Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

sandra1409

Bardzo ładna jest ale dla mnie niestety za szeroka o za niska :-(

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ładne i duże macie wyprawki ale co prawda na połowę lipca już musi być wszystko gotowe ;-) u mnie majowka zaczęła się w miarę ok. Aż do teraz ;-( chyba złapałam jakiegoś wirusa miałam straszna biegunkę uwierzcie w życiu tak nie miałam aż wyłam z bólu. Myślałam że zemdleje w łazience eh podstawiamy pod siebie miskę bo i wymiotować się chciało. Narazie jest ok tylko trochę słaba jestem. Jak by się to powtórzyło to myślę jechać gdzieś na pogotowie wieczorem bo aż się przestraszyłam. Mam jednak nadzieję że jak szybko przyszło tak i szybko ko przejdzie trzymajcie się ja się drzemne

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ostatnio już w paru domach słyszałam że krąży jakiś wredny wirus, mega wyniszczajacy. Łatwo się odwodnic. Pij wodę jeśli jesteś w stanie, a jak nie będziesz w stanie to lepiej podjechać żeby Ci dali kroplowke. Znajoma, dorosła osoba a się odwodnila przy tym, a co dopiero w ciąży. Oby u Ciebie było łagodniej.

Odnośnik do komentarza

Udanej majówki, Dziewczyny! My dziś do południa ogarnęliśmy chałupę, obiad, pranie, upieklam ciasto (synek pomagał - wsypywal składniki, gdy ubijalam, przesial mąkę przez sitko) a teraz już mamy pełen relaks w słoneczku na tarasie i czekamy na znajomych :-) Według prognoz jutro jeszcze jest szansa na ładną pogodę, więc planujemy spacer nad zalew i grill (jutro też mamy gości). Myślałam, że tak się będę nudzić na tym zwolnieniu, a tu cały czas odwiedziny i jest mi bardzo miło :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza

Witam w tą Kapryśna majówkę hehe alescie się rozpisaly... Ledwo nadrobilam :D my u moich rodziców na wiosce siedzimy i grillujemy. Wczoraj skosilam trawę dziś wysiadam im nieco warzyw i 20kg nasion trawy oraz umylam nasze auto więc pracowicie hehe

Ja mam na imię Ewa mam 31lat i jestem z Brzegu Opolskiego, czekamy na Laure choć może się jeszcze oka, ac że będzie Wiktorek bo tylko raz i niepewnie Dzidzia się okazała heheh

Co do wyprawki to mamy duza część ciuszków, wybrany wózek i łóżeczko trochę środków higienicznych, wybrana nianie i lektator.
A tak wogole co myślicie o niania h elektronicznych? I menitorach oddechu? Macie jakieś zdanie jakieś upatrzone? Proste czy z kamerkami...

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Moja majówka samotna w domu, po za obiadem nic więcej za bardzo nie mogę zrobić. Matko, koszenie trawy, podziwiam. Ale jak wszystko ok to sumie czemu nie . Ja leżę i dziergam na szydełku kocyk dla małego. Choć tyle mogę zrobić z prac fizycznych :)
Nianię mieliśmy przy córce taka z kamerka z Motoroli, chyba w biedronce wtedy mąż kupił. Świetnie się sprawdzała i w zasadzie wystarczyła. Kosztowała 150 albo 200 nie pamiętam. Te raz mam problem bo nie mogę zlokalizować jej drugiego odbiornika. Muszę porządnie poszukać. Długo używałam jej i nie włożyłam potem całości w jedno miejsce :/
Monitora oddechu nie miałam ch9c mnie korcilo, ale po wielu przewertowanych forach zrezygnowałam. Miałam ja cały czas obok siebie a w nocy budzilam się co pół godz.zeby sprawdzić czy to nie sen i ona jest prawdziwa więc sprawdzałam przy okazji czy oddycha. To była wymarzona córeczka więc mój świat się kręcił wokół niej. Teraz inaczej do tego podchodzę i wiem że nie mogę się skupiać tylko na jednym więc w nocy pasowało by spać spokojnie to może i ten monitor by się przydał.

Odnośnik do komentarza

Udanej majówki ;) Ja oczywiście spędzam w pracy , byle do poniedziałku i we wtorek lecimy do Polski :) mam nadzieję ,że nie będzie jakiś większych upałów i w miarę zniosę lot a do tej pory panicznie boje się latać :( . Zazdroszczę mycia auta,koszenia trawy , ja już od ponad tygodnia nie mam na nic siły , pospałam godzinę i trochę lepiej się czuję .

Odnośnik do komentarza

Monitor oddechu mamy bo pierwszy synek to wcześniak i takie było zalecenie ze szpitala, więc teraz też pewnie będę z początku używać.
Niania z kolei nie była mi potrzebna, bo mieszkaliśmy w niedużym mieszkaniu i zawsze miałam dziecko na oku. Teraz mamy parter i piętro, ale prawdopodobnie i tak będę chciała mieć dziecko cały czas przy sobie, więc nie wiem czy się przyda. Jeśli uznam że potrzeba, to dopiero wtedy kupię.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny Udanej, spokojnej majóweczki :)
My dziś byliśmy na spacerze w Powsinie, mój synek wyszalał się na dmuchanych zjeżdżalniach i na placu zabaw :) podobno jutro ostatni dzień względnej pogody a szkoda bo w sobotę czeka mnie ślub siostry, a my być tak zimno...

Bergamotka to bardzo fajnie, że masz tak gości cały czas, w końca ciąża o ile dobrze się czujemy to taki czas, że możemy nadrobić towarzyskie zaległości

Kalina wejdź sobie na stronę np babyboom wybierz suwaczek na koniec pojawi się link który musisz skopiować w poście na naszej stronie

Ja nie miałam ani niani ani monitora oddechu, jakoś tak nie panikowałam, żeby co kawałek sprawdzać, ale mojej koleżance np bardzo pomógł, bo dzięki temu mogła spać spokojnie a nie chodzić i co 5min sprawdzać czy wszystko okej.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy macie zwierzęta, to odnośnie monitora oddechu :). Byłam na warsztatach dla kobiet w ciąży i tam mówili, że jak ktoś ma zwierzęta w domu, to monitor bardzo często źle działa, odczytuje nieprawidłowe sygnał i jak ktoś ma zwierzęta (pies/kot) to bez sensu kupować. Generalnie słyszałam tez, że bardzo często te monitory odczytuja fizjologiczne bezdech i hałasują (rodzice się stresują) a to normalna fizjologia. Ja osobiście nie małam, bo dzieci nie mam, ale rozmawiałam z neonatologiem i jeśli dziecko nie jest wczesniakiem to nie ma wskazań do tego monitora.

Odnośnik do komentarza

Sandra z własnego doswiadczenia ale było to 7 lat temu. Woda kosmetyki podpaski poporodowe podkłady pod siebie. Osłonki na sutki gazety. Chrupki kukurydziane coś co możesz chapnac bo jeść to ci nie dadzą po porodzie mi dali na 3 dobę wr. Suszarka ręczniki najlepiej te mniejsze że 2. Koszule że 3 mi strasznie mleko leciało mąż na 2 dobie leciał dokupywać laktator i 2 becik. Weź sobie poduszkę jaśka czy poporodowa może byc ta mała w literę c ja nie miałam. Miałam cesarke. U mnie rewelacja majtki poporodowe weź rozmiar większy jak normalnie albo najlepiej przetestuj tylko że tam musi ci wejść podpaska gigant. Ja musiałam mieć większą bo blizna po CC bolała chyba najważniejsze żebyś czuła się komfortowo

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Najważniejsze to nie brać za dużej torby bo w niektórych szpitalach mają swoje wymagania. Ja mam w torbie przygotowane:
Podkłady na łóżko 3 szt( niby masz podpaske ale w pierwszych godzinach może lać się bardzo, mi się przydały poprzednim razem jak zasnęłam)
Podkłady poporodowe ( takie duże podpaski Bella mama lub canpol)
Majtki wielorazowe takie siateczkowe lub jednorazowe( ja włożyłam takie i takie, choć lepiej się czuje w tych siateczkowych)
Koszule do porodu( taka której nie będzie Ci szkoda jak się urodzi bardzo krwią. Mojej się nic nie stało ale nieraz dziewczyny mówiły że różnie bywa)
2 koszule do karmienia
Szlafrok
Biustonosz miękki z miejscem na wkładki laktacyjne
Wkładki laktacyjne( muszę dokupić bo teraz używam czasem bo są dni że sporo mi tej siary leci)
Klapki pod prysznic,pantofle
Ręcznik duży i mały( najlepiej ciemny)
Szczoteczka pasta szczotka gumką do włosów
Woda do picia małą 2 szt
Czekolada gorzka
Herbatniki albo cos innego do przegryzienia.
To podstawowa lista. I z tym pójdę rodzić. Ale w domu naszykuje resztę rzeczy które mąż mi przywiezie po porodzie typu poduszka pod pupę, laktator gyby okazał się potrzebny( tylko muszę dopiero go kupić), butelka. Dodatkową koszula. Te 3 dni szybko mijają i więcej rzeczy nie było mi potrzebne ostatnio. Ale dobrze się zabezpieczyć gdyby trzeba było zostać dłużej i naszykowac w domu mężowi gdzie co jest żeby potem umiał znaleźć :)

Odnośnik do komentarza

Ja mam termin na 4 sierpnia ale co do wozka to sie zdecydowac nie moge,łozeczka tez nie mam jeszcze. Narazie to ubranka,kocyk i jakies rzeczy dla mnie po porodzie i troszke dla malusza. Nie wiem kiedy się za to zabrac bo moj facet robi kuchnie i pokoik i nie mam gdzie wszystkiego trzymac takze sie wstrzymuje z zakupami wiekszymi. ale mysle ze koncem czerwca skompletuje wszystko bo coraz ciezej po sklepach chodzic bo o wiele szybciej sie mecze ..We wtorek ma do mnie przyjsc połozna i tez nie wiem o co ją pytac ewentualnie i jak taka wizyta wygląda wgl

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Widzialam teraz dziewczyny z walizkami i torba i kiepsko się im z tym było pomieścić. No i jak nie ma akurat męża to położne muszą po porodzie na salę nosić te rzeczy i naraz ledwo się zabieraly.
O szamponie zapomniałam i czymś delikatnym do mycia typu biały jelen, to akurat dobrze wziąść :) ale np. Suszarka nie była mi potrzebna w ogóle. Umyłam włosy i spielam. Teraz jak leżałam na oddziale to tylko jedna dziewczynę spotkałam z suszarka a sala wieloosobowa. Jak ktoś ma taką małą podróżna to ok.
Musicie się zorientować jak w waszym szpitalu z rzeczami dla maluszka. Niekiedy trzeba mieć wszystko swoje a to kolejna torba. U mnie w zasadzie wszystko daje szpital. Można mieć swoje pampersy i kosmetyki. Ostatnio miałam tylko właśnie swój krem,chusteczki, niedrapki, smoczek, nakładki na piersi ( ale nie umiałam ich używać i dopiero w domu korzystalam). Pieluchy tetrowe szpitalne brałam. Pampers dopiero na wyjście. Ubranie dla siebie i maluszka na wyjście było przyszykowane w domu. Chyba tyle. To z moich doświadczeń i obserwacji. Trzeba wziąść pod uwagę czy ma wam ktoś potem dowieźć brakujące rzeczy jak i to że może to być pobyt 3 dni ale może być i dłużej, dlatego warto mieć w domu przygotowane zapasy. Może komuś się przyda :) Rozpisalam się ale chciałam napisać wszystko co mi wiadomo :)

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

W kwestii położnej nie pomogę za bardzo Lili. U mnie czegoś takiego się nie praktykuje, tylko na tym forum słyszę o wizytach przed. Pewnie jakby się ktoś uparł to by przyszła. W moim rejonie jest tylko jedna z przychodni która niewiele mi kilka lat temu pomogła i w zasadzie wizyty polegały tylko na zwazeniu dziecka.
Pytać myślę możesz o wszystko co związane z porodem, jak masz jakieś wątpliwości co się dzieje z twoim ciałem, o to jak potem pielęgnować noworodka, chyba o wszystko możesz zapytać. Zależy na jaka położna trafisz takie odpowiedzi uzyskasz :)

Odnośnik do komentarza

zakochana o tej położnej ustawa weszła jakoś niedawno chyba. Ja trzy lata temu też tego nie miałam. Ale moja bratowa już tak. Ja mam nawet w karcie ciąży taka pieczątkę, że jest obowiązek kontaktu z położną po 21tc. Ja będę do niej szła jakoś za tydzień dwa i zobaczymy o co chodzi. Wiem że potem przyjeżdża z detektorem i mówi o różnych rzeczach, ale czy mi to potrzebne jak ja już czaarte maleństwo będę mieć?

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Chyba że tak, wiem że kiedyś można było mieć spotkanie przed ale nie było obowiązku. Nie czuję potrzeby wizyt przed bo wiem że przy tej położnej nic one nie wniosą. A wiem że jest ta sama bo koleżanka rodziła pół roku temu. Wolę więcej wizyt po porodzie. No to muszę zadzwonić i się zorientować. Dla pierworódek to napewno przydatne ale dla nas to nie widzę sensu :)

Odnośnik do komentarza

Faktycznie po 21 tyg. istnieje uprawnienie do spotkań z położną https://www.prawo-mamy.pl/2018/04/14/polozna/ ja jeszcze nie wybierałam położnej, chyba muszę o tym pomyśleć. A co do wyprawki do mam tylko ciuszki i tyle. Raz byłam oglądnąć wózki, ale jakoś jeszcze się waham. Jakies ciężkie mi się wydają hmm podobał mi się bebetto bresso, ale jakiś właśnie dużawy i ciężki na żywo, czekam na pojawienie się w sklepie wózka bebetto nitello niby to ich nowy wózek o lżejszej wadze. Rozważam też riko naturo w wersji szarej z brązową rączką. W sumie wybrałam też model laktatora do kupienia - medela swing. Także ja dopiero będę startować z tematem wyprawkowym, ale jeszcze jest trochę czasu także powoli ogarnę ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...