Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc laseczki :) zdrowko chumor dopisuja ?? U mnie 36 tydzien az wierzyc sie nie chce , powiedzmy ze jeszcze dwa albo 4tyg haha i kto to wie... ja wszystko mam a nawet jesli nie mam nic nie dokupuje , co ten dzieciaczek potrzebuje milosci ukochania i juz :) za to mam choinke i bede dzis ubierac :) i prezenty swiateczne haha ja dostalan fotel z ikei wiecie ten szary :) pozatym spac nie moge i dosypiam w dzien :) dziewczyny co dobrego gotujecie chce wam sie ?

Odnośnik do komentarza

Gizel podziwiam bo mnie się w tym roku jakoś w ogóle nie chce myśleć o Świętach, chince, prezentach...
U mnie dzisiaj barszcz ukraiński który uwielbiam. Męża nie ma do soboty w domu, rodzinka pojechała w niedzielę więc nie muszę się już skupiać na gotowaniu. Dzisiaj jeszcze jest u mnie mama ale rano jedzie do domu i na szczęście będę mieć w domu ciszę i spokój bo już mam dosyć. Od 3 tygodni ciągle goście. Ile można....

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Kasia837 to zależy od pogody panującej na dworze, Magdness mieszka w Szwecji a tam też chyba zimniej niż w pl. U mnie dziś taki śnieg przez noc napadało że musiałam się przez zaspy wózkiem przedzierać, jakbym wiedziała że nie odsniezone chodniki to bym sanki wzięła. Wczoraj miałam na dworze taki mróz i to w dzień że w kurtce, i bluzie zmarzłam i jak przyszłam to brzuch miałam lodowaty, a byłam na dworze 15min ubrana jak bałwan. Syn miał tylko kombinezon, to u góry nie zmarzl bo pod miał ciepły gruby sweter, tylko policzki ale nóżki to jednak miał trochę zimne jak zdjelam pod nim miał tylko dresowki. Pamiętajcie że my się ruszamy wiec nam cieplej jest a takie dziecko leży bez ruchu. Będziemy teraz jechać do sklepu na świąteczne zakupy to będę patrzeć za takim kombinezonem wełnianym dla niego pod ten kombinezon zimowy bo jego w spiworek nie wsadze już, za duży jest. A Laure napewno będę dawać i w kombinezon i spiworek do wózka, po wczoraj jestem tego wrecz pewna. Dziś np jest cieplej pomimo śniegu że już ja tak nie zmarzłam i Robertowi też tylko kombinezon starczył. Ale jak będą takie dni jak wczoraj to ja musze coś mieć. Jakbym wiedziała to bym mu pod te dresowki rajtki jeszcze ubrała. Przynajmniej na przyszłość wiem że jak jest taki mróz to kombinezon to za mało.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

U nas ocieplenie klimatu i czesto u mnie w Stockholmie jest cieplej niz w Polsce ;P
Klimat ogolnie porownywalabym do Gdanska (tam sie wychowalam) lub mazur (a tam sie urodzilam). Kiedys porownywalam do Podlaskiego, ale chyba tam zimniej niz u mnie ;)
Ale z kolei 62/68 wydawal sie za duzy. Rodze koniec stycznia, oby ;) w zeszlym roku lato sie w maju zaczelo.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Powiem tak... Jestem emocjonalnie rozbita. Do mojej ginekolog mam zaufanie, specjalizację z położnictwa zdała z wyróżnieniem, jest w średnim wieku, więc ma wiele lat praktyki.

W szpitalu najpierw przyjęła mnie młodziutka lekarka, podejrzewam, że w trakcie specjalizacji. Nie była pewna wiec zawołała już starszego lekarza, który dla mnie był przekonywujący. On też nie czuł rozwarcia, mówił, że może na centymetr.

Na USG dopochwowym szyjka nie całe 3 cm.

Na ktg jak przyszedł ten lekarz i zerknal na zapis to powiedzial, do położnej, żeby mi dała dwa magnezu, bo "nie jest dobrze".

A ta mloda jak mnie wypisywała, powiedziała, że ktg jest okej... I że mam do tygodnia zgłosić się do swojej lekarki. Powiedziałam jej, że mam wizyty na 13.12 i 17.12. ale ona powiedziała, że muszę iść szybciej na kontrolę. Więc niby jest dobrze, a mam sie w ciągu tygodnia umówić na wizytę...

Umówiłam się na przyszły poniedziałek, bo moja przyjmuje tylko raz w tygodniu...

Mam straszny mętlik.

Odnośnik do komentarza

Będzie dobrze, naprawdę, a nawet jeśli urodzisz już to dzidzi jest już duża. Jeśli dobrze kojarzę to masz podobny termin co kawa, 37tc to też ciąża donoszona. Głowa do góry, kiedyś musiało się zacząć. Nie ma tak że nic się nie dzieje i nagle bach i rodzimy. Skoro ciąża już prawie donoszona to nie ma co się przejmować i czy masz jakieś tam rozwarcie czy nie masz to jakie ma to znaczenie.
Magdness, ciężko powiedzieć, około roczku dzieci mają właśnie koło 80cm jedne mniej drugie więcej wiec wszystko okaże się w praniu, może uda się jeszcze go wykorzystać na następną zime. Ja ze swojego jeszcze korzystałam jak Robert miał ponad rok. Już tak w grudniu był za mały spiworek ale jeszcze przez jesień go wtedy wykorzystałam tylko że on Lipcowy. Jak Laura będzie rosła tak jak on to spokojnie mi starczy mój tak do marca następnego roku. Ale zalezy jaka się urodzi i jak szybko będzie rosnąć. Też mam 80cm spiworek taki standard.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Mamarobercika wg USG 35+3, a wg lekarki w szpitalu jest mniejszy o tydzień. Chciałabym dotrwać do tego 37.

Zobaczymy co moja lekarka powie w poniedziałek, czy podtrzyma swoją wersję dwóch centymetrów czy nie. Mówiła, że już się nie zobaczymy, bo dawała mi max tydzień, ale wiem że wielu lekarzy tak mówi, a wychodzi inaczej. Ale pewnie będzie zdziwiona jak mnie ujrzy ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

Tez myślałam o kombinezonie z Ewa klucze wydaje się dobry do fotelika tylko nie ma chyba rękawiczek i jest troszkę cienki...weszłam na stronę i kosztuje 20;zł więcej niż w sklepie niedaleko mńie a przecież powinien być tańszy u producenta,,,śpiworki 300 zł to dużo ale jeszcze się rozejrzę może kupię ten kombinezon jak nie znajdę innego bo w hm jest z odciętym stopkami o ile kojarzę...

Odnośnik do komentarza

Rudarudziutka bo my mamy wpisany ze masz termin na 24.12.
Ale ogolnie trafilas do lekarza przy kontroli czy jeszcze cos Cie niepokoilo? Bo ze czop
odszedl to jeszcze nie tragedia o ile wody sie nie sacza, bo wtedy trzeba kontrolowac.
Po prostu sobie odpusc wszystko. Nie pamietam, ale masz jeszcze dziecko w domu?

Patrzcie co znalazlam. Piszą ze nawet do 4 r.z. starczy ten spiworek. Jakby chociaz przez dwa lata byl dobry to bedzie fajnie. Odpuszcze sobie ukochane sowki ;)

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7067253550

monthly_2018_12/styczniowe-mamusie-2019_70625.jpg

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Z OM na 24.12, z USG na 06.01 :)
Nie mam dzieci, to moja pierwsza ciąża. Więc korzystam i odpoczywam.

W niedzielę nie mogłam się już ruszać, bo czułam kłucie i rozpieranie w kroczu. Każdy krok to była istną katorga, ale wiedziałam, że mam wizytę w poniedziałek, więc czekałam. No i przed tą wizyta odszedł ten czop, wody się nie sączą.

PS Czy któraś z Was zdecydowala się na bankowanie krwi pępowinowej?

Odnośnik do komentarza

Magdness przez chwilę się zastanawiam to ile wkoncu ma ten spiworek 90 czy 110, dopiero w opisie wyczytałam że część dolna się odpina :p Wydaje się fajny taki napewno Ci starczy na dłużej. Choć nie wiem czy aż tak długo bo dzieci 3-4 letnie to już raczej nie korzystają ze śpiworkow, poprostu są bardziej mobilne i raczej nie chcą siedzieć w wózku zbytnio, dlatego tak od 2r.z to już bardziej ciepły kombinezon nieprzemakalny. Ale jak go kupisz to napewno za rok wykorzystasz i może tez za 2 lata jak Synek o ile dobrze pamiętam że synek będzie grzecznie siedział w wózku. Mój nauczony w wózku bo go prowadzę tak do przedszkola codziennie ale na spacerach to nie siedzi w wózku tylko maszeruje sam.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Rudarudziutka z tego co mi moja mama mówiła to rozwarcie też może się pojawić i zniknąć gdy np się uspokoi wszystko...więc może stąd ta różnica w diagnozie? Ja myślałam o bankowaniu krwi, dlatego przesledzilam opinie w sieci oraz wśród znajomych także lekarzy. Okazuje się, że u nas w tym jest więcej komercji i nabijania kasy niż uzasadnionego działania. Okazuje się, że krew pępowinowa spełnia swoją rolę od niespokrewnionego dawcy z tzw publicznego banku krwi. U nas na tą chwilę działają tylko prywatne banki. Dlatego temat odpuściłam. Znalazłam świetne uzasadnienie.. podeślę za moment link.

Odnośnik do komentarza

Tez o tym czytałam, że za granicą działają takie banki główne tej krwi pepowinowej i że właśnie jak oddasz to wtedy możesz później skorzystać od niespokrewnionego dawcy bo może się okazać ta która sam dales dla Ciebie nie przydatna. Przy Robercie się tym nie interesowałam , ale teraz mam zamiar pytać położnej jak to działa na is i czy wogole działa to tu.
Z tego co wiem rozwarcie się już nie cofa jak już jest, ale szyjka może się wydłużyć z powrotem, noi szyjka skrócona nie oznacza wcale że się całkowicie skróciła a tego Ci Twoja gin nie powiedziała czy całkowicie jest zgladzona czy się trochę skróciła wiec na ip zmierzyli że ma 3cm i jest ok a ona mogła mieć na myśli że np z 3,5 skróciła się do 3. Tylko tego już nie powiedziała. Tak samo rozwarcie na 2cm ma różne znaczenia, bo możemy miec tylko rozwarcie zewnętrzne albo też wewnętrzne. No i znaczenie ma na jaka głębokość to rozwarcie jest, jak mi się wtedy w 26tc zrobiło to miała rozwarcie na 2cm ale na opuszek palca, potem pamiętam że na pół cm wchodził ten palec, i szyjka była ok na długość. Później wiem że miałam skrócona na 1,5cm a te rozwarcie też nadal 2cm tylko już nie wiem na jaka głębokość. No a teraz ostatnio to mówiły że już prawie zgladzona i że nadal te 2cm. Więc ogólnie to niby caly czas mam rozwarcie na 2cm i skrócona szyjke ale właśnie zmienia się to na ile ona jest skrócona.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

Ja opłacałam przez 2 lata bank krwi i zrezygnowałam faktycznie jest tak ze jak już to wykorzystuje się nie swoją krew, ci którzy te banki pozakładali to zbijają fortunę...a ja tam zadzwoniłam i tak bajzel łączyli mnie z bankiem spermy z bankiem zarodków czy coś myśle sobie no pięknie to ja chyba klinikę in vitro finansuje..zrezygnowałam ale maja tak bajzel ze znowu mi fakturę wystawili na ten rok..a rozwiązanie umowy trwało u nich 2 miesiące .. ręce opadają ...koszt roczny około 800 zł

Odnośnik do komentarza

ja myślę żeby oddać tak jakby charytatywnie tą krew, uczyć się na czymś muszą niech medycyna idzie do przodu, tylko faktycznie bez sensu za to płacić jak to jeszcze nie jest do końca rozwinięta dziedzina. Więc sponsorować tego na pewno nie będę ale jeśli mają taką możliwość bo słyszałam że w niektórych krajach jest to mogę oddać , wiem że pewnie później miliony będą chcieli za przeszczepy i tak i ktoś na tym zbije niezła kasę a materiał dostanie za darmo, ale niestety na tym opiera się medycyna. Mam nadzieję że przyszłe pokolenia na tym skorzystają że oddam krew za darmo w imię nauki.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...