Styczniowe mamusie 2019

[Gość Pawian]

Cześć:-) Dziewczyny moja cos znowu teraz pogorszyła sie z zasypianiem. Wczoraj prawie do 23 sie nie kładła spac. A przed północą obudziła sie z płaczem ze ledwo uspokoiłam. Inny płacz niz kółkowy. Jeszcze zębów nie ma ale tez ich nawet nje widać wiec to raczej nie zeby. W internecie piszą ze skok rozwojowy 33 tydzien zycia. Juz sama nie wiem co o tym myslec.

[babeczqa85]

Ojjj u nas też dziś był dziwny płacz. Ciężko było mi to uspokoic. Nawet się tak zanosil od tego płaczu.

[Gość Pawian]

Babeczqa a moze to przez te upały??? Dzis tez ledwo położyłam ją spac. Mimo ze ostatnia drzemka skończyła sie o 16 to do 21:30 nie mogła zasnąć. Krzyk ze nie chce i juz. Od kilku dni mam znowu problem z położeniem jej spac na noc...

[babeczqa85]

Myślę że coś się mu przysnilo bo ten płacz był w śnie. Jak.do niego mówiłam to miał oczy zamknięte. I płakał.
Dopiero jak to wybudzilam to się zanosil.

Upały mnie doprowadzają do .....lepiej nie będę mówić czego.

[Gość Sofik83]

Cześć dziewczyny...ja pierwszy raz od 2 miesięcy mogę powiedzieć, że się wyspałam. Hania jak zasnęła koło 20tej, to w ŁÓŻECZKU spała do 2!!!!! To było coś pięknego... oby tak częściej było

[babeczqa85]

sofik bardzo się cieszę że się wyspałaś:)
Będzie więcej takich nocy zobaczysz.
U nas też nawet fajna dzisiaj noc ale dzień zaczęliśmy o 4.40 hahahaha ciemno za oknem A BORYS cały w euforii

[Gość Sofik83]

Hani też się zdarza poplakiwac przez sen. Myślę, że to jest sposób na odreagowanie dnia. Zazwyczaj wystarczy kilka okrężnych ruchów na plecach i parę razy "ciiii" albo obrót na drugi bok lub na brzuch.

[babeczqa85]

U nas tak duszno w nocy że spać nie idzie.
Wywietrzyc w domu też nie idzie.
Masakra
Borys obudził się o 1 , pogadal popatrzył, i po Mleczku zasnął.
A my z malzem siedzimy i parztny na siebie i że spać nie idzie hahahhahah

[babeczqa85]

Dzisiaj B. Podniósł się w łóżeczku sam.
I gdziekolwiek nie jest podnosi tylek do góry.
Coś ciężko widzę te raczkowanie.

Dajecie maluchom oliwę z oliwek??

[Magdness]

Ja kupilam olej rzepakowy tloczony na zimno. Ale zwykly. Nie jakis dzieciowy.

U mnie tak duszno bylo wieczorem. Myslalam ze zejde. Ale w ogole ostatnio mi ciezko. Maz do pozna w pracy a nawet bardzo pozna. A mlodemu ida zeby. Jeszcze w dzien jest jako tako, ale wieczorem, ta maruda, to jęczenie. Jeszcze mam sama do siebie pretensje, ze tak mi ciezko.
Cholera, a to pierwsze dziecko. I to jeszcze z tych grzeczniejszych. Ale jesli mialabym sie tylko nim zajmowac - luz. A ja mam jeszcze firme na glowie. I dom. Ogarnac zakupy, sprzatanie, obiady. Nie daje rady.

[Gość Pawian]

Dziewczyny czy któraś z Was już szczepila dziecko od meningokoków szczepionka Nimenrix? Od meningokokow ACWY?

[Kaja1982]

Magdness, ciężko to wszystko pogodzić...A mąż tez dzieli z Tobą obowiązki domowe?

[babeczqa85]

Jeszcze nie mia l tego szczepienia

[Magdness]

Kaja, no wlasnie nie bardzo. Nie ma kiedy. Przez ostatni tydzien wychodzi przed 7 a wraca czesto po 21. Do tego jest to praca fizyczna przez wieksza czesc dnia.
Przychodzi weekend, to tez chce dac czlowiekowi odpoczac, sama tego bym chciala..

[Kaja1982]

Ty też masz sporo na głowie i dobrze, jak też troche byś mogła odpocząć w weekend.. warto się o to samej zatroszczyć, bo faceci są najczęściej mniej domyślni...

[babeczqa85]

Hej
dziewczyny.

Borys śpi a ja niemoge coś. Haha śmieszne zamiast spać chodzę i podjadam czekoladę!!!;)

Które z dzieciaczkow już raczkuje..??

[Magdness]

Ja tez dzis wstajac w nocy podjadalam czekolade. A od dawna mi sie to nie zdarzalo.

Ale raczkuje - do tylu
Czy czworakuje - do przodu, ruch naprzemienny ?

Moj najpierw raczkowal (do tylu) teraz do przodu ale jeszcze to takie popychanie a nie czworakowanie

[MamaRobercika]

Laura póki co tylko się kiwa ale tylko czasami, nie za bardzo lubi się ruszać, wczoraj udało się jej przesunąć jedno kolano do przodu podczas kiwania ale tylko po to by dostać się do pilota.

[Magdness]

Moj to po pilota przeczogla sie po calym lozku ;p

[babeczqa85]

U nas pilot niekoniecznie.
Za to telefon !!!! Trzeba chować niestety.

[Czekolad]

Hej, nasz Hania najpierw zaczęła raczkować, czy jak to napisała Magdness- czworakowac:), później wstawać, a teraz od kilku dni siada:). A od wczoraj zaczęła się bujać w każdej pozycji;). I zaczęła kiwać głowa na „nie”, ale póki co sporadycznie :).

[MamaRobercika]

Co tu taka cisza dziewczyny?
Znów się nie wyspałam, i to nie przez własne dziecko. Dziecko sąsiadki kolejne pół nocy wyło. Jakis miesiąc temu urodziła. Próbowaliśmy muzyka zagłuszyć ale na nas taki płacz dziecka strasznie działa.
Nie wiem może ja przewrazliwiona jestem czy co, ale spytam was ,to normalne że dzieci tak płaczą bez przerwy przez kilka godzin? Jakoś od około 22 do 1 w nocy. Moje bywają też placzliwe, ale zawsze coś robimy by nie płakały. Laura zdecydowanie jest spokojniesza (narazie) , Robert był bardziej wymagający, często płakał, ale nigdy nie było tak że płakał przez 3h! Nawet nie zauważyliśmy żeby to dziecko próbowała uspokoić, bo wydaje mi się że byłyby wtedy przerwy w tym płakaniu. Na koniec to już nie było nawet plakanie a przeraźliwie wycie. Tak kolki wyglądają? Muszę chyba zatyczki do uszu kupić, tylko wtedy Laury słyszeć nie będę jak się zbudzi.

[babeczqa85]

Hello.
Debiut w żłobku zanami.
Pierwsza godzia, jedna bo na tyle dalismy , czas adaptacji.
Płacz.
Ogolnie Borys nie płacze, no jedynie ze sie uderzy, bądx głosniej pomarudzi na zęby.
No ale niewiem nawet jak placze, tak strasznie strasznie.
No to od dzisiaj wiem.
Zasnał w domu w chwile.
Cóż.
To był łańcuch, wystarczy ze jedno zaczęło płakać, noi drugie trzecie, i cała gromada wyła.

[Kaja1982]

Ciężkie te początki w żłobku...Oby szybko się zaklimatyzowal! Na ile godzin docelowo będzie zostawał?

[babeczqa85]

Jak wrócę do pracy to na 8
Teraz zaczynamy od 1 h.