Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Agata Magda ja nawet jak miałam cukrzyce to na czczo z palca miałam max 86. Z tego co slyszalam to jak na czczo z palca wychodzi powyżej 100 to prawie zawsze jest cukrzyca. Jednak powiem Ci ze taki wynik to może być po prostu nawet coś na palcu, nie dawałas czegoś dzieciom ciastka albo soku? Ja kiedyś miałam coś na ręku i taki wynik mi wyszedł wysoki, umyłem dokładnie ręce i juz miałam 80 szkoda, ze odrazu Ci niepowtorzyli badania.

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

Z tego palca to mega dziwna wartość nie wiem czy nie kremowalam rak, na pewno pakowałem banana do torebki mniejsza z tym. Dzięki za podpowiedzi. Będę musiała powtórzyć cukier na czczo i zobaczymy. Jak będzie cukrzyca to na dietę jakaś przejdę 2 miesiące przetrzymam jakoś ..

Odnośnik do komentarza

Babeczqa ja wstaje o 6 aby pokarm odciągnąć. Dodatkowo prawie co godzinę wstaje na siku. W każe nie jest łatwo a mała nadal w szpitalu a ja już mam takie przygotowania.
Musze się pochwalić łóżeczko juz ubrane i czeka na małą lokatorkę. Mąż kończy skręcać komodę i zostaną tylko malutkie drobiazgi do kupienia przed jej wypisem do domu.
Mała jest juz bez kroplowek i żadnych pomocy z tlenem. Przeniesiona z intensywnej na inny sektor i teraz tylko musi iść na masę he he.

monthly_2018_11/styczniowe-mamusie-2019_70015.jpg

Odnośnik do komentarza

Misia, oby mala Michalinka szybko trafila do swojego lozeczka :)

Ja przesypiam cale noce, chociaz ostatnio juz raz sie budze na siku. Ja w ogole mam zdolnosc zasypiania wszedzie i zawsze. Mlody mnie kopie ale sie na tym nie skupiam i zasypiam.
Jak kazdy mam problem z zasypianiem jak o czyms mysle. A juz niedlugo bedzie o czym intensywnie myslec (porod i w ogole jak to bedzie z malenstwem)

Wypralam wszystko co mialam. I... sporo mi brakuje. Chyba. Po prostu wydaje mi sie tego malo. Prasowanie body zakladkowego jest okropne! W prasowaniu chodzi o temperature, myslicie ze parowanie (steamerem) moze sie sprawdzic?

monthly_2018_11/styczniowe-mamusie-2019_70016.jpg

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

W prasowaniu chodzi o dobre samopoczucie mamy:-) Po pierwsze nie sprawi to, że ubranka będą pozbawione bakterii. Po drugie nie ma takiej potrzeby bo środowisko noworodka nie musi i nie powinno być sterylne. Po trzecie po kilkutygodniowym trzymaniu ubranek w szafce czy torbie i tak będzie na nich wszystko co masz w domu. Najważniejsze, żeby ubranka po prostu wyprać i pozbyć się kurzu i 'brudu' który na pewno mają na sobie po leżakowaniu w fabryce, sklepie...

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Magdness to nie filozofia tylko pewne fakty:-) Nie mówię, żeby nie prasować, ale żeby nie przywiązywać do tej czynności magicznych właściwości których nie posiada i nie stresować się niepotrzebnie:-) Też pewnie uprasuję... przynajmniej za pierwszym razem, ale tylko ze względów estetycznych. Po prostu miło będzie patrzeć na uprasowane ciuszki ładnie poskładane na półce;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja tym razem będę prasować tylko do szpitala rzeczy, żeby ładnie wyglądało. A tak to nie widzę i nie czuje potrzeby by to robić. Zresztą nie mam nawet na to siły już. Z tymi zarazkami bakteriami itp to mocno przereklamowana teoria. Dzieci chowane w sterylnych wyjałowionych warunkach częściej chorują niż te które mają kontakt z różnymi zarazkami i bakteriami. Przynajmniej z moich obserwacji tak wynika.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Tak samo nie mam zamiaru prac specjalnie w 90 stopniach rzeczy po powrocie ze szpitala. I tak te bakterie się przyniesie i ma się z nimi kontakt i tak. Co z tego że wypiorę np rożek i ubrania jak przyniosę to na kurtce, butach, torbie, foteliku, kosmetykach i wogole na całej sobie. W płynie dezynfekujacym się myć nie będę. A u nas porodowka jest oddzielnym szpitalem, nie ma tam ludzi z chorobami zakazanymi, chyba ze odwiedzający. Ale tacy odwiedzający to to samo co iść do marketu z noworodkiem, przecież nie dezyfekujemy się po wizycie w sklepie. A już przedszkolak w domu to już istny hardcore, jeden wielki chodzący pneumokok. Czasem mówię tak na syna jak chodzi zasmarkany albo robi coś ochydnego typu lizanie szyby.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Niektóre ciuszki są psikane jakimiś płynami przed dalszym transportem. Zapobiega to gniciu itp. W niektóre, jak chlapnie się wodą, kropelki wody nie wsiąkają. Dlatego dobrze wyprać/wypłukać. Z prasowaniem już się nie bawię. Koleżanka twierdzi, że prasuje, bo ma twardą wodę i ubranka są milsze po przeprasowaniu.
Misia, normalnie kosmos, że już ciąża za Tobą i zaraz łóżeczko będzie zajęte! :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

Kati662 prać tak, ale nie z powodu bakteri ale porostu dlatego że są brudne. Wiem co się z tymi ubraniami dzieje w sklepach i magazynach. I nie chodzi o żadne środki bakteriobójcze czy jakies tam inne. Nie zauważyłam swoją drogą by czymś ubrania były pstrykane jak pracowałam :) Ale chodzi o to że na halach nie jest czysto, pełno piachu kurzu i brudu.
Pomysl sobie tak że ubranko które właśnie kupiłaś, przed chwilą dotykala baba co rąk po toalecie nie umyla i jeszcze spadło na ziemię a ona zdeptala, nie kupiła jednak a ekspedientka podeszła i podniosła odwieszajac. Ubierzesz coś takiego dziecku nie piorąc tego wcześniej? Ja generalnie wszystko piorę co kupuję.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...