Styczniowe mamusie 2019

[Gość Gizel]

Do 7 miesiecy pewnie uzywane i wozek 3/1 i lozeczko bo mam takue z obnizanym bokiem ... wiedz wiekszosc uzywanych . Pozniej kupie w sklepie nowe bo bede uzywac dlugo a mnie tez raczej o zarazki chodzi dzieci w tym jedza pija to plesnieje blee . Tak samo z corka zrobilismy. A macie jakis pomysl na wozki 3/1 czy cos innego ??

[MamaRobercika]

Misia21, zgadzam się z Twoim mężem, u nas fotelik to jedyna rzecz która musi być nowa. Choć gdybym miała dziecko rok po roku to pewnie byłby ok używany. Natomiast od kogoś bym używanego nie brała. No też zależy jest kupiony itp. Bo pi pierwsze jak słusznie Twój mąż mówi materiał się zużywa, i czym starszy to tym mniej bezpieczny, a druga sprawa to to że fotelik od 0-13 jest ważny 4lata od daty produkcji, Nie kupna a produkcji bo na magazynie też się starzeje, potem jest przeterminowany i mozna za taki nawet mandat dostać.

[Daryjka]

Misia, jak wizyta? Już po?

Rzeczywiście narosło stron do czytania :) Wczoraj koleżanka mnie spytała, czy ja na pewno mam termin na przełom roku, bo wyglądam na poród za 2 m-ce.

Z używanymi fotelikami trzeba uważać. Dodatkowo pod pokrowcem może się okazać, że styropian się rozwala. W sklepach często za nowy płaci się z rabatem jak za używany. Inna cena niż oficjalnie. Np w Akpolu. Ale jeśli kupić najgorszy nowy "antymandat", a używany porządny fotelik, to lepiej chyba używany porządny. Wszystko kosztuje, ciężko tak na raz.

[MamaRobercika]

Ja zakup fotelika zostawiam na sam koniec. Jeszcze nie wiem jaki. Może trafi się jakaś okazja. Przy synu tak było że jak wyrósł z nosidla 0-10 to akurat jakaś kobieta sprzedawała fotelik 9-36 za pół ceny sklepowej który miał miesiąc i jeszcze na gwarancji był, dała do tego paragon wszystko. Jeszcze wytargowałam się taniej. Powód sprzedaży był taki że jej nie pasuje do auta, bo jest on wpinany w siedzenia, a ona w aucie nie miała tych wpiec. Oddać nie mogła bo trochę go wybrudzila, oliwka bo nawet pachniało w tym miejscu jonsonem niby nic ale sklep nie przyjął Bo slad byl. Sama nie wiem jak można kupić fotelik nie sprawdzając czy pasuje do auta. Może tym razem też się taka okazja trafi.

[MamaRobercika]

Fotelik jeden z lepszych, koszt na chwilę obecną nowego na polskie 2300.

[MamaRobercika]

patrzyłam że w pl teraz 1100, niebywałe jaka oni sobie tutaj marzę nazucaja. Moze skoro w pl o tyle tańsze są foteliki to mąż kupi w pl i przywiezie w walizce. I tak musi lecieć we wrześniu na rozprawę o podział majątku, może razem polecimy to dla syna weźmiemy niby fotelik, to nie będziemy nawet płacić za niego.

[Gość Misia21]

Ja po wizycie. Tekst lekarki do mojego męża : nie chce Pana martwić ale ja tu babe widzę he he. Chciała dokładnie sprawdzić ale się odwróciło i lipa. Także jeszcze jest ktosia nie znany do końca.
Co do fotelika to napewno nowy ten 9-36 kg. Chodzi mi właśnie o nosidlo bo zastanawiam się nad kupnem wózka 3w1 używany. Moja siostra kupiła w zeszłym roku taki, rok wcześniej kupiony bo dostała paragon z gwarancją.
Chce podobnie znaleźć jeszcze z gwarancją.
Trochę koszty nam się robią bo na jeden czas robimy zaopatrzenie dla ktosia i urządzanie domu.
Ale połówkowe już nie długo na 8.08 umówione :)

[Gość Gizel]

Pewnie ze bym chciala nowy fotelik pewnie ze chce i bede chciala kupic dobre rzeczy dla bobasa noo ale niestety nie na wszystko kasy starczy taka rzeczywistosc ...

[MamaRobercika]

Czyli wózek od siostry i nosidło aktualnie ma 2 lata od daty produkcji wiec będzie miał 2,5 jak urodzisz. Jeszcze się mieści w standardach. Czy 2,5 od daty zakupu bo data zakupu nie równa się data produkcji. A ja właśnie mówiłam o tym że nosidło jest ważne 4 lata. Dla mnie nawet ten pierwszy fotelik musi być dobry. Kupię lepszy to będzie na dłużej. To syna nosidełko od wózka służyło nam pół roku i musiałam kupić nowy fotelik. Teraz będę mądrzejsza i kupię odrazu porządny fotelik tak żeby był przynajmniej do 2r.z. chyba że ktoś akurat będzie sprzedawał nosideło w dobrym stanie. To wtedy bym kupiła po pół roku taki sam jak synowi. Synowi 2 fotelik kupiliśmy 9-18, 18-36 jest regulowany.

[MamaRobercika]

A co sobie przypomniałam odnośnie fotelików, miesiąc temu byłam w sklepie z fotelikami i innymi akcesoriami, tak ogólnie pooglądać ile co kosztuje i była właśnie wyprzedaż fotelików i oczywiście już oglądaliśmy bo zniżka o ponad 50% to dużo zwlaszcza tutaj i patrzylismy na datę produkcji czy będzie ważny i się nada bo może byśmy kupili. I ważny był do stycznia 2019 czyli akurat jak urodzę to stracił by ważność. Więc przestrzegam przed tym żeby zwracać uwagę w sklepie na to. Bo w pl sprzedawcy nawet częściej tak robią ludzi w bambuko niż tu i słyszałam że wogole sprzedaja często przeterminowane foteliki a ludzi kuszą obnizki. A oni powinni to oddać do recyklingu a nie sprzedawać dalej.

[Gość Misia21]

Ja chce kupić używany ale nie od siostry. Mi podoba się inny model. No i żeby był ważny fotelik. Ja chcę rozłożyć to wszystko na dwójkę dzieci jeśli się da. 1 jeśli będzie nam dane druga dzidzia. Nie chcę mieć dużej różnicy wieku pomiędzy.
Więc nosidlo będę sprawdzać przy wózkach 3w1 aby było ważne. Najwyżej przy drugim sie dokupi nowe..
P. S. Mąż zadowolony z wizyty widział 243g naszego szczęścia

[Gość Misia21]

Taki link znalazłam odnośnie fotelików
http://fotelove.com.pl/2017/02/26/sprzedam-fotelik-samochodowy-czyli-termin-waznosci-foteli/

[Gość Rudarudziutka]

U nas będzie Mikołajek. Już nie mogę doczekać się połówkowych 13.08. Maluch się wczoraj wiercił cały dzień, kocham to uczucie :)

A co do fotelika, to my jeszcze nie mamy nic wybrane. Moja siostra ma wózek Onyx 3w1 i jest bardzo zadowolona. Więc chyba też w niego będziemy celować.

[Gość Rudarudziutka]

U nas będzie Mikołajek. Już nie mogę doczekać się połówkowych 13.08. Maluch się wczoraj wiercił cały dzień, kocham to uczucie :)

A co do fotelika, to my jeszcze nie mamy nic wybrane. Moja siostra ma wózek Anex 3w1 i jest bardzo zadowolona. Więc chyba też w niego będziemy celować.

[Kawa]

Rudarudziutka A w którym tyg jesteś ? Twoja pierwsza dzidzia ? Ja czekam na ruchy i nic cisza a ja już siwieje z nerwów ..
Misia21 Super ze dzidzia zdrowa, jesteśmy na tym samym etapie wiec moja dzidzia pewnie tez już taka duża l, tylko ciagle się martwię ze nie czuje ruchów a tobie dała dzidzia znać ? ;)

[agatt.]

Ja już tez się doczekać nie mogę jak go poczuje ❤️ Na usg cały czas się wierci, może da mamie tez poczuc niedługo :)

[Daryjka]

Ja dziś po usg. Oczywiście płakałam, jak usłyszałam bicie serduszka. Jajek nie widać ;) , ale na 100% nie wiadomo.
Mój mąż pójdzie ze mną dopiero w sierpniu.
Misia, fajnie, że tak emocjonalnie podchodzi :)

[MamaRobercika]

Ja wczoraj na wieczor a w zasadzie już w nocy poczułam dwa wyraźne kopniaczki, ale nie jestem pewna czy to nie moje jelita były. Chodź jelita jak wariuja to po całości z drugiej strony oba miały inna lokalizację, jeden niżej drugi wyżej ale cały czas tam gdzie dzidzia. Ale mimo wszystko cieplutko na serduchu się zrobiło. Zobaczymy jak poczuje znowu tzn że dzidzia.
Kawa a nie masz łożyska z przodu?

[Kawa]

Właśnie tak mi się wydawało ze mi mówiła ze mam na przedniej ścianie ale to nie to samo co przodujące aczkolwiek może dlatego cisza

[MamaRobercika]

Przodujace to takie które zasłania szyjke macicy i uniemożliwia poród sn, łożysko z przodu to nic groźnego, poprostu zamiast z tyłu jest z przodu i może ograniczać czucie ruchów. Obrazując to z tyłu to tak że jest kręgosłup łożysko dziecko ściany macicy brzuch. w drugą stronę jest kręgosłup dziecko łożysko ściany macicy brzuch i łożysko niweluje ruchy dziecka. U mnie np przy synu łożysko było bardzo o góry i przy porodzie czułam rwanie pomimo znieczulenia. wogole to na długo przed porodem je czułam, i miałam badane czy się nie odkleja. Łożysko może być w różnych miejscach. Teraz to nawet jeszcze nie wiem gdzie jest ale raczej nie z przodu skoro czuje już od dłuższego czasu smyranie i rozpychanie, chyba ze mylę to z czymś innym.

[MamaRobercika]

o było dokładnie jak na tym obrazku, a w twoje jest tak jakby przed dzieckiem

[Kawa]

Tak tez musi być, wszystko okaże się na wizycie a może do tego czasu dzidzia da znać , po zatym wszędzie pisze ze na ruchy jest jeszcze czas ;)

[Renaw]

Hej dziewczyny. Dawno mnie tu nie było, ale już nadrobiłam wszystkie zaległości w czytaniu Waszych postów. U mnie na ostatnim usg wyszło, że niby wszystko dobrze, kość nosowa jest no i przezierność w normie ale stwierdziłam, że muszę zmienić gin bo zbyt mało informacji mi udziela, wcześniej mówiła o testach papa a na następnej wizycie już zapomniała. Przyznam też szczerze, że troszkę mnie wkur.. (aż takiego słowa muszę użyć) ponieważ na moje pytanie: czy wszystko z maleństwem jest ok, to ona do mnie: cudotwórcą nie jestem- no nie jest, ale jest lekarzem z długim stażem pracy i chyba widzi czy na tym etapie ciąży jest wszystko dobrze. Niestety jutro muszę do niej wrócić, ponieważ sezon urlopowy a nowa gin do której planuję pójść dopiero wraca 21 sierpnia :( może bym przeczekała ten czas ale w badaniach moczu wyszły bakterie i ogólnie jakoś złe wyniki mam, dlatego muszę chyba wrócić do niej jeszcze ten jeden raz :( wolę mieć pod kontrolą mój i dzidzi stan.

[Daryjka]

Pewnie, Renaw, idź, a potem zmień. Po co się jeszcze denerwować dodatkowo. Co za tekst :/
Dobrze Cię widzieć :)

[Gość Misia21]

Kawa ja poczułam z dwa razy ale nie jestem pewna czy to ktosiek. Na usg widać było że się ruszal i kopal. Pomimo smyrania i draznienia przez gin nie chciało się ujawnić do końca co ma między nóżkami