Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agata magda

jomiska ja orzed ciaza wazylam 57 kg przy wzroscie 171 . generalnie jestem drobna i wysoka. przytylam 1,5 kg dopiero. w 1ciazy 21 w drugiej wiecej niz 26 kg . jak zobaczylam te 26 na plusie to juz na wage nie wchodzilam. kolezanka mnie pocieszala ze ona przytyla w dwoch ciazach po30 kg. wszystko zrzucialam. tylko jest to uciazliwe dzwiganie na sobie tych kg. ale spoko to tylko chwilka ;)robicie dziewczyny wizyty co rowne 4 tygodnie czy rzadziej?

Odnośnik do komentarza

Ja aktualnie mam teraz urlop i siedzę w domu z synem, ale od 8 sierpnia wracam normalnie do pracy a on do przedszkola. Co prawda miałam jakieś plamienia dwa nie wielkie ale u mnie powiedzieli że to normalne i czasem się zdarza. Jakby się powtórzyło jak wrócę do pracy to wtedy pomyślę nad zwolnieniem czy to nie od pracy. Wczoraj Robert mnie w brzuch kopnął na basenie, później z dobre 10min trzymał mnie coś jakby skurcz, nie zbyt bolesny ale brzuch był twardy. Dzidzia się wczoraj trochę powiercila na wieczór wiec jestem spokojna że nic jej nie jest. Zauważyłam że czuje tylko wtedy gdy jest po prawej stronie. A wczoraj było tak że oglądałam film z mężem i akurat się na prawej położyłam wiec musiałam ktosia jakoś nacisnąć że zareagował.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

przy moich dolegliwosciach nie mam szans wrocic do pracy, nie jest to takie zle, cxzlowiek bez stresu pracowego zyje, wczesnego wstawania, nerwow i zmeczenia, moze sie skupic na sobie jak ja to mowie w spokoju wyprodukowac dziecko ;)

Odnośnik do komentarza

Ja też obecnie jestem na urlopie ale tylko tydzień - praca siedząca, ale niekiedy bardzo stresująca. "Koledzy" z pracy niekiedy potrafią zagotować, ale nie daje sobie wejść na głowę :) Poza tym u mnie w pracy prawie jeszcze nikt nie wie.
Ginekolog proponowała mi już od pierwszej wizyty zwolnienie lekarskie, ale jakoś nie wyobrażam sobie siedzieć bezczynnie w domu - skoro dobrze się czuję. Tym bardziej, że Mój M całymi dniami poza domem :(
Myślę pracować do listopada/grudnia włącznie, ale nie wiem jak to wszystko się potoczy - myślę pozytywnie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/62et1jp.png

Odnośnik do komentarza

Hazal ja planuje do końca grudnia pracować a potem iść na l4, ale zobaczymy jak w praniu wyjdzie. Z synem siedzialam 3 ostatnie miesiace i myślałam że zwariuje. Powiem szczerze że czuje się bezpieczniejsza pośród ludzi. Wtedy siedzialam od rana do wieczora sama w domu do tego mieszkaliśmy na odludziu, jakby mi się słabo zrobiło czy coś to nie za fajnie a gdzieś pomiędzy ludźmi zawsze ktoś zauważy. Co prawda mąż dzwonił co jakiś czas kontrolnie ale też nie może tak w pracy z telefonem siedzieć. Teraz np była sytuacja z żoną brata męża, ma 23l. dostała wylewu do mózgu w domu, prawdopodobnie leżała na podłodze kilka godzin około 9 bo odnalazł ja jak wrócił z pracy, jest w szpitalu i już coraz lepiej ale uszkodzeń mózgu już się nie cofnie. Gdyby poszła do pracy tego dnia i osunela się w pracy to natychmiast byla by w szpitalu szybsza reakcja może uratować komuś zdrowie a nawet życie. Nie jest w ciąży poprostu wzięła sobie wolne i jemu nie powiedziała nawet że zostaje w domu. Ja teraz siedzę sama w domu z dzieckiem 2 letnim i niech nie daj Bóg zemdleje już nie mówię o czymś poważniejszym to co wtedy. Mąż wraca koło 18 do domu. Czasem dzwoni ale dopiero koło 12. Nawet nie chce myśleć o tym co Robert w tym czasie może nawiwijac i sobie zrobić. Potrafi otworzyć drzwi okno wszystko. Ale już nie długo i idzie do przedszkola wiec przynajmniej o niego nie będę się martwić.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Każdy ma do tego inne podejście, ja bym pewnie nie wysłała zależy na co byłby chory. Jak złapał by jakąś ospe czy cos to bym go wygoniła gdyby była taka możliwość ale już kataru czy kaszlu to ja się nie boję, napewno bym się z nim nie całowała ale żeby odrazu miał iść gdzie inaczej spać to już według mnie była by zbytnia nadgorliwość, ale wiecie jakie ja mam ogólnie podejście do tego.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ja bym nie wysyłała, jeśli przeziębienie, ale też bez przytulanek. Facetowi kupić końską dawkę leków i niech bierze systematycznie dla dobra leków. Mój zazwyczaj bierze 2 dni, dopóki jest źle, a potem wszystko od nowa.

Z imionami jeszcze mamy problem. W piątek usg (poprzednie 2.07), wizyty co ok. 4 tyg. Może uda się poznać płeć. Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Podoba mi się teoria, że skoro rośniemy, jest wszystko w porządku :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...