Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

U nas w tym tygodniu zaczął przekręcać się z pleców na bok ale na razie tylko w prawo.
No i chce już wstawać. Jak mu podam ręce to złapie w ciągnie się do góry. Z reguły głowa zostaje w tyle bo za ciężka ale 3 razy mi się zdarzyło że usiadł. Nie za wcześnie?
Jak jest na rękach to też się tak napina jakby chciał wstawać.
Wczoraj ważyliśmy 7400g

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Aggieuk dziś z nocy zrobił taka 2 wcześniejsze było ok zielona jak trawa ale bez krwi a tu nagle coś takiego USG niby ok ale teraz tej krwi tak dużo u nas w szpitalu podawali smekte fenistik tyle że aż byk senny i probiotyki. Nie wiem co mam robić jestem z tym sama i zaczyna mi to siadać na głowę... Widzę po nim że coś jest nie tak czasem się śmieje gaworzy a potem taki zmęczony słaby pojadę znowu na zakaźny ? Bo z takimi kupami tylko i wyłącznie to złapie jakiegos wirusa a już wystarczająco słaby już jest może macie dziewczyny jakiegoś dobrego alergologa co przyjmuje szybko woj świętokrzyskie podkarpackie małopolskie ???

Odnośnik do komentarza

U nas na tyle dzieci taka kupa się nie zdarzyła. Na bank pedzilabym do szpitala albo lekarza z czymś takim. Chyba wpadlabym w panikę.

Witek jeszcze się nie przekręca. Narazie wędruje na macie wokół własnej osi. Ale nie ma jeszcze tzzech miesięcy więc spoko.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Iwona29 ja ze swoim synkiem jeździłam do chirurga tylko u nas po urodzeniu był zespół korka smolkowego. Może ma to jakiś związek z jelitkami i na pewnym odcinku kupka obciera jelitko i coś takiego się dzieje. U nas zdazala się krew w kupce przy zatwardzeniu u drugiego synka

Odnośnik do komentarza

Iwona nawet nie wiem co tobie doradzić z tą kupa. Zostaje wizyta u lekarza albo szpital. Mój mały przekreca się z pleców na boki. A jak leży na brzuchu to się nie przewróci.tylko leży jak rozjechana żaba. Jak się okreci z pleców na bok to próbuje w takiej pozycji się podnieść - unosi główkę. W sumie jak leży na plecach to też głowę podnosi. Dzisiaj to wazylam i ma 7200 10.11. Miał trzy miesiące.
Dziewczyny jak odczyny po szczepieniu na gruźlicę. Odpadły waszym pociechą strupki? U mojego nadal jest strupek i nic się nie dzieje więcej.

Odnośnik do komentarza

Anna133
Iwonka ta kupa faktycznie nieciekawa.my po chrzcinach.mala anioł.w kosciele grzecznie spala,potem chwile sie rozglądała.w lokalu przespala ciegiem ponad 3 h.ogolnie bez placzu.za to po powrocie.do domu znow poplakiwala a teraz spi na cycu.pozdrawiqm
A to spryciula z Twojej córuni wychodzi na to ze jak chce to może być grzeczna
Odnośnik do komentarza

Iwona, współczuję Ci. Też bym szukala pomocy w szpitalu chyba. Nie wygląda to za Dobrze.. ): też bym się przeraziła. Obu to nie było nic groźnego i mam nadzieję, że już niedługo znajdzie się rozpoznanie i wdrozycie leczenie i będzie poprawa

U mnie niezaciekawie, bo coś mi się stało z mięśnie w ramieniu i nie jestem w stanie odciąć ramienia od tułowia. Ani podnieść do góry, ani na boku nic. Muszę mieć w pozycji jak na temblaku. Jestem załamana bo nie wiem jak ogarnę się z mala jak mąż będzie w pracy

Odnośnik do komentarza

Jejku ta kupa jest okropna... ja bym zawału chyba dostała, tez należę do tych bardzo panikujacych. Najgorsze, że z takim maleństwem jest bardzo ciężko, aby coś wykryć :(

Dziewczyny mój syn od miesiaca czasu często charczy przy usypianiu, albo po mleku. Nos czysty, bo używam katarek. To jest tak bardziej jakby mu coś w gardle zaszło, ale osłuchowo było ok ten miesiąc temu, zastanawiam się czy iść z tym do lekarza.

My dziś tez po chrzcie i mały cały dzień zero płaczu. W kościele anioł i na imprezce w hałasie również. O 16:00 jak goście poszli do donku to spał prawie 3h biedaczek :) Ale non stop uśmiech na twarzy był. Wszelkie dekoracje i tort robiłam sama. Uwielbiam bawić się w takie rzeczy i wszystko sama organizować <3

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80310.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80311.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80312.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80313.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80314.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80315.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80316.jpg

Odnośnik do komentarza

Zakochana faktycznie nasze już wierzgające Maluchy trudno jest czasem pielegnować a taki sposób i ja często "oporządzam" pupę w pozycji na boczku - tak ładnie wszystko widać i można dokładnie wysmarować. U nas też często Mała robi nam mokre niespodzianki na przewijaku - chociaż u chlopaków jest to nieco pewnie bardziej niebezpieczne ;), więc trzeba się uwijać, podnoszę też czasem pupę poprostu całą ręką lekko do góry albo w chwytem z fotki którą wkleję ;)
Inome jakoś przeciążyłaś to ramię? Czy tak poprostu coś Ci je unieruchomiło? Może to zespół bolesnego barku - ja mam czasem tak, że coś mi przeskoczy, kilka dni boli, nie mogę wtedy odwodzić ramienia ale po pewnym czasie samo naskoczy... ale może skonsultuj to z lekarzem albo masażystą hmm...
bławatek nam pediatra zastrzegał, żeby nie podnosić dziecka za rączki - jest to czynność zastrzeżona dla lekarzy tzw. próba trakcyjna, aby zbadać prawidłowość napięcia mięsni - nie ma to nic wspólnego z umiejętnością siadu - w ten sposób prawidłowo rozwijający się Maluch siadać nie będzie. Podrzucam linki w temacie https://www.mamasy.pl/a/uwaga-na-raczki-i-nozki-niechcacy-mozesz-powaznie-skrzywdzic-swoje-dziecko-266.html oraz
https://mamafizjoterapeuta.pl/2017/12/21/proba-trakcyjna/ wiem, że dawniej się tak ciągało maluchy, czy pokładało poduszkami, żeby podpierać siedzące, ale nie jest to prawidłowe - Maluch w swoim czasie usiądzie - ok 7-9 mieciąc - nie powinno się sadzać niesiedzącego samodzielnie malucha np.w 5,6 miesiącu. Dziecko najpierw doskonali obroty brzuszek- plecy, plecy-brzuszek potem raczkuje i z pozycji czworaczej podejmuje pierwsze samodzielne próby siadu - tutaj więcej: https://niebieskiepudelko.pl/dlaczego-nie-wolno-sadzac-niemowlaka/ to tylko takie sugestie, kazdy robi jak uważa - wg instynktu rodzicielskiego :)

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80317.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80318.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Siedziałam z mala na macie i przy jakimś tam ruchu poczułam ból. Ale jakoś specjalnie nie zareagowałam, bo teraz to całe plecy i wszystko jest przeciazone. Ale potem chciałam sięgnąć i zapalić lampke nad kanapa, to jak mnie złapało to aż zemdlilo z bolu i musiałam sie sztywno położyć na ziemi.. Także chyba nie przewiało, bo nie kojarzę takiego momentu. Mam nadzieję, że przejdzie. Ale szybciej niż za 5-6 dni, bo nie wiem jak np. Znieść wozek z parteru, czy choćby podnoszenie małej, zapięcie stanika i ubieranie się to teraz problem ):

Cyska przyjęcie wygląda przepięknie. A Wy jak rodzinka z katalogu (: mały wyglądał czarujaco. Ślicznie Wszysyko przygotowałaś, z reszta jak kojarzę Twoje zdjęcia, to zawsze masz wszystko pięknie przygotowane, czy to pokoik dla dziecka, czy baby shower, czy w ogóle Ty zawsze wyglądasz szalowo.

Odnośnik do komentarza

Cyśka U Ciebie jak zwykle wszystko wygląda profesjonalnie i pięknie :)

Z tym sadzaniem, podciąganiem za rączki, a potem "uczeniem chodzenia" to największy problem mam z teściową. Już przy Radziu jej tłumaczyłam, że nie wolno i dziecko ma czas, ale przecież jej dzieci siedziały na 4 miesiące i jakoś krzywe nie są... Teraz też kiedy się Artur spina jakby chciał siadać to słyszę "zobacz jaki silny, on już chce siadać" i na nic tłumaczenie, że to nic dobrego, także szykuje się kolejna batalia, ale już jestem zaprawiona w boju ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Mama radzie jakbym swoją słyszała. O o o będzie siedział chlopisko silne jak dąb. Eh khy khy no nic posłucham i puszczę bokiem .na 14 mamy pediatre mały dostał karty i kaszlu temp 37.5 nie więcej wypłakałam się dziś życie mi się wali. Zresetuje się jakoś i wezmę w garść na 17 alergolog dobrze że sąsiadka mi córkę zaprowadzą i odbiera ze szkoły bo bym nie dała rady

Odnośnik do komentarza

Iwona ja niby nietaka straszna pabikara ale jakbym taka kupę zobaczyła to chyba bym zawału z przerażenia dostała. W życiu czegoś takiego nie widziałam. Ale u nas córka nigdy krwi i w kupie nie miała, kiedyś tylko Jakieś pasemko. A niby ma alergię. Więc ja się boję że może faktycznie coś z jelitkami. Daj znać co Ci powiedzą lekarze. Może to rzeczywiście po tym rota coś podrazniło, ale tego to lekarz raczej nie przyzna.
Cyska, ja to się czasem zastanawiam czy ty istniejesz naprawdę ;) jak można być tak perfekcyjnym :) pięknie zawsze u Ciebie A Ty, twoja rodzinka i dom naprawdę jak z katalogu :)

Odnośnik do komentarza

Cyśka pięknie Jasia elegancika wystroilaś :) Tak jak dziewczyny piszą - zawsze u Ciebie wszystko cudowne i perfekcyjne :D
Iwona oby dziś się jakaś diagnoza pojawiła ! A jak kolejne kupki też takie były czy coś lepiej? CZekamy na info od Ciebie wieczorem.
Z teściowymi tak bywa ;) To jakie kiedyś były metody nie znaczy, że po iluś latach kiedy wiadomo, że pewne zachowania były nieprawidłowe my mamy też tak postępować :D Fakt można grzecznie wysłuchać i trzymać sie swojego dla dobra naszych pociech :D Moja teściówka słysząc ostatnio, że Mała robi nadal kilka kupek dziennie stwierdziła, że pewnie trzeba przejsc na mm ... padłam :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Co do chrztu to nasz t3z na chrzcie był całkiem grzeczny A na codzień daje popalić. I u nas po chrzcunach była poprawa w zachowaniu. Wiem że to zbieg okoliczności, ale córka z idealnej po chrzcie pokazała charakterek, a syn na odwrót. Niestety od wczoraj ból powrócił, wczoraj i dziś znowu dostał ataku :( przez 3 dni dostawał na infekcje ibum przeciwzapalnie i pewnie przy 9kazji dzialalo przeciwbolwo. A bez tego ataki znowu są :( jak się jutro powtórzy to dzwonię do pediatry. Nic już nie jem poza rosołem, białkami i ziemniakami więc boję się że to coś poważniejszego :(

Odnośnik do komentarza

Ja też bym dostała zawału widząc taką zawartość pieluszki. Iwona trzymam mocno kciuki aby w końcu znaleźli przyczynę tych problemów, bo bardzo mi szkoda Ciebie i maluszka. Silna z Ciebie babeczka!
Cyśka uwielbiam Twoje zdjęcia, jak zawsze pełna perfekcja :) ja się modlę aby do chrzcin mąż zdarzył z remontem bo będzie ciekawie :D
Przy tych radach czasem nie wiadomo czy się śmiać czy płakać :) babcia męża każdą dolegliwość i marudzenie zwala na mnie, że na pewno coś nieodpowiedniego zjadłam, nie dopuszcza do siebie że dziecko po prostu może być zmierzłe. I zaczęło się to co już dawno nie słyszałam, czyli pytania czy się odchudzam bo marnie wyglądam :D teściowa mnie ciągle gani że pozwalam małemu siedzieć dłużej przy cycku niż to konieczne. Ja lubię z nim czasem w ten sposób poprzytulać. A my dziś byliśmy na szczepieniu, Maćko prawie w ogóle nie płakał. Tylko się wkurzyłam bo rejestrując się na szczepienie pytałam się czy musi minąć dokładnie 8 tygodni od ostatniego szczepienia bo będzie nam brakować 2 dni. Zapewniono mnie że wystarczy jak dziecko ma skończone 14 tż. Dziś okazało się że jednak nam brakło tych 2 dni i nie podali jednej szczepionki. Zaś muszę tak jechać za 2 tygodnie aby mu tą szczepionkę podali. I zaś będą go stresować...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...