Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Sexu nie ma od ciąży tzn gdzieś od połowy ciąży. W sumie to ja nie mam ochoty i on chyba też nie. Zresztą nie rozmawiamy na ten temat. Nie mam jak sprawdzić jego komp lub kom bo ma hasła z jakimiś liczbami. Zresztą chyba nawet nie chce mi sie tego sprawdzac. Niech robi co chce. Jakos po porodzie go znienawidziłam.

Odnośnik do komentarza

Chyba jednak niezależność finansowa od faceta to jest najlepsza rzecz. Wydaje mi sie ze brak rozmowy ze sobą psuje zwiazek najbardziej. Ja kp siedziałam non stop z dzieckiem i tylko tyle co spacerki. Prosiłam zeby mi cos opowiedział co tam sie w świecie dzieje co u niego itd a on zawsze krótko tak lub nie. Przez to otarłam sie o stan przeddepresyjny. Ale powoli „wstaję z kolan” :-) on chyba nigdy nie był dla mnie partnerem. Nie wiem czemu akurat go wybrałam sobie na męża. Ale na szczęście po ciąży wszystkiego zrzucone wiec jeszcze jestem teoche atrakcyjna:-) Nie on jędrna świecie. Damy sobie z Basią radę i bez niego

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. U nas tez dostep do komputerow telefonow email kont itp calkowity. U mnie jesli cokolwiek by zmienil jakies haslo albo powiedzial ze wychodzi i nie mowi nooo to juz by bylo dziwne. Musialabys pomyslec jak zachowywal sie przed ciaza? W stosunku do ciebie. Jak u was z wprowadzaniem smakow pokarmow?? U nas probuje wszyskiego i ryba mu nie pasuje porzygal sie. I ma problem z zuciem ? Tzn czasem lepiej mu idzie jak dam jagodke i jest oki. Ale w obiadkach male kluseczki to zaraz sie dlawi.

Odnośnik do komentarza

Gizell Ola bardzo lubi rybę. Właśnie dzisiaj o tym myślałam, że niemowlaki mnie nie przestaną zadziwiać. Młoda przemieli z dziką chęcią najtwardszą skórę od chleba jaką znajdę, chrupki kukurydziane, itp., a jak w papce są mięciutkie grudki to od razu jest bleee. Byłam mocno zaskoczona, bo dzisiaj pierwszy raz wsunęła cały duży słoik obiadku z grudkami i kawałkami natki pietruszki. Myślałam na początku, że się zbuntuje, bo minę miała niezbyt zadowoloną, ale jakoś poszło.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam problem w czym klasc malego spac. Ubieralam go w rampers. Ale ostatnio wydaje mi sie, ze zimniej i znow zaczelam ubierac pajac dlugie nogawki i rekawki.
Bo jak spi z nami to pod nasza koldra. A jak go przekladam do lozeczka to przykrywam kocykiem bambusowym nozki, ale i tak czesto sie odkrywa.
Na jesien znow chce sprobowac ze spiworkiem. Bo biore go tylko do karmienia. Nie zmieniam pieluszki w nocy.
Zastanawiam sie jak to sie sprawdzi odkladanie do duzego lozeczka. Bo jak odkladam do dostawki to nie schodze z lozka ;p
A i w koncu dorwal sie do stop. Juz od jakiegos czasu ciagal stopy ale dzis juz palec trafil do buzi ;)

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Laura ostatnio coś jakby więcej się cyckuje w nocy. Chyba dojada bo w dzień jakby mniej je, nie zapisuje tego ale tak mi się wydaje że w dzień ją mniej karmię. Tyle ciekawych rzeczy dookoła to się ciągle czymś ciekawi i odrywa od jedzenia.
Zapomniałam wczoraj napisać w czym śpi.
Ja ją ubieram w body na długi rękaw lub na krótki zależy czy w nocy chłodno czy ciepło.
Małą kołderke już dałam na wydanie bo ją skopywała, mąż dał koledze w pracy który ma mieć w grudniu córeczkę. A śpi już pod większą kołdrą albo kocykiem. Choć i tak zwykle ląduje pod moją. Wogole to wczoraj cała noc przespala na mojej ręce.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

A ja wam jeszcze powiem , że tak jak byłam za sloikami z obiadami tak teraz już patrzę na nie z niechęcią.
Zjeść zje, ale później wsYtsko żółte od tego. Idzie czasem dużo obiadu z ślina nawet po 30 minutach jak nie dłużej. Nie mówiąc już o plamach jakie zostawiają. Chociaż z tym sobie akurat radzę.
Ale sam fakt.
Zaczynam gotować. Takie postanowienie mam. Ooooo haha mała zmiana.
Matka się zdenerwowala i niema hahaha!!!

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Babeczqa85 ja też chciałam gotować tylko mnie trafiało, bo ona w ogóle nie chciała jeść domowego.
Magdness będziesz się musiała przestawić, zwłaszcza, że noce będą różne. Ola na ogół wstawała 2 razy, max. 3. Odkąd się zęby ruszyły budzi się ciągle. Są momenty, że lecę do niej co 20 minut, a tak co godzinę-dwie to regularnie. I tak tuptam pół nocy po schodach z naszej sypialni do jej pokoju. Ale i tak się cieszę, że jest u siebie.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

U nas też noce są różne.
Jednej wogole nie wstaje aż sama się dziwię tylko na mleko oczywiście.
A kolejna co chwil3. Aż w końcu wisze na lozeczku A malz każe mi się położyć.jaki to masz sens jak się położę i od razu muszę wstać hahaha.
Już myślałam że sobie koc położę na podłodze i będę miała rękę przykl3jana do smoczka haha albo muszę go czasem po plecach poglaskac.
Na początku jakoś mi było ciężko. Teraz - no życie minie kiedyś napewo.
Każda nic inną.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Babeczqa85 to Twój małżowinek chociaż wie, że wstajesz, bo mój twierdzi, że kiepsko śpi, a nawet nie wie, że wstawałam do małej kilkanaście razy. I mam wrażenie, że do tej pory nie rozumie dlaczego mówię, że jestem zmęczona. Przecież się wysypiam. Nie? Sam by tak tygodnia nie wytrzymał. Ja na szczęście mam u młodej w pokoju łóżko jak w naszej sypialni, takie 1,8x2,2m, więc jak już bardzo daje popalić to czasem się tam kładę, żeby nie chodzić co chwilę, albo biorę też ją.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. Ja nie wiem po co, ale do tych obiadów dają pastę pomidorową. Czy to jest takie zdrowe. Ja jak gotuję zupki, to daje pomidora. Ale koncentrat?
Babeczqa, masz racje. Jak sama gotuję marchewkę to udaję odprac, a po sloklikach trzeba się namęczyc.
Gizel, U mnie Paulinka tak wszystkim dkawila się. Ale teraz już lepej. No u moi dziewczyny najlepiej jedzą kaszy manną i ryżową . I to ugotowane, kupy to nie bardzo, ryba też średnio idzie, ale i tak choć raz w tygodniu gotuję.
Kasia837, wypróbowałam szczoteczka?
Pawian, no dziwnie ten twój m zachowowuje się. Często małżeństwa rozpadają się kiedy dziecko rodzi się. Spróbuj porozmawiać.
MamaRobercika, a jak twój m? W porządku teraz?

monthly_2019_08/styczniowe-mamusie-2019_77304.jpg

Odnośnik do komentarza

Eh mój hymn , wsumie to jakoś nawet nie chce mi się o nim pisać. Poprostu jestem tym zmęczona. Nasz związek toczy się ku rozpadowi choć nie z powodu zdrady, pod tym względem jest ok, tak mi się przynajmniej wydaje , nie widzę nic podejrzanego a ogólnie można by powiedzieć że mam ciut ograniczone zaufanie wiec raczej bym zauważyła cokolwiek. Ciężko go zostawić tylko z powodu hazardu ale i tak wszystko idzie w tym kierunku. Chyba czekam poprostu na dobry moment , muszę być na to psychicznie gotowa. Wsumie to dziś go nawet spakowałam bo wyszły jakieś dziwne historie z jego bratem i nawet nie wiem komu wierzyć. Ale jakoś mi przeszło po dłuższym czasie, bo wsumie to jego historia dość przekonująca jest A jego brat też hazardzista i zdecydowanie częściej oszukuje swoją kobietę. Żal mi dzieci i dlatego się z nim nadal męczę, sama wychowałam się bez ojca, pewnie gdyby nie dzieci to już dawno bym go zostawiła. Choć z drugiej strony jestem i tak zdziwiona że i on ze mną tyle wytrzymał i nawet ślub wziął. Bądź co bądź mam bardzo trudny charakter, raczej nie należe do typu łagodnych, pogodnych, cichych kur domowych. Takie mam przemyślenia po dzisiejszej wojnie.

Robert dziś pierwszy raz nocuje po za domem, u siostry męża i nie mogę spać przez to. Dzwoniłam z 5 razy pytać czy nie płacze. Ale już dawno śpi.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

A z tymi sloiczkami to fakt, cholera farbuja jak nie wiem. Ale nie tylko one , ogólnie takie warzywa farbuja bardzo. Np papryka Robert wiele ubrań nią uswinil bo uwielbia czerwona paprykę i niestety z wieloma plamami sobie nie poradziłam. Na szczęście nie żal mi ubrań. Laura też już ma ubrania z plamami bo jej kupa farbuje.
W czym wy ubrania pierzecie ? Namaczacie je w czyms?
Dziś czestowala się kalafiorem, ziemniakiem i kurczakiem ale wszystko rozmazala po stole i rzuciła na podłogę. Bardziej się bawiła tym. Nic nie zjadła. Najlepiej to jej się kalafior rozgniatalo i nim mazialo. Czy tylko moje dziecko nadal nic nie je.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Hejka hejka.
Nie Rozumiem... miała być kiepska noc...skoro Idziemy systemem hahaha jedną dobra druga zła...to chyba system się zepsuł albo zawiesil hahahaha.
Mleko ...pampers ...bach na boczek...I śpi....
Kolejne mleko ...pampers...bach na boczek i pobudka o 6.
Dobra dobra...pukam się w głowę...I stawiam sobie " babo nieprzyzwyczajaj się, to jest podstep" hahaha

Mój mąż też mówi że słyszy jak się B. Budzi i że też się niewysypia.teraz już nie zwracam na to uwagi..śpi cała noc, nie wstaje więc niemoze nie być wypoczęty.
Hahaha faceci..Ale teraz jak B jest rano baaaardzo wyspany, ma fuuuul energii to budzi tatusia bo mamusia kładzie go przy nim można by powirdziec- specjalnie??- hahahaha # nie żebym była złośliwa!!!!

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Teraz mi się przypomniało.
Jest w necie taki filmik. Jak kobieta jest z dzieckiem w domu takim półrocznym??? Przychodzi maz z pracy, ona chce mu dac na chwile dziecko A on mówi że jest zmęczony i idzie tv oglądać.
Na następny dzień, od samego rana zostawia siedzące dziecko w pokoju i wychodzi ale montuje kamerę i cały dzień podgląda co jej mąż robi z dzieckiem i jak sobie daje radę.
Nieposzedl do pracy, cały dzień jest przy dziecku, jedzenie bawienie, pampers...usypianie. ona wraca na wieczór...I dopiero zrozumiał koles jak ona z dzieckiem cały dzień jest umeczona.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak samo zapieram ciuszki przed praniem w pralce.
Kati8 szczoteczka wypróbowana. Nawet się mała bardzo nie buntuje. Gryzie sobie mój palec ze szczoteczką i przy okazji masuje dziąsła. Strasznie powoli jej te jedynki idą. Przebiły się, ale w takim tempie to ruski rok będą wychodzić.
U nas noc znowu średnia. Do północy co chwilę się budziła, potem myślałam, że już będzie spoko to po 3 zrobiła bunt i nie dała się odłożyć do łóżeczka. Próbowałam 45 minut i się poddałam.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

My używamy i gotowych dań w słoiczkach i też zdarzy się, że ugotuję. Póki co odplamiacz z Lovelli sobie daje radę. Nakładam bezpośrednio na plamy plus nakrętkę do prania.
Nasza Hania wczoraj skończyła 7 miesiąc. Od 4 dni sama siada i....wstaje. Do tego robi z podparciem 2 kroczki. Mam nadzieję, że wie co robi i nie będzie to miało konsekwencji na kręgosłup. Niestety, nie wiem czy to przez ten skok rozwojowy (mówi także"mama" i "baba") noce są koszmarne. Nie pamiętam, kiedy w ciągu przespała ostatnio choćby 2h w łóżeczku ;(((

Odnośnik do komentarza

Babeczqa85 nie wiem jak Twoje dziecię to robi. Moja kolejna noc koszmarna. Hania jest coraz trudniejsza do odłożenia, żeby nie powiedzieć że nieodkładalna ;((((
U nas raczej podobnie jak u Kasi, a może i gorzej. Nie wiem ile tak wytrzymam. Zależy mi bardzo by spała w swoim łóżeczku jak najwięcej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...