Kwietnióweczki 2019

[asia1986]

Cobra jasne, że pamiętamy, my też trzymamy kciuki za 2 kreseczki i czekamy na dobre wieści :-)
Joilko07 oby łożysko się podniosło. To wktrotce będziemy zdawać relacje z połówkowych :-)
Iwo87ka jeszcze chciałam zdementowac że te połówkowe ( jak się uda umówić ) to będzie moja pierwsza wizyta w profamilii, ale chodzę naprzeciwko do medicarpathii :)

[asia1986]

MiliG o jedzeniu nie słyszałam ale mi z pH moczu i kalendarza chińskiego wychodzi dziewczynka tak jak wstępnie na prenatalnych :)

[Cobra]

~Iwo87ka

Cobra skup sie na tym co lubisz i nie myśl o ciazy za dużo a szybko sie uda zobaczysz:) mogę to powiedzieć z własnego doświadczenia

Wiem, że tak najlepiej. Zawsze zachodziłam w momencie, kiedy najmniej się tego spodziewałam
Ale tak trudno o tym nie myśleć.
Będę do was wpadać i podczytywac was jeśli mogę. Już nie jestem jedną z was ale cieszą mnie wasze kolejne tygodnie :)

[Gość MiliG]

Asia mi wstępnie też na prenatalnych i u mojego Gina wychodzi,że będzie Córeczka.Jednak czekam by potwierdził lekarz teraz na wizycie (24.10 )tak już pewniej,by nie nastawiać się przedwcześnie.Fajnie jak będzie Dziewczynka,ale najważniejsze ,aby Dzidzi zdrowe ;a jakiej płci to juz bez większego znaczenia mi- tak i tak radość .
Synusie są mamine bardziej i przytulasne bardzo.

[Marlenk4]

Hej Cobra współczuję straty :( życzę powodzenia w staraniach. Ja myślę, że każda z nas jest takiego zdania byś do nas zaglądała :) także zapraszamy jeśli masz ochotę.

MiliG synuś bardziej maminy do czasu jak mu inne cycki w głowie :) a potem wszyscy mówią że teściowe złe hehe

[Daffii]

Cobra kochana ja trzymam za Ciebie kciuki z calych sil!! Mam nadzieje ze jeszcze zanim urodzimy ty juz bedziesz w dwupaku.

Ja mam masakre z zaparciami. Nigdy ich nie mialam wrecz zawsze odwrotnie a tu i wczoraj i dzis..
Czym sie ratowac?

[joilko07]

Dafii polecam jabłko dziennie, albo kiwi :) ja teraz jem jedno jabłko dziennie i problemy minęły a słyszałam chyba nawet od was że jabłko tez działa oczyszczająco więc tym lepiej :)
Cobra fajnie że napisałaś, czekamy na wieści i trzymamy kciuki mocno :)
Mi moja intuicja podpowiada ze będzie chłopak ale lekarze nie mowią nic ;p więc czekam do 14.11 :) odliczamy chyba wszystkie

[Daffii]

Nie mogę jeść zadnych owocow ze względu na cukier. A syropy zapewne tez sa nim obladowane..

[asia1986]

Daffi jabłka można :-) https://portal.abczdrowie.pl/pytania/jakie-owoce-mozna-a-jakich-nie-mozna-spozywac-przy-cukrzycy
Chyba że wiesz, że Tobie po nich cukier skacze
MiliG u mnie maz bardzo chce synka ale chyba już się przyzwyczaja do babeczki :)

[Daffii]

asia1986

Daffi jabłka można :-) https://portal.abczdrowie.pl/pytania/jakie-owoce-mozna-a-jakich-nie-mozna-spozywac-przy-cukrzycy
Chyba że wiesz, że Tobie po nich cukier skacze
MiliG u mnie maz bardzo chce synka ale chyba już się przyzwyczaja do babeczki :)

Niestety nie wiem nic wiecej. Wizyta we wtorek do tego czasu mam nie jesc zadnych owocow. Moze sie okazac ze ten cukier to jednorazowy wyskok i pewnie w środę bede siedzieć juz na krzywą cukrowa.

[Gość MiliG]

Datti rano szklanka wody z cytryną lub sama przegotowaną woda.zalane siemię lniane też o poranku powinno pomóc.i duuuzo wody min.w ciągu dnia.

Dzień dobry,jak u Was niedzielny poranek?ja wyspana ,bo Synek pięknie spał aż do 3 i później do 7.wiec pełen uśmiech z wyspania mamy . udanego dnia

[martamarta1989]

U mnie kolejny dzień czekania na wyniki sanco, więc koszmary, bezsenność, brak apetytu. Na śniadanie puszka coli i próbuję przetrwać. Aby Wasza niedziela była lepsza niż moja! :)

[Daffii]

MiliG dziękuję. Mam nadzieje ze cos sie uda. Dzis mam na obiad surowke z kiszonej kapusty a ta czysci mnie niesanowicie. Moze cos zrusze:p

Martamarta1989 a kiedy mialy byc wyniki? Mam nadzieję ze mimo wszystko te wyniki beda takie o jakich marzycie. Ja sie chyba boje.. I usg prenatalne opieralam tylko na usg bez pappy i innych testow.. Gdyby mi usg cos wykazalo na pewno poszlabym dalej..
Mam nadzieje ze kazda z nas dotrwa szczęśliwie do kwietnia :)

[martamarta1989]

Daffii wyniki w środę, ale myślę czy jutro nie barabanić już do polikliniki, a nóż będą wcześniej. Też postanowiłam zatrzymać się na usg, ale jednak ze względu na przepływ wsteczny z jednej z żył i nt 2,2, lekarz namówił na krew, poszłam o krok dalej i hcg wyszło 1,7 MoM, pappa 0,79...MoM. Także sanco zrobione, czekam na wynik/wyrok, to tak w skrócie.
Piona, też dziś surówka z kapusty :)

[cebulka27]

Martamarta1989 mi sie fuksło, bo mój lekarz akurat pobiera krew na sanco i pobrał mi w poniedziałek rano, cały tydzien nerwów i stresu, a w sobote wieczorem zadzwonił i wysłał na maila wynniki Sanco. Zdrowy chłopak. Teraz nerwowo czekam na połówkowe usg bo u mnie tylko podwyzszone NT było 3,2. A oprocz ZD ti moze być wada serca, wiec teraz bede sie stresowac az do 12 listopada, ale pocieszam sie ze na 1 prenatalnym wszystko poza nt było ok. Trzymam kciuki, wiem jaki to ciężki okres czekania.

[martamarta1989]

cebulka27 dzięki za wsparcie, przydaje mi się dzisiaj. U mnie jeszcze etap prenatalnych, ale widzę, że połówkowe przyszłym mamom dostarczają emocji też. Czasem nawet większych. Cieszmy się, że po prawidłowym sanco (oby i u mnie), nie będziemy się już martwić przynajmniej o trisomie. Jakiś plus tej sytuacji. Trzymam kciuki, żeby poszło gładko, starczy tych nerwów. Z tego co czytałam, w innych krajach europejskich, np. w UK, górna granica normy nt to 3,5 mm.

[Daffii]

martamarta1989

Daffii wyniki w środę, ale myślę czy jutro nie barabanić już do polikliniki, a nóż będą wcześniej. Też postanowiłam zatrzymać się na usg, ale jednak ze względu na przepływ wsteczny z jednej z żył i nt 2,2, lekarz namówił na krew, poszłam o krok dalej i hcg wyszło 1,7 MoM, pappa 0,79...MoM. Także sanco zrobione, czekam na wynik/wyrok, to tak w skrócie.
Piona, też dziś surówka z kapusty :)

Ja Nt tez mialam 2.2 a badanie bylo w 13+1 wiec tak pod sam koniec w sumie. Ale nie szlo zbadac przeplywu przez zastawke trojdzielna i przewód żylny bo dzidzius tak fikal ze bylo to niemozliwe uchwycic.

[Gość MiliG]

Część Dziewczyny.jesienny poniedziałkowy poranek,ale śle Wam pozytywną energię.Zaczynajcie dzień z pozytywnym nastawieniem dla swoich Maluszków,które pod sercem rosną .
Smacznego śniadania i dużo słońca na dziś .
Pytanie mam-jestescie już na L4 i odpoczywacie oczekując na Dzidzię czy nadal aktywnie zawodowo?
Ja na macierzyńskim czyli jeszcze inny wariant -odpoczywam z Synkiem .

[Aagata]

Hej dziewczyny, dawno nie pisalam ale jakoś tak ciągle się stresuje więc staram się kierować myśli na inne tory niż ciąża, wtedy czas szybciej leci. Dziś dokładnie dwa tygodnie od założenia szwu i na wizycie póki co wyglądało wszystko oki. Dość często pobolewa mnie brzuch a że nie wolno dopuścić mi do skurczow to bacznie się wsłuchuję w swój organizm. W poprzedniej ciąży do szpitala trafiłam w równo skończonym 18 TC już bez szyjki a w 18+5 poroniłam. Jutro kończę 17 TC a wizytę kolejną mam za dwa tygodnie czyli w 19. Chciałabym mieć już tą magiczną datę i lekarza za sobą, żeby powiedział że szyjka długa i nic się nadal na tym etapie nie dzieje.
Daffi kup sobie herbatkę z morwh białej, podobno świetnie reguluje cukier, podpowiedzial mi diabetolog. Ja piję profilaktycznie póki co.
Z problemami żołądkowymi też mam niezle jazdy, nie dość że jestem wzdeta jak balon ciągle mimo espumisanu to jeszcze męczą mnie zaparcia mimo picia kefirów, jedzenia jabłek,suszonych śliwek i ostatnio dołączyłam siemię lniane. Albo 3 dni nic,albo 3 razy na dzień odwiedzam kibelek :-P
Trzymam mocno kciuki za wszystkie wasze pozytywne wyniki badań, musi być dobrze:-*
MiliG ja na L4 od 5 września już:-)

[Gość Mamuśka94]

MiliG ja też na zwolnieniu od 4 września ze względu na krwiaka i krwawienia :) ostatnio już mi nic nie dolega ale dostałam na dłużej bez problemu więc korzystam :)

[asia1986]

MiliG u mnie od ponad miesiąca chorobowe :)
Aagata też czekam niecierpliwie na następną wizytę, bo mam długa przerwę.
Ja wczoraj miałam zaparcia ale dziś już jest ok:-)
.........................................................
Zapraszam wszystkie przyszłe kwietniowe mamy 2019 do tabelki :)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Y79s3cKZiJ0tj1yJTdCovTln_lmHjy87JaZdRYKW7K0/edit?usp=drivesdk

[Gość MadziaB86]

MiliG ja też od 5.09 na zwolnieniu. Nie wyobrażam sobie jak bym miała funkcjonować bez tego. Taki hałas w dni adaptacyjne, przeciążenie. Poprzednie dzieci rofzilam na studiach wiec nie mialam luksusu korzystac więc teraz chetnie to wykorzystam. Gdybym miala pracę w biurze to może bym pracowala jeszcze.

[Daffii]

MiliG ja na zwolnieniu od 6tc moja praca zbyt duzym zagrozeniem by byla.

Aagata dziekuje poszukam tej herbaty.

[ojoasia]

Hej wszystkim:)
Ja tez dawno nie pisalam bo u mnie nic nowego. Dlugi odstep miedzy wizytami wiec tylko czekam i czytam Was;)
Wlasnie mi sie skasował długaśny post i juz nie chce mi sie tyle pisac;)

Aagata po twoich przejsciach z szyjką tez zaczęłam myśleć o swojej bo miałam kiedys skracaną- choc krótka nie jest- a lekarz mu jej nie sprawdza wogóle na wizytach.. Musze go poprosic choc wizyrs jest dopiero za 2tyg..5go listopada.
No i wtedy bede jyz w 19tyg.. wiec moze to połowkowe tez juz zrobic?
Kiedy yo nahlepiej robic? Trzeba skierowanie?
I druga rzezcz, muszę zapusac sie do szkoly rodzenia. Ktos zapisywak sie do sw. Zofii w Wawie i wie moze co i jak?

Cobra ściskam:* Dzielna jesteś. I do dzieła:))

Dobrego dnia:)

[ojoasia]

Acjs choc praca biurowa- bank- to juz 2gi miesiac na zwolnieniu. Jest tam stres i tempo.., do tego wstawanie o 5 rano a czasem zmiany do 21...nieee
Chce wykorzystsc ten czas i choc raz w zyciu odpocząć od pracy:) i wypocząc.