w góre!!
W tvn24 mówili że Polska ma za mały vat na pieluszki 7% a według unii to za mało.Powinniśmy mieć 22 %.Polska nie zrobiła tego i teraz vat ma być wyrównany.Aż się boję cen pieluszek:36_2_18:

O kurczaki,dobrze że Alan już nie używa.Przecież pieluszki są już i tak wystarczająco drogie.Na miesiąc to wydatek około ponad 100 zł to ile teraz będą kosztowac?:-( aż strach sie bac.

Widze że jutro Izabell i Ewulka świętują z dzieciaczkami:-)

Alanek 14.09.2006 :36_33_2:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...