Styczniowe mamusie 2019

[kati8]

Ja ściągnęła taką aplikacje. Zmniejszam i bez problemu tu mozna dodac.

[kati8]

Moi tez pasta zjadają, próbuje nauczyć ich płuc, ale nic nie wychodzi. Tylko że moi mają sporo ząbków. Lena ju, 16, a Paulina 14.

A Tu dziś zabawa z tata

[Gość Magdness]

kati8, jestes z Gizycka?

(Wydaje mi sie, ze widze rejestracje NGI) 😉

U nas kolejna tragiczna noc. Nie mam pojecia ktore zeby ida, mam wrazenie, ze wszystkie trojki i czworki. Czesc nocy spalam z nim na fotelu, bo tak mu bylo lepiej, pionowo. 

Dostal tez kaszlu. I nie wiem, czy to jednak infekcja czy przez katar na zeby wszystko mu splywa i powoduje kaszel.

[Gość Kati8]

Magdnes, tak z okolic. 😉

A czy dajesz nurofen, albo inny lek przeciwbólowe?

[Gość Magdness]

Ooo, jak milo. Jak sie urodzilam w Gizycku 🙂 mam tam i w okolicach wiekszosc rodziny.

Chcialam jechac na wakacje, na wies, do wujkow. Ale i finanse i sytuacja na swiecie nie pozwala za bardzo. 

Nie, nie podaje. Nie wiem czemu w glowie mam, ze leki dla dziecka to na goraczke, a nie na bol. Wczesniej podawalam, ale mial temparature, czasem goraczke, czasem tylko ponad 37. I dawalam paracetamol. 

A teraz temperatura w normie. Choc wydaje sie dotykajac, ze jest podwyzszona.

 

BABECZQA, musisz sie zalogowac zeby moc dodac zdjecie. 

[Gość Kati8]

No ja akurat nie jestem miejscowa. Ale meszkam tu już 10 lat.

Zawsze warto podać, mnie lekarz tak mówił jeszcze że starszym. Dla dziecka nie zaszkodzi, tylko nie będzie się męczył. Aby bez przesady. 

[Gość MamaRobercika]

Godzinę temu, Gość Magdness napisał:

 

Można podawać też przeciwbólowo tylko mniejszą dawkę najczęściej. Czyli np paracetamol na gorączkę podaje się 15mg / kg masy ciała , a na ból podaje się 10mg na kg masy ciała. Czyli np jak waży 12kg to 120mg na ból , a na gorączkę 180mg. 

Moja Laura też ostatnio koncert dała o 1 w nocy. Bardzo ja bolało więc dałam czopek (125mg) i zadziałał w 10 minut.  Ale 10 minut się darła że chyba cały blok postawiła na równe nogi. Żal tych maluszków ,że to ząbkowanie musi tak je boleć.

[Gość Magdness]

I znow cisza..

Co tam?

U nas katar sie skonczyl. Po 10 dniach. Mlody wrocil do przedszkola. Tak ciezko mu do tej buzi zajrzec, ze sama nie wiem czy mu cos wyszlo. 

[Gość Luiza88]

Oj cisza...

Ja mam kompletny brak czasu, za tydzien komunia więc zakupy, załatwianie, próby... 

Kacper jakiś ostatnio marudny, nie da się z rąk odłożyć jak zaśnie, wklada rece strasznie do buzi i rzadkie kupki robi od dwoch dni. Chyba zęby. 

Mamusie czy wy jeszcze karmicie piersią? Mój ma dzisiaj 17 miesięcy i wczoraj jedna pani jak usłyszała że jeszcze go karmię to mówiła że gdzie to tyle czasu. A ja w sumie wcale nie próbuje go odstawić bo mi tak wygodnie. A wy jeszcze karmicie? Jedna szwagierka karmiła rok wiec tez już dziwnie na mnie patrzy A druga dwa lata więc mnie rozumie. Juz sama nie wiem

Nie mam czasu pisać ale ciągle zaglądam żeby poczytać co u was? Piszcie 🙂 Pozdrawiam 

[Gość Magdness]

Ja wciaz karmie. W dzien sporadycznie. Czasem jak chce jakby odpoczac, okolo 16 ciagnie za bluzke. A tak to tylko na noc. No i w nocy. Duzo w nocy. 

Mi to przeszkadza i nie. 

I jakos w ogole nie mysle o odstawieniu. Nie chce mi sie. Nie mam cierpliwosci, nawet jakby to mialyby byc dwie noce placzu 😜

[Gość Gizel]

A ja straciłam prace z powodu coronawirusa  zwolnienie grupowe.... 

[Gość Luiza88]

Oj Gizel strasznie przykro... może znajdziesz coś lepszego 🙂

ja ostatnio mam urwanie głowy... Ale przytuliłam dzisiaj moje dwa Skarby i tak sobie pomyślałam że gdyby nie one to zanudziła bym się na śmierć. Nawet nie wyobrażam sobie żebym nie miała dzieci. Pewnie teraz leżała bym i pachniała 😄 w domu byłby idealny porządek a ja miałabym czas na wszystko. A tak to leżę, karmię małego, wszędzie rozwalone zabawki, znowu pełno okruchów, sterta naczyń po kolacji i pranie w pralce. I powiem Wam że tak jest pięknie 🙂

[Gość Kati8]

Gizel, przykro mi. Można zapytać gdzie pracowałas? Bo nawet nie myślałam że przez to można stracić pracę. 

Luiza, j też jakoś nie mam czasu. Dni lecą niesamowicie. Cały czas coś trzeba robić.  Od paru dni przerabia truskawki. Dziś już ostatnie. A do tego dziewczyny razchorowali się i cały czas marudzią. Złapała jakiegoś wirusa. Gorączka ponad 39 stopni, gardło, i coś podobnego do afty. No masakra. 

Luiza, ja też o porządku tylko mogę marzyć. w ogóle nie mam czasu na sprzątanie. Tydzien nie wycieralam podłóg 😱 w salonie. 

 

[Gość Misia21]

Co używacie na katar i kaszel? Jakieś inhalacje? Sama myślę nad zakupem inhalatora, szukam opinii, znalazłam np, haxe. 

[Gość Kati8]

 

Ja mam nebulizator. Kupiłam jeszcze starszemu, ale przy dziewczynach też już używałam. Nenulezuje z solą fizjologiczna. C

[Dziubala]

Witam

Wasze Szkraby z wątku "Styczniowe mamusie 2019" są już za duże by być w dziale Noworodki i niemowlaki, dlatego przenoszę Was do działu Maluchy 🙂

Pozdrawiam serdecznie
Moderator

[Gość Tonia88]

W dniu 26/6/2020 o 9:25 AM, Gość Misia21 napisał:

Co używacie na katar i kaszel? Jakieś inhalacje? Sama myślę nad zakupem inhalatora, szukam opinii, znalazłam np, haxe. 

Ja mam inhalator haxe, model pikko. Przy moim małym mieszkaniu sprawdza się super, bo jest malutki, a wszystkie parametry na duży plus! 🙂 

[Kasia837]

Cześć dziewczyny. 

Całe wieki się nie odzywałam, ale ostatnio zupełnie nie mam czasu. W pracy młyn, a w domu cały czas jest co robić. Ola jest strasznie absorbująca. Jest przekochana. Rozumie wszystko co się do niej mówi, uwielbia wieczorne przytulanie i czytanie książeczek, biega, wszędzie włazi, gada, kłóci się 😂, ale trudno cokolwiek przy niej zrobić, bo cały czas potrzebuje uwagi. Jak się nią nie zajmuje, to w momencie mi wisi na nodze i płacze. Chodzi spać koło 21. Wtedy próbuje coś ogarniać, ale ona niestety dalej nie przesypia nocy, a ja wstaje do pracy o 5, więc jest wesoło...

Gizel przykro mi, że straciłaś pracę. Mam nadzieje, że szybko znajdziesz nową. Kto wie... Może to będzie zmiana na lepsze. 

[Kasia837]

Ja przestałam karmić dzień po pierwszych urodzinach małej. Mleka ani kaszek do tej pory się nie nauczyła jeść. Już od dawna pochłania (dosłownie pochłania) wszystko to co my. Zjada sama łyżeczką, widelcem albo rękami. W ogóle jej nie trzeba pomagać przy jedzeniu. Pod tym względem jest super. 

[Gość MamaRobercika2016]

Jeju już się przestraszyłam że forum nam zniknęło bo mało piszemy. Ale znalazłam je. 

[Gość MamaRobercika2016]

Ja mam teraz przymusowy bezpłatny urlop cały miesiąc. Znalazłam sobie zajęcie na ten czas , zostałam opiekunka dla rocznej dziewczynki. O i jest z nią ciekawie. Moje maluchy już się fajnie bawią razem. A nawet sami sobą potrafią się zająć. Nie są już tacy absorbujący. A tamta jest typem nieodkladalnym, wymaga ciągłego noszenia inaczej wrzask, uczepi się nogi i na ręce. Więc połowę czasu spędza leżąc w wózki bo tylko tam nie krzyczy. Trzeba ją karmić, poić. Ale chociaż to idzie bez problemu. Laura już od dawna je sama, trochę widelcem trochę rękami, a nawet jogurt już łyżeczka zje. Umazia się przy tym ale ona sama, nie pozwoli się karmić. No i po nocach nie śpi tamta dziewczynka, praktycznie zawsze przychodzi do mnie zmęczona. Więc ledwo przyjdzie to kładę ja spać. Laura 24 sierpnia idzie do przedszkola. Myślę że jest już gotowa na to by iść na parę godzin. Widzę to szczególnie teraz gdy opiekuje się mniejsza dziewczynka.

[Kasia837]

MamaRobercika szacun! Przy swojej dwójce jeszcze chcesz się zajmować obcym dzieckiem.

Muszę pochwalić moją małą. Powoli uczy się korzystać z nocnika. Dzisiaj dwa razy sukces i mówiła wcześniej, że chce 'sisi'. Może coś z tego będzie jak trochę popracujemy. 

[Kasia837]

Cześć dziewczyny. 

Co słychać? U nas ostatnie dwa dni trudne. Po szczepieniu gorączka do 39.5 stopnia i maruda. A do tego jeszcze trójki idą. Prawie nie spałam przez dwie noce, a dzisiaj doba w pracy 😟 Ach... kiedy się to skończy

[Gość Pawian]

Hej:-) Kasiu a co szczepilas ze taka wysoka goraczka po tym? Ty jestes chyba lekarzem tak skoro na dobę do pracy idziesz? Jaki oddział? Ja jestem pielęgniarka na płucnym. Nasza Basia jeszcze 4 zabkuje i tak śmiesznie bo do połowy narazie wyszły dwie. I tez nocne płacze są. Kupe teraz tez na raty robi tzn bez zaparć ale po kilka razu po trochę. 
ile juz wasze maluchy waza? Basia ma 10 kg i 82 cm wzrostu. Czy juz macie dla nich rowerki biegowe lub hulajnogi scootandride?

[Gość Misia21]

Hej hej 

Piszcie dużo,  wiem że czasu przy maluchach mało.  Moja jest w żłobku od  początku miesiąca,  4h dziennie. Już widać u niej postępy w rozwoju . Łapie wszystko w mig . Dużo stara się powtarzać.  Jest taka piosenka na yt mucha w mucholocie powtarza to co te dzieci robią.  A tak wychodzi nam ostatnia trójka i mam nadzieję będzie chwila spokoju z zębami.  

Ja czuję się w miarę dobrze . Rośniemy , dziś miałam połówkowe i będzie druga dziewczynka . Pomysłu na imię brak . Miał być Staś ale ogonek nie urósł.  

Pozdrawiam Was