Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

  Hope - tak się cieszę!!! Rośnijcie zdrowo a Ty w końcu odetchnij głęboko i zacznij się przygotowywać na maleństwo ❤️ Śpij ile się da. Ja też czekam z niecierpliwością na Drop. 

Drop - mam nadzieję, że tym razem doktor wyznaczy już termin. Trzymam kciuki!

Dziękuję za trzymanie kciuków. Wszystko poszło względnie ok. Jagódka jutro kończy dwa tygodnie i przewróciła nasz świat do góry nogami, ale nie zamieniłabym tego za nic na świecie. Tatusia owinęła sobie wokół palca 5 minut po powrocie ze szpitala.

Dla tych z Was, które nie mają ślubu mam dwie przydatne informacje. Po pierwsze żeby dziecko w szpitalu mogło nosić nazwisko ojca i żeby matka dziecka nie musiała jechać do Urzędu Stanu Cywilnego osobiście zaraz po porodzie ( parę dni po cesarce z noworodkiem pod pachą to nic fajnego uwierzcie) można złożyć oświadczenie o ojcostwie przed porodem, nawet kilka miesięcy przed rozwiązaniem. Warunkiem jest obecność obojga rodziców, którzy przed urzędnikiem muszą potwierdzić, że facet jest ojcem dziecka. Bardzo ułatwi Wam to życie bo bez tego nie da się wyrobić PESELu dla dziecka a bez PESELu ani rusz ze wszystkim innym.

Druga sprawa to zwolnienie na opiekę nad kobietą w połogu dla ojca dziecka. Ojcu dziecka przysługują dwa tygodnie pod warunkiem, że mieszkacie razem i nie mieszka z Wami nikt inny kto mógłby tą opiekę sprawować. Zwolnienie może być wystawione w szpitalu tylko trzeba się upomnieć przy wypisie albo przez lekarza rodzinnego. Nie dajcie sobie wmówić, że się nie da bo nie macie ślubu. Ja walczyłam z rodzinnym i księgową bo oboje twierdzili, że to niemożliwe. Możliwe i wykonalne. Jestem tego najlepszym przykładem. Trzeba tylko później dostarczyć do ZUSu skrócony odpis aktu urodzenia dzidziusia. Mam nadzieję, że komuś te informacje pomogą.

Trzymam kciuki za Was wszystkie. Niech rozwiąże się worek z radosnymi wieściami!!!

 

Odnośnik do komentarza

Kiki, czekałam na informacje od Ciebie.. to cudowna wiadomość, ze jesteście już razem i możecie się sobą cieszyć.. mam nadzieje, ze i ja kiedyś tego doświadczę.. Życzę Wam dużo zdrówka i radości z każdego dnia!!!

ps. Mam wizytę za tydzień.. chociaż z perspektywy tego co się dzieje w związku z wirusem nie nastraja mnie optymistycznie .. i obawiam się, ze może to być znów odroczone w czasie... 

Odnośnik do komentarza

Jasne Olgik! Z przyjemnością, masz to jak w banku 🙂 bardzo dobrze pamiętasz, w piątek kończę 9 tydzien i nie wiem kiedy to zleciało 🙂 

Drop mam dziwne przeczucie że nie bede musiała długo czekać, pomimo pandemii. Mój profesor nawet na chwile nie zamknął gabinetu, cały czas wchodzimy w dwójkę.

Jestem trochę typem pracoholika więc boję się myśli o pójściu na tak długie L4 ale chyba czas zatroszczyć się o siebie i malucha. 

Kiki!!! Jak wspaniale ❤️🥰 wszystkiego dobrego dla Was 😘 a i chcę Ci powiedzieć, że za Twoją namową kupiłam adapter do pasów.

Dziękuję dziewczyny za tak ciepłe słowa. Bardzo trzymam za Was kciuki 🙂

Olgik czy Ty jakoś teraz nie testujesz?

Odnośnik do komentarza

Kiki dużo zdrówka teraz dla Was, cieszcie się sobą i bardzo zazdroszczę ale niezłośliwie 😉

Hopefull ja co prawda w ciąży nie jestem ale już teraz myślę co z pracą będzie... z jednej strony kosztuje mnie bardzo dużo stresu, więc wypadałoby tym rzucić wszystkim i pójść na L4, ale jak kiedyś wspominałam jest nas kilka na tym stanowisku ale ja jedna w oddziale a reszta w głownej siedzibie więc moje odejście wiązałoby się z przerzuceniem całych moich obowiązków do koleżanek... a wiadomo pierwsze tygodnie chciałabym nic nie mówić żeby upewnić się o pozytywnej ciąży najlepiej do 8-9 tyg albo i dłużej, ale wtedy narażam się na ogromny stres i pracę sama tak jak do tej pory zamiast odpoczywać... takie tam dylematy 😜

Sama nie wiem co z testowaniem, mam jeszcze dupka dziś i rano i powinnam jutto zatestować czyli w 27dc. Nie mam nic a nic objawów więc boję się robić test 😞 ale do @ pewnie z tydzień jeszcze mi zejdzie, więc zatestuję rano żeby móc na pewno odstawić lek. Całą resztę leków i suplementów mam brać dalej. Na nowy cykl nie mam stymulacji przepisanej, mamy zaufać naturze jeszcze ten cykl ;)

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Gość Olgik napisał:

Kiki dużo zdrówka teraz dla Was, cieszcie się sobą i bardzo zazdroszczę ale niezłośliwie 😉

Hopefull ja co prawda w ciąży nie jestem ale już teraz myślę co z pracą będzie... z jednej strony kosztuje mnie bardzo dużo stresu, więc wypadałoby tym rzucić wszystkim i pójść na L4, ale jak kiedyś wspominałam jest nas kilka na tym stanowisku ale ja jedna w oddziale a reszta w głownej siedzibie więc moje odejście wiązałoby się z przerzuceniem całych moich obowiązków do koleżanek... a wiadomo pierwsze tygodnie chciałabym nic nie mówić żeby upewnić się o pozytywnej ciąży najlepiej do 8-9 tyg albo i dłużej, ale wtedy narażam się na ogromny stres i pracę sama tak jak do tej pory zamiast odpoczywać... takie tam dylematy 😜

Sama nie wiem co z testowaniem, mam jeszcze dupka dziś i rano i powinnam jutto zatestować czyli w 27dc. Nie mam nic a nic objawów więc boję się robić test 😞 ale do @ pewnie z tydzień jeszcze mi zejdzie, więc zatestuję rano żeby móc na pewno odstawić lek. Całą resztę leków i suplementów mam brać dalej. Na nowy cykl nie mam stymulacji przepisanej, mamy zaufać naturze jeszcze ten cykl ;)

Olgik 🤞

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny może któraś z Was miała podobnie i dokładnie wie co to znaczy? dostałam wiadomość od swojego ginekologa, bo przyszły wyniki jednego badania (antykoagulant tocznia) wyszedł mi dodatni i mam udać się na konsultacje do reumatologa. Naczytał się o zespole antyfosfolipidowym i jestem przerażona 😔

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Gość Ola0 napisał:

Dziewczyny może któraś z Was miała podobnie i dokładnie wie co to znaczy? dostałam wiadomość od swojego ginekologa, bo przyszły wyniki jednego badania (antykoagulant tocznia) wyszedł mi dodatni i mam udać się na konsultacje do reumatologa. Naczytał się o zespole antyfosfolipidowym i jestem przerażona 😔

Nie czytaj już o tym, bo to tylko niepotrzebnie cię straszy. Poczekaj na wizytę u lekarza i zobaczysz co ci powie i jakie kroki wdroży. Nie wypowiem się o tej chorobie bo jej nie mam. Sama jestem posiadaczką dwóch chorób autoimmunologicznych i jeszcze diagnozują mnie w kierunku kolejnej. Czytanie o chorobie wcale mnie nie uspokoiło, a jeszcze niepotrzebnie wystraszyło i nakręciło. Umów się do lekarza i staraj się o tym nie myśleć. Chciałabym jakoś bardziej Cię podnieść na duchu, ale nie wiem jak. Ściskam mocno.  Jak będziesz po wizycie to daj znać czego się dowiedziałaś. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Edi napisał:

Nie czytaj już o tym, bo to tylko niepotrzebnie cię straszy. Poczekaj na wizytę u lekarza i zobaczysz co ci powie i jakie kroki wdroży. Nie wypowiem się o tej chorobie bo jej nie mam. Sama jestem posiadaczką dwóch chorób autoimmunologicznych i jeszcze diagnozują mnie w kierunku kolejnej. Czytanie o chorobie wcale mnie nie uspokoiło, a jeszcze niepotrzebnie wystraszyło i nakręciło. Umów się do lekarza i staraj się o tym nie myśleć. Chciałabym jakoś bardziej Cię podnieść na duchu, ale nie wiem jak. Ściskam mocno.  Jak będziesz po wizycie to daj znać czego się dowiedziałaś. 

Dokładnie nie ma co czytać bo człowiek niepotrzebnie się martwi i nakręca. Ja już nie raz miałam taka sytuacje, a po wizycie u lekarza okazywało się ze nie potrzebnie się zamartwialam 😉 

gratulacje hope rośnijcie zdrowo 😉 

ja zaczynam w końcu 2 cykl 🙂 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny dolączam się do forum 😀 na wstępie gratuluje tym, którym udało się zajść i życzę powodzenia tym starającym jak ja.Pewnie większość z Was czuję tą niesprawiedliwość,że inne postanawiają że zajdą w ciąże i zachodzą bez żadnych wspomagaczy.I nie wiedzą jakie mają szczęście.To samo dotyczy się widoku dziewczyn z wózkami kiedy myślimy sobie dlaczego nie ja...dlatego fajnie,że jest tu taka grupa wsparcia...Ja staram się od roku i teraz jestem już drugi cykl na clo+ovitrelle+dupek i doskonale wiem jak to jest co miesiąc żyć nadzieją.Ja miałam teraz 3 jajeczka i wszystkie pękły ale do @ jescze 2 tygodnie więc pozostało czekanie.Choć nie raz czytałam historie dziewczyn ktorym też wszystko ładnie zadziałało i nic. POWODZONKA !!!

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Edi napisał:

Nie czytaj już o tym, bo to tylko niepotrzebnie cię straszy. Poczekaj na wizytę u lekarza i zobaczysz co ci powie i jakie kroki wdroży. Nie wypowiem się o tej chorobie bo jej nie mam. Sama jestem posiadaczką dwóch chorób autoimmunologicznych i jeszcze diagnozują mnie w kierunku kolejnej. Czytanie o chorobie wcale mnie nie uspokoiło, a jeszcze niepotrzebnie wystraszyło i nakręciło. Umów się do lekarza i staraj się o tym nie myśleć. Chciałabym jakoś bardziej Cię podnieść na duchu, ale nie wiem jak. Ściskam mocno.  Jak będziesz po wizycie to daj znać czego się dowiedziałaś. 

 

15 godzin temu, Gość Ren29 napisał:

Dokładnie nie ma co czytać bo człowiek niepotrzebnie się martwi i nakręca. Ja już nie raz miałam taka sytuacje, a po wizycie u lekarza okazywało się ze nie potrzebnie się zamartwialam 😉 

gratulacje hope rośnijcie zdrowo 😉 

ja zaczynam w końcu 2 cykl 🙂 

Uwielbiam to forum, dziękuję dziewczyny.😍

Pozostałe przeciwciała przyszły już ujemne, czekam jeszcze za mutacjami. Dzisiaj mam monitoring i zobaczymy czy pęcherzyk zrobił co miał zrobić. Zapytam jeszcze lekarza czy umawiać się do tego reumatologa czy czekać na komplet badań i dopiero do niego pójść. 

Olgik😔przytulam.  Chociaż to 27dc więc może jeszcze? 🙂

Dobrego dnia! 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny obserwując swój organizm po czym stwierdzacie,że nie wyszło?Bo ja po tym, że zaraz po owulacji zaczyna mi się przetłuszczać cera a na tydzień przed okresem , puchnie brzuch, mam pryszcze, uderzenia ciepła i zawroty głowy.Nie robię po staraniach bety, testów bo najbardziej wiarygodnym testem jest pojawienie się @ 😡

Odnośnik do komentarza

Jastina- dobre pytanie 😀. Ja obserwuje piersi i sprawdzam czy zmienił się kolor brodawek. Jak jest taki sam jak był to wtedy wiem, że nic z tego. Nie wiem na ile to jest miarodajne, bo nigdy nie byłam w ciąży ale taki dziwny mam sposób. Wiem, wiem pewnie strasznie głupi ale co mogę poradzić. Mnie zaczyna wcześniej pobolewać brzuch i jestem mega głodna. Wcześniej miałam jeszcze parę dni przez okresem plamienia, ale jak schudłam to już tego nie mam( zdarzało się, że miałam nadzieje że to implantacyjne krwawienie, ale oczywiście nie). Jestem ciekawa jak inne dziewczyny ? 
 

Ren29- dobrze, że piszesz bo myślałam co tam u Ciebie. Trzymam mocno kciuki za ten drugi cykl ☺️
 

Ola0- bardzo dobrze, tak trzymaj! 😙

Olgik- życzę Ci aby nie było @. Bardzo mi się podoba określenie” biel wizira”. Muszę zapożyczyć to określenie. 😉 Ściskam. 

Kawa - a Ty masz normalny monitoring, bo nie pamiętam? Ja też nie czuję po CLO czy coś się dzieje a jednak pęcherzyki rosną. 

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Gość Edi napisał:

Jastina- dobre pytanie 😀. Ja obserwuje piersi i sprawdzam czy zmienił się kolor brodawek. Jak jest taki sam jak był to wtedy wiem, że nic z tego. Nie wiem na ile to jest miarodajne, bo nigdy nie byłam w ciąży ale taki dziwny mam sposób. Wiem, wiem pewnie strasznie głupi ale co mogę poradzić. Mnie zaczyna wcześniej pobolewać brzuch i jestem mega głodna. Wcześniej miałam jeszcze parę dni przez okresem plamienia, ale jak schudłam to już tego nie mam( zdarzało się, że miałam nadzieje że to implantacyjne krwawienie, ale oczywiście nie). Jestem ciekawa jak inne dziewczyny ? 
 

Ren29- dobrze, że piszesz bo myślałam co tam u Ciebie. Trzymam mocno kciuki za ten drugi cykl ☺️
 

Ola0- bardzo dobrze, tak trzymaj! 😙

Olgik- życzę Ci aby nie było @. Bardzo mi się podoba określenie” biel wizira”. Muszę zapożyczyć to określenie. 😉 Ściskam. 

Kawa - a Ty masz normalny monitoring, bo nie pamiętam? Ja też nie czuję po CLO czy coś się dzieje a jednak pęcherzyki rosną. 

Edi, co masz na myśli pisząc normalny monitoring? 

Chyba normalny 🙂 jak co miesiąc mam się pojawić u gina w 12dc 🙂 może pierwszy raz od 3cykli zobaczę jakiś duży pęcherzyk 🙂 tak bym chciała chociaż ten jeden pęcherzyk.. Dodałoby mi to wiary, że jakiś lek na mnie działa.. 

Co do objawów ciąży i nie ciąży 🙂

Nie analizuje tego, przed okresem zjadłabym wszystko.. i piersi mnie bolą ale nie biorę sobie do głowy żadnych objawów bo będąc w ciąży też mnie bolały piersi jak na okres i poza tym gdyby nie brak okresu to w życiu nie pomyślałabym, że zaciążyłam. 🙂

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Gość Edi napisał:

Kawa- właśnie chodziło mi o to czy chodzisz do ginekologa między 10 a 12 dniem cyklu. 🙂 Trzymam kciuki za duży pęcherzyk, w końcu coś musi na Ciebie działać. 

Dzięki. Jeśli nie będzie pęcherzyka to jeszcze 2 cykle z letrozolem i jeśli lekarz nie będzie miał innego pomysłu to odpuszczam 😞

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Kawa napisał:

Dzięki. Jeśli nie będzie pęcherzyka to jeszcze 2 cykle z letrozolem i jeśli lekarz nie będzie miał innego pomysłu to odpuszczam 😞

Kawa - nie myśl na zapas, że nie urośnie i nie poddawaj się. Dasz radę! 😚

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Ola0 napisał:

Jestem po wizycie. Owu była na 100% od dzisiaj przez 12dni mam brać Utrogeston a 30.03 mam zrobić bete. 

Co do wyników to do reumatologa na konsultacje żeby sprawdzić czy nie mam tocznia. Ech.. 

Powodzenia! Oby u Ciebie prima aprilis był jak najbardziej prawdziwy 🙂

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...