Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Wszystkim :)

Dziewczyny po wizytach - super, że wszystko dobrze! I niech tak już zostanie do końca! U mnie test glukozy też ok, a co do szyjki - mam badaną za każdym razem na fotelu, a potem usg dopochwowe i normalne. Spojenie łonowe już mnie tak nie boli, ale przez jakieś 3 tygodnie była masakra, bo ledwo chodziłam. Teraz tylko mam brzuch ogromny ;)

Pisałyście o pracy - ja pracuję i jeśli nie będzie przeciwwskazań, to zamierzam pracować jak najdłużej. A przy porodzie będzie ze mną Mąż, chyba że nastąpi jakieś zawirowanie z chłopakami (np. nie będziemy mieli na czas opieki), ale nawet nie chcę o takiej opcji myśleć.

Natalia dobry pomysł z tabelką, chociaż ja ciągle nie mam imienia ;( Miałybyśmy przegląd terminów :)

Miłego dnia Wam wszystkim!

Odnośnik do komentarza

Ze mną też będzie mąż. Nie wyobrażam sobie, żeby był ktoś inny. Ewentualnie któraś z moich przyjaciółek też przyjedzie z nami :)
Tak czytam o Waszych terminach porodu i ja od samego początku mam na 15.02, wogóle się ten termin nie zmienia jak u Was. Chyba zapytam się pani doktor o co chodzi bo się zaraz okaże, że może bedę rodzić na koniec stycznia.
Ta ,,szynka,, to hit tego forum hihihihi

Odnośnik do komentarza

Hejka no kurde nieumiem wstawic takiej tabelki a bylby porzadek.. poglowkuje pozniej jeszcze..
Ja bylam oddac super czesci od fotelika, oczywiście problemy bo paragonu niemialam ( nie dolaczyli do przesylki ) ale mialam screeny zamowienia itd to po 10min mojego wkurw... a sie dopiero poszlo.
Bylam w przychodni po dokumenty od poloznej do macierzynskiego i umowic siena na wizyte na 19.11
Umowilam wizyte w Pl klinice na 11.11 zakupy szybko zrobilismy z M a teraz kapiel (moj nałóg ) i do wyrka polezec...

monthly_2018_10/mamusie-luty-2019_69865.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

As, mam tak od około 18 tygodnia. Mój ginekolog mówi że to normalne bo natura mnie przygotowuje do karmienia więc bez obaw. Czasami mam tak Mocno, że w nocy potrafię obudzić się z mokrą koszulka na piersi.

Jeżeli chodzi o tą płeć to mam na tyle dobrze że mój ginekolog także przeprowadza badania połówkowe więc dlatego go już O płeć nie pytałam skoro 2 razy poprzednio potwierdził.

Odnośnik do komentarza

Wyciek z piersi podobno jest normalny w trakcie ciąży, choć ja nie doświadczyłam. To chyba nie mleko, tylko siara, ale może ktoś bardziej zorientowany.
Ze mną na poród idzie M., niech patrzy jak cierpię, może mu się żal mnie zrobi chociaż trochę :D Mam wrażenie, że faceci nie zdają sobie sprawy z jakości bólu, choć to kwestia indywidualna.
Mój młody znowu chory, już trzeci raz w tym miesiącu.... Można się pochlastać. Kaszel jak u starego gruźlika.

Odnośnik do komentarza

A w ogóle to wiecie, że do świąt zostało 60 dni tylko!? :O zleci migiem, a po świętach to już tylko raz ciach i porody się zaczną. Nie mam pojęcia, co kupić na święta mojemu M. :( To co bym mu chciała dać, to mnie nie stać (telefon) i tak mi strasznie smutno z tego powodu, bo on mi już prezent dał (też telefon, mój był w opłakanym stanie) a tuż po tym jego się rozwalił kompletnie i ma jakieś dziadostwo aktualnie, które trzeba włączać sposobem :/ a z drugiej strony, to mam jeszcze mamę, której też zawsze kupuję jakiś prezent... Ze tak powiem przemyślany, bo reszta rodziny dostaje po mikołaju z czekolady i kuponie lotka. Też nie wiem co jej kupić, ale tu prędzej wymyślę, bo jednak znam ją całe życie ;) a M. ciężko jest coś kupić, żeby było nie za drogie, a jednak super i by się z tego czegoś naprawdę cieszył.

Odnośnik do komentarza

A ja myślę że w tym roku wydatków związanych z dzieckiem będzie tak dużo że odpuscimy sobie prezenty :) kupimy sobie wspólny prezent pod choinke - wózek :D
Też nie mogę doczekać się świąt. To taki magiczny czas.

Właśnie zjadlam 3 kromki chleba z nutella i wciąż chodzi za mną coś słodkiego... gdzieś powinny być jakieś ciastka :p

Odnośnik do komentarza

U nas w sumie nie robi się prezentów na szczęście tylko jakieś drobiazgi typu czekoladki, babcie i rodzice dają nam zawsze ,,parę groszy,,. My z mężem też nie robimy sobie prezentów, albo coś kupujemy z ubrań czy wlaśnie perfumy, ale zawsze to jest coś praktycznego.
Ja właśnie zjadłam gulasz z indyka, z kaszą jęczmienną i buraczkami, na deser sok buraczkowy :) słodycze jeśli już tylko w weekend:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny u Was w każdym szpitalu jest możliwość rodzenia z osobą towarzyszącą? Bo Lublin to chyba pod tym względem odstaje od reszty, przy pierwszym porodzie nie mieliśmy takiej możliwości, teraz wybrałam inny szpital i musze dopytac lekarza jak to jest. Kurcze Wy już o świętach myślicie u mnie to jeszcze daleko do tego tematu;) Na obiad miał być rosół z niedzieli ale okazało się że się popsuł.... I takim oto sposobem w 20 minut zrobilam ryż z sosem kopertowym i kurczakiem do tego sałatka ze słoika:D Z tym wyciekiem z piersi to normalne jak nacisnęłam na pierś to widać kropelki siary ale mam koleżankę która od 20 tc musiała używać wkładek do stanika taki miała wyciek.

Odnośnik do komentarza

Mamuśka_F a gdzie rodziłaś za pierwszym razem? Ja dwa razy zaliczyłam Kraśnickie - pierwszy raz 6,5 roku temu i już wtedy nie było absolutnie problemu z osobą towarzyszącą. Wiem, że na Staszica i Jaczewskiego też od lat nie robią żadnych problemów, bo koleżanki rodziły. Może trafiłaś na jakieś wyjątkowe okoliczności (np. epidemia grypy) albo wyjątkowo oporny personel?

Jijana u mnie hitowym prezentem były dobre słuchawki (do telefonu, komputera, tv) - za przystępną cenę można kupić naprawdę porządne modele. A przy małym dziecku okazały się przydatne ;)

Odnośnik do komentarza

Okinawa na Lubartowskiej niestety ale tylko dlatego, że wtedy mój lekarz prowadzący tam pracował drugi raz nie zdecyduje się tam pojechać o ile porodówka ok to noworodki to jakaś tragedia zero pomocy przy dziecku i ogólny brak zainteresowania... Tym razem mam lekarza ze Staszica i zastanawiam się czy tam rodzić czy może zdecydować się na Świdnik. Babowa ładny brzusio, a mąż no cóż typowy chłop;)

Odnośnik do komentarza

Ciążowe mam. W niektóre pewnie jeszcze wejdę ale nie chce mi się mierzyć i denerwować. Kupiłam leginsy ciążowe i 1 parę spodni i narazić styknie tak to śmigam w dresach
U mnie suchość jeśli chodzi o piersi
Natomiast od wczoraj jak leżę na plecach to maly fika że aż mąż to zauważył że brzuch mi skacze
Czasami jest to takie niespodziewane że zastanawiam się czy mój syn nie ma ADHD już :-D

https://www.suwaczki.com/tickers/hchyikgn1katn78w.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny od poprzedniej soboty juz tak 1.5 tugodnia popsulo mu sie samopoczucie. Wczesniej wszystko ok a teraz nie moge wejsc do byle jakiego sklepu bo automatycznie robi mi sie slabo. I nie mówię tu o dlugich zakupach tylko nawet po drobnostki. Czy to spozywczy, rossman czy z ciuchami wszedzie to samo. Jest yo bardzo uciazliwie. W domu tez jak cos robie np. Odkurzam.to czuje sie jakbym wchodzila na jakis szczyt. Zadyszka , serce łomocze i slabo. Jak usiade to jest ok. Na spacerach tez ok. Wygląda to tak jakbym nie mogła wogole stac. Brakuje tchu i robi sie automatycznie slabo. Moze ktoras tez miala takie objawy. Jestem zła bo nie moge nic obejrzec.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...