Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)

[martitaolivia]

karolineczka84

martitaolivia

karolineczka84

oliwia .. Wydaje mi się że ogólne .. Ale nie jestem pewna na 100% w ogóle jak się zapisywałam to nie było tego pytania .. Więc pewnie ogólne ..
Wiesz co rozumiem cię z tym odpoczynkiem .. Ja ostatnio tez się tak czuję trochę napięta tematem macierzyństwa ..po mimo że się staram .. Dlatego ten wyjazd ..
Dlatego jak tylko ochłoniesz to wracaj i pisz .. Bo było by szkoda jakbyś z nami nie klikała.. Co to się dzieje zamiast nas ubywać z powodu przeniesienia na 9 miesięcy to znikamy z innych powodów :(
wiesz co ??
A jak w końcu odłożyliście starania tak ??
I jest tak właśnie jak piszesz, nie mogę w kółko myśleć tylko o jednym, bo oszaleję. Co do starań, to nie wiem, na pewno nie w tym cyklu ( a tak bardzo na to liczyłam), dostałam globulki przeciwzapalne od gina, wiec odpada... Ale nie chce mi sie czekać kolejne 4 msce, to jakiś absurd! Myślę, że za miesiąc zbadam ta prolaktynę i zobaczymy. Dwa msce da sie chyba odczekać...

No właśnie liczyłam na to że nie będziesz czekać 4 miesięcy .. że powtórzysz badanie i że się unormuje w końcu ..a póki co musisz sobie odpocząć .. czymś innym się zająć, tak jak piszesz .. dokładnie wiem jak to jest !!
No a można zapytać póki jeszcze jesteś jaki lek masz na stan zapalny ??

..... też liczyłam że już dołżczysz...

Clotrimazol - niby nie mam objawów odczuwalnych, ale lekarka stwierdziła, że śluz żółtawy i lepiej zapodać.

Szczerze mówiąc, to ciężko mi się od "tematu" oderwać...Dobrze, że jedziecie do Pragi. Zawsze trochę oddechu. Mnie zawsze wyjazdy uspokajały. My też myślimy, by sie gdzieś ruszyć, ale dopiero na weekend majowy.

Ale może to czekanie wyjdzie na dobre, czuję, że oboje jesteśmy osłabieni, już kolejny raz chorzy, wiosną nie będzie tych infekcji, wiadomo czas lepszy. Pyłki za to będą ( no ale liczę na to ze szczepionka pomoże) i po staraniach nie będę mogła brać leków odczulających, ale może jakoś wytrzymam.

Wiesz, ten czas sie strasznie dłuży, tym bardziej, że nie wiadomo, jak długo potem będziemy sie starać.

[KAKUNIA]

Wstałam i jestem heheh cieszycie się

marta robi sie badanie ogolne a jak wyjdzie stan zapalny czy cos to wtedy sie robi antybiagram czy cos takiego hheeheh ...to sie tak wtrącilam

no u nas wiosna kuźwa rano zima później wiosna

waniliowa a ja nie mam twojego gg ...czemu :(

[martitaolivia]

A przy okazji to czytałam w necie, że prolaktyna to i po paru dniach od żażywania Bromergona szybko opada... Czekam co mi lekarka forumowa odpisze.

[KAKUNIA]

martitaolivia

a przy okazji to czytałam w necie, że prolaktyna to i po paru dniach od żażywania bromergona szybko opada... Czekam co mi lekarka forumowa odpisze.

wiesz co ja w sumie to nie slyszałam żeby ktoś odkładal staranka bo to mówi samo za siebie że jak jest tragicznie wysoka to nie ma owu a jak jest owu to moze byc wyższa ale bromergon własnie ejdzą dziewczyny i normalnie ssie staraja ...ale oczywisice nie podważam zdania twojej lekarki albo dostają norprolac i zachodzą w ciąze i po jakims czasie dostawiaja nie wiem ...wszystko to jakieś dziwne
a badałas też tarczyce bo jak sie ma niedoczynność to tez prolaktyna lubi się podnieść ....

[Gość wanilijka]

moni27

Ale jeszcze troszke i wracam do PL a tam praca na mnie czeka i może dlatego tak bardzo mnie ciągnie do PL pozatym tam mam rodzinkę i znajomych. Tutaj w Irlandii niby znajomi są, ale większośc ludzi jest zapatrzonych w siebie i kasa jest najważniejsza...

MIAŁAM TAK SAMO I WRÓCIŁAM I NIE ŻAŁUJĘ

WIĘC ZACHĘCAM DO POWROTU

[karolineczka84]

martitaolivia

karolineczka84

martitaolivia

i jest tak właśnie jak piszesz, nie mogę w kółko myśleć tylko o jednym, bo oszaleję. Co do starań, to nie wiem, na pewno nie w tym cyklu ( a tak bardzo na to liczyłam), dostałam globulki przeciwzapalne od gina, wiec odpada... Ale nie chce mi sie czekać kolejne 4 msce, to jakiś absurd! Myślę, że za miesiąc zbadam ta prolaktynę i zobaczymy. Dwa msce da sie chyba odczekać...

no właśnie liczyłam na to że nie będziesz czekać 4 miesięcy .. że powtórzysz badanie i że się unormuje w końcu ..a póki co musisz sobie odpocząć .. Czymś innym się zająć, tak jak piszesz .. Dokładnie wiem jak to jest !!
No a można zapytać póki jeszcze jesteś jaki lek masz na stan zapalny ??

..... Też liczyłam że już dołżczysz...

clotrimazol - niby nie mam objawów odczuwalnych, ale lekarka stwierdziła, że śluz żółtawy i lepiej zapodać.

Szczerze mówiąc, to ciężko mi się od "tematu" oderwać...dobrze, że jedziecie do pragi. Zawsze trochę oddechu. Mnie zawsze wyjazdy uspokajały. My też myślimy, by sie gdzieś ruszyć, ale dopiero na weekend majowy.

Ale może to czekanie wyjdzie na dobre, czuję, że oboje jesteśmy osłabieni, już kolejny raz chorzy, wiosną nie będzie tych infekcji, wiadomo czas lepszy. Pyłki za to będą ( no ale liczę na to ze szczepionka pomoże) i po staraniach nie będę mogła brać leków odczulających, ale może jakoś wytrzymam.

Wiesz, ten czas sie strasznie dłuży, tym bardziej, że nie wiadomo, jak długo potem będziemy sie starać.

oj dłuży to największa bolączka .. Jak mi się dłużyło do dzisiejszej wizyty i tak w kółko .. Dni pod względem cyklu pomału lecą ale te tyg. Pracy itd jakoś szybko zobacz już prawie koniec marca...

Też mam ten lek..wzięłam 3 tabletki .. Wypływają strasznie .. Ja dostałam 6 ich ale wzięłam 3 .. Dziś się dowiem jak tam u mnie ..

No właśnie teraz okres przeziębień i te organizmy osłabione .. A potem zielska będą nas atakować ..

Daj znać jak prolaktyna jak zrobisz i miłego oderwania ..
A wyjazd masz rację pomoże .. Też sobie wyjdźcie jak macie okazję .. Człowiek odreaguje..

[Gość wanilijka]

KAKUNIA

no u nas wiosna kuźwa rano zima później wiosna

waniliowa a ja nie mam twojego gg ...czemu :(

eeee cyganisz coś

[Gość wanilijka]

Karola ma rację nic tak nie rozluźnia jak wyjazd, ja sama myślę o tym ale teraz z powodu remontu szczypię się z kasiurką bo chciałabym skończyć te remontowanie...

ale jakiś wypad jednodniowy też by mi pomógł :) mam już tuż tuz urlop więc kto wie jak będzie ;)

mnie też te starania i mysli przytłaczają już, jeszcze człowiek zamknięty w tej chałpie bo zimno i sypie,pada,wieje zaraz razi słońcem SZOK

[martitaolivia]

KAKUNIA

martitaolivia

a przy okazji to czytałam w necie, że prolaktyna to i po paru dniach od żażywania bromergona szybko opada... Czekam co mi lekarka forumowa odpisze.

wiesz co ja w sumie to nie slyszałam żeby ktoś odkładal staranka bo to mówi samo za siebie że jak jest tragicznie wysoka to nie ma owu a jak jest owu to moze byc wyższa ale bromergon własnie ejdzą dziewczyny i normalnie ssie staraja ...ale oczywisice nie podważam zdania twojej lekarki albo dostają norprolac i zachodzą w ciąze i po jakims czasie dostawiaja nie wiem ...wszystko to jakieś dziwne
a badałas też tarczyce bo jak sie ma niedoczynność to tez prolaktyna lubi się podnieść ....

Własnie mnie to dziwi, ja długo brałam Bromergon, owulacja jest, bo wysoki progesteron, a teraz prolaktyna wzrosła bo lek odstawiony był na 3 msce. Też nie rozumiem. Badałam dwukrotnie TSH- było w normie, ale to jakis czas temu. Moim zdaniem, to moja lekarka dmucha na zimne... Chodzi pewie o to, by mi prolaktyna nie obniżyła w ciązy progesteronu...

Kakunia, a Ty jak sie masz?

[Gość wanilijka]

stokrotka_87

jestem już...musiałam wrócić bo tak mnie boli głowa,że nie wytrzymywałam
chyba pójdę do lekarza z tymi moimi bólami głowy...to nie jest normalne,że mnie tak głowa boli prawie codziennie i tak mocno,że muszę tabletki brać...

to widziałam nie raz, że głowa boli Cię codziennie-nie zaprzeczam :36_1_19:

a tak na poważnie nie wiem ale z czegoś tę migrene na pewno masz i poradź się kogoś,te dzienne faszerowanie nie jest za dobrym wyjściem z sytuacji

[KAKUNIA]

martitaolivia

KAKUNIA

martitaolivia

a przy okazji to czytałam w necie, że prolaktyna to i po paru dniach od żażywania bromergona szybko opada... Czekam co mi lekarka forumowa odpisze.

wiesz co ja w sumie to nie slyszałam żeby ktoś odkładal staranka bo to mówi samo za siebie że jak jest tragicznie wysoka to nie ma owu a jak jest owu to moze byc wyższa ale bromergon własnie ejdzą dziewczyny i normalnie ssie staraja ...ale oczywisice nie podważam zdania twojej lekarki albo dostają norprolac i zachodzą w ciąze i po jakims czasie dostawiaja nie wiem ...wszystko to jakieś dziwne
a badałas też tarczyce bo jak sie ma niedoczynność to tez prolaktyna lubi się podnieść ....

Własnie mnie to dziwi, ja długo brałam Bromergon, owulacja jest, bo wysoki progesteron, a teraz prolaktyna wzrosła bo lek odstawiony był na 3 msce. Też nie rozumiem. Badałam dwukrotnie TSH- było w normie, ale to jakis czas temu. Moim zdaniem, to moja lekarka dmucha na zimne... Chodzi pewie o to, by mi prolaktyna nie obniżyła w ciązy progesteronu...

Kakunia, a Ty jak sie masz?

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

[Gość wanilijka]

KAKUNIA

martitaolivia

KAKUNIA

wiesz co ja w sumie to nie slyszałam żeby ktoś odkładal staranka bo to mówi samo za siebie że jak jest tragicznie wysoka to nie ma owu a jak jest owu to moze byc wyższa ale bromergon własnie ejdzą dziewczyny i normalnie ssie staraja ...ale oczywisice nie podważam zdania twojej lekarki albo dostają norprolac i zachodzą w ciąze i po jakims czasie dostawiaja nie wiem ...wszystko to jakieś dziwne
a badałas też tarczyce bo jak sie ma niedoczynność to tez prolaktyna lubi się podnieść ....

Własnie mnie to dziwi, ja długo brałam Bromergon, owulacja jest, bo wysoki progesteron, a teraz prolaktyna wzrosła bo lek odstawiony był na 3 msce. Też nie rozumiem. Badałam dwukrotnie TSH- było w normie, ale to jakis czas temu. Moim zdaniem, to moja lekarka dmucha na zimne... Chodzi pewie o to, by mi prolaktyna nie obniżyła w ciązy progesteronu...

Kakunia, a Ty jak sie masz?

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

hah bradzo ładnie to napisałas Kakunia, tak bardziej obrazowo i faktycznie cały czas jak pisałas o sobie nawet na moment nie pomyślałam o Twoim mężu-kurcze to skarb mieć kochanego i tak dobrego męzczyznę a my takich mamy. Jak Oni to znoszą, dźwigają taki ciężar???

no a wnuki hmmm moja teściówka-mama teściowa mówi "swoje się kocha ale wnuki to jeszcze bardziej bo na swoje trzeba uważac a wnuki można rozpieszczać" ot co

[karolineczka84]

wanilijka

KAKUNIA

martitaolivia

Własnie mnie to dziwi, ja długo brałam Bromergon, owulacja jest, bo wysoki progesteron, a teraz prolaktyna wzrosła bo lek odstawiony był na 3 msce. Też nie rozumiem. Badałam dwukrotnie TSH- było w normie, ale to jakis czas temu. Moim zdaniem, to moja lekarka dmucha na zimne... Chodzi pewie o to, by mi prolaktyna nie obniżyła w ciązy progesteronu...

Kakunia, a Ty jak sie masz?

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

hah bradzo ładnie to napisałas Kakunia, tak bardziej obrazowo i faktycznie cały czas jak pisałas o sobie nawet na moment nie pomyślałam o Twoim mężu-kurcze to skarb mieć kochanego i tak dobrego męzczyznę a my takich mamy. Jak Oni to znoszą, dźwigają taki ciężar???

no a wnuki hmmm moja teściówka-mama teściowa mówi "swoje się kocha ale wnuki to jeszcze bardziej bo na swoje trzeba uważac a wnuki można rozpieszczać" ot co

no fakt ..haha tylko jakbyśmy jeszcze przejmowały się nawzajem swoimi facetami hihi to byśmy siwe chodziły ..

Kaka jest dzielna poukłada sobie to wszystko..ochłownie i jeszcze nas zaskoczy .. i samą siebie może też

[amirian]

Cześc kobietki! I ja się witam!

Karola ale ci zazdroszcze tego wyjazdu... aaa i trzymam kciuki za pomyślną wizytę, choć juz wiemy, ze wyniki są ok

Wanilia tez masz fajnie z tym urlopem! To jakie masz plany na ten tydzień wolnego? to w sumie od jutra już masz wolne, tylko w przerwie pójdziesz sobie w poniedziałek do pracy.
A jak się czujesz?

Olivia nie musisz stąd mykać i tak mało piszesz... zostań i napisz czasem co u ciebie, nie musimy przecież pisać tylko o jednym... i tak wydaje mi sie, ze na tym watku spokojniej się pisze.

Witam serdecznie całą resztę - Kakunię, Moni, Stokrotkę, a5ial i alpri, no i biankę, która też pewnie zajrzy.

A ja dziś mam kiepski dzień. Dyrektorka już mnie wkurza! Dziś w ciągu godziny weszła na moją salę 3 razy i za każdym razem z pretensjami! Czepia się wszystkich, każdy ucieka jej z drogi, naprawdę nieciekawa atmosfera się zrobiła... Dziś to nawet się przyczepiła, ze jak się wchodzi do sali to jest duszno! Mam już dość, dziś naprawdę mi podniosła ciśnienie, zresztą podobno wszystkim...
Wkurzyłam się na tyle, ze poszłam sobie zrobić cytomegalię, chce mieć dobre wyniki, chcę zacząć starania i chcę być w ciąży i szybko iść stamtąd na L4!

[Gość wanilijka]

karolineczka84

wanilijka

KAKUNIA

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

hah bradzo ładnie to napisałas Kakunia, tak bardziej obrazowo i faktycznie cały czas jak pisałas o sobie nawet na moment nie pomyślałam o Twoim mężu-kurcze to skarb mieć kochanego i tak dobrego męzczyznę a my takich mamy. Jak Oni to znoszą, dźwigają taki ciężar???

no a wnuki hmmm moja teściówka-mama teściowa mówi "swoje się kocha ale wnuki to jeszcze bardziej bo na swoje trzeba uważac a wnuki można rozpieszczać" ot co

no fakt ..haha tylko jakbyśmy jeszcze przejmowały się nawzajem swoimi facetami hihi to byśmy siwe chodziły ..

Kaka jest dzielna poukłada sobie to wszystko..ochłownie i jeszcze nas zaskoczy .. i samą siebie może też

też tak czuję w kościach ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

[Gość wanilijka]

hahahha Amirian z grubej rury przyszła nooo dyra pokazuje jakie ma stanowisko u Was

spokojnie może jest przed @, daj jej namiary na nas sprowadzimy Kobietę na ziemię
Ostatnie zdanie baaaardzo mi się podoba

dziękuję, u mnie dziś dobrze jakoś, cisza spokój

[karolineczka84]

amirian

cześc kobietki! I ja się witam!

karola ale ci zazdroszcze tego wyjazdu... Aaa i trzymam kciuki za pomyślną wizytę, choć juz wiemy, ze wyniki są ok :d

wanilia tez masz fajnie z tym urlopem! To jakie masz plany na ten tydzień wolnego? To w sumie od jutra już masz wolne, tylko w przerwie pójdziesz sobie w poniedziałek do pracy.
A jak się czujesz?

olivia nie musisz stąd mykać i tak mało piszesz... Zostań i napisz czasem co u ciebie, nie musimy przecież pisać tylko o jednym... I tak wydaje mi sie, ze na tym watku spokojniej się pisze.

Witam serdecznie całą resztę - kakunię, moni, stokrotkę, a5ial i alpri, no i biankę, która też pewnie zajrzy.

A ja dziś mam kiepski dzień. Dyrektorka już mnie wkurza! Dziś w ciągu godziny weszła na moją salę 3 razy i za każdym razem z pretensjami! Czepia się wszystkich, każdy ucieka jej z drogi, naprawdę nieciekawa atmosfera się zrobiła... Dziś to nawet się przyczepiła, ze jak się wchodzi do sali to jest duszno! Mam już dość, dziś naprawdę mi podniosła ciśnienie, zresztą podobno wszystkim...
Wkurzyłam się na tyle, ze poszłam sobie zrobić cytomegalię, chce mieć dobre wyniki, chcę zacząć starania i chcę być w ciąży i szybko iść stamtąd na l4!

ostatnie zdanie na medal ..złoty :) super ..czekam na wynik!!!!!!!!!!!

A i dzięki że trzymasz kciuki za wizytę :) .. To ze dobre to moja interpretacja hihi..ale są takie współczynniki na granicy też ..no okaże się za iles godz.

Współczuję dyrektorki

[KAKUNIA]

karolineczka84

wanilijka

KAKUNIA

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

hah bradzo ładnie to napisałas Kakunia, tak bardziej obrazowo i faktycznie cały czas jak pisałas o sobie nawet na moment nie pomyślałam o Twoim mężu-kurcze to skarb mieć kochanego i tak dobrego męzczyznę a my takich mamy. Jak Oni to znoszą, dźwigają taki ciężar???

no a wnuki hmmm moja teściówka-mama teściowa mówi "swoje się kocha ale wnuki to jeszcze bardziej bo na swoje trzeba uważac a wnuki można rozpieszczać" ot co

no fakt ..haha tylko jakbyśmy jeszcze przejmowały się nawzajem swoimi facetami hihi to byśmy siwe chodziły ..

Kaka jest dzielna poukłada sobie to wszystko..ochłownie i jeszcze nas zaskoczy .. i samą siebie może też

no kaka byla dzielna i wierzyła bardzo mocno ale niestety mówi się że co nas nie zabije to wzmocni ale mnie juz zaczeło zabijać niestety a nie mogę pozwolić na to żeby mnie zabiło jeżli bóg chce mi dać jeszcze dziecko to oczywiście przyjme je i wychowam jak swoje ale chce sie dowiedziec o ciazy chyba w momencie jak dostane bóle porodowe myslać że to bóle brzucha hihihihi ....a brzuch mam wielki więc jest taka szansa przeoczyc to heheh .....a mam znajomą chyab anwet wspólną z kają ze o ciązy dowiedziała sie w 5 miesiącu ........nie wiem jak to zrobila ale to fakt

[KAKUNIA]

heheh kaja no ja tez trzymam łapki zeby wszystko oki ale wiem w sumei że tak bedzie wieć to tylko proforma

amirian to w sumie dobrze ze cie aż tak wkurzyla hehe podjełas męską decyzję i kropka

[amirian]

No mówię wam, tak mi podniosla ciśnienie, ze najchętniej bym jej zrobiła kuku wanilia co do tego, ze może być przed @ to wątpię, wiesz... to już nie ten wiek... ona prawopodobnie w przyszłym roku idzie na emeryturę - wszyscy juz odliczamy do tej chwili (może wstawię sobie suwaczek - za tyle i tyle dni moja szefowa idzie na emeryturę - do imprezy zostało..... dni)

[amirian]

wyniki dopiero w poniedziałek, byłyby w sobotę ale w soboty mają zamknięte

[karolineczka84]

kakunia

karolineczka84

wanilijka

hah bradzo ładnie to napisałas kakunia, tak bardziej obrazowo i faktycznie cały czas jak pisałas o sobie nawet na moment nie pomyślałam o twoim mężu-kurcze to skarb mieć kochanego i tak dobrego męzczyznę a my takich mamy. Jak oni to znoszą, dźwigają taki ciężar???

No a wnuki hmmm moja teściówka-mama teściowa mówi "swoje się kocha ale wnuki to jeszcze bardziej bo na swoje trzeba uważac a wnuki można rozpieszczać" ot co

no fakt ..haha tylko jakbyśmy jeszcze przejmowały się nawzajem swoimi facetami hihi to byśmy siwe chodziły ..

Kaka jest dzielna poukłada sobie to wszystko..ochłownie i jeszcze nas zaskoczy .. I samą siebie może też :spoko::spoko::spoko:

no kaka byla dzielna i wierzyła bardzo mocno ale niestety mówi się że co nas nie zabije to wzmocni ale mnie juz zaczeło zabijać niestety a nie mogę pozwolić na to żeby mnie zabiło jeżli bóg chce mi dać jeszcze dziecko to oczywiście przyjme je i wychowam jak swoje Ale chce sie dowiedziec o ciazy chyba w momencie jak dostane bóle porodowe myslać że to bóle brzucha hihihihi ....a brzuch mam wielki więc jest taka szansa przeoczyc to heheh .....a mam znajomą chyab anwet wspólną z kają ze o ciązy dowiedziała sie w 5 miesiącu ........nie wiem jak to zrobila ale to fakt

idealny układ dowiedzieć się już jak kopie dzidza .. Dla mnie to nie wyobrażalne ..zbyt czuła jestem:)

[Gość wanilijka]

stokrotka_87

amirian

No mówię wam, tak mi podniosla ciśnienie, ze najchętniej bym jej zrobiła kuku wanilia co do tego, ze może być przed @ to wątpię, wiesz... to już nie ten wiek... ona prawopodobnie w przyszłym roku idzie na emeryturę - wszyscy juz odliczamy do tej chwili (może wstawię sobie suwaczek - za tyle i tyle dni moja szefowa idzie na emeryturę - do imprezy zostało..... dni)

dobre

hahahhaa noo racja :36_1_19: ale pamiętaj bywają i gorsi dyrektorzy uuuuuuuu

Stokrota a jak pisałas o sobie wcześniej to pisałam na temat Twojej głowy przemilczałaś

[martitaolivia]

KAKUNIA

martitaolivia

KAKUNIA

wiesz co ja w sumie to nie slyszałam żeby ktoś odkładal staranka bo to mówi samo za siebie że jak jest tragicznie wysoka to nie ma owu a jak jest owu to moze byc wyższa ale bromergon własnie ejdzą dziewczyny i normalnie ssie staraja ...ale oczywisice nie podważam zdania twojej lekarki albo dostają norprolac i zachodzą w ciąze i po jakims czasie dostawiaja nie wiem ...wszystko to jakieś dziwne
a badałas też tarczyce bo jak sie ma niedoczynność to tez prolaktyna lubi się podnieść ....

Własnie mnie to dziwi, ja długo brałam Bromergon, owulacja jest, bo wysoki progesteron, a teraz prolaktyna wzrosła bo lek odstawiony był na 3 msce. Też nie rozumiem. Badałam dwukrotnie TSH- było w normie, ale to jakis czas temu. Moim zdaniem, to moja lekarka dmucha na zimne... Chodzi pewie o to, by mi prolaktyna nie obniżyła w ciązy progesteronu...

Kakunia, a Ty jak sie masz?

martus dzieki że pytasz daje sobie rade wiesz zajełam sie bartkiem teraz tymi jego omdleniami i ogólnie nie mysle ...ze starań na razie i pewnie jzu na zawsze zrezygnowalam bo nie moge tego przechdozić teraz wierzyłam ze juz będzie oki ale neistety nie wiem mam juz dzieci kocham je i musze nimi sie zajac ja rok poswieciłam na ciaze na starania i dla nich tez to był trudny rok bo ani wczasów mama leżąca poxniej po śmierci wojtusia 3 meisiace mnie nie bylo ........musze zapalnowac życie z nimi a nie kolo nich wojtek też mu cieżko musiał mna sie zajmowac całym domem dziecmi i pracą
widzisz kazdy zawsze pyta jak ja sie mam a przeciez on tez taki biedny .....moje starszaki już duże więc poczekam na wnuki i ponoć wnuki kocha sie jeszcze bardziej ehhehe żartuje na razie muszą się uczyć a ja zobacze co jeszcze wymysle.............;)

Dzielna jesteś z tym wszystkim. Mam nadzieję, że los Ci wynagrodzi, jak nie w ten to w inny sposób. A nasi bliscy, też to wszystko przeżywają, w inny sposób, ale też ich to dotyka. A z wnukami, ponoć prawda!

[martitaolivia]

trzymajcie sie dziewczynki, ja zmykam do pracy i za jakiś czas sie odezwe!